Pelargonii trochę się boję. Ponoć były jakieś ofiary pelargonii. A w kwestii kapusty, Rycho... dobra kapusta nie jest zła. Ale argument jest do rzeczy. Tak Excaliburem kapustę...
ggato -> ja kocham kubusia i kocham zwierzęta, ale płaczę , gdy na wyrobach Solingen widzę rdzę. To tak jak by Excaliburem lub Szczerbcem obierać ziemniaki , lub siekać kapustę ...
Kapustku, chodziło oto, że skoro walczysz o dobro psów, to i do rdzy masz stosunek radosny. Ktoś, kto czytuje i cytuje Kubusia tak ma:)) Ale oczywiście rozumiem selektywne przyzwolenie posiadacza poloneza:) Hydra> już chyba niedługo zaświeci słoneczko specjalnie dla Ciebie, prawda?
Acha, już wiem. To o rdzy, że powinienem zrozumieć. Cóż, GGato, ja lubie wszystkie stworzonka, nawet rdzę. Tylko widzisz, problem jest taki, że jeżdżę polonezem. To taki samochód produkcji FSO z nieocynkowaną blachą. W skrócie: smakowity dla rdzy. I takie stworzonka jak polonezy chyba lubię bardziej od takich stworzonek jak rdza. A malownicza jeeeeeest, oczywiście.
mam chwilke wiec przylazłam do Ciebie :> pieknie poskladalas :> Rycho - szalencze! skoro mowisz ze to erotyczne i masz skore po takim zabiegu jak pupcia niemowlaczka, to lece do mojego sloneczka, oj lece.... :>
o tak ggatko; nie wiem kto po mnie zabierze i czy zechce przechowac te moje ''skarby'' przeszłości.Tak sobie myślę o tym yin i yang; mezczyzni to jakby maja takie bardziej ''rozrywkowe'' rekwizyty a nam kobietom przypada proza zycia :)
bardzo interesujaca dyskusja ! :-)))) a zdjecie, jesli inspiruje do takich wypowiedzi, na pewno ma cos w sobie, a o to w zdjeciach przeciez chodzi, podoba mi sie, zwlaszcza ten skansenowy klimat :-))) pozdrowienia
borysiasty - > mordowanie brody to jakieś tam Philishave-y i inne maszynki oraz Wilkinsony i Gilette-y : pysk w pryszczach i zorany, a ostrze lub żyletkę po tygodniu trza na śmietnik wyrzucić, bo już tępieją. Jak się wygolisz brzytwą - pod włos koniecznie - to masz twarz mięciutką jak pupcia niemowlaczka. Czynność golenia brzytwą sama w sobie jest ekscytująca i erotyczna, dlatego ją uwielnbiam - taki ze mnie erotoman. Bardzo podniecające jest, gdy cię goli kobieta - musisz jej zaufać w pełni, że nie wyjdzie z tego gintojra ...
Rycho i Borysiasty - obaj teraz powalacie, i obaj w różne strony. Czuję się jak wańka-wstańka... [szkoda, że taki dzień dzisiaj, że niewesoło brzmi nazwa zabawki]
kurde ze tak powiem:) patrze i czytam i znowu patrze i najnormalniej w swiecie sie wzruszam:) Ggato - odwalasz (ze tak powiem) jak dla mnie kawal dobrej roboty:) Choc skladanki dotad do mnie nie przemawialy ta podoba mi sie szalenie, no wzrusza, odgrzewa wspomnienia z dziecinstwa, beztrsokiego dziecinstwa, pamiec o dziadkach i babciach...pokazujesz to co bardzo lubie - starocie no i wypowiedzi Twoich Gosci, a na dokładkę Rycho:) Rycho dołączam do zadziwonych :) Tak trzymajcie i Ty Ggato i Ty Rycho:) Moc serdecznosci:)
Tik-tak, Kapustku> świetną regułę oceny zdjęć wynalazłeś (Jeśli efekt jest większy niż suma składowych...)!
