Dziękuję Wam kochani - lejecie miód na moje serce... ależ się wzruszyłem

Jeśli będzie umiał obsługiwać aparat i się będziesz do niego ciepło uśmiechać - to masz to jak w banku :))))

Wiem, te śmieci cholerne... Są naturalne. Dodałem to zdjęcie jednak nieco zbyt emocjonalnie. Do albumu rodzinnego poprawię :)

Hej Aneczko :) No tak daleko, to się chyba nie posunę :)

Dzięki chłopaki - miło mi ogromnie. Ja bardzo lubię zdjęcia piękne w swojej prostocie, ale oglądać - robić nie umiem, bo zrobić proste zdjęcie wbrew pozorom nie jest łatwo... To powyższe wyszło trochę przypadkiem, tak jak zresztą inne moje: 37784

photographer: yes! Gwoli wyjaśnienia tego co jest po zdjęciem. Zdjęcie było zrobione z zaskoczenia, z krużganków, z góry. Wycelowałem, wymówiłem imię małżonki - i ciach! Minka jej jest typu "ech, ten Marek - znowu pstryka" :)) Sluka: nie wiem czy to dobrze czy źle...? Bo nie wiemy "czy jesteśmy tu chwalone czy ganione" :))). Zbyszku: Fotka doszła! Dzięki!!! A gdzie wtedy były córeczki???

Ach jeszcze tu sobie zajrzałem. No bardzo mi miło, że tak miło to odebraliście. Idę sobie już do łóżeczka (żonka tyż :))). Miłej nocy wszystkim. Trzymajcie się.

Ślij na maillika :)

...no chyba, że jest od lat 18 :))))

Baaardzo jestem ciekaw - wysyłaj!

Zbyszku - dzięki serdeczne!

Przekazałem (dostała przy okazji dodatkowego całuska) - dziękuję!!! :))

Maćku - jest to jakiś pomysł - pogadam z żoną :))) Gwoli ścisłości - tego nie widać, ale to jest dziedziniec Collegium Maius w Krakówku. Uchyciłem ten ułamek sekundy, kiedy nie przebiegali tędy turyści :)))

Marek S.: Biedna? Ależ nie - ona jest bardzo szczęśliwa.... że ma takiego mężusia ;))))

Ależ kochane plfotowce moje!!! Tu są potworne wady!!! Niepotrzebna torebka, okulary na sznurku (Sznurek sorry) - potworność!!! :))))