Chyba my kiedyś byli mądrzejsi... Kurczaczek... Ale i teraz jeszcze mi się coś myśli: że taki temat dziewięćdziesięciu pięciu procentom licznej rzeszy peelfotowiczów w życiu się nie przytrafi... Za wcześni odszedłeś Panie Hłasko... :{)
Siwis. Pomyliłeś się. Nie wypowiedziałem się na temat twojej oceny. Nie sugeruję ci, że nieprawidłowo oceniłeś fotę. Uważam, że nie w porządku jest wypowiadanie się na temat ocen i modeli na fotografiach. A co do twoich słów w ostatnim wpisie, to całkowicie się z tobą zgadzam. Też tak myślę. :-) Sie ma.
Leonidasie => piszesz cytuję: Nie można liczyć na to, że nasze fotografie będą oglądali tylko znajomi. Osoba obca musi spojrzeć na obraz i bez dodatkowych opisów i komentarzy powinna go zrozumieć. Właśnie na tym polega wybitność fotografii. Koniec cytatu. Pod zdjęciem 300049 Druida Piotrka napisałem kiedyś coś takiego, co i może się tutaj przyda. Cytuję dosłownie: Po co robimy zdjęcia? Żeby je pokazać innym, czy dla siebie na pamiątkę? Wg mnie z obydwóch przyczyn, i obie przyczyny są istotne [nie mówię tu o fotografach profesjonalnych]. Dlatego przy ocenie zdjęcia biorę pod uwagę nie tylko stronę techniczną, oceniam nie tylko obraz jako czystą formę. Staram się patrzyć też oczami autora, zrozumieć nieobiektywną wartość fotografii dla kogoś, kto ją stworzył, zastanawiam się po co ją stworzył. To zdjęcie jest dobrym materiałem do takiego spojrzenia i zastanowienia. Bo to nie jest zdjęcie architektury w czystej formie... Tu się kryją czyjeś wspomnienia, myśli, nostalgie... Tak patrzę na fotografię amatorską. Zeskanowanie obrazu wzrokiem, nie jest końcem oglądania. Ten obraz trzeba w sobie przetworzyć... Może dlatego oceniam niektóre zdjęcia wyżej, choć niekoniecznie "po koleżeńsku". Koniec cytatu dosłownego. Tak więc, Leonidasie, „kryterium osoby obcej” nie jest pozbawione sensu, ale nie jest też kryterium jedynym czy podstawowym. Według mnie oczywiście. Podkreślę jeszcze raz: Zeskanowanie obrazu wzrokiem, nie jest końcem oglądania!!!
Tutaj nie chodzi o emocje Autora, o znanie Autora, o spojrzenie Jego oczami. To zdjęcie samo w sobie ma swoją wartość, o której napisałem poniżej. Jeszcze wcześniej napisałem o innych odczuciach, jakie we mnie budzi ten obraz. Skłamałbym, gdybym napisał, że jestem dla Katuli „osobą obcą”, ale gdybym był, też widziałbym tak to zdjęcie. Chyba jasno uzasadniłem dlaczego. Też dałbym maxa, i nie oznacza to, że szastam tą oceną [co jednak w delikatny sposób, Ty Leonidasie i Centur, sugerujecie]. To zdjęcie DLA MNIE zasługuje na ocenę wybitną i mam prawo taką ocenę wystawić. Rozumiem jednak i szanuję oceny niższe.
Leonidasie => użyłeś dobrego sformułowania „niewyrazistość zdjęcia”. Nie przyczepisz się do niej – czym dajesz do zrozumienia, że przyczepić się można. I większości krytyków chyba o to chodzi. Chcą zdjęcia wyraźnego, ostrego, sterylnego... Ale dla mnie to są ludzie małej wyobraźni. Muszą mieć podane „kawa na ławę”... Powrócę na chwilę do „hłaskowego klimatu”. Czy na okładkę książki „Następny do raju” można by dać zdjęcie o nieskazitelnej jakości, jaką spotykamy w wydawnictwach albumowych XXI wieku?? Według mnie, byłby to olbrzymi dysonans. A to zdjęcie Katuli można by z powodzeniem wstawić na tą okładkę. I to jest wartość tego zdjęcie, nie przez wszystkich dostrzegana. W pewnych sytuacjach, do pewnych celów, zdjęcie musi mieć tę „niewyrazistość”. Koś, kto się nie zastanawia nad tym, tylko skanuje wzrokiem zdjęcie, zawsze będzie widział mniej.
