Nereis -> słowo się rzekło, kobyłka u płota : będę chodził w bąblach po plaży i już (chyba że fotę wykonam na sam koniec urlopu). Ale swoją drogą to te duże okazy parzą porównywalnie z kopnięciem prądu ...
Nereis -> no super rada, tylko że te małpy (meduzy) parzą , musiał bym sobie sprawić kompinezonik neoprenowy i wyglądał bym co najmniej jak Flap (Flip?) ;)))
mam inny pomysł Rycho: złap meduzę, włoż do akwarium z przejrzystym dnem, no i wtedy od spodu cyk! tylko jeszcze trzeba sparwić żeby się nie ruszała, no i nie pływała głową w dół ;DDDD
Nereis -> zdjęcie meduzy [od dołu też :))) ] mogę wykonać za 4 dni w Adriatyku, ale nie mam aparatu podwodnego, ani wodoszczelnej torebki na aparat, będę się musiał chyba jednak ograniczyć do lądowych meduz dwunożnych ... :)))
Jack - pożar nigdy nie gaśnie - tylko czasami kwiaty przekwitają...; Katulo - mądrości Jeża Jerzego ;D Haniu - :)) Mała_czarna - ale nie taki smaczny ;) Małgosiu - to prawda; Aleks i Pusia - :)))) Rycho - rozpustnicy-pustelnicy; Vika - trochę się wstydził, ale pokazał ;) Fotodziadku - chłodne oko miałam tylko, jak robiłam zdjęcie (zimno było w ogrodzie), potem przyszła fala skojarzeń :))) serdecznie pozdrawiam
Piękny mak, widać postać wyciągającą rękę do centrum kadru. Staram się właśnie zachować chłodne oko, aby docenić piękno zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie. :))
No jakoś wróciłem cało, mimo że na jazdę dostałem strasznego smoka szos (łatwo było by się do takiego pootwora przyzwyczaić). A że człowiek ma erotyczne Dejavu, to nie zaraz rozpustnik - po prostu cieszy się życiem :)))
coś Wam zacytuję: "Jedynym widocznym znakiem jego władzy była kobieta leżąca obok niego, z głową wspartą na jego kolanach, zamkniętymi oczami i rękami schowanymi w fałdach obszernej czerwonej sukni, rozpostartej jak płomień na popielatej macie." Alessandro Baricco "Jedwab"
Nereis -> tym razem toś odstawiŁa pełną orgię kolorów, hormony walą w mózg - oko żeby było chłodne musi być chyba ślepe. Toć to wszystko aż tryska erotyzmem - czy ja mam znowu przeżywać Dajvu - a mam przed sobą podróż po autostradzie, pewnie nie zjadę z lewego pasa ... :)))
widzę, że barwy stają się intensywne... bardzo trudno zachować rozsądek w takim pożarze uczuć... najlepiej świadczą o tym pszczółki, które z szybko i zachłannie korzystają z tak zachęcającego kielicha... ;)
Przywalony ciężarem światła ;o)
Ebuś - jak rybka welonka ;)
Kaczko - ta druga zanurza się :)
w welonie:):):)
a ja zobaczyłam drugą rękę....a co ona robi...głaszcze.....
... no. ... cos w tym jest :)
Nereis -> słowo się rzekło, kobyłka u płota : będę chodził w bąblach po plaży i już (chyba że fotę wykonam na sam koniec urlopu). Ale swoją drogą to te duże okazy parzą porównywalnie z kopnięciem prądu ...
no, Rycho, takich poświęceń to ja nie wymagam ;O
Nereis -> no dobra, dla ciebie dam się poparzyć i spróbuję ci sfocić taką meduzkę - koniecznie od dołu ...
Alberdo - kropki, powiadasz... ;DDD to dobrze, że już widzisz kropki
piętrzysz trudności Rycho - widzę, że sama będę musiała to załatwić :DDD
Nereis -> no super rada, tylko że te małpy (meduzy) parzą , musiał bym sobie sprawić kompinezonik neoprenowy i wyglądał bym co najmniej jak Flap (Flip?) ;)))
mam inny pomysł Rycho: złap meduzę, włoż do akwarium z przejrzystym dnem, no i wtedy od spodu cyk! tylko jeszcze trzeba sparwić żeby się nie ruszała, no i nie pływała głową w dół ;DDDD
Nereis -> zdjęcie meduzy [od dołu też :))) ] mogę wykonać za 4 dni w Adriatyku, ale nie mam aparatu podwodnego, ani wodoszczelnej torebki na aparat, będę się musiał chyba jednak ograniczyć do lądowych meduz dwunożnych ... :)))
na przykład jakaś Nereida? :PP
no jesli ktos mialby zrobic takie zdjecie to chyba tylko jakis wodny człek, tudzie syrena, ewentaulnie jakies inne wodne bostwo:)
Bardzo ogniście, tak nieduskretnie ją podejrzałaś, podoba mi sie. :)
Katulo - dzień dobry! a gdyby zrobić zdjęcie meduzie? od spodu oczywiście...
