Crnimo: nie chciałem nic domalowywać, bo by powiedzieli, że szopowane ||===||Andrzeju: jestem Ci ogromnie wdzięczny za informację o tym roztoczu. Męczyło mnie trochę, że nie wiem - jeszcze raz dziękuję! ||===|| Monis: hmm.. cieżko nie spotkać się z nimi.. bardzo często zasuwają po wszelkiego rodzaju murkach betonowych. Te chodzące czerwone punkciki to właśnie te roztocza.
Trombidium holosericeum (Arachnida - Acarina - Trombidiidae) .... jesli 1,5mm to nie za bardzo wyrosniete roztocze. Rozmiar tego roztocza waha sie w granicach 0,5 - 5 mm.
Jurek!: brakowało mi Twoich rymów (: ||===|| Nie Saaroo: sprzęt masz najprawdopodobniej dobry. Ja niestety nie dysponowałem wtedy sprzętem do robienia makr. Dlatego malutki pajączek (ok. 1-2mm) fotografowany w lesie, gdzie ze względu na światło musiałem użyć ISO 200 (matryca wtedy bardziej szumi) na korze buka (która z daleka co prawda gładko ale w zbliżeniu taka nie jest) po wykadrowaniu w komputerze wygląda tak a nie inaczej... no co zrobić?
ciekawy obiekt, dobre skojarzenie:) ale co do zdjecia to mam watpliwosci, bo na moim monitorze wydaje sie malo ostre, brak szczegolow zarowno w korze jak i na samym 'robaczku'... hm... no ale to pewnie wina mojego sprzetu jak sadze po ocenkach:)) pozdrawiam
Rycho: na ja myślę (; ||===||
Aleks: Nie wiem czy dobre - nie próbowałem.. nie miałem odwagi - taki czerwony, może być trujący (; ||===||
Alzur: I to sfocony na Twojej ulubionej górze (; jakieś 30 metrów od wieży widokowej ||===||
Piegus: Mam też do pokazania na dniach zdjęcie zielonego pająka (: nie widziałem tylko niebieskiego jeszcze ||===||
||===||
Ivonna: Pozdrawiam również! ||===||
Jacek: ano faktycznie ma - nie zwróciłem pierwotnie uwagi (: ||===||
Kadma: jesteś pewien? W takim razie musieli tego łapać setki tysięcy, bo taki jeden to pewnie dostarczał barwnika do 4 mm kwadratowych powierzchni tkaniny - wydaje mi się to mało prawdopodobne.. chociaż z drugiej strony taki np. szafran też jest bardzo drogi ze względu na ilość krokusów które trzeba poświęcić na kilka gramów tej przyprawy ||===||
FOTOMIXIE: Jeszcze się załapałem na tamte czasy - pamiętam (:
Pusia: Kleszcze to też pajęczaki więc z pewnością to wspólna rodzina, ale czy atakują jak kleszcze - to raczej chyba nie.. W każdym bądź razie taki mnie jeszcze nie ukąsił a widziałem takich pajączków dużo więcej w swoim życiu niż kleszczy. Z kolei ugryzło mnie już bardzo wiele kleszczy a taki czerwony pajączek nigdy. BTW. Mam również bardzo ciekiawe zdjęcie kopulujących kleszczy, ale w obawie o reakcje ludzi na plfoto raczej nie odważę się tego wystawić. Chociaż z drugiej strony Pan Adam Szrotek nie takie rzeczy pokazuje...
Hmmm.. być może - ale raczej nie - to raczej niegroźny pająk. Z tym, że pewien nie jestem. Nie wiem, jak się on nazywa, ale mam kilka propozycji z netu jako to niby Lądzień albo trompiculum jakieś...
Bear4: Dokładnie tak jak mówisz – to jest właśnie taki mały czerwony pajączek, co chodzi po murkach. Z tym, że ten tutaj, był troszkę wyrośnięty i miał aż 1,5 mm. Jak robiłem to zdjęcie to jeszcze nie miałem mkarokonwertera (wczoraj dopiero dostałem) więc to powiększenie tutaj to skutek wykorzystania na maksa matrycy aparatu. ||===|| Barta: Ciężko nie zauważyć czerwonego na zielonym (: Dość ostro kontrastuje (: ||===|| Rycho: Dzięki! A jeśli chodzi o kształt odwłoku to podobny mają kleszcze a to też pajęczaki (: To tutaj to na pewno pająk (; A Ludka? Całkiem w porządku – nie ruszają jej takie rzeczy zbyt przesadnie (: ||===|| małgosiu: w takim razie zapoluję na niego jeszcze raz – tym razem z makrokonwerterem – mam nadzieję, że wyjdzie lepiej (: ||===|| Nereis: ((:
To jest chyba bardzo małe żyjątko... czasami na murkach łażą takie mikroskopijne czerwone, ale żeby je w tych rozmiarach zdjąć to trzeba mieć duże makro... więc może to nie to ?