A ja oddanm tylko głos ;] Fota może nie rewelacja ale jaj jej się przyjżeć to ma w sobie coś. tylko musi to być "przyjżenie się " bardziej uważne. Pozdrwaiam :)
Widzę, że ominęła mnie ciekawa dyskusja, a na takie często tutaj poluję, bo zawsze coś można z nich wyciągnąć dla siebie. Muszę się do niej ustosunkować, jako że toczy się pomiędzy osobami, które lubię, mimo że ich nie znam osobiście (poza centurem oczywiście). Nie będę tutaj słodził, bo nie lubię tego i wolę często w komentarzach, czy ocenach wypowiadać się obiektywnie. Jednak mój obiektywizm wcale nie musi znaczyć, że się nie mylę i że mam absolutną rację. Dlatego często używam określenia: "moim zdaniem..." Do rzeczy. Twoja fotografia, katulo nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Wydała mi się przeciętna. Po przeczytaniu komentarzy spojrzałem na fotę nieco inaczej. Sęk w tym, że nie jesteśmy w stanie przekazać za pomocą pixeli, czy halogenków srebra emocji, które towarzyszyły nam w chwili naciśnięcia spustu migawki i które towarzyszą przy każdym spojrzeniu na obraz. Każdy obcy patrzy i tylko widzi. Wyciąga swoje wnioski, które byłyby napewno inne, gdyby znał dobrze fotografującego. Dlatego szkoda, że nie mamy tutaj możliwości dyskutowania twarzą w twarz - o czym wspomniałaś. Siwis, twoją serię "Przed schroniskiem", zauważyłem dopiero poprzez czytanie twoich i innych wypowiedzi (jak ci kiedyś o tym napisałem). Złapałem się tutaj na tym, że nie dopatrzyłem się na focie tej sterylności jaką często dają aparaty cyfrowe (to chyba znak czasów). Ale czy każda fotografia musi być tak wykonana? Dlaczego tak wiele osób zachwyca się monochromem? Więc nie przyczepię się do tej "niewyrazistości" zdjęcia...Wydaje mi się, że nie wzięliście tutaj pod uwagę pewnej sprawy. Nie można liczyć na to, że nasze fotografie będą oglądali tylko znajomi. Osoba obca musi spojrzeć na obraz i bez dodatkowych opisów i komentarzy powinna go zrozumieć. Właśnie na tym polega wybitność fotografii. Dlatego ja, podobnie jak centur, staram się nie nadużywać oceny wybitnej. Twoja fota, katulo, przemówiła do mnie potem. A swoją drogą, to muszę ci powiedzieć, że jeszcze inaczej spojrzałem na twoje foty po przejrzeniu twojej stronki :-) (niestety nie zdążyłem zobaczyć wszystkiego, więc jeszcze tam wrócę). Dzięki za mail-a. Siwis - może byś kiedyś pokazał się więcej od stałego wizerunku " :{ ", bo katulę już zobaczyłem. Centur - prowokuj, będzie można prowadzić ciekawsze dyskusje. Sorry, jeśli piszę haotycznie, ale musiałem to zrobić w jak najkrótszym czasie. Pozdrawiam.
Rami - a taki wniosek z moich wypowiedzi mozna wyciagnac?:) Nie, nie uwazam tak, uwazam, ze to moje najlepsze zdjecie z redyku, przy czym pewnie przy kolejnym spotkaniu bylabym lepiej przygotowana emocjonalnie i moze daloby to zupelnie inne efekty, czy lepsze? nie wiem.... pzdr.serd.
"siwis [ignoruj] napisał 06.05.04 20:46
Razielo => ja Ci to wytłumaczę. To oczywiste. Po prostu nie zrobiłeś lepszego zdjęcia. Ani Ty, ani wielu innych. Róbcie lepsze zdjęcia, wstawiajcie do topa, a wtedy takie zdjęcie jak powyżej nie ujrzy światła dziennego... Pozdrawiam :{)"
... no i co... no i nic... przeczytałem komentarze jak radzono... do zdjęcia mnie nie przekonały... ale za to zraziły do pewnych osób... hehe po raz pierwszy dodaję kogoś do ignorowanych... pisenlaw
Rami - mysle, ze Ty nie rozumiesz, no ale to , ze Ci sie nie podoba to Twoje prawo.... Mysle tez, ze nie pokusiles sie o to aby poczytac przynajmniej czesc wypowiedzi spod fotki a to wiele by moglo moim zdaniem wyjasnic.... no ale to kolejne Twoje prawo.... Po prostu sie z Toba nie zgadzam i to jest moje prawo, a swoja droga chetnie zobaczylabym Twoja fotke zrobiona dokladnie w tym miejscu i w tym czasie.... Ale nie chce juz w tym temacie dyskutowac bo powiedzialam wszystko co mialam do powiedzenia na temat zdjecia, a dalsza dyskusja wmoim odczuciu niczego juz nie da... pzdr
jak to nie rozumiesz? mowie ze byla sytuacja, bylo komu / czemu robic zdjecia, wiec szkoda, ze efekt taki wyszedl owych zdjec robienia. tyle, bez zadnych podtekstow itp.
Rami, ale ja tez nie rozumiem czego Ci szkoda.... Czytales wczesniejsze komentarze? czasem warto..... Na razie nie wiem co masz w swoim Portfolio, ale zaraz zagladne, to male co nieco powinno wyjasnic.... a redyki chadzaja w gorach w okreslonym czasie, wystarczy zasiegnac jezyka u wlasciwych ludzi i byc tam o wlasciwej porze... mnie redyk zaskoczyl, zlapal w deszczu i marszu.... Razielo - a znasz zasady dostawania sie fotek do topa? poza tym masz prawo byc na nie, jak najbardziej.... tyle, ze czytanie wczesniejszych wypowiedzi nie musi koniecznie od razu oznaczac przyjmowania czyis interpretacji...... z reszta jesli uzasadnione to czemu nie. Mnie czesto pomagaja zmienic zdanie i nie wstydze sie tego.... pzdr.