Rychu> mnie też zadziwiasz! I wzruszasz tym, że podtrzymujesz tradycje ojców:)
A tym, co radzą mi walkę z rdzą: mówię stanowcze NIE! Rdza też chce żyć i jest taka malownicza przecież. Kapustek będzie wiedział, o co mi chodzi:)
Ano, brzytwą, nie na codzień, bo brak czasu, ale w weekendy kocham brzytwę - raz mi dziecko wpadło do łazienki i zrobiłem odruchowy ruch - kosztował mnie sporo krwi i bliznę przez kilka lat.
oj chyba jestem upływająco stary, bo się golę ... brzytwą. To jest jak nabożeństwo czy modlitwa : ostrzenie brzytwy na skórzynam pasku naciągniętym na kawałku drewna, potem powolne i staranne samo golenie - pośpiech nie wskazany - i na koniec spłukanie brzytwy i naoliwienie, by nie zardzewiała. To samo te nożyce - nie ma lepszych do krawiectwa - są przez stulecia wymodelowane do perfekcji. ggata -> ta brzytwa aż błaga, by ją wytrzeć naoliwioną szmatką - rdza jej robi krzywdę ...
GGata, znajome tykadło! I widzę, że Ci w krew weszła lelekstroniczna zabawa obrazem. Spoko. Dobrze Ci wychodzi. Jeśli efekt jest większy niż suma składowych to jest dobrze, a tu tak jest.
Marto - grzechem byłoby zetrzeć taką piękną rdzę:); Aleks> fajnie, że Ci się podoba:); LB> no, pojszłam, pojszłam, niecierpliwku jeden. A borysiasty - drugi niecierpliwek.
Ø ... stare rozumiem, ale dlaczego zardzewiałe??? takie szacowne przedmioty wymagają szzcególnej troski i utrzymywania w dobrym zdrowiu! ... sprytnie je zestawiłaś :-)
Wszak męską rzeczą - rozpruwać. A jeślibym dojrzał podwójną kobiecość w nożycach, to zarazem i podwójną męskość, i smutną refleksję, że pewnych rzeczy się w życiu nie nagnie...
Ggata! Aś się nadłubała! :DD Robocizna jak się patrzy! [tu właśnie w tych kółkach chyba przydałaby się opcja SZPAROWANIA, o czym było w poprzedniej lekcji ;)]
Siwisku: powiedzmy, że szkoła jest z gatunku zielonych. Co Ty na to? Organizujesz zielone szkoły? :DDDD
Siwis - pewno chodzi Ci o moją nauczycielkę:)
Żebym miał czas na takie zabawy, zapisałbym się do tej samej klasy, co Ty... :{)
Jakby nie Twoje...Świetne !!! pzdr.
dzieki za wyjasnienia dot. fx ;))) masz sliczne p-folio, a patchwork kontrastow b. mi sie widzi :)))
Pelargonii trochę się boję. Ponoć były jakieś ofiary pelargonii. A w kwestii kapusty, Rycho... dobra kapusta nie jest zła. Ale argument jest do rzeczy. Tak Excaliburem kapustę...
ggato -> ja kocham kubusia i kocham zwierzęta, ale płaczę , gdy na wyrobach Solingen widzę rdzę. To tak jak by Excaliburem lub Szczerbcem obierać ziemniaki , lub siekać kapustę ...
Kapustku, powiedz: co sądzisz o pelargoniach?
Ale kółca były świetne i taaakie pordzewiałe...
Acha. Nie zrozumiałem. :(
Zmyślnie to poukładałaś.....
oj tak tak, ggatko, za 28 dni dokladnie! :D
Kapustku, chodziło oto, że skoro walczysz o dobro psów, to i do rdzy masz stosunek radosny. Ktoś, kto czytuje i cytuje Kubusia tak ma:)) Ale oczywiście rozumiem selektywne przyzwolenie posiadacza poloneza:) Hydra> już chyba niedługo zaświeci słoneczko specjalnie dla Ciebie, prawda?
Ale i tak zrozumiałem, ossochozzi. O kółca, tak? Czy nie zrozumiałem? Późno już.
Acha, już wiem. To o rdzy, że powinienem zrozumieć. Cóż, GGato, ja lubie wszystkie stworzonka, nawet rdzę. Tylko widzisz, problem jest taki, że jeżdżę polonezem. To taki samochód produkcji FSO z nieocynkowaną blachą. W skrócie: smakowity dla rdzy. I takie stworzonka jak polonezy chyba lubię bardziej od takich stworzonek jak rdza. A malownicza jeeeeeest, oczywiście.
Sorki za milczenie. Przeczytałem wszystko, co tu się działo i nasunęło mi się coś, ale już zapomniałem... :( durak.
mam chwilke wiec przylazłam do Ciebie :> pieknie poskladalas :> Rycho - szalencze! skoro mowisz ze to erotyczne i masz skore po takim zabiegu jak pupcia niemowlaczka, to lece do mojego sloneczka, oj lece.... :>
Ireno - ile by nie mieli pięknych zabawek, my mamy lepiej z tą prozą.