Ja też nie znam Warszawy (nigdy tam nie byłem) ale obiło mi się o uszy osiedle pod nazwą miejsca nieudanej inwazji Kuby:) Mieszkańców tego osiedla często pokazują w telewizorni. Ostatnio rozleźli się po mieście ale wkrótce będą wracać do swojego matecznika. To tyle w tej kwesti:-)
Animal; OliviaR: i taki maleńki ||===|| Iglasiu: podobno arachnofobia ma korzenie w tym, że pająki jako jedyne ziemskie istoty mają kosmiczne pochodzenie. ||===|| HaniuB: Postaram się ciekawiej i fajniej w przyszłości (: mam od wczoraj makrokonwerter do aparatu – do Twojego też by pasował – a kosztował mnie 60 zł ||===|| Szara Maścio: można by się było z tym zgodzić: ||===|| Siwisie: można stwierdzić, w którąstronę leci na podstawie analizy głębi ostrości (: jak widać LD jest bardziej rozmyty a PG bardziej wyraźny.... do stwierdzenia kierunków dokładnie przydałby się jednak żyroskop. ||===|| Małgosiu: No właśnie.. jak już pisałem do Iglastej... Podobno pająki są z kosmosu (: ||===|| JaGry: zupełnie nie suwmiarką – tylko na oko. Osiedle w Warszawie powiadasz.. hmmm... nie znam mapy Warszawy, więc nie bardzo pokojarzę co chodzi (: ||===|| Brakuje mu tylko białego tyłka i niebieskiej chorągiewki (: Ale zdjęcie faktycznie robione pierwszego maja (: ||===|| Jack58 J (: Po czym to wnosisz?
"Na samym rogu tej starej mapy jest kraj, do którego tęsknię. ||
Jest to ojczyzna jabłek, pagórków, leniwych rzek, cierpkiego wina ||
i miłości. Niestety, wielki pająk rozsnuł nad nim swą sieć ||
i lepką śliną zamknął rogatki marzenia. ||
Tak jest zawsze: anioł z ognistym mieczem, pająk, sumienie." Z. Herbert
Maleństwo miało ok. 1,5 mm - stąd pikseloza - wybaczcie. Ale obiekt wydał mi się tak ciekawy.... Dzięki w każdym razie za miłe słowa (: ||===||Trzplo: jeśli się uśmiałeś to bardzo się cieszę. Podobno śmiech to lekarstwo na wszystko i o to chodzi (: ||===|| GGato: zapewne dlatego, że jest pewnie trujący i czerwony to jego kolor ostrzegawczy (: ||===|| Tomaszu: hihihi ||===|| FotoDziadku: treść to po prostu ciąg skojarzeń (: ||===|| Peiter: spasibo podrug!
Brrr...
Moje gratulacje - super makro. Wyszedł rewelacyjnie. A kadr - doskonały
:)))
Crnimo: nie chciałem nic domalowywać, bo by powiedzieli, że szopowane ||===||Andrzeju: jestem Ci ogromnie wdzięczny za informację o tym roztoczu. Męczyło mnie trochę, że nie wiem - jeszcze raz dziękuję! ||===|| Monis: hmm.. cieżko nie spotkać się z nimi.. bardzo często zasuwają po wszelkiego rodzaju murkach betonowych. Te chodzące czerwone punkciki to właśnie te roztocza.
co w tym takiego wspanialego, to nieweim!
fajne? ... 'gad' czy zdjecie?
fajne, nie widzialam jeszcze nigdy takiego gada
Trombidium holosericeum (Arachnida - Acarina - Trombidiidae) .... jesli 1,5mm to nie za bardzo wyrosniete roztocze. Rozmiar tego roztocza waha sie w granicach 0,5 - 5 mm.
trzeba było mu domalować sierp i młot ;-) hehe dobre bardzo dobre
Jurek!: brakowało mi Twoich rymów (: ||===|| Nie Saaroo: sprzęt masz najprawdopodobniej dobry. Ja niestety nie dysponowałem wtedy sprzętem do robienia makr. Dlatego malutki pajączek (ok. 1-2mm) fotografowany w lesie, gdzie ze względu na światło musiałem użyć ISO 200 (matryca wtedy bardziej szumi) na korze buka (która z daleka co prawda gładko ale w zbliżeniu taka nie jest) po wykadrowaniu w komputerze wygląda tak a nie inaczej... no co zrobić?
ciekawy obiekt, dobre skojarzenie:) ale co do zdjecia to mam watpliwosci, bo na moim monitorze wydaje sie malo ostre, brak szczegolow zarowno w korze jak i na samym 'robaczku'... hm... no ale to pewnie wina mojego sprzetu jak sadze po ocenkach:)) pozdrawiam
Czerwony kolor ostrzega, nie zauważyć się go nie da! Więc patrzmy się pod buty, by nie zostały po nas trupy.
