Ostatecznie nikt nie dał rady... wyciągneli linę stalową i samochód sam się wyciągnął na wyciągarce! Zastanawiam się, czy wrzucać fotkę z tego finału.... hmmm.. może kiedyś.
fajne, dawno temu sama zjechałam sobie na zwykłe pobocze drogi ( no niekoniecznie wozem strazackim)
dobrzy ludzie mi pomogli...od tamtego czasu bardziej zwracam uwagę na miejsca, w których mam sie zatrzymać;-)))
uuuuu pozarom stop ..ale przypomina mi ta fotka od razu jak za dzieciaka na wyjezdzie do zakopanego zepsol sie autokar i tez w takiej sytuacji sie znalezlismy heheh ... ;D dobre
Ale to samochód wpadł w błoto.. przechylenie (nawet jeśli byłoby wywołane sztucznie) tylko by podkreślało to wydarzenie - oczywiście taka jest moja koncepcja ale przyjmuję uwagi i bardzo za nie dziękuję (:
heh - miło, że jest dobrze odbierane.. jeśli tylko mogę.. chciałbym odrzucić zarzut, jakoby było krzywe.. w tle widać płot, jego górna krawędź jest prosto... Natomiast samochód się przekrzywił, bo zapadł się jedną stroną bardziej
Haha.. Rycho: ale blisko jesteś! Faktycznie prawie tak się wyciągneli.. za włos.. z przodu samochodu jest wyciągarka.. Ostatecznie podczepili maszynę do drzewa i się wyciągneli..
tutaj potrzebny jest Baron von Münchausen, który ciągnąc za kosmyk włosów wyciągnął siebie wraz koniem z bagna, do którego byli nieopatrznie wpadli ...
strasz pożarła
grunt to miec aparat w odpowiedniej chwili ;)
Ostatecznie nikt nie dał rady... wyciągneli linę stalową i samochód sam się wyciągnął na wyciągarce! Zastanawiam się, czy wrzucać fotkę z tego finału.... hmmm.. może kiedyś.
Brak kilku silnych i już by byli w domu !
eee............... konny zaprzęg pewniejszy ............ :-)
pomogl bys tez..... dobra fota.....
pocieszne i straszne ;))
Racja MK! Darmozjadów i nierobów banda! Nikomu się robić nie chce! I kto za to placi? Ja place, Pani placi... Spoleczenstwo!
Ale mają zdrowie - pchaja od wczoraj, myślałam ze juz będzie stal na jezdni a on dalej tkwi na poboczu. No mówiłam że się obijają.
fajne, dawno temu sama zjechałam sobie na zwykłe pobocze drogi ( no niekoniecznie wozem strazackim) dobrzy ludzie mi pomogli...od tamtego czasu bardziej zwracam uwagę na miejsca, w których mam sie zatrzymać;-)))
...albo dodal z lewej?
Co tam u Druida... obcialbym moze nieco z prawej... ciekawe jak on tam wjechal?
czasem i tak bywa:)
samo zycie! dobry reportaz
samo życie:)
no właśnie i jak tu liczyć na służby...., bdb, pzdr
dobre :)
uuuuu pozarom stop ..ale przypomina mi ta fotka od razu jak za dzieciaka na wyjezdzie do zakopanego zepsol sie autokar i tez w takiej sytuacji sie znalezlismy heheh ... ;D dobre
Ale to samochód wpadł w błoto.. przechylenie (nawet jeśli byłoby wywołane sztucznie) tylko by podkreślało to wydarzenie - oczywiście taka jest moja koncepcja ale przyjmuję uwagi i bardzo za nie dziękuję (:
Przepraszam, płotu nie zauważyłem. Ale czasami chyba warto brać pod uwagę wrażenie bardziej niż realia - płotu jest mało, a samochodu dużo :)
Michu! Faktycznie nie wpadło mi to do głowy.. a szkoda...
Ja nie powiem!
Fajna scenka rodzajowa i świetny dopisek. Przyjemne światło. No i niech ktoś powie, że kolorów wiosny takich nie ma! :)) Pzdr.
Była dodatkowa atrakcja na spływie :)
jeszcze mogłeś bulaje mu włączyć to by była reporterka ;-))))
Tyle ludzi bez problemu wypchnie wózek z tego dżemu Ponton wyjście znakomite, gdy opady są obfite.:)))
Super debiut w reporterce.... Śmiszne...hihihi jak z rzepką....i wyciągnęli...:))))))
Hehehe, przyjechali na pokazy i pokazali...
heh - miło, że jest dobrze odbierane.. jeśli tylko mogę.. chciałbym odrzucić zarzut, jakoby było krzywe.. w tle widać płot, jego górna krawędź jest prosto... Natomiast samochód się przekrzywił, bo zapadł się jedną stroną bardziej
Kurcze , jednak bajki w życiu są konieczne :)
faktycznie ! Ale ,,zlapales :-))
kto silniejszy? ;D
Ja się tam na reporterskich nie znam, wydaje się fajne, ale może by przekręcić ze 2 stopnie w prawo? Pozdrawiam
Reporterskie, bardzo dobre! :))
pożary to może i nie - bo to jest techniczny wóz ratunkowy z pontonem na dachu - świetne reporterskie :P
heeej hoooppp!!!!
to nie jest śmieszne...
:D No, nieźle, strażak Sam wpakował się w tarapaty... ;))
hihi, niezłe:)
Haha.. Rycho: ale blisko jesteś! Faktycznie prawie tak się wyciągneli.. za włos.. z przodu samochodu jest wyciągarka.. Ostatecznie podczepili maszynę do drzewa i się wyciągneli..
tutaj potrzebny jest Baron von Münchausen, który ciągnąc za kosmyk włosów wyciągnął siebie wraz koniem z bagna, do którego byli nieopatrznie wpadli ...
strażaku, ratuj się sam :)
awaria, czy "kierowca artysta" z błota nie umie wyjechać ? Ale podobno oni ppotrafią dobrze jeździć
E tam - niech się wypowiedzą mądrzejsi. Ale paru to się wyraźnie obija :P
Katula: Są przygotowani na każdą ewentualność ||===|| Nereis: jeszcze jeden wóz strażacki? Chcesz całe miasto pozbawić ochrony ppoż?
a ta straz ma lodke na gorze, to jakby z iloscia wody przesadzili?:)))))) pzdr.serd.
jak awaria to trzeba wezwać wóż strażacki!!! :OOOOOOOOOO
Fajna:)
Można by rzec, że to raczej mój debiut w tej dziedzinie.... zatem nie żałujcie ostrych słów krytyki i nie szczędźcie mi pejcza nauki!
Ot życie! Świetne, reporterskie rzemiosło. Pozdrowienia
:)) fayne reporterskie foto ....