No jakby tu powiedziec; mam na myśli życie ...
Irenko: masz na myśli gromadzenie i przechowywanie czy cooo? ;)
o tak ggatko; nie wiem kto po mnie zabierze i czy zechce przechowac te moje ''skarby'' przeszłości.Tak sobie myślę o tym yin i yang; mezczyzni to jakby maja takie bardziej ''rozrywkowe'' rekwizyty a nam kobietom przypada proza zycia :)
Mariuszu - świetny pomysł! Ireno> skrzętnie przechowujemy resztki dawnego świata, Ty też z pewnością:)
szkoda tylko, ze kafelki 2 i 3 powstaly cyfrowo... trzeba bylo kartonik, szmatke albo takie cos uzyc
Będę tu sobie zgladać ,coby poznać ład dawnego świata.Szkoda,że teraz nie ma juz dla niego miejsca.Pzdr
Niom, Bołysku! To teraz pacz i łork! ;-)>
Ale się napracowałaś ggatko.Piękny pomysł a obraz daje wiele do myślenia.Wspaniała historia.Pzdr
bardzo interesujaca dyskusja ! :-)))) a zdjecie, jesli inspiruje do takich wypowiedzi, na pewno ma cos w sobie, a o to w zdjeciach przeciez chodzi, podoba mi sie, zwlaszcza ten skansenowy klimat :-))) pozdrowienia
Rychu, kontynuuj - zaczynasz mnie przekonywać :) Chociaż pośpieszyłem od razu na poszukiwania Twojego auta - nooo pupcia jak pupcia ;ppp
ggata -> akceptuję twojórdzawą nostlgię - jest malowniczo fotogeniczna ...
borysiasty - > mordowanie brody to jakieś tam Philishave-y i inne maszynki oraz Wilkinsony i Gilette-y : pysk w pryszczach i zorany, a ostrze lub żyletkę po tygodniu trza na śmietnik wyrzucić, bo już tępieją. Jak się wygolisz brzytwą - pod włos koniecznie - to masz twarz mięciutką jak pupcia niemowlaczka. Czynność golenia brzytwą sama w sobie jest ekscytująca i erotyczna, dlatego ją uwielnbiam - taki ze mnie erotoman. Bardzo podniecające jest, gdy cię goli kobieta - musisz jej zaufać w pełni, że nie wyjdzie z tego gintojra ...
Ggato! Kochana!! :--* Od lat nikt mnie tak nie nazwał!! Dziękuję!! :*
:DD To Ci teraz, Bołysku, GGata dołozyła...
Młodzieńcze - cóż ty wiesz o brzytwach i klepiskach!
Rycho i Borysiasty - obaj teraz powalacie, i obaj w różne strony. Czuję się jak wańka-wstańka... [szkoda, że taki dzień dzisiaj, że niewesoło brzmi nazwa zabawki]
Co innego łąkę kosić, a co innego obracać w klepisko ;))
borysiasty - a Ty jak swoją przycinasz, to myślisz, że ją nie boli? Katulu> serdeczności!
Rycho!!! Jak można mordować własną brodę??!
kurde ze tak powiem:) patrze i czytam i znowu patrze i najnormalniej w swiecie sie wzruszam:) Ggato - odwalasz (ze tak powiem) jak dla mnie kawal dobrej roboty:) Choc skladanki dotad do mnie nie przemawialy ta podoba mi sie szalenie, no wzrusza, odgrzewa wspomnienia z dziecinstwa, beztrsokiego dziecinstwa, pamiec o dziadkach i babciach...pokazujesz to co bardzo lubie - starocie no i wypowiedzi Twoich Gosci, a na dokładkę Rycho:) Rycho dołączam do zadziwonych :) Tak trzymajcie i Ty Ggato i Ty Rycho:) Moc serdecznosci:)
Tik-tak, Kapustku> świetną regułę oceny zdjęć wynalazłeś (Jeśli efekt jest większy niż suma składowych...)! Rychu> mnie też zadziwiasz! I wzruszasz tym, że podtrzymujesz tradycje ojców:) A tym, co radzą mi walkę z rdzą: mówię stanowcze NIE! Rdza też chce żyć i jest taka malownicza przecież. Kapustek będzie wiedział, o co mi chodzi:)
Ano, brzytwą, nie na codzień, bo brak czasu, ale w weekendy kocham brzytwę - raz mi dziecko wpadło do łazienki i zrobiłem odruchowy ruch - kosztował mnie sporo krwi i bliznę przez kilka lat.