Razielo => ja Ci to wytłumaczę. To oczywiste. Po prostu nie zrobiłeś lepszego zdjęcia. Ani Ty, ani wielu innych. Róbcie lepsze zdjęcia, wstawiajcie do topa, a wtedy takie zdjęcie jak powyżej nie ujrzy światła dziennego... Pozdrawiam :{)
cholera ... nie wiem jak i dlaczego top... chyba nie widzę tu czegoś co wy widzicie... nie chce czytać komentarzy... bo nie lubię gdy ktoś mi narzuca interpretacje... ale w takiej postaci jestem na nie
centur => skoro przygotowałeś ustosunkowanie się, to dawaj, z chęcią poczytamy. Do tego, co działo się (i nadal dzieje) pod zdjęciami AnHela nas nie porównuj. To nie ta klasa... :{) Podyskutować zawsze można. Twojej oceny zdjęcia nie podważam, co więcej rozumiem ją. Każdy ma też swoje indywidualne kryteria oceny, bo przecież nikt nam tu nie podał jakichś uniwersalnych i jedynie słusznych metod klasyfikacji. Każdy musi przyjąć jakieś własne zasady. Ubodło mnie tylko negowanie mojej oceny i mojego odbioru zdjęcia, i to bez poznania motywów. Myślę, że już konkretnie uzasadniłem, dlaczego oceniam zdjęcie wysoko. Mam mocne poczucie prawa do własnych ocen i własnych upodobań. Szanuję takie samo prawo u innych, nie chcę nikogo naginać do swoich poglądów. Podyskutować jednak zawsze można, bo tak samo jak ma się prawo do własnego zdania, tak ma się też prawo do zmiany tego zdania - i temu właśnie służy dyskusja... :{)
Centur - a to znaczy, ze do innych Twoich zdjec nie moge juz zagladac i pisac co czuje?:) Nie musisz podkulac ogona, w koncu od dawien dawna mam Cie w ulubionych a Twoje opinie bardzo sobie cenie.... Najwazniejsze to zeby sie nie zapominac, zeby nie zapominac w dyskusji o klasie, kulturze, dobrym smaku... poza tym mozna powiedziec wszystko, tyle, ze tak jak juz napisalam - w swoim imieniu.... Jakbys sie przygladnal moim komentarzom pod innymi fotami to zauwazylbys zapewne, ze czesto jestem w mniejszosci pod wybitnymi fotami piszac, ze mi sie po prostu nie podoba, ze moim zdaniem brakuje tego, tego i tamtego, ale zawsze podkreslam ze to jest moje skromne zdanie.... Mysle, ze przez ponad rok intesywnego tu bywania obiektywizm oceniania i komentowania jest mi zdecydowanie blizszy choc od poczatku staralam sie, aby to on dominowal.... Tyle, ze czy przy ocenie fotek mozna mowic o obiektywizmie? Bo widzisz, sa kategorie do ktorych z zalozenia nie zagladam, sa tematy w kategoriach, ktore omijam, sa wreszcie takie, ktore dla ogolu sa banalne, nieciekawe, a mnie po prostu w duszy graja najbardziej.....
Tade - a jak Ci sie juz uda to dawaj:) Pol- :) Drobna - :))) a Ty tym chlopom to ulegasz:)))) Piegus - dlaczego? Mieciu - no moze sie tak skojarzyc.... Mysle, ze troche ich irytowalismy zaklucajac spokoj wedrowki.... dziekuje i pozdrawiam:)
no coż Katula, pozostaje mi tylko skulić ogon, przygotowałem dośc obszerne ustosunkowanie sie do wypowiedzi siwisa ale daruje sobie ze względów sentymentalnych, zresztą takie pogaduchy do poduchy i tak do niczego nie prowadzą (patrz potyczki z Anhelem pod 248719) więc moze spuentuję to maxymą Wojtka Młynarskiego "róbmy swoje", mieszkałem w górach 3 lata (Karkonosze) i obecnie bardzo często tam wracam więc również jestem ich zwolennikiem choć moze ciut w innym wydaniu, licze na Wasze Twoje i siwisa) komentarze gdy kiedyś wrzucę foty o podobnej tematyce, pozdrówka dla wszystkich ..........
jacus mnie podpuscil:) ... przeszkadza mi techniczna strona zdjecia ...katula musiala zrobic bardzo duze zblizenie ze zdjecia ...ujecie "tak" choc wczesniej katuli pisalam ze moze by wiecej dolu ...ale sama nie wiem:) (jak to kobitka) ... co do wybitnosci uwazam ze szastamy ocenami wybitnymi ...that's all:) ...tak to sie chyba pisze:)))
Nie wiem co napisac.... po tym wszystkim co przeczytalam Siwisie czuje sie zaszczycona ocena, ktora mi wystawiles... nie to nieprawda, czuje sie zaszczycona tym co o tej focie piszesz, tym co przy okazji napisales o Sobie i Ludziach z gór.... Ja tez powtorze, ze jest to dla mnie fota szczegolna, dlatego z prawdziwym wzruszeniem czytam kolejne wpisy i nie dziwi mnie wcale, ze pochodza od takich Ludzi jak HaniaB, Iglasta, Teoretyk, Trzpla, Siwis, Antoni Dziuban, Małgośka K. Jacek 67 (mój ulubiony rocznik:) Piotr zwany Druidem, Jack58, Drobna, KaczkaDziwaczka (moja ulubiona kaczka:) Jurek 7, Aleks, Jslawin, Hanni (do zrozumienia Twoich fotek jeszcze nie dojrzałam, bardzo natomiast sobie cenie Twoje wypowiedzi) bo od dawien dawna wiekszosc z Was ze wzgledu na swoj sposob postrzegania swiata i jego zatrzymywania w kadrze uwazam za Bratnie Dusze.... I Centura tez, choc podobnie jak Siwis co wielokrotnie manifestowalam i manifestowac bede do konca swoich dni na Plfoto i na kazdej kolejnej galerii z ocenami i komentarzami NIENAWIDZE kwestionowania cudzych ocen, opinii, komentarzy a przede wszystkim tego co czuja patrzac na fotki innych.... Powtorze raz jeszcze - to i dla mnie i to nie tylko w odniesieniu do innych zdjec na Plfoto jest zdjecie szczegolne, tak jest to zdjecie wybitne..... ale dla mnie wewnetrznie.....
ojeju..tyle komentarzy a ja mam tylko chwilkę, bo długo mnie nie było...powiem tylko tyle...dla mnie reporterskie podwójnie, bo pokazuje pracę tych ludzi ale też wiele mówi o fotografie...pzdr ciepło z Kaczogrodu
centur [tylko] =>Wprawdzie jestem człowiekiem zupełnie przyzwoicie wykształconym, i znam znaczenie słowa „wybitne”, ale skoro poprosiłeś, to masz. Otwarłem słownik języka polskiego PWN. Zacytuję: wybitny ~ni, ~niejszy
1. «wybijający się ponad przeciętność, górujący nad otoczeniem, uderzający, niezwykły, nieprzeciętny, wyjątkowy»
Wybitny uczony.