Alberdo - te pokrętełki takie som, no wiesz... i nimi siem kręci... albo okulary, te... no! przeciwsłoneczne!
Dzien dybry bardzo, przyszlam sie ogrzac:)
znowu mi się monitor... ale kropki na skali widzę... ;)
Jack - pożar nigdy nie gaśnie - tylko czasami kwiaty przekwitają...; Katulo - mądrości Jeża Jerzego ;D Haniu - :)) Mała_czarna - ale nie taki smaczny ;) Małgosiu - to prawda; Aleks i Pusia - :)))) Rycho - rozpustnicy-pustelnicy; Vika - trochę się wstydził, ale pokazał ;) Fotodziadku - chłodne oko miałam tylko, jak robiłam zdjęcie (zimno było w ogrodzie), potem przyszła fala skojarzeń :))) serdecznie pozdrawiam
Piękny mak, widać postać wyciągającą rękę do centrum kadru. Staram się właśnie zachować chłodne oko, aby docenić piękno zdjęcia. Pozdrawiam serdecznie. :))
bardzo ciekawie zrobione, zajrzałaś mu pod sukienke..:-).. piekna czerwień!
No jakoś wróciłem cało, mimo że na jazdę dostałem strasznego smoka szos (łatwo było by się do takiego pootwora przyzwyczaić). A że człowiek ma erotyczne Dejavu, to nie zaraz rozpustnik - po prostu cieszy się życiem :)))
Przepiękny mak.... :)))
no no no :) ekstra
Chłodne oko - powiadasz ? Nie takie to proste.
homar? ;-) taki homar - kwiat :-)
Jestem, żeby jeszcze raz popatrzeć... :)))
Rychu - gumowych słupów ci życzę.
...gdyż, pożar ten nigdy nie zgaśnie....bdb, pzdr.:)
tak mnie sie jakos nasunelo po lekturze wpisow zwlaszcza jezeniu wlosow:))))
ale czerwono tu :) pozdro
chyba utworzę specjalny katalog: erotyka ogrodowa ;)
zaraz tam rospustnicy...
Jolkaom - dziękuję, chętnie odwiedzę Twoje portfolio, tylko zacznij je stwarzać :)
dzien dobry wszystkim:) rozpustnicy:))))
i niech Ci będzie na zdrowie :P
Rycho - przeczytaj tę niedużą książeczkę - kłak się jeży z rozkoszy
Dla mnie poezja wzroku, słuchu i innych zmysłów
coś Wam zacytuję: "Jedynym widocznym znakiem jego władzy była kobieta leżąca obok niego, z głową wspartą na jego kolanach, zamkniętymi oczami i rękami schowanymi w fałdach obszernej czerwonej sukni, rozpostartej jak płomień na popielatej macie." Alessandro Baricco "Jedwab"
mi się jakoś tak bardzo jedwabnie kojarzy...
zwiewna czerwień ... :)
ale czerwony jest wyjarany! (;
w Niemczech nie ma dozwolonej prędkości (ile fabryka dała), chyba że ustawią znak (który łatwo przeoczyć w takim erotycznym dejavu) ... :)))
Jakie oczoje.ne !! Jakie świetne! Bardzo mi się podoba!
juz jestw ulubionych śliczniutkie
Rycho Ty siem trzymaj lewgo pasa i przepisów o dozwolonej prędkości;-)))
chłodnym okiem patrząc Kaczko - czarny worek ma urwane tasiemki
Nereis -> tym razem toś odstawiŁa pełną orgię kolorów, hormony walą w mózg - oko żeby było chłodne musi być chyba ślepe. Toć to wszystko aż tryska erotyzmem - czy ja mam znowu przeżywać Dajvu - a mam przed sobą podróż po autostradzie, pewnie nie zjadę z lewego pasa ... :)))
Haniu - zmieniłam zdanie... widzę pochyloną postać, niech tak zostanie...
z poziomu czarnego worka.....potrzebna gaśnica, bo oko nie umie byc chłodne....
Trzplo - ale żeś się rozmarzył...
Tak, masz rację z kadrem. Ta dłoń...niesamowita :))
piękni mężczyźni u pięknej kobiety z pięknymi kwiatami... matko jedyna ależ ja jestem samokrytyczny... ;)
spacer, owszem, ale po pracy...
patrzę na to zdjęcie i myślę, że je źle skadrowałam... mogłam obciąć mocniej i bardziej zdecydowanie górę... no ale...
to dłoń proszalna... wyciągnięta do zgody albo z zachętą na wspólny spacer...
Peiter - dzisiaj i tak nie jest ze mną źle... walnę jakiś toner przed Twoją wizytą ;))
Nereis - jak Ty jesteś dzisiaj w TAKIM nastroju, to może lepiej do Was nie przychodzić?
ręka wyrywa serce
widzę, że barwy stają się intensywne... bardzo trudno zachować rozsądek w takim pożarze uczuć... najlepiej świadczą o tym pszczółki, które z szybko i zachłannie korzystają z tak zachęcającego kielicha... ;)
nie za bardzo wiem, gdzie sięga ta ręka
chłodne oko ale z błyskiem, z błyskiem...