No ja myślę!!! A dodatkowo dziś jest "mały piątek", jeszcze tylko jutro do pracy, swieci słoneczko we Wrocławiu i nawet mój ulubiony komunikat w czasie pracy: "program wykonał nieprawidłową operacje i nastąpi jego jego zamknięcie" nie jest mnie w stanie wkurzyć.. hihihi.. Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia :))))
Wyrazy pocieszenia dla smutnego (a może już nie.....) autora. Jeśli kolor robala to nie Twoja robota, to tak sobie myślę, że nie ma na świecie sprawiedliwości ;-)
Piotrek! przepraszam... myslalam ze to robalkowi jest smutno.... teraz dopiero przeczytalam komentarze i widze ze to Tobie smutno... i to z powodu zaczynajacego sie lata... no co ty! jest sie z czego cieszyc, przeciez zaczynaja sie wakacje.. w Twojej szkolce pewnie tez:)) odpoczniesz od tych 'niedoblych' studentow:))
smutno mu bo jest odmiencem:) takiego robalka jeszcze nie widzialam... jakis albinos czy co? masz 'oko' do wyszukiwania takich niebanalnych stworkow:)))
łomatko... Rycho - doskonałe stwierdzenie hahahaha... Piotrze, masz racje, nie da się cały czas być "happy", życie za bardzo pogania, ale daj sie choc trochę... rozbawić..., a co do "rozcieńczania" - to nie jest lekarstwo, raczej lekki srodek... odkur.. oups... hihihi... :)))
Piotrze -> widzę, że masz konstruzkcję podobną do mojej Pani, ona też od jutra będzie liczyć sekundy dzielące nas od zimy. Ale coś w tym jest - jak pisałem u Nereis, wiosna jest przepełna seksu i erotyki, a lato powoli i cicho wychodzi z tego szału zmierzając ku jesieni i zimie.
Hehe... "rozcieńczanie" takich nastrojów to najlepsza droga do alkoholizmu (: - czyż nie? A tak serio, to nie jest mi tak zupełnie smutno. Ot.. nostalgia za tym, że najpiękniejsza częśc roku właśnie się kończy a do następnej trzeba czekać aż 9 miesięcy. (: Inną sprawą jest to, że ja czasami lubię być smutny. Nie można przecież przez cały czas być na happyhayu, bo by się człowiek wykończył.
Piotrze... nie smiejemy się. próbujemy tylko "wlać" w Ciebie troszke... optymizmu... A może trzeba by.. czymś... rozcieńczyć? Może wtedy.. łatwiej by... wchodził? hihi...
Peiter i Wrobldob - Wam obydwu udało się dotrzeć najbliżej sensu fotki! Gratuluję! Nie sądziłem, że ktoś pójdzie torem mojego myślenia. Tak! Smutno mi, bo skończyła się wiosna - od teraz dni już będą coraz krótsze! A niebieski - bo tro smutny kolor (: BTW. Kolor robala jest jak najbardziej naturalny - niczym go nie malowałem!
Mi smutno, dlatego robak w kolorze BLUE. Nie wycofam! Podoba mi się robal, a że fotka marna? - nic to! (: Witam Was wszystkich. Dzisiaj może trochę lepiej, ale czy ja wiem.. tylko trochę.
piękny jest -> jak byś go odlał/wyrąbał z miedzi i położył na 50 lat, aby się pokrył szlachetną patyną :))) Take robale w powiększeniu cudownie malował Pieter Breugel Starszy w swoich apokaliptycznych wizjach , a w rzeczywistości są paskudne ...
Tomay: może mam, ale teraz chcę, żeby to tu było. taki mam nastrój dzisiaj ): ||===|| Nereis: nie - to nie Ajudach. To omszała cembrowina betonowej studzienki melioracyjnej
musze wejść na plfoto aby dowiedziec sie co mezowi w duszy gra....nie podoba mi sie taka kolej rzeczy..za duzo siedzimy w pracy
ciutek wicej ostrosci na robala i wypas :)
No ja myślę!!! A dodatkowo dziś jest "mały piątek", jeszcze tylko jutro do pracy, swieci słoneczko we Wrocławiu i nawet mój ulubiony komunikat w czasie pracy: "program wykonał nieprawidłową operacje i nastąpi jego jego zamknięcie" nie jest mnie w stanie wkurzyć.. hihihi.. Pozdrawiam cieplutko, miłego dnia :))))
Jak mogę się dalej smucić po tylu fajnych komentarzach?! ((:
Wyrazy pocieszenia dla smutnego (a może już nie.....) autora. Jeśli kolor robala to nie Twoja robota, to tak sobie myślę, że nie ma na świecie sprawiedliwości ;-)
Piotrek! przepraszam... myslalam ze to robalkowi jest smutno.... teraz dopiero przeczytalam komentarze i widze ze to Tobie smutno... i to z powodu zaczynajacego sie lata... no co ty! jest sie z czego cieszyc, przeciez zaczynaja sie wakacje.. w Twojej szkolce pewnie tez:)) odpoczniesz od tych 'niedoblych' studentow:))
Piotruś, załóż Swoje różowe okulary, pomoże. :)))
... bo jesteś człowiekiem i nic co ludzkie nie jest Ci obce.Gdyby nie było smutku nie odczuwalibyśmy radości :)) Pozdr
smutno mu bo jest odmiencem:) takiego robalka jeszcze nie widzialam... jakis albinos czy co? masz 'oko' do wyszukiwania takich niebanalnych stworkow:)))
siwtne alien, kontras, szkoda ze na jakosci upadlo kapkie, ale za wypatrzenie sytuacji juz jest bardzo duzy + zdroffko
łomatko... Rycho - doskonałe stwierdzenie hahahaha... Piotrze, masz racje, nie da się cały czas być "happy", życie za bardzo pogania, ale daj sie choc trochę... rozbawić..., a co do "rozcieńczania" - to nie jest lekarstwo, raczej lekki srodek... odkur.. oups... hihihi... :)))
Rycho: rok? Jaki rok?
