Przychodzi baba do lekaza, z poparzona z obu stron gembom. Lekaz pyta: - co pani sie stalo. A baba na to: - prasowalam, jak zadzwonil telefon. Lekarz: no to jedna zcesc twarzy rozumiem, ale druga? A baba - chcialam zadzwonic na pogotowie :) To tak a propos zdjecia :)
hihihii kiedys takim wynalazkiem moja kumpelka prostowala sobie wlosy... szkoda, ze na brode nie wpadlysmy ;PP
ni przypał ni przyłatał
i co ?? oddal ??
:) moze gbyby nei trzymal kabla w rece uwierzylabym ze zelazko jest wlaczone
Przychodzi baba do lekaza, z poparzona z obu stron gembom. Lekaz pyta: - co pani sie stalo. A baba na to: - prasowalam, jak zadzwonil telefon. Lekarz: no to jedna zcesc twarzy rozumiem, ale druga? A baba - chcialam zadzwonic na pogotowie :) To tak a propos zdjecia :)
buhehehe :D
broda mu się przypali!!!!
hehehehe