Wybitny artysta.
Wybitna postać, indywidualność.
Wybitne dzieło.
Wybitne zdolności.
2. «znaczny, wyraźny, bardzo duży»
Wybitna poprawa. Koniec cytatu.
Nie zmieniam swojej opinii o tym zdjęciu. Zaznaczam tylko, że według mnie, jest wybitne na tle zdjęć z plfoto. Bo zdarzyło mi się, że jeden z komentatorów mojego zdjęcie, ocenił je jako słabe, gdyż [jak wyjaśnił] porównywał je ze zdjęciami pewnej znanej w świecie agencji fotograficznej... I tą sympatyczną anegdotką kończę swoje przydługie wynurzenia. :{)
centur [i nie tylko] => Wady techniczne o jakich piszesz, dla mnie są zaletą. Zdjęcia nie trzeba tylko skanować, trzeba na nie patrzyć i odbierać ludzkimi zmysłami. Trzeba widzieć współgranie treści z techniką. Twoje zarzuty byłyby słuszne, gdyby taką jakość techniczną, przy swojej tematyce, prezentował – przykładowo - canfan. Ale jego zdjęcia są wystudiowane w każdym szczególe, cukierkowe [w dobrym znaczeniu tego słowa] z założenia, a tu mamy siermiężną rzeczywistość i reporterkę, zupełnie inną treść. To też trzeba brać pod uwagę.
centur [i nie tylko] => powyższe zdjęcie katuli oceniam jako wybitne, ponieważ w skali plfoto, moim zdaniem, wybija się ponad przeciętność. Rzadko kiedy można spotkać obrazy tak naturalne i dynamiczne, przedstawiające kawałek zwykłego życia. Tego typu „żyjące” zdjęcia są moimi ulubionymi. Najważniejszy w nich jest klimat i atmosfera. Tutaj klimat jest absolutnie „hłaskowy” [„Następny do raju”]. Sam uprawiałem reporterkę (pisaną) w Bieszczadach w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Poznałem smolarzy, poznałem leśników, poznałem pasterzy – dzięki temu zdjęciu odżyły we mnie wspomnienia i klimaty tamtych chwil. Zdjęcie znakomicie oddaje trud pasterskiej pracy i surowość tych ludzi. Strona techniczna zdjęcia również dobrze przystaje do tematu. Kiedy spotykam tych ludzi w rzeczywistości, nie zawsze świeci słońce [dosłownie i w przenośni], i ta fotografia mówi również o tym. Wszystko co napisałem upoważnia mnie do wystawienia tej pracy oceny najwyższej. Jest to ocena subiektywna [jak zwykle], ale przemyślana i świadoma.
często jest tak: albo klimat, albo technika... nie każdą ciekawą chwilę da się na błysk technicznie uwiecznić... dałbym mieszek tynfów za takie jak ta wyżej fotografie ze szczęśliwych momentów mojego dzieciństwa... niestety - wiele z nich nie otarło się o obiektyw... fajne zdjęcie...
centur [i nie tylko] => zareagowałem na Twoją wypowiedź, ponieważ nie lubię postaw negujących i poddających w wątpliwość oceny i komentarze pozostałych widzów. Kiedy zdjęcie mi się nie podoba, wyrażam swoją opinię i ew. słabo go oceniam. Czasem dyskutuję z innymi oceniającymi. Ale nie poddaję w wątpliwość ich ocen. Bywają zdjęcia, które mi się nie podobają, a mają bardzo dużo ocen wysokich. Jest to tylko bodziec do zastanowienia – może źle patrzę, może czegoś nie widzę, może mam inny gust, inne zainteresowania, a może mam zły dzień... :{) Reasumując: uważam, że powinno się oceniać zdjęcie, a nie oceniać oceny innych.
Centur - pierdoły wypisujesz i tyle - Twoje prawo ale dobijają mnie stwierdzenia w stylu: "...nie widzisz chciażby technicznych mankamentów tej fotki?: koszmarnie skompresowanych i mało widocznych twarzy, plam spowodowanych prze przesłoniętą gałązkę, białych plam na owcy..." Jak Ci się nie podoba moja ocena trudno, nie zależy mi na tym aby Ci się podobała!
