Kolego Mitin: gdybyś ty to wystawił to rzeczywiście byłby to gniot, bo na to żeby wystawiać takie prace to trzeba sobie zasłużyć dotychczasową pracą- a ty spojrzyj na swoje... :):) pozdrawiam
no to mnie "ustawil" (!!!), takiej rozrywki juz dawno mi nie dostarczono, choc wiem, ze nie ladnie smiac sie z czyjegos nieszczescia. UNIQUE, szkoda klawiatury, on sam nie wie co pisze :)))
Sergiusz nawet nie wiesz jak się ośmieszasz. Jak nie rozumiesz (co poniżej napisałeś) to nie wypisuj elaboratów o gniotach, bo skoro nie rozumiesz to skąd wiesz, że to gniot? A jak jesteś przekonany, że to gniot, to nie pisz, że nie rozumiesz. Sam sobie zaprzeczasz! A czy potrafisz uzasadnić, dlaczego gniot?
Zwykle unikam komentowania i oceniania zdjęć, które mi się nie podobają albo których nie rozumiem. Ale zauważyłem że jeśli od czasu do czasu nie ustawiać coś z czymś (lub kimś) w szeregu to woda sodowa w główkę uderza i popisy się zaczynają. Więc powiem prosto – gdybym to ja albo kto inny wystawił takie zdjęcie to wszyscy od gniotu go okrzyknęliby, najśmieszniej że z Autorem na czele. Nawet nie komentując szczególnie bo i co tu komentować poza tym czego na zdjęciu nie ma - minimalnej chociażby jakości i szacunku do widza. A tu – proszę – zachwyty i wybitne oceny! Bo MISTRZOM przecież wszystko wolno, jaja sobie z widza robić przede wszystkim. Czyli produkcja „gniotów z premedytacją” to udział MISTRZÓW, reszta ma psi obowiązek podziwiać i zachwycać się, ewentualnie na zasadzie nowych szat króla w plfotoskiej wersji. Pozdrawiam!
... dobre... bo dobrze poruszone...pomijam przepalenia na dłoniach... może to od tego, ze dotknęły nieba ...chociaż nie widziałem nieba takiego koloru ... to raczej musiał być atrament ... moze pisała list ... a potem się rozpłakała ... stąd atrament na twarzy...jak to ładnie napisałeś Michale B ...Twoje prawo ... Ty kreujesz ... ja raczej rejestruję...trochę kreatora odzywa się we mnie potem, kiedy siadam przed monitorem... każdy ma swój sposób na krzywienie tego świata ... )))))
Michał, z takiej zdecydowanie mocnej ,wyrysowanej graficznie serii dajesz kawałki filozoficzne miękkie z motywem , wielu twoich sympatyków teraz kombinuje co jest grane.Moim skromnym zdanie bardzo ciekawa seria /?/
+
między innymi to
Kolego Mitin: gdybyś ty to wystawił to rzeczywiście byłby to gniot, bo na to żeby wystawiać takie prace to trzeba sobie zasłużyć dotychczasową pracą- a ty spojrzyj na swoje... :):) pozdrawiam
Brawo!!! Rzeczywiście, praca wskazująca na rękę mistrza (jak już wcześniej było to miano wspomniane).
no to mnie "ustawil" (!!!), takiej rozrywki juz dawno mi nie dostarczono, choc wiem, ze nie ladnie smiac sie z czyjegos nieszczescia. UNIQUE, szkoda klawiatury, on sam nie wie co pisze :)))
Sergiusz nawet nie wiesz jak się ośmieszasz. Jak nie rozumiesz (co poniżej napisałeś) to nie wypisuj elaboratów o gniotach, bo skoro nie rozumiesz to skąd wiesz, że to gniot? A jak jesteś przekonany, że to gniot, to nie pisz, że nie rozumiesz. Sam sobie zaprzeczasz! A czy potrafisz uzasadnić, dlaczego gniot?
Zwykle unikam komentowania i oceniania zdjęć, które mi się nie podobają albo których nie rozumiem. Ale zauważyłem że jeśli od czasu do czasu nie ustawiać coś z czymś (lub kimś) w szeregu to woda sodowa w główkę uderza i popisy się zaczynają. Więc powiem prosto – gdybym to ja albo kto inny wystawił takie zdjęcie to wszyscy od gniotu go okrzyknęliby, najśmieszniej że z Autorem na czele. Nawet nie komentując szczególnie bo i co tu komentować poza tym czego na zdjęciu nie ma - minimalnej chociażby jakości i szacunku do widza. A tu – proszę – zachwyty i wybitne oceny! Bo MISTRZOM przecież wszystko wolno, jaja sobie z widza robić przede wszystkim. Czyli produkcja „gniotów z premedytacją” to udział MISTRZÓW, reszta ma psi obowiązek podziwiać i zachwycać się, ewentualnie na zasadzie nowych szat króla w plfotoskiej wersji. Pozdrawiam!
... dobre... bo dobrze poruszone...pomijam przepalenia na dłoniach... może to od tego, ze dotknęły nieba ...chociaż nie widziałem nieba takiego koloru ... to raczej musiał być atrament ... moze pisała list ... a potem się rozpłakała ... stąd atrament na twarzy...jak to ładnie napisałeś Michale B ...Twoje prawo ... Ty kreujesz ... ja raczej rejestruję...trochę kreatora odzywa się we mnie potem, kiedy siadam przed monitorem... każdy ma swój sposób na krzywienie tego świata ... )))))
to jest cudne!
To jest sztuka fajnie że szukasz nowego innego
Maryś ;)
Michał, z takiej zdecydowanie mocnej ,wyrysowanej graficznie serii dajesz kawałki filozoficzne miękkie z motywem , wielu twoich sympatyków teraz kombinuje co jest grane.Moim skromnym zdanie bardzo ciekawa seria /?/
hmmm...
[+]
Ty mnie tu stylistką nie strasz;))))
blue bird
Bez pomocy stylistki nie byloby takiego pieknego efektu ;) AGATA, zobacz (1/2) moze cos Ci zaswita :)
Agata .... dotknęła kawałka nieba....;) i napiszę jeszcze, że świetny pomysł Panie Autorze ;)))
a co to za niebieskie plamy?