Fajny ten robaczek - nieboraczek
:) pozdr.
:)))
Rycho: na ja myślę (; ||===|| Aleks: Nie wiem czy dobre - nie próbowałem.. nie miałem odwagi - taki czerwony, może być trujący (; ||===|| Alzur: I to sfocony na Twojej ulubionej górze (; jakieś 30 metrów od wieży widokowej ||===|| Piegus: Mam też do pokazania na dniach zdjęcie zielonego pająka (: nie widziałem tylko niebieskiego jeszcze ||===|| ||===|| Ivonna: Pozdrawiam również! ||===|| Jacek: ano faktycznie ma - nie zwróciłem pierwotnie uwagi (: ||===|| Kadma: jesteś pewien? W takim razie musieli tego łapać setki tysięcy, bo taki jeden to pewnie dostarczał barwnika do 4 mm kwadratowych powierzchni tkaniny - wydaje mi się to mało prawdopodobne.. chociaż z drugiej strony taki np. szafran też jest bardzo drogi ze względu na ilość krokusów które trzeba poświęcić na kilka gramów tej przyprawy ||===|| FOTOMIXIE: Jeszcze się załapałem na tamte czasy - pamiętam (:
Pusia: Kleszcze to też pajęczaki więc z pewnością to wspólna rodzina, ale czy atakują jak kleszcze - to raczej chyba nie.. W każdym bądź razie taki mnie jeszcze nie ukąsił a widziałem takich pajączków dużo więcej w swoim życiu niż kleszczy. Z kolei ugryzło mnie już bardzo wiele kleszczy a taki czerwony pajączek nigdy. BTW. Mam również bardzo ciekiawe zdjęcie kopulujących kleszczy, ale w obawie o reakcje ludzi na plfoto raczej nie odważę się tego wystawić. Chociaż z drugiej strony Pan Adam Szrotek nie takie rzeczy pokazuje...
Dawniej nazywano tak młodzieżówkę przewodniej siły narodu; )))Pozdrawiam
to czerwce (L.poj. czerwiec?- głupio jakoś) w zamierzchłych czasach uzywano je do barwienia tkanin;) Pozdrawiam.
ma jak by wryte oczka , nosek i buźkę na grzbiecie :)
ale fajowy stworzen... :)) /pzdr.i.
Widywałem też innego koloru
Dobry pomysł to jest to!! :))Pozdr
dobre dobre :)
No nie, ja żartowałem tylko. W życiu bym mu krzywdy nie zrobił.
Kosmiczna czerwona planeta ;))) Super. czy to jakaś odmiana kleszcza? ;)))
Rycho! A co ty taki brutalny i dlaczego? Nie poznaję kolegi - drogi kolego! ||===|| Michał: no to chyba jest to malutkie z murków (:
Jejku, jat to jest to malutkie z murków, to zdjęcie niesamowite. One są takie malutkie. Pozdrawiam
i takie cuś u nas żyje ? ja bym go wolał z obcasa ...
Hmmm.. być może - ale raczej nie - to raczej niegroźny pająk. Z tym, że pewien nie jestem. Nie wiem, jak się on nazywa, ale mam kilka propozycji z netu jako to niby Lądzień albo trompiculum jakieś...
to taki co go ni widac ale jak ugryzie to cholernie boli? ..:))
Bear4: Dokładnie tak jak mówisz – to jest właśnie taki mały czerwony pajączek, co chodzi po murkach. Z tym, że ten tutaj, był troszkę wyrośnięty i miał aż 1,5 mm. Jak robiłem to zdjęcie to jeszcze nie miałem mkarokonwertera (wczoraj dopiero dostałem) więc to powiększenie tutaj to skutek wykorzystania na maksa matrycy aparatu. ||===|| Barta: Ciężko nie zauważyć czerwonego na zielonym (: Dość ostro kontrastuje (: ||===|| Rycho: Dzięki! A jeśli chodzi o kształt odwłoku to podobny mają kleszcze a to też pajęczaki (: To tutaj to na pewno pająk (; A Ludka? Całkiem w porządku – nie ruszają jej takie rzeczy zbyt przesadnie (: ||===|| małgosiu: w takim razie zapoluję na niego jeszcze raz – tym razem z makrokonwerterem – mam nadzieję, że wyjdzie lepiej (: ||===|| Nereis: ((:
To jest chyba bardzo małe żyjątko... czasami na murkach łażą takie mikroskopijne czerwone, ale żeby je w tych rozmiarach zdjąć to trzeba mieć duże makro... więc może to nie to ?
wzrok, jak wzrok, ale dobre macro
Nie ma jak dobry wzrok.... Prześmieszny:) Pozdrawiam serdecznie
Kurcze śmieszny jest. Jak ty żeś takiego "cudaka" wypatrzył. Pierwszy raz coś takiego widzę na oczy.
