pewnie tak - a;e jeśli przez 22 lata używałem aparatów analogowych z filmami cz.b. slayd i potem kolor i nigdy ich nie retuszowałem - więc zostało mi takie przyzwyczajenie. mimo że mam cyfrę od 3 lat, zrobiłem trochę ponad 5000 zdjęć - to jednak żadnego z nich nie retuszowałem - można to nazwać hipokryzją - ja to nazwę przyzwyczajeniem "konserwy" :-)
no nie wiem ... czasem przerabiam swoje zdjecia w shopie czy co tam mam pod reka przed oddaniem do labu (cyfra) i sie tego nie wstydze. Robilem juz tak ze zdjecia 2560X1920 np. ostrzylem cyfrowo a potem robilem odbitki 21X15 i byly lepsze od oryginalu. To sa po prostu narzedzia i nieuzywanie ich traca hipokryzja
baaardzo łedne :) - ale to już nie jest zdjęcie - jest to grafika, praca, obraz... ale na pewno nie zdjęcie - ja natomiast chcę wystawić tu swoje _zdjęcia _
zgadzam się z przedmówcą - ale staram się nie ingerować w swoje zdjęcia poza (czasami) przycięciem - jeśli ma być to fotografia to prawdziwa - beż chędożenia w PS-ie (trochę konserwa jestem ;-), aczkolwiek PS-a w pracy użytkuję)
Nie jest grzechem podostrzyć - po zmianie rozmiaru zwykle ostrość spada i efekt wizualny jest gorszy. Dla mnie zdjęcie całkiem całkiem. Mam w pogotowiu podobne ale z innego miasta ...
jakże bym mogła tu nie zajrzeć, skoro z miniaturki widzę skąd :-) ... z oceną uważam ktoś przesadził ... tym bardziej że bez uzasadnienia ... niegrzeczne po prostu ... nawet jeśli o ostrość chodziło to przecież wyznacznikiem tego czy zdjęcie jest udane czy nie, nie jest tylko ostrość ... tu nawet gdyby w oryginale było nieostro, to i tak IMHO pasuje ... taki jest klimat tego miasta po zmroku, często jest mgiełka ... wiem to doskonale, bom stąd i nawet wczoraj stałam sobie nad Motławą i podziwiałam grę światła, która tu świetnie została zlapana ... dokładnie to zakole mi się ładnie widziało na foto, a tu dziś widzę je w necie ... jedyna moja sugestia to cięzie z lewej, ten jasny wykusz (tak się to zwie ?) za mocno się zaznacza ... pozdrawiam miłośników i niemiłośników Gdańska też :-)
Dżizas =8-O - co wy ciągle z tym ostrzeniem??!!! Jak ze zdjęcia 2240x1680 robi się 640x480 to zawsze coś się straci (m.in. na ostrości zdjęcia) - Wojtek - jak chcesz to ci podeślę oryginał na priv i powiesz mi gdzie jest nieostre oki?
(zdjecie ze statywu i MF na nieskończoność - g'woli wyjaśnienia)
O.K
pewnie tak - a;e jeśli przez 22 lata używałem aparatów analogowych z filmami cz.b. slayd i potem kolor i nigdy ich nie retuszowałem - więc zostało mi takie przyzwyczajenie. mimo że mam cyfrę od 3 lat, zrobiłem trochę ponad 5000 zdjęć - to jednak żadnego z nich nie retuszowałem - można to nazwać hipokryzją - ja to nazwę przyzwyczajeniem "konserwy" :-)
no nie wiem ... czasem przerabiam swoje zdjecia w shopie czy co tam mam pod reka przed oddaniem do labu (cyfra) i sie tego nie wstydze. Robilem juz tak ze zdjecia 2560X1920 np. ostrzylem cyfrowo a potem robilem odbitki 21X15 i byly lepsze od oryginalu. To sa po prostu narzedzia i nieuzywanie ich traca hipokryzja
baaardzo łedne :) - ale to już nie jest zdjęcie - jest to grafika, praca, obraz... ale na pewno nie zdjęcie - ja natomiast chcę wystawić tu swoje _zdjęcia _
Znowu ktoś napisze, że dyskusja o szopowaniu. Popatrz pod 38562 ... nie chcę się powtarzać ...
zgadzam się z przedmówcą - ale staram się nie ingerować w swoje zdjęcia poza (czasami) przycięciem - jeśli ma być to fotografia to prawdziwa - beż chędożenia w PS-ie (trochę konserwa jestem ;-), aczkolwiek PS-a w pracy użytkuję)
Nie jest grzechem podostrzyć - po zmianie rozmiaru zwykle ostrość spada i efekt wizualny jest gorszy. Dla mnie zdjęcie całkiem całkiem. Mam w pogotowiu podobne ale z innego miasta ...
racje masz - (z tym wykuszem) - dzieki za miłą opinię - a już zacząłem wątpić w swój gust (bo mnie też to zdjęcie się b.podoba)
jakże bym mogła tu nie zajrzeć, skoro z miniaturki widzę skąd :-) ... z oceną uważam ktoś przesadził ... tym bardziej że bez uzasadnienia ... niegrzeczne po prostu ... nawet jeśli o ostrość chodziło to przecież wyznacznikiem tego czy zdjęcie jest udane czy nie, nie jest tylko ostrość ... tu nawet gdyby w oryginale było nieostro, to i tak IMHO pasuje ... taki jest klimat tego miasta po zmroku, często jest mgiełka ... wiem to doskonale, bom stąd i nawet wczoraj stałam sobie nad Motławą i podziwiałam grę światła, która tu świetnie została zlapana ... dokładnie to zakole mi się ładnie widziało na foto, a tu dziś widzę je w necie ... jedyna moja sugestia to cięzie z lewej, ten jasny wykusz (tak się to zwie ?) za mocno się zaznacza ... pozdrawiam miłośników i niemiłośników Gdańska też :-)
poszło - no i z czym są pierogi ????
Bardzo proszę - adres w portfolio
Dżizas =8-O - co wy ciągle z tym ostrzeniem??!!! Jak ze zdjęcia 2240x1680 robi się 640x480 to zawsze coś się straci (m.in. na ostrości zdjęcia) - Wojtek - jak chcesz to ci podeślę oryginał na priv i powiesz mi gdzie jest nieostre oki? (zdjecie ze statywu i MF na nieskończoność - g'woli wyjaśnienia)
No nie bardzo. może dałoby się wyostrzyć?