swieta prawda! Raz wytracono mi lampe blyskowa, probujac ja lapac odbila mi sie od ramienia, reki...i cudem ja zlapalem. W oczach juz mialem jej okruchy na scenie :'(
co do kadru...to on jest zawsze przypadkowy...jedynie leica bylbys w stanie dokladnie uchwycic moment, o ktory Ci chodzi. Dlatego zdjecia z koncertow sa dla mnie zawsze niespodzianka :)
hehehe jesli bedziesz mial okazje zobaczyc hardcore'owy koncert to zapraszam. Mysle, ze wtedy poczujesz klimat. Niepewnosc ktora mozliwe ze odczuwasz, odczuwam i ja. Wszystko jest nieoczekiwane! I to jest najlepsze! :)
najgorsze jest to, ze jak nie zamrozisz zdjecia to efekt bedzie taki jak w zdjeciu ktore wysle za dwa dni, troszke fajny, ale niestety twarze nierozpoznawalne. ;(
swieta prawda! Raz wytracono mi lampe blyskowa, probujac ja lapac odbila mi sie od ramienia, reki...i cudem ja zlapalem. W oczach juz mialem jej okruchy na scenie :'(
Przy hard core trzeba uważac na sprzęcik :)) Jak chłopcy rozkręcą pogulca to mogą aparacik potrącić i podeptać :)))
co do kadru...to on jest zawsze przypadkowy...jedynie leica bylbys w stanie dokladnie uchwycic moment, o ktory Ci chodzi. Dlatego zdjecia z koncertow sa dla mnie zawsze niespodzianka :)
hehehe jesli bedziesz mial okazje zobaczyc hardcore'owy koncert to zapraszam. Mysle, ze wtedy poczujesz klimat. Niepewnosc ktora mozliwe ze odczuwasz, odczuwam i ja. Wszystko jest nieoczekiwane! I to jest najlepsze! :)
kadr jest przypadkowy ;((
najgorsze jest to, ze jak nie zamrozisz zdjecia to efekt bedzie taki jak w zdjeciu ktore wysle za dwa dni, troszke fajny, ale niestety twarze nierozpoznawalne. ;(
skoro mowa o zywiole - to prawda - zywiol = chaos (niezawsze :)), ale tutaj ten chaos jakis taki jakby poukladany - no nie wiem co o tym myslec ....
i to jest właśnie ten klimat! po prostu żywiołowy hardcore!
jednak wole bez lampy koncertowe foty. no i chaos ;)))
chaos - nic dodac nic ujac po prostu za bardzo chaotyczne...