w pewnym sensie... to troche jestem do tej pory... może nie jestem jakimś skrajnym przypadkiem wyznawcy subkultury, ale do ich muzyki często wracam i z przyjemnością słucham wspominajac stare, dobre czasy... Pozdrawiam :)
Swietna fotka i dobry kadr, choc w dole troche ciasno, ale pewnie tak musi byc, wiec sie nie czepiam. Znowu uchwyciles kawalek zycia i to sie chwali :) Masz dryg do reporterki ;) To sie chwali, dobrze ci wychodzi :))) Pozdrówka :)
Wiesz... trafiłeś w dziesiatkę dziś z tą fotką.O rana, własnie ich słucham i słucham. A ich kawałek "In you room" przyprowadza mnie o dreszcze...... A fotka naprawdę depeszowa superowa:))
TDadamski: przykre masz wspomnienia... Poza tym ja nie dzielę ludzi na depeszowców, the cure'owców i resztę świata, tylko na mądrych i głupich... Jestem w kropce do jakiej kategorii z dwóch wymienionych ciebie umieścić sądząc po sensie i logice twojej wypowiedzi...
boshe byłem raz przypadkiem na DM zlocie , padaka ,,, wszyscy faceci w białych przepoconych podkoszulkach , a dziewczyny takie nijakie ... nie to co the cure (odnośnik do moich fot tak przypadkiem muzyki)
mam taki aparat jak Pan na zdjęciu a toto zajebist
Super, ale trochę podkompresowane...
oj nie kwitnie? powinieneś/powinnaś odwiedzić tą stronę: www.celebrator.prv.pl/
subkultura ta moze nie kwitnie ale jeszcze na pewno trwa - w koncu DM ciagle graja i to ciagle na poziomie...
świetne zdjecie, a ten z aparatem to jest poprostu super :) gratuluje
ale ich duch przetrwał w polskiej młodzieży- co widać
ta tyle, ze sami depesze z bandu zmienili juz image dawno dawno temu
w pewnym sensie... to troche jestem do tej pory... może nie jestem jakimś skrajnym przypadkiem wyznawcy subkultury, ale do ich muzyki często wracam i z przyjemnością słucham wspominajac stare, dobre czasy... Pozdrawiam :)
tesz=też :)
mój klymat sprzed lat. Tesz byłam depechówą :)
o cho cho cusik i dla mnie
nie no dwa Lotniskowce, dawno na żywca takich nie widziałem, w Szczecinie to albo ich nie ma albo się chowają
ciekawe
bardzo, bardzo dobre!
Tomku, ja nic innego nie robię, tylko od tygodnia, non stop Depesze:)
O depesze! Wiedziałem, że pojawi się AlinaJJJ :-)
Fotka zacna, nie powiem... A i gęby jakieś znajome ;)
To oni jeszcze żyją:))
+++++
fajne
Swietna fotka i dobry kadr, choc w dole troche ciasno, ale pewnie tak musi byc, wiec sie nie czepiam. Znowu uchwyciles kawalek zycia i to sie chwali :) Masz dryg do reporterki ;) To sie chwali, dobrze ci wychodzi :))) Pozdrówka :)
bardzo dobre... choć zdecydowanie wolę tych niestołecznych 438921, 434093 pzdr
depesze żyją i na zlotach dają dżezu... ;D
@daoine sidhe - a co ma zycie jazzu wspolnego z tym zdjeciem ? to za jazz żyje to chyba kazdy wie a depeche's co wegetują ?
jedyna muza ktora zyje to jazz. amen.
Wiesz... trafiłeś w dziesiatkę dziś z tą fotką.O rana, własnie ich słucham i słucham. A ich kawałek "In you room" przyprowadza mnie o dreszcze...... A fotka naprawdę depeszowa superowa:))
w swoim stylu i z klimatem, widze, ze ktos jeszcze zauwazyl tekst z bloga, pozdrawiam
:)))
heh coz mam powiedziec ... :)
aaa;) goście są rewelacyjni, może kiedyś się wybiorę, może..;)
TDadamski: przykre masz wspomnienia... Poza tym ja nie dzielę ludzi na depeszowców, the cure'owców i resztę świata, tylko na mądrych i głupich... Jestem w kropce do jakiej kategorii z dwóch wymienionych ciebie umieścić sądząc po sensie i logice twojej wypowiedzi...
a tych panów to ja skądś znam :> B&W lepsza niż kolor
depeszowcy to łysiejący panowie... ale czasy się zmieniły :P
boshe byłem raz przypadkiem na DM zlocie , padaka ,,, wszyscy faceci w białych przepoconych podkoszulkach , a dziewczyny takie nijakie ... nie to co the cure (odnośnik do moich fot tak przypadkiem muzyki)
DM forever - hehe, no co Ty?
a fota taka se
DM FOREVER | POZDROWIENIA OD NAJWIEKSZEGO FANA!!! enjoy the silence
dla nas znaczenie ma : getdebalansrajt bo pierwsze z Wilderem... NI! a jakośc swoja drogą... NI!
Rycerze NI: jeżeli jakość ma dla was duże znaczenie to pomyliliście adres...
sciezka z filmu hmmm jakiego ? :) plusik !
a p[ropos jakosć: getdebalansrajt NI!
podobaja mi sie twoje prace...ale najbardziej twoj tekst z bloga...super...
Max.
dzięki
Od razu wiedziałem kto zrobił to zdjęcie! Jak zwykle pozytywnie! Pozdrawiam
pipolarpipol