BRZYTWĄ ?????- powalasz mnie Rychu.
szpulka nici , zegarek z dewizką i seweta robiona na szydełku, jakie potrafi robić moja Pani ...
oj chyba jestem upływająco stary, bo się golę ... brzytwą. To jest jak nabożeństwo czy modlitwa : ostrzenie brzytwy na skórzynam pasku naciągniętym na kawałku drewna, potem powolne i staranne samo golenie - pośpiech nie wskazany - i na koniec spłukanie brzytwy i naoliwienie, by nie zardzewiała. To samo te nożyce - nie ma lepszych do krawiectwa - są przez stulecia wymodelowane do perfekcji. ggata -> ta brzytwa aż błaga, by ją wytrzeć naoliwioną szmatką - rdza jej robi krzywdę ...
Pięknie sie bawisz zdjeciami i kadrem
GGata, znajome tykadło! I widzę, że Ci w krew weszła lelekstroniczna zabawa obrazem. Spoko. Dobrze Ci wychodzi. Jeśli efekt jest większy niż suma składowych to jest dobrze, a tu tak jest.
[+] :)
Marto - grzechem byłoby zetrzeć taką piękną rdzę:); Aleks> fajnie, że Ci się podoba:); LB> no, pojszłam, pojszłam, niecierpliwku jeden. A borysiasty - drugi niecierpliwek.
409800 - zapraszam [rzadko wszak zapraszam tak oficjalnie] ;D
Ø ... stare rozumiem, ale dlaczego zardzewiałe??? takie szacowne przedmioty wymagają szzcególnej troski i utrzymywania w dobrym zdrowiu! ... sprytnie je zestawiłaś :-)
No jestem... Halo...! :) Nikogo nie ma... :( Idę... :(
pod wrażeniem... jakbym mógł oceniać ;) to bym dał maksa :) pozdrawiam
Niom, teraz muszę złożyć broń :) [prawdu did skazal]
Wszak męską rzeczą - rozpruwać. A jeślibym dojrzał podwójną kobiecość w nożycach, to zarazem i podwójną męskość, i smutną refleksję, że pewnych rzeczy się w życiu nie nagnie...
Bołysku: kobiecość w nożycach? E-khm, a jak znajdujesz zawartość męskości w brzytwie?...
No ale... mało kobiecości w tych zdziebko demonicznych nożycach :DD
leksykon rzeczy minionych i przemijających
:D Atrybuty babci i dziadka... Pomysłowe, fajnie zrobione. Pozdrawiam :))
Bardzo ciekawe Grażynko!
Tytuł fikuśny a zdjęcie obłędne :)) Wielkie brawa za pomysł.
Bardzo fajny pomysł, ciekawie zrobione;)
Chyba czas mi się zabrać za studiumy ogórka, jabłka i śliwki ;)
mysle ze udany experyment, fota z przeslaniem :)
bardzo interesujace ... a nawet jeszcze bardziej...:-)))
:o)
A1 409800 - miałam powiedzieć, że ludzi tam brakuje - cho do daniello!
Ggata! Aś się nadłubała! :DD Robocizna jak się patrzy! [tu właśnie w tych kółkach chyba przydałaby się opcja SZPAROWANIA, o czym było w poprzedniej lekcji ;)]
Koronkowa robota :) Ciekawa kompozycja. Fotka oryginalna. Pozdr. Mi :)
Bardzo ciekawa kompozycja. :)
Impresja na temat upływającego życia ? NICI, zegarki, nożyczki i brzytwa . Podoba się :)
Ech, też lubię takie starutkie drobiażdżki... [kiedyś kogoś spytałam, co znaczy skrót NG, więc już wiem i nie muszę się kompromitować:)]
ciekawa fota, zagadkowa. te starocia mi się podobają :) Właśnie wczoraj na spacerku kupiłem NG z 1969. pozdr :)
widzę, że świetnie pobudza wyobraźnię, bdb, pzdr:)
fajowe przedmioty, ładnie ujęte... zabieg kompozycyjny bardzo silny i trudno z tym dyskutować więc tylko powiem, że nie do końca mi pasuje.
przez środek gumka,z jednej strony kawałek świeczki,z drugiej strony zapałka do nakręcania i śmigało po stole że ho ho , aż się łza kręci- pozd.
wojuwoju> z drewnianej szpulki na nici - ludziki? autka?
pamiętacie co można było zrobić z takiej szpulki na nici???
rach ciach ciach- lubie
ostre i tępe :), fajne
Rebus? Uwielbiam rebusy :-)