:D Cześć katulko!! Bardzo realistyczne to Twoje spojrzenie... Czuje się wysiłek jaki ci ludzie jak również zwierzęta wkładają w swą pracę. Świetnie to pokazałaś. Dobra reporterka. Pozdrawiam cieplutko i :*
centur => wieczorem opowiem, dlaczego zdjęcie uważam za wybitne. Jest to moja subiektywna ocena, i nikogo nie ganię, jeśli jego ocena jest inna. Natomiat teraz muszę jasno i głośno powiedzieć, że źle trafiłeś ze swoimi uwagami na temat dupowłaztwa - nie przy tym zdjęciu i nie do tych osób... :{(
Państwo pozwolą, że się wtrącę:) Otóż dla mnie jest to zdjęcie szczególne i w pewnym sensie wybitne, przy czym nie chodzi mi tu o walory artystyczne tylko o to co udało mi się zatrzymać w kadrze, a gałązki, które wlazły w kadr i świadomie nie zostały usunięte dodaja fotce tego czegoś, tworzą kurtynę pomiędzy światem tych Ludzi a naszym... Tak, według mnie to zdjęcie rzeczywiście zyje i to takim zyciem o jakim my mentalne mieszczuchy nie mamy bladego pojęcia.... Siwis - mnie też się wydaje, że to ze wszystkich zdjęć Katulowego redyku jest zdjęcie najlepsze, choc nie twierdzę, że po pokazaniu jeszcze dwóch, które zamkną tę opowieść i Waszych opiniach zmienię zdanie... Jest jeszcze szóste, z Cyrlańczykiem nie japończykiem, który przysiadł na skraju drogi, patrzy na owce, kózki i psy i widać jak jest niezmiernie szczęśliwy z tego spotkania... ale tego nie pokaze.... Dziekuje Wam za odwiedziny i opinie.... I niesamowicie się cieszę, że udało mi się wywołac tyle emocji.... a tak na marginesie, podobnie jak dla Druida i wielu innych tutaj najważniejsze dla mnie są słowa, które mówią o Waszych odczuciach jak patrzycie na moje zdjęcia i ja jako i Piotr gdybym miała możliwość zapisałabym się do Plfoto umożliwiającego przede wszystkim rozmowy, długie, prowadzone w ciepłej, dobrej atmosferze rozmowy..... A i jeszcze dodam - Siwis - nie śmialabym sie na Ciebie gniewac za to co piszesz, wrecz przeciwnie - bardzo Ci dziekuje.... Skrzaciego lasu i Zaczarowanego ogrodu nigdy nie zostawie (to moj magiczny azyl) ale , że tak napisze bede się rozwijac i wyjde w swiat, do ludzi .... Bardzo, bardzo Ci Przewodniku dziekuje:) Serdecznosci dla wszystkich:)
siwis, żeby była jasność, żadnego zdjęć w moim portfolio nie uważam za wybitne, moze 2 lub3 za bardzo dobre, reszta to poprawne lub dobre, zresztą pisałem juz nie raz że szastanie "wybitnymi" na plfoto przybiera juz chyba formy skrzywienia psychicznego (bez obrazy dla nikogo), otwórz prosze słownik i sprawdz hasło "wybitne" i spróbuj to przełożyć na fotografie to moze zrozumiesz o co mi chodzi. Ja naprawde nie mam nic przeciwko TWA, uważam nawet że jest to sympatyczne że grupa ludzi ocenia i komentuje wzajemnie swoje fotki ale, na Teutatesa, róbmy to bezstronnie, z głową i bez "dupowłaztwa" bo to żałosne. Czy ty naprawde nie widzisz chciażby technicznych mankamentów tej fotki?: koszmarnie skompresowanych i mało widocznych twarzy, plam spowodowanych prze przesłoniętą gałązkę, białych plam na owcy itd ??? We wrazenia artystyczne nie wnikam bo tu kazdy moze mieć swoje przemyślenia i dobrze by to było uszanować. Nie mam tu żadnych zastrzeżen do Katuli którą uważam za wrazliwego i mającego "to coś" fotografa, której fotki zresztą lubię oglądać, ale do tych którzy chyba zapominają znaczenie słów "wybitne" i sprowadzają ten serwis do parteru, to tyle ................
centur, mógłbym Ci to wyłożyć, jednak nie mam na to niestety czasu. Zadam więc tylko jedno pytanie do zastanowienia: czy rozumiesz "wybitność" zdjęcia 313602??? [a żeby nie było wątpliwości, ja rozumiem wybitność tamtego zdjęcia tak samo jak i powyższego]. Pozdrowienie...
Po publikacji tego zdjęcia, mogę już śmiało powiedzieć, że masz dryg do fotografowania. Nie pogniewaj się, że wyrażę na forum publicznym swoją zupełnie niefachową opinię. Powinnaś więcej zdjęć robić poza swoim skrzacim lasem i czarodziejskim ogrodem...
Ufff, udało mi sie :)) Napatrzyłam, się, napatrzyłam. Bardzo ciekawe i przejmujące to zdjęcie. Ci ludzie nie maja wesołych min (nawet japończycy nie byli w stanie ich rozbawić). Wykonują ciężką pracę....Promienie słońca są optymistyczne, dobrze,że są :)))
nooo, Siwis, a toś mi Wielką radość sprawił boś mnie przypisał do tych 5 wybranych %....
Chyba my kiedyś byli mądrzejsi... Kurczaczek... Ale i teraz jeszcze mi się coś myśli: że taki temat dziewięćdziesięciu pięciu procentom licznej rzeszy peelfotowiczów w życiu się nie przytrafi... Za wcześni odszedłeś Panie Hłasko... :{)
Siwis. Pomyliłeś się. Nie wypowiedziałem się na temat twojej oceny. Nie sugeruję ci, że nieprawidłowo oceniłeś fotę. Uważam, że nie w porządku jest wypowiadanie się na temat ocen i modeli na fotografiach. A co do twoich słów w ostatnim wpisie, to całkowicie się z tobą zgadzam. Też tak myślę. :-) Sie ma.
