Odnośnie mgły... Ostatniej nocy miałem okazję włóczyć się po mieście koło 1.00 w nocy (świetliki mnie nie spisały ;) ) to była fajna mgła... Miejscami wcale, a miejscami widoczność kilka metrów... Ale nie miałem przy sobie aparatu, a całkiem fajnie ulice wyglądały. ;)
Trase Ci moge wytlumaczyc :D Ale sposob w jakim tam dojechalem jest daleki od konwencjonalnych :D Klisza narazie siedzi w aparacie, bo zrobilem na niej dopiero 10 zdjeca. 5 na jeden kosciolek i 5 na drugi. Oba drewniane. Jeden juz opuszczony, ale za uprzejmoscia jakiejs pani ktora nazwala mnie i brata Harlejowcami (ja na Jawie braciak na duzym enduro) i otworzyla nam kosciolek. Budynek z 1908 roku. Od poczatku Mariawicki, drewniany. Mam nadzieje przyjechac tam kiedys na dluzsza sesje. Wczoraj mialem problemy z szerokoscia kąta, bo mialem tylko 58 mm i 70-210mm. A Ty widze tez masz problemy, z rąk córeczki jak mnie mam - jeszcze sie nie spotkalem ze zjawiskiem, aby Marmic nie spal po 12 :> Dobrze dala popalic?
Bieszczadzka cerkiew na Mazowszu? Brzmi intrygująco... A znając Twoje wczorajsze wyczyny - to pewnie gdzieś w najbliższych okolicach. Przyznaj się gdzie (albo przynajmniej pokaż zdjęcia). Pozdrawiam.
Odnośnie mgły... Ostatniej nocy miałem okazję włóczyć się po mieście koło 1.00 w nocy (świetliki mnie nie spisały ;) ) to była fajna mgła... Miejscami wcale, a miejscami widoczność kilka metrów... Ale nie miałem przy sobie aparatu, a całkiem fajnie ulice wyglądały. ;)
Trase Ci moge wytlumaczyc :D Ale sposob w jakim tam dojechalem jest daleki od konwencjonalnych :D Klisza narazie siedzi w aparacie, bo zrobilem na niej dopiero 10 zdjeca. 5 na jeden kosciolek i 5 na drugi. Oba drewniane. Jeden juz opuszczony, ale za uprzejmoscia jakiejs pani ktora nazwala mnie i brata Harlejowcami (ja na Jawie braciak na duzym enduro) i otworzyla nam kosciolek. Budynek z 1908 roku. Od poczatku Mariawicki, drewniany. Mam nadzieje przyjechac tam kiedys na dluzsza sesje. Wczoraj mialem problemy z szerokoscia kąta, bo mialem tylko 58 mm i 70-210mm. A Ty widze tez masz problemy, z rąk córeczki jak mnie mam - jeszcze sie nie spotkalem ze zjawiskiem, aby Marmic nie spal po 12 :> Dobrze dala popalic?
Bieszczadzka cerkiew na Mazowszu? Brzmi intrygująco... A znając Twoje wczorajsze wyczyny - to pewnie gdzieś w najbliższych okolicach. Przyznaj się gdzie (albo przynajmniej pokaż zdjęcia). Pozdrawiam.
hihihi :] A mnie mgly ominely :( te jesienne... ale moze beda mial swoista bieszczadzka cerkiew na Mazowszu :]
Takie mgły najlepiej wyglądają z góry :-)