żyję sobie z doskoku
wszystkiego liznę, ale nic mi z tego lizania nie zostaje
smaczek w ustach owszem przyjemny, ale żołądek pusty
i dobrze
przynajmniej ciągle mam apetyt
odczuwam przerażające zadowolenie z życia
nie ma wokol nas ani jednej rzeczy, ktora wczesniej nie bylaby mysla, zamieniona pozniej w slowo, pozniej w... - slowo staje sie cialem. sami tworzymy swoja rzeczywistosc - swiadomie lub nie. sami jestesmy przyczyna i skutkiem wszystkiego.
nie znoszę czuć się zobowiązana
a już najbardziej nienawidzę kurwić się z poczucia obowiązku
iść do łóżka z facetem tylko dlatego, że go uwodziłam i uwiodłam
iść do łóżka z facetem z takiego idiotycznego poczucia winy, że nie zostawia się tak rozpalonego mężczyzny samemu sobie
iść do łóżka z facetem tylko dlatego, że on tego ode mnie oczekuje
i katować się jego oddechem
pocałunkami
ciepłym dotykiem jego języka
jego dłońmi na piersiach
.....................
a później użerać się z taką niechcianą miłością
chciałabym przestać czuć się zobowiązana
.....................
z drugiej jednak strony nad czym ja bym się teraz rozwodziła?
TO JEST WLASNIE ZAWSZE I NIGDY W JEDNEJ CHWILI UJETE
...And when I'm lying in my bed
I think about life
And I think about death
And neither one particularly appeals to me
And if the day came when I felt a
Natural emotion
I'd get such a shock I'd probably lie
In the middle of the street and die
I'd lie down and die ...
Jest mi źle, nie pierwszy raz i nie ostatni w życiu. Samotność wśród ludzi, którzy mnie kochają. Zaciągam się papierosowym dymem i myśle...o ludziach, zdarzeniach w moim życiu. Czego ja chcę? Czy uciekam? Może uciekam w samotność. A może wręcz przeciwnie - za dużo chcę - przeżyć wszystko. Nie chcę ranić ale nie chce też zdradzać siebie. Podejmowanie decyzji, czy impulsywne działanie - wybór należy do mnie...Przeszłość i przyszłość jest teraz. Przeszłość nie istnieje, bo i tak pamiętam ją w taki sposób jak widze teraźniejszość - więc wszystko zamyka się w chwili obecnej. A przyszłość...ona też jest teraźniejszością, bo czyż moge doznawać czegoś czego jeszcze nie było? Wyobraźnia zamknięta jest w ramach tego co już się wydarzyło - układanka poznanych już relacji, ludzi, doświadczeń. Gdzie w tym wszystkim jestem ja? Wiem. Ja jest jarzącym się pulsem własnego obrazu na końcu zapadającej się spirali tuż przed snem. Wyzwalające uczucie wiecznego bytu.
uwiera...
mnie to troszeczkę.
Zbyt ciasne jest wszystko,
Zbyt mocno przylega, dusi, dławi. Szczelnie otula,
Nie pozostawia miejsca...
CZYM JEST CHEC ZMIAN? CZY WARTO?????
"Czas Zmarlych więził w sobie tych, którzy naiwnie sądzili, że śmierci nie trzeba się uczyć, tych, którzy oblewali śmierć jak egzamin. A im bardziej świat posuwał się do przodu, im bardziej wychwalał życie, im mocniej przywiązywał do życia, tym większy tłok panował w Czasie Zmarłych i tym gwarniejsze stawały się cmentarze. Dopiero tutaj bowiem zmarli przytomnieli po życiu i okazywało się, że stracili dany im czas. Po śmierci odkrywali tajemnicę życia, i było to odkrycie daremne..."
DZIEKUJE ZA ZYCZENIA...
20 lat temu keridwen miala warkocz prawie do kolan i cholernie dziwnie wielkie czarne smutne oczy.... wszystko sie zmieniło... ale wzrok co ucieka został.
Naucz mnie w to grać... naucz mnie nie patrzeć w oczy i kłamać, że jest mi dobrze... pokaż jeszcze raz jak uśmiechasz się i nienawidzisz... i powiedz jak odchodzić, zostawiać to co było, zupełnie bez żalu... realisto. DZIEWCZYNKA 20 LAT PÓŹNIEJ
Ostrość trochę zgubiłem :((
bardzo sympatyczne
Po prostu super!
Mnie się też tak wydaje :)))
Cześć Jacek , zastanawiałem się czy ją wyciąć , ale została :))))
Witaj Viktorio Mgiełko wieczorna :))))
cześć Mirku
Dzięki , dzięki , witam wszystkich :))))))
Simpatiko :)
o, fajne
symptyczne. powalcz ze skanem ?...
Ale sympatyczne zdjęcie! :))
Ladne, grupowe, do albumu..., ale po co ten lancuch przed dziecmi???
hej hej Mefisto - sliczna fotka :))
na Twoich zdjęciach wszyscy się uśmiechają, fajna paka
...gubimy się ty i ja... pociąg pędzący przez latem pachnącą i deszczem zroszoną krainę w 101 minut zawiezie mnie do szczęścia.
u mni jest 1.40 a.m. zaraz ide lulu. jutro / dzisiaj nowy dzien do radosci.