to znaczy w nadziei kubrak sie ubierze ,nie to żeby zzieleniał z tego noo;)
a ja zaczekam aż ten robaczek zrobi się zielony;)
A co do nocy -> jak na s dzisiejszej nic nie spotka, to w zasadzie rok minął :)))
Piotrze -> widzę, że masz konstruzkcję podobną do mojej Pani, ona też od jutra będzie liczyć sekundy dzielące nas od zimy. Ale coś w tym jest - jak pisałem u Nereis, wiosna jest przepełna seksu i erotyki, a lato powoli i cicho wychodzi z tego szału zmierzając ku jesieni i zimie.
Hehe... "rozcieńczanie" takich nastrojów to najlepsza droga do alkoholizmu (: - czyż nie? A tak serio, to nie jest mi tak zupełnie smutno. Ot.. nostalgia za tym, że najpiękniejsza częśc roku właśnie się kończy a do następnej trzeba czekać aż 9 miesięcy. (: Inną sprawą jest to, że ja czasami lubię być smutny. Nie można przecież przez cały czas być na happyhayu, bo by się człowiek wykończył.
Piotrze... nie smiejemy się. próbujemy tylko "wlać" w Ciebie troszke... optymizmu... A może trzeba by.. czymś... rozcieńczyć? Może wtedy.. łatwiej by... wchodził? hihi...
Śmiejcie się, proszę bardzo - ja nic nie poradzę na to, że tak właśnie to czuję a nie inaczej...
właściwie to juz zima za pasem i czas by o choińce pomysleć...
Piotrze... że dni coraz krótsze? Uważasz, że nocą hihi.. nic ciekawego nie może Cię... spotkać? :)))
Jasne, ale po drodze będzie zima );
bo coś sie ... kończy? Piotrze... zawsze jest nadzieja, że coś się... zacznie, nowa droga, nowe przygody... Będzie dobrze... uśmiech proszę :))))
Peiter i Wrobldob - Wam obydwu udało się dotrzeć najbliżej sensu fotki! Gratuluję! Nie sądziłem, że ktoś pójdzie torem mojego myślenia. Tak! Smutno mi, bo skończyła się wiosna - od teraz dni już będą coraz krótsze! A niebieski - bo tro smutny kolor (: BTW. Kolor robala jest jak najbardziej naturalny - niczym go nie malowałem!
Bo sie lato zaczelo (a co sie zaczyna, to sie skonczy)?
blue znaczy smutny jak domniemywam... wyrazy wspołczucia dla robaczka
jak rozumiem smutno jest temu z czułkami... :) ja się mu nie dziwię... turkusowy garnitur... matko jedyna... piotrek pomyśl, jak jemu musi być smutno
Znaczy się, życzymy Ci, żeby przeszło! Niekoniecznie musisz się przemalować! :))
Witaj! Pomaluj się na turkusowo - przejdzie Ci! (Czego Ci wszyscy życzymy!) :)))
Mi smutno, dlatego robak w kolorze BLUE. Nie wycofam! Podoba mi się robal, a że fotka marna? - nic to! (: Witam Was wszystkich. Dzisiaj może trochę lepiej, ale czy ja wiem.. tylko trochę.
Piotruś, nastroje przemijają, a co temu robaczek winny? Uszy do góry, robalek, nawet jak pomalowany , to jest całkiem fotogeniczny. :))
:D Druidku, Tobie smutno, czy robalowi? Bo jak robalowi, to... ehhhh co tam...
Piotruś :(( co jest???
Druid pomalował robala... To nie po druidowemu. Coś się musiało wydarzyć... :{0
Piecia-wycofaj to zdjęcie-proszę...cholera minie a fotka zostanie w porfolio, a nie zasłużyła na to...PROSZĘ
no wlasnie .... dlaczego Ci smutno ??
fajne - choć wygląda jak by go ktos oleyną pociągnął :P
Nastrojowe jest - takie melancholijne wręcz. Ale dlaczego ten robak tak oślepia ;). Pozdrawiam
Bo chłodno... glodno... i do domu dlaeko.... buuu... ;( a ja taki malutki....
_(..)_
jakby był z malachitu :) pozdrawiam
piękny jest -> jak byś go odlał/wyrąbał z miedzi i położył na 50 lat, aby się pokrył szlachetną patyną :))) Take robale w powiększeniu cudownie malował Pieter Breugel Starszy w swoich apokaliptycznych wizjach , a w rzeczywistości są paskudne ...
Cożeś Ty Druidzie - przemalowywał robaki w lesie?! Fajny kolorek! Całość też fajna, powiedziałbym - syntetyczna! :)) Pzdr.
Tomay: może mam, ale teraz chcę, żeby to tu było. taki mam nastrój dzisiaj ): ||===|| Nereis: nie - to nie Ajudach. To omszała cembrowina betonowej studzienki melioracyjnej
Znęcasz się Piotr tymi robalami. Az mnie rzuca przy monitorze. Tym razem trafiłes na kawałek chałwy. Chyba za dużo jem :((
na Judahu skale? :)))
eee nie wierze zebys nie mial czegos ciekawszego do wrzucenia?
czasami i tak bywa Tomay! Dziękuję w imieniu pozostałych fotek (:
eee nie pomylily ci sie fotki, robisz swietne zdjecia, a te jest slabiutkie !?