picella -> Zapraszam serdecznie. Zajrzyj też do katalogów, gdzie jest więcej niż 4 zdjęcia... Podejrzewam, że zdjęcia, które nie są widoczne na stronie użytkownika tylko ukryte głębiej w folderach można spokojnie wyrzucić... I tak nikt nie klika na foldery więc oglądane są tylko ostanie 4 fotki z cyklu :)
bikej -> w cz-b mam parę dni później (wziąłem Ilforda), niestety - ten detal już był pocięty i wywieziony... ;( nitka a -> Obejrzyj serię "cenny złom". To tylko fragment. Zapraszam! :)
Michale -> Jest w tym co piszesz trochę racji. Gdy pewne jest, że już sprzęt nigdy nie będzie potrzebny - trzeba coś z tym zrobić a nie pozostawić na pastwę losu. Ale wiesz... Ten żuraw jak i fabryka istniejąca od 1898 roku to taki symbol naszego miasta. Żurawia można było pozostawić jako pomnik techniki, ale zawsze lepiej sprzedać na złom. A z bocznicą? Jeśli jest 100% pewności, że nie będzie używana - lepiej sprzedać na złom i mieć z tego parę groszy niż ma zarastać (a złomiarze rozkradą i to oni a nie właściciel będą mieli z tego parę groszy).
marmic: ja sie domyslam ze to wszystko jest jeszcze na chodzie ale... moze lepiej zezlomowac, poki jest na chodzie niz pozwolic na zarastanie... Pamietasz moja serie "Konajaca bocznica"? Skoro tam maja juz nie jezdzic pociagi to moze lepiej byloby te tory rozebrac i zrobic tam chociazby park, niz pozwalac na takie dolujace zarastanie trawa...
himsk -> obejrzyj serię, a zrozumiesz... Pusia -> Dzięki. Michale -> Ten żuraw do ostatniej chwili był sprawny technicznie. W "ostatnią drogę" do przewrócenia dojechał i zmienił konfigurację o własnych siłach...
Ładna glebia ostrosci... a zdjecie, podobnie jak cala seria "zurawiowa" - dolujace.... Choc z drugiej strony zastanawiam sie czasem czy tak nie jest lepiej... zuraw ktorego juz nie ma, czy opuszczony, nikomu nie potrzebny zuraw, porzucona na pastwe losu lokomotywa, rdzewiejece szyny...
picella -> Zapraszam serdecznie. Zajrzyj też do katalogów, gdzie jest więcej niż 4 zdjęcia... Podejrzewam, że zdjęcia, które nie są widoczne na stronie użytkownika tylko ukryte głębiej w folderach można spokojnie wyrzucić... I tak nikt nie klika na foldery więc oglądane są tylko ostanie 4 fotki z cyklu :)
Metalicznie i energetycznie tu u Ciebie..wdepne kiedy indziej sie dokladnie przyjzec
bikej -> w cz-b mam parę dni później (wziąłem Ilforda), niestety - ten detal już był pocięty i wywieziony... ;( nitka a -> Obejrzyj serię "cenny złom". To tylko fragment. Zapraszam! :)
sama niewiem...awogóle co to jest? nieoceniam bo jeszcze nie wiem...pozdr. kiedyś wróce;)
ja to takie tematy najbardziej w cb lubie:)
hmm... pozdr.
Dobrze, dobrze.
mnie też troszkę kadr nie pasuje, za dużo góry chyba, ale GO bardzo fajna i ogólne wrażenie bardz dobre (zdjęciowo, bo temat smutny)
Michale -> Jest w tym co piszesz trochę racji. Gdy pewne jest, że już sprzęt nigdy nie będzie potrzebny - trzeba coś z tym zrobić a nie pozostawić na pastwę losu. Ale wiesz... Ten żuraw jak i fabryka istniejąca od 1898 roku to taki symbol naszego miasta. Żurawia można było pozostawić jako pomnik techniki, ale zawsze lepiej sprzedać na złom. A z bocznicą? Jeśli jest 100% pewności, że nie będzie używana - lepiej sprzedać na złom i mieć z tego parę groszy niż ma zarastać (a złomiarze rozkradą i to oni a nie właściciel będą mieli z tego parę groszy).
Podoba się, tylko bym niebo obciął.
marmic: ja sie domyslam ze to wszystko jest jeszcze na chodzie ale... moze lepiej zezlomowac, poki jest na chodzie niz pozwolic na zarastanie... Pamietasz moja serie "Konajaca bocznica"? Skoro tam maja juz nie jezdzic pociagi to moze lepiej byloby te tory rozebrac i zrobic tam chociazby park, niz pozwalac na takie dolujace zarastanie trawa...
o fajne te zębatki... cała seryjka, choć pewnie i tak cos przeoczyłem.. bardzo fajna:)
ano :P
kolejna ciekawa i dobrze zrobiona... - pozdrawiam i czekam na wiecej
himsk -> obejrzyj serię, a zrozumiesz... Pusia -> Dzięki. Michale -> Ten żuraw do ostatniej chwili był sprawny technicznie. W "ostatnią drogę" do przewrócenia dojechał i zmienił konfigurację o własnych siłach...
Ładna glebia ostrosci... a zdjecie, podobnie jak cala seria "zurawiowa" - dolujace.... Choc z drugiej strony zastanawiam sie czasem czy tak nie jest lepiej... zuraw ktorego juz nie ma, czy opuszczony, nikomu nie potrzebny zuraw, porzucona na pastwe losu lokomotywa, rdzewiejece szyny...
Super kadr... :))
o co chodzi :/