Drudzie -> pewien jesteś, że to pająk ? Niby ma 8 kończyn, ale po kształcie odwłoku raczej bym go zaliczył do pluskwiaków. A co na to Ludeczka ?
red na greenie
Acha (:
Ja też nie znam Warszawy (nigdy tam nie byłem) ale obiło mi się o uszy osiedle pod nazwą miejsca nieudanej inwazji Kuby:) Mieszkańców tego osiedla często pokazują w telewizorni. Ostatnio rozleźli się po mieście ale wkrótce będą wracać do swojego matecznika. To tyle w tej kwesti:-)
Animal; OliviaR: i taki maleńki ||===|| Iglasiu: podobno arachnofobia ma korzenie w tym, że pająki jako jedyne ziemskie istoty mają kosmiczne pochodzenie. ||===|| HaniuB: Postaram się ciekawiej i fajniej w przyszłości (: mam od wczoraj makrokonwerter do aparatu – do Twojego też by pasował – a kosztował mnie 60 zł ||===|| Szara Maścio: można by się było z tym zgodzić: ||===|| Siwisie: można stwierdzić, w którąstronę leci na podstawie analizy głębi ostrości (: jak widać LD jest bardziej rozmyty a PG bardziej wyraźny.... do stwierdzenia kierunków dokładnie przydałby się jednak żyroskop. ||===|| Małgosiu: No właśnie.. jak już pisałem do Iglastej... Podobno pająki są z kosmosu (: ||===|| JaGry: zupełnie nie suwmiarką – tylko na oko. Osiedle w Warszawie powiadasz.. hmmm... nie znam mapy Warszawy, więc nie bardzo pokojarzę co chodzi (: ||===|| Brakuje mu tylko białego tyłka i niebieskiej chorągiewki (: Ale zdjęcie faktycznie robione pierwszego maja (: ||===|| Jack58 J (: Po czym to wnosisz?
"Na samym rogu tej starej mapy jest kraj, do którego tęsknię. || Jest to ojczyzna jabłek, pagórków, leniwych rzek, cierpkiego wina || i miłości. Niestety, wielki pająk rozsnuł nad nim swą sieć || i lepką śliną zamknął rogatki marzenia. || Tak jest zawsze: anioł z ognistym mieczem, pająk, sumienie." Z. Herbert
świetny pajączek :))
hehe - mocny czerwony? :)))
:D Jaki straszny zwierz!!! Śpieg z kosmosu? :)) Pozdrawiam :D
Ciekawe i bardzo fajne :))
Ale fajne! Siwisie - przeca każdy widzi, że leci do dołu! :))))) Pzdr.
Fajne. Kadr, kolorystyka - ok. [jedyną wadą jest niemożność stwierdzenia, w którą stronę leci, bo przecież każde zdjęcie leci... :{)))]. :{)
Rany boskie - co to jest? UFO??
Suwmiarką chyba mierzyłeś ten punkt:) Ja tu widzę zdjęcie z kosmosu przedstawiające pewne osiedle w Warszawie zwane potocznie zatoką...........
taki pierwszomajowy :)
fakt, czysta radziecka brawura, dobre, pzdr
ao tak.. dzięki GGato (: ||===|| Peiter: Spasibo drug!
w kwestii formalnej: nie ma słowa "podrug", jest "podruga" i 'drug":-)
Maleństwo miało ok. 1,5 mm - stąd pikseloza - wybaczcie. Ale obiekt wydał mi się tak ciekawy.... Dzięki w każdym razie za miłe słowa (: ||===||Trzplo: jeśli się uśmiałeś to bardzo się cieszę. Podobno śmiech to lekarstwo na wszystko i o to chodzi (: ||===|| GGato: zapewne dlatego, że jest pewnie trujący i czerwony to jego kolor ostrzegawczy (: ||===|| Tomaszu: hihihi ||===|| FotoDziadku: treść to po prostu ciąg skojarzeń (: ||===|| Peiter: spasibo podrug!
charaszo, pociemu niet? możet byc
Forma doskonała, treść dorobiłeś rewelka! A na zdjęciu przy okacji wyszła bardzo ciekawa faktura. Pozdrawiam serdecznie! :))
he he he
Jakie to maleństwo musi być odważne: ani myśli o mimikrze, maskowaniu i ostrożności. Czerwone na zielonym tle - szczyty brawury!
sie uśmiałem!, ale żebyś nie miał wątpliwości od razu dodaję, że z wielką życzliwością to jest śmiech i jeszcze mnie trzyma