żyję sobie z doskoku wszystkiego liznę, ale nic mi z tego lizania nie zostaje smaczek w ustach owszem przyjemny, ale żołądek pusty i dobrze przynajmniej ciągle mam apetyt odczuwam przerażające zadowolenie z życia
nie ma wokol nas ani jednej rzeczy, ktora wczesniej nie bylaby mysla, zamieniona pozniej w slowo, pozniej w... - slowo staje sie cialem. sami tworzymy swoja rzeczywistosc - swiadomie lub nie. sami jestesmy przyczyna i skutkiem wszystkiego.
nie znoszę czuć się zobowiązana a już najbardziej nienawidzę kurwić się z poczucia obowiązku iść do łóżka z facetem tylko dlatego, że go uwodziłam i uwiodłam iść do łóżka z facetem z takiego idiotycznego poczucia winy, że nie zostawia się tak rozpalonego mężczyzny samemu sobie iść do łóżka z facetem tylko dlatego, że on tego ode mnie oczekuje i katować się jego oddechem pocałunkami ciepłym dotykiem jego języka jego dłońmi na piersiach ..................... a później użerać się z taką niechcianą miłością chciałabym przestać czuć się zobowiązana ..................... z drugiej jednak strony nad czym ja bym się teraz rozwodziła? TO JEST WLASNIE ZAWSZE I NIGDY W JEDNEJ CHWILI UJETE
nie lubie slowa zawsze... nie lubie slowa nigdy... one nigdy nie sa prawdziwe - zawsze klamia.
20, nie to było 15...
zawsze takie będą.... zawsze.
keridwen! co jest z twoimi oczami? chcesz je pozostawic caly czas takie, jak 20 lat temu?
...And when I'm lying in my bed I think about life And I think about death And neither one particularly appeals to me And if the day came when I felt a Natural emotion I'd get such a shock I'd probably lie In the middle of the street and die I'd lie down and die ...
coz... nie czas i miejsce na ten temat. ale przeczytaj "Rozmowy z Bogiem" cz.I N.D. Walsh. polecam.
Jest mi źle, nie pierwszy raz i nie ostatni w życiu. Samotność wśród ludzi, którzy mnie kochają. Zaciągam się papierosowym dymem i myśle...o ludziach, zdarzeniach w moim życiu. Czego ja chcę? Czy uciekam? Może uciekam w samotność. A może wręcz przeciwnie - za dużo chcę - przeżyć wszystko. Nie chcę ranić ale nie chce też zdradzać siebie. Podejmowanie decyzji, czy impulsywne działanie - wybór należy do mnie...Przeszłość i przyszłość jest teraz. Przeszłość nie istnieje, bo i tak pamiętam ją w taki sposób jak widze teraźniejszość - więc wszystko zamyka się w chwili obecnej. A przyszłość...ona też jest teraźniejszością, bo czyż moge doznawać czegoś czego jeszcze nie było? Wyobraźnia zamknięta jest w ramach tego co już się wydarzyło - układanka poznanych już relacji, ludzi, doświadczeń. Gdzie w tym wszystkim jestem ja? Wiem. Ja jest jarzącym się pulsem własnego obrazu na końcu zapadającej się spirali tuż przed snem. Wyzwalające uczucie wiecznego bytu.
zawsze warto! chociazby po to, zeby sie uwolnic. po to, zeby "tajemnice zycia" odkryc wczesniej, a nie w "ostatniej chwili"
uwiera... mnie to troszeczkę. Zbyt ciasne jest wszystko, Zbyt mocno przylega, dusi, dławi. Szczelnie otula, Nie pozostawia miejsca... CZYM JEST CHEC ZMIAN? CZY WARTO?????
...wiec niewiele sie zmienilo... ale jeszcze moze... jezeli zechcesz...
"Czas Zmarlych więził w sobie tych, którzy naiwnie sądzili, że śmierci nie trzeba się uczyć, tych, którzy oblewali śmierć jak egzamin. A im bardziej świat posuwał się do przodu, im bardziej wychwalał życie, im mocniej przywiązywał do życia, tym większy tłok panował w Czasie Zmarłych i tym gwarniejsze stawały się cmentarze. Dopiero tutaj bowiem zmarli przytomnieli po życiu i okazywało się, że stracili dany im czas. Po śmierci odkrywali tajemnicę życia, i było to odkrycie daremne..." DZIEKUJE ZA ZYCZENIA...
caluje Cie mocno i delikatnie sciskam dlon z zyczeniami zdrowia
maryola, skoro dzis mam te swoje imieniny, prosze wez...
20 lat temu keridwen miala warkocz prawie do kolan i cholernie dziwnie wielkie czarne smutne oczy.... wszystko sie zmieniło... ale wzrok co ucieka został.
W kącie pokoju drzemie sen, Czeka, aż zamknę oczy, Oddech uspokoję, Wtedy On wyjdzie, wygramoli się, I rzuci mi w oczy kalekie sny.
keridwen, czy bylas 20 LAT WCZESNIEJ taka, jak na zdjeciu?
keridwan to jest sliczne daj mi to na dwadziescia lat
Naucz mnie w to grać... naucz mnie nie patrzeć w oczy i kłamać, że jest mi dobrze... pokaż jeszcze raz jak uśmiechasz się i nienawidzisz... i powiedz jak odchodzić, zostawiać to co było, zupełnie bez żalu... realisto. DZIEWCZYNKA 20 LAT PÓŹNIEJ
dziewczynka!? niech jej bedzie. tez fajna. chcialbym ja zobaczyc za 20 lat.
"Nie boimy się, że jesteśmy do czegoś niezdolni... Boimy się, że jesteśmy zdolni do wszystkiego..."
To akurat jest dziewczynka :)))))))
ten maly w srodku jest bombowy. :)))