Leonidasie => piszesz cytuję: Nie można liczyć na to, że nasze fotografie będą oglądali tylko znajomi. Osoba obca musi spojrzeć na obraz i bez dodatkowych opisów i komentarzy powinna go zrozumieć. Właśnie na tym polega wybitność fotografii. Koniec cytatu. Pod zdjęciem 300049 Druida Piotrka napisałem kiedyś coś takiego, co i może się tutaj przyda. Cytuję dosłownie: Po co robimy zdjęcia? Żeby je pokazać innym, czy dla siebie na pamiątkę? Wg mnie z obydwóch przyczyn, i obie przyczyny są istotne [nie mówię tu o fotografach profesjonalnych]. Dlatego przy ocenie zdjęcia biorę pod uwagę nie tylko stronę techniczną, oceniam nie tylko obraz jako czystą formę. Staram się patrzyć też oczami autora, zrozumieć nieobiektywną wartość fotografii dla kogoś, kto ją stworzył, zastanawiam się po co ją stworzył. To zdjęcie jest dobrym materiałem do takiego spojrzenia i zastanowienia. Bo to nie jest zdjęcie architektury w czystej formie... Tu się kryją czyjeś wspomnienia, myśli, nostalgie... Tak patrzę na fotografię amatorską. Zeskanowanie obrazu wzrokiem, nie jest końcem oglądania. Ten obraz trzeba w sobie przetworzyć... Może dlatego oceniam niektóre zdjęcia wyżej, choć niekoniecznie "po koleżeńsku". Koniec cytatu dosłownego. Tak więc, Leonidasie, „kryterium osoby obcej” nie jest pozbawione sensu, ale nie jest też kryterium jedynym czy podstawowym. Według mnie oczywiście. Podkreślę jeszcze raz: Zeskanowanie obrazu wzrokiem, nie jest końcem oglądania!!!
Tutaj nie chodzi o emocje Autora, o znanie Autora, o spojrzenie Jego oczami. To zdjęcie samo w sobie ma swoją wartość, o której napisałem poniżej. Jeszcze wcześniej napisałem o innych odczuciach, jakie we mnie budzi ten obraz. Skłamałbym, gdybym napisał, że jestem dla Katuli „osobą obcą”, ale gdybym był, też widziałbym tak to zdjęcie. Chyba jasno uzasadniłem dlaczego. Też dałbym maxa, i nie oznacza to, że szastam tą oceną [co jednak w delikatny sposób, Ty Leonidasie i Centur, sugerujecie]. To zdjęcie DLA MNIE zasługuje na ocenę wybitną i mam prawo taką ocenę wystawić. Rozumiem jednak i szanuję oceny niższe.
Leonidasie => użyłeś dobrego sformułowania „niewyrazistość zdjęcia”. Nie przyczepisz się do niej – czym dajesz do zrozumienia, że przyczepić się można. I większości krytyków chyba o to chodzi. Chcą zdjęcia wyraźnego, ostrego, sterylnego... Ale dla mnie to są ludzie małej wyobraźni. Muszą mieć podane „kawa na ławę”... Powrócę na chwilę do „hłaskowego klimatu”. Czy na okładkę książki „Następny do raju” można by dać zdjęcie o nieskazitelnej jakości, jaką spotykamy w wydawnictwach albumowych XXI wieku?? Według mnie, byłby to olbrzymi dysonans. A to zdjęcie Katuli można by z powodzeniem wstawić na tą okładkę. I to jest wartość tego zdjęcie, nie przez wszystkich dostrzegana. W pewnych sytuacjach, do pewnych celów, zdjęcie musi mieć tę „niewyrazistość”. Koś, kto się nie zastanawia nad tym, tylko skanuje wzrokiem zdjęcie, zawsze będzie widział mniej.
A ja oddanm tylko głos ;] Fota może nie rewelacja ale jaj jej się przyjżeć to ma w sobie coś. tylko musi to być "przyjżenie się " bardziej uważne. Pozdrwaiam :)
Widzę, że ominęła mnie ciekawa dyskusja, a na takie często tutaj poluję, bo zawsze coś można z nich wyciągnąć dla siebie. Muszę się do niej ustosunkować, jako że toczy się pomiędzy osobami, które lubię, mimo że ich nie znam osobiście (poza centurem oczywiście). Nie będę tutaj słodził, bo nie lubię tego i wolę często w komentarzach, czy ocenach wypowiadać się obiektywnie. Jednak mój obiektywizm wcale nie musi znaczyć, że się nie mylę i że mam absolutną rację. Dlatego często używam określenia: "moim zdaniem..." Do rzeczy. Twoja fotografia, katulo nie zrobiła na mnie dużego wrażenia. Wydała mi się przeciętna. Po przeczytaniu komentarzy spojrzałem na fotę nieco inaczej. Sęk w tym, że nie jesteśmy w stanie przekazać za pomocą pixeli, czy halogenków srebra emocji, które towarzyszyły nam w chwili naciśnięcia spustu migawki i które towarzyszą przy każdym spojrzeniu na obraz. Każdy obcy patrzy i tylko widzi. Wyciąga swoje wnioski, które byłyby napewno inne, gdyby znał dobrze fotografującego. Dlatego szkoda, że nie mamy tutaj możliwości dyskutowania twarzą w twarz - o czym wspomniałaś. Siwis, twoją serię "Przed schroniskiem", zauważyłem dopiero poprzez czytanie twoich i innych wypowiedzi (jak ci kiedyś o tym napisałem). Złapałem się tutaj na tym, że nie dopatrzyłem się na focie tej sterylności jaką często dają aparaty cyfrowe (to chyba znak czasów). Ale czy każda fotografia musi być tak wykonana? Dlaczego tak wiele osób zachwyca się monochromem? Więc nie przyczepię się do tej "niewyrazistości" zdjęcia...Wydaje mi się, że nie wzięliście tutaj pod uwagę pewnej sprawy. Nie można liczyć na to, że nasze fotografie będą oglądali tylko znajomi. Osoba obca musi spojrzeć na obraz i bez dodatkowych opisów i komentarzy powinna go zrozumieć. Właśnie na tym polega wybitność fotografii. Dlatego ja, podobnie jak centur, staram się nie nadużywać oceny wybitnej. Twoja fota, katulo, przemówiła do mnie potem. A swoją drogą, to muszę ci powiedzieć, że jeszcze inaczej spojrzałem na twoje foty po przejrzeniu twojej stronki :-) (niestety nie zdążyłem zobaczyć wszystkiego, więc jeszcze tam wrócę). Dzięki za mail-a. Siwis - może byś kiedyś pokazał się więcej od stałego wizerunku " :{ ", bo katulę już zobaczyłem. Centur - prowokuj, będzie można prowadzić ciekawsze dyskusje. Sorry, jeśli piszę haotycznie, ale musiałem to zrobić w jak najkrótszym czasie. Pozdrawiam.
