właśnie ze studenckiego dostałem ponad 1300 zł, a maluchy hihi próbują się czasami scigać na światłach :) no niestety, ale apelowałbym, żeby, jak ktoś ma malucha, uwzględnił, że rowerzysta może przyśpieszyć szybciej od niego ;)
:) ja mam niestety ubiezpieczenie studenckie to zaduzo nie dostalem ;( ps. od dawna uwazam ze to miasto nie nadaje sie dla rowerzystow, kierowcy sadza ze na rowerze to sie jezdzi 15km/h. np w tym tygodniu jakis glupi ch... w maluchu zastawil mi droge gdy mialem kolo 45km/h i a mial mnie po prawej, dobrze ze hamulce ustawialem niedawno i ze bylo gdzie skrecic.
niestety nie mogę powiedzieć, co uczyniłem, bo straciłem pamięć. Jednak upaść można na milion różnych sposobów i wcale nie zawsze klasycznie. Mam teraz taki kask, jak ten na zdjęciu. Bardzo wygodny, dość drogi (w tym sklepie, w którym kupowałem był najdroższy), a kupiłem go za niewielką część odszkodowania, które dostałem po wypadku hyhy
a mi kask uratował życie, chociaż uderzyłem skronią :) ech, do dzisiaj mam kłopoty, ale przynajmniej żyję - on przejął całą energię - barraqda: nie wiesz, co mówisz raczej
Kask ma sluzyc do ochrony a mi nic nie chroni bo czubkiem glowy nie uderzam wywalilem sie juz kilka razy na rowerku i nigdy nie uderzylem miejscem ktore chronia kaski. A jak bym chcial aerodynamiczna glowe to bym sobie kupil czepek. Pozatym do wazkich nie naleze, wiec jak wieje to moje cialo stwarza wiekszy opor niz glowa.
zdjęcie- tylko na mołośników kurierki;) choc tez nie do końca, kurier ma być szybki, a tu wygląda jakby ćwiczył stanie na światłach. a co do kasku-barraqda -byłeś/łaś kiedys w górach na rowerze? bo jakbys był to nie wysnuwałbys teorii o "aerodynamice"
jaskolka uwiez mi ze ja jezdze na rowerze a ty pewnie wozisz dupe na rowerze a to sa 2 rozne rzeczy. Pozatym jak lecisz czubkiem glowy w strone ziemi to chyba masz troche za ciezka w stounku to reszty. Kask to sie moze przydac i owszem ale jak sie wywalisz na motorze przy 200 km/h.
Ciasno, bo wokol sa barierki, ktore robily jeszcze wiekszy smietnik, a kurier jezdzi wokol stadionu Skry bo w takim "sztucznym" otoczeniu rozgrywane byly zawody.
Uuuuu ale oponki to ma niefajne
hmm ja dostalem 300 zl max za rozciecia ;> ale pamiatka na cale zycie.
właśnie ze studenckiego dostałem ponad 1300 zł, a maluchy hihi próbują się czasami scigać na światłach :) no niestety, ale apelowałbym, żeby, jak ktoś ma malucha, uwzględnił, że rowerzysta może przyśpieszyć szybciej od niego ;)
:) ja mam niestety ubiezpieczenie studenckie to zaduzo nie dostalem ;( ps. od dawna uwazam ze to miasto nie nadaje sie dla rowerzystow, kierowcy sadza ze na rowerze to sie jezdzi 15km/h. np w tym tygodniu jakis glupi ch... w maluchu zastawil mi droge gdy mialem kolo 45km/h i a mial mnie po prawej, dobrze ze hamulce ustawialem niedawno i ze bylo gdzie skrecic.
niestety nie mogę powiedzieć, co uczyniłem, bo straciłem pamięć. Jednak upaść można na milion różnych sposobów i wcale nie zawsze klasycznie. Mam teraz taki kask, jak ten na zdjęciu. Bardzo wygodny, dość drogi (w tym sklepie, w którym kupowałem był najdroższy), a kupiłem go za niewielką część odszkodowania, które dostałem po wypadku hyhy
wiem jakie trajektorie lotow ma moje cialo :) widac kazdy lata inaczej.
a mi kask uratował życie, chociaż uderzyłem skronią :) ech, do dzisiaj mam kłopoty, ale przynajmniej żyję - on przejął całą energię - barraqda: nie wiesz, co mówisz raczej
Kask ma sluzyc do ochrony a mi nic nie chroni bo czubkiem glowy nie uderzam wywalilem sie juz kilka razy na rowerku i nigdy nie uderzylem miejscem ktore chronia kaski. A jak bym chcial aerodynamiczna glowe to bym sobie kupil czepek. Pozatym do wazkich nie naleze, wiec jak wieje to moje cialo stwarza wiekszy opor niz glowa.
zdjęcie- tylko na mołośników kurierki;) choc tez nie do końca, kurier ma być szybki, a tu wygląda jakby ćwiczył stanie na światłach. a co do kasku-barraqda -byłeś/łaś kiedys w górach na rowerze? bo jakbys był to nie wysnuwałbys teorii o "aerodynamice"
■ www.rowerisciezka.prv.pl
jaskolka uwiez mi ze ja jezdze na rowerze a ty pewnie wozisz dupe na rowerze a to sa 2 rozne rzeczy. Pozatym jak lecisz czubkiem glowy w strone ziemi to chyba masz troche za ciezka w stounku to reszty. Kask to sie moze przydac i owszem ale jak sie wywalisz na motorze przy 200 km/h.
kask nic nie daje.. taaa.. pewnie.. Chyba na rowerze nie jezdziles
A kask gufno daje ;) i na jakis bajerancko aerodynamiczny nie wyglada.
Ciasno, bo wokol sa barierki, ktore robily jeszcze wiekszy smietnik, a kurier jezdzi wokol stadionu Skry bo w takim "sztucznym" otoczeniu rozgrywane byly zawody.
Ciasno a reszta za Peperem
kogoz widze :)
no no... kogoz to nosi po tym plfoto... :P
Wszystko by było fajnie, jakby nie ta ostrość i skalowanie, dodatkowo to otoczenie jakieś dziwne, od kiedy kurier jeździ po wysypiskach? :)
jakosci brak.. zatrzymane w miejscu.. dla mnie nieciekawe.. pozdrawiam..