Małe cudeńko fotograficzne, absolut, niesamowite!! Zachwycające!! Przepiękna więź z instrumentem, ciepło kobiety, klimat kojarzący się z porankiem... Bardzo się podoba:)!
Moja wizja : owszem, w domu, przećwiczyła "Sonatę z diabelskim trylem" Tartiniego i muzyka jej gra jeszcze (jak echo Wojskiego) gdzieś w czasoprzestrzeni ... Dla mnie b. dobre uciął bym jedynie ciut góry i dół lekko poniżej końca smyczka
i znowu nie ma tytułu :(. jeśli sam musze budowac historię, to mi się widzi pani filharmonistka, w domu i domowym stroju, pod koniec ćwiczeń przed wieczornym koncertem, w trakcie z umyciem włosów, znużona drapie sie po głowie i myśli, znużona, że najchętniej do pracy by dzisiaj nie poszła. światło, faktura, nie wiem, może mi cos na monitorze, ale lewe przedramię trochę twarzy, przepałki na sukience, której jest dużo, a która mało gra. jeśli nie mam racji to oczywiście odszczekam :)
zdjęcie fajne, ale musze cos dodać... Otóż nie podoba mi sie światło. Kojarzy mi się ze światłem dziennym gdzieś na tarasie... Wydaje mi się że mają dostęp do studia, można pokusić się o niemałe experymenty świetlne!
Małe cudeńko fotograficzne, absolut, niesamowite!! Zachwycające!! Przepiękna więź z instrumentem, ciepło kobiety, klimat kojarzący się z porankiem... Bardzo się podoba:)!
ciekawe czy to naprawde grajkówna
widać emocjonalny związek kobiety ze skrzypcami, btw. świetna modelka :)
ta pani jest mokra... och bidulka niech sie szybciorkiem wysuszy!!
zafrasowana skrzypaczka
fotka super jaki i całe portfolio ;)
te mokre wlosy mi nie pasuja :(
cos w tym jest cholernie magicznego. kojarzy mi sie z porankiem i pasja gry.
bardzo mi si epodoba ten kadr, nie wiem jak uzasadnic, ale to chyba ten wyraz twarzy...
przytul mnie, tak mówią skrz
Moja wizja : owszem, w domu, przećwiczyła "Sonatę z diabelskim trylem" Tartiniego i muzyka jej gra jeszcze (jak echo Wojskiego) gdzieś w czasoprzestrzeni ... Dla mnie b. dobre uciął bym jedynie ciut góry i dół lekko poniżej końca smyczka
hmm ladne, ale wydaje mi sie, ze czegos brakuje. Takie niezdecydowanie
stylistyka (moja) siadła. ups
i znowu nie ma tytułu :(. jeśli sam musze budowac historię, to mi się widzi pani filharmonistka, w domu i domowym stroju, pod koniec ćwiczeń przed wieczornym koncertem, w trakcie z umyciem włosów, znużona drapie sie po głowie i myśli, znużona, że najchętniej do pracy by dzisiaj nie poszła. światło, faktura, nie wiem, może mi cos na monitorze, ale lewe przedramię trochę twarzy, przepałki na sukience, której jest dużo, a która mało gra. jeśli nie mam racji to oczywiście odszczekam :)
zdjęcie fajne, ale musze cos dodać... Otóż nie podoba mi sie światło. Kojarzy mi się ze światłem dziennym gdzieś na tarasie... Wydaje mi się że mają dostęp do studia, można pokusić się o niemałe experymenty świetlne!
Bardzo rzetelna fota. Ale wole Twoje czarno-biale.
delikatnie wysmakowane... :-)
dobre. nie wiecej.
bardzo dobre zdjecie, kolor, kontrast, kadr. (smyczek wystaje z za glowy) , pozdr.w
R_E_W_E_L_A_C_J_A!!! Daję max bez mrugnięcia okiem. Super fotka - pozazdrościć. Pozdrawiam
niepotrzebnie widac przebijajace majtki no i pasek od stanika jakby byla w kostiumie plazowym ;)
oj pięknie :))) pełno pasji w tym zdjęciu
Świetne!
tak wlasnie sobie skrzypaczke wuobrazam:) super!!!
chyba bym bardziej wykadrowala... bez dolu!!!!