Rami - a taki wniosek z moich wypowiedzi mozna wyciagnac?:) Nie, nie uwazam tak, uwazam, ze to moje najlepsze zdjecie z redyku, przy czym pewnie przy kolejnym spotkaniu bylabym lepiej przygotowana emocjonalnie i moze daloby to zupelnie inne efekty, czy lepsze? nie wiem.... pzdr.serd.
no ale to twoja opinia... "opinia jest jak dziura w dupie ... każdy ma własną" K.W. ... a mnie nie interesuje twoja opinia podobnie jak i twoja...
"siwis [ignoruj] napisał 06.05.04 20:46 Razielo => ja Ci to wytłumaczę. To oczywiste. Po prostu nie zrobiłeś lepszego zdjęcia. Ani Ty, ani wielu innych. Róbcie lepsze zdjęcia, wstawiajcie do topa, a wtedy takie zdjęcie jak powyżej nie ujrzy światła dziennego... Pozdrawiam :{)" ... no i co... no i nic... przeczytałem komentarze jak radzono... do zdjęcia mnie nie przekonały... ale za to zraziły do pewnych osób... hehe po raz pierwszy dodaję kogoś do ignorowanych... pisenlaw
z ciekawosci: uwazasz. ze zrobilas najlepsze zdjecie jakie tam mozna bylo zrobic? :D no nic, milego dnia, EOT :)
Rami - mysle, ze Ty nie rozumiesz, no ale to , ze Ci sie nie podoba to Twoje prawo.... Mysle tez, ze nie pokusiles sie o to aby poczytac przynajmniej czesc wypowiedzi spod fotki a to wiele by moglo moim zdaniem wyjasnic.... no ale to kolejne Twoje prawo.... Po prostu sie z Toba nie zgadzam i to jest moje prawo, a swoja droga chetnie zobaczylabym Twoja fotke zrobiona dokladnie w tym miejscu i w tym czasie.... Ale nie chce juz w tym temacie dyskutowac bo powiedzialam wszystko co mialam do powiedzenia na temat zdjecia, a dalsza dyskusja wmoim odczuciu niczego juz nie da... pzdr
jak to nie rozumiesz? mowie ze byla sytuacja, bylo komu / czemu robic zdjecia, wiec szkoda, ze efekt taki wyszedl owych zdjec robienia. tyle, bez zadnych podtekstow itp.
Rami, ale ja tez nie rozumiem czego Ci szkoda.... Czytales wczesniejsze komentarze? czasem warto..... Na razie nie wiem co masz w swoim Portfolio, ale zaraz zagladne, to male co nieco powinno wyjasnic.... a redyki chadzaja w gorach w okreslonym czasie, wystarczy zasiegnac jezyka u wlasciwych ludzi i byc tam o wlasciwej porze... mnie redyk zaskoczyl, zlapal w deszczu i marszu.... Razielo - a znasz zasady dostawania sie fotek do topa? poza tym masz prawo byc na nie, jak najbardziej.... tyle, ze czytanie wczesniejszych wypowiedzi nie musi koniecznie od razu oznaczac przyjmowania czyis interpretacji...... z reszta jesli uzasadnione to czemu nie. Mnie czesto pomagaja zmienic zdanie i nie wstydze sie tego.... pzdr.
siwis: nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi prawde powiedziawszy, ale zapewne znasz sie tym, wiec Ci ufam. milego dnia.
Razielo => ja Ci to wytłumaczę. To oczywiste. Po prostu nie zrobiłeś lepszego zdjęcia. Ani Ty, ani wielu innych. Róbcie lepsze zdjęcia, wstawiajcie do topa, a wtedy takie zdjęcie jak powyżej nie ujrzy światła dziennego... Pozdrawiam :{)
Rami => nie dziwię Ci się, że zazdrościsz. Znaleźć się w odpowiednim miejscu w odpowiednim czasie - to też sztuka... :{)
No to wtopa. Na szczęście już nie długo:)
cholera ... nie wiem jak i dlaczego top... chyba nie widzę tu czegoś co wy widzicie... nie chce czytać komentarzy... bo nie lubię gdy ktoś mi narzuca interpretacje... ale w takiej postaci jestem na nie
efektu fotografowania
Rami => a czegóż Ci tak szkoda? Albo może kogo?? "}_
bylo co i kogo fotografowac. szkoda.
centur => skoro przygotowałeś ustosunkowanie się, to dawaj, z chęcią poczytamy. Do tego, co działo się (i nadal dzieje) pod zdjęciami AnHela nas nie porównuj. To nie ta klasa... :{) Podyskutować zawsze można. Twojej oceny zdjęcia nie podważam, co więcej rozumiem ją. Każdy ma też swoje indywidualne kryteria oceny, bo przecież nikt nam tu nie podał jakichś uniwersalnych i jedynie słusznych metod klasyfikacji. Każdy musi przyjąć jakieś własne zasady. Ubodło mnie tylko negowanie mojej oceny i mojego odbioru zdjęcia, i to bez poznania motywów. Myślę, że już konkretnie uzasadniłem, dlaczego oceniam zdjęcie wysoko. Mam mocne poczucie prawa do własnych ocen i własnych upodobań. Szanuję takie samo prawo u innych, nie chcę nikogo naginać do swoich poglądów. Podyskutować jednak zawsze można, bo tak samo jak ma się prawo do własnego zdania, tak ma się też prawo do zmiany tego zdania - i temu właśnie służy dyskusja... :{)
ależ oczywiście że możesz, bedzie mi bardzo miło .......... :-)
Centur - a to znaczy, ze do innych Twoich zdjec nie moge juz zagladac i pisac co czuje?:) Nie musisz podkulac ogona, w koncu od dawien dawna mam Cie w ulubionych a Twoje opinie bardzo sobie cenie.... Najwazniejsze to zeby sie nie zapominac, zeby nie zapominac w dyskusji o klasie, kulturze, dobrym smaku... poza tym mozna powiedziec wszystko, tyle, ze tak jak juz napisalam - w swoim imieniu.... Jakbys sie przygladnal moim komentarzom pod innymi fotami to zauwazylbys zapewne, ze czesto jestem w mniejszosci pod wybitnymi fotami piszac, ze mi sie po prostu nie podoba, ze moim zdaniem brakuje tego, tego i tamtego, ale zawsze podkreslam ze to jest moje skromne zdanie.... Mysle, ze przez ponad rok intesywnego tu bywania obiektywizm oceniania i komentowania jest mi zdecydowanie blizszy choc od poczatku staralam sie, aby to on dominowal.... Tyle, ze czy przy ocenie fotek mozna mowic o obiektywizmie? Bo widzisz, sa kategorie do ktorych z zalozenia nie zagladam, sa tematy w kategoriach, ktore omijam, sa wreszcie takie, ktore dla ogolu sa banalne, nieciekawe, a mnie po prostu w duszy graja najbardziej.....
Tade - a jak Ci sie juz uda to dawaj:) Pol- :) Drobna - :))) a Ty tym chlopom to ulegasz:)))) Piegus - dlaczego? Mieciu - no moze sie tak skojarzyc.... Mysle, ze troche ich irytowalismy zaklucajac spokoj wedrowki.... dziekuje i pozdrawiam:)
no coż Katula, pozostaje mi tylko skulić ogon, przygotowałem dośc obszerne ustosunkowanie sie do wypowiedzi siwisa ale daruje sobie ze względów sentymentalnych, zresztą takie pogaduchy do poduchy i tak do niczego nie prowadzą (patrz potyczki z Anhelem pod 248719) więc moze spuentuję to maxymą Wojtka Młynarskiego "róbmy swoje", mieszkałem w górach 3 lata (Karkonosze) i obecnie bardzo często tam wracam więc również jestem ich zwolennikiem choć moze ciut w innym wydaniu, licze na Wasze Twoje i siwisa) komentarze gdy kiedyś wrzucę foty o podobnej tematyce, pozdrówka dla wszystkich ..........
Wygladają, jakby wracali z jakiegoś rozboju z łupami . Dobre.
mnie tylko stać na ocenę...
jacus mnie podpuscil:) ... przeszkadza mi techniczna strona zdjecia ...katula musiala zrobic bardzo duze zblizenie ze zdjecia ...ujecie "tak" choc wczesniej katuli pisalam ze moze by wiecej dolu ...ale sama nie wiem:) (jak to kobitka) ... co do wybitnosci uwazam ze szastamy ocenami wybitnymi ...that's all:) ...tak to sie chyba pisze:)))
fajne.
doskonale zdjecie. Moze uda mi sie kiedys zrobic podobne, tymbardziej, ze co roku jestem na redyku w Pirenejach.
Nie wiem co napisac.... po tym wszystkim co przeczytalam Siwisie czuje sie zaszczycona ocena, ktora mi wystawiles... nie to nieprawda, czuje sie zaszczycona tym co o tej focie piszesz, tym co przy okazji napisales o Sobie i Ludziach z gór.... Ja tez powtorze, ze jest to dla mnie fota szczegolna, dlatego z prawdziwym wzruszeniem czytam kolejne wpisy i nie dziwi mnie wcale, ze pochodza od takich Ludzi jak HaniaB, Iglasta, Teoretyk, Trzpla, Siwis, Antoni Dziuban, Małgośka K. Jacek 67 (mój ulubiony rocznik:) Piotr zwany Druidem, Jack58, Drobna, KaczkaDziwaczka (moja ulubiona kaczka:) Jurek 7, Aleks, Jslawin, Hanni (do zrozumienia Twoich fotek jeszcze nie dojrzałam, bardzo natomiast sobie cenie Twoje wypowiedzi) bo od dawien dawna wiekszosc z Was ze wzgledu na swoj sposob postrzegania swiata i jego zatrzymywania w kadrze uwazam za Bratnie Dusze.... I Centura tez, choc podobnie jak Siwis co wielokrotnie manifestowalam i manifestowac bede do konca swoich dni na Plfoto i na kazdej kolejnej galerii z ocenami i komentarzami NIENAWIDZE kwestionowania cudzych ocen, opinii, komentarzy a przede wszystkim tego co czuja patrzac na fotki innych.... Powtorze raz jeszcze - to i dla mnie i to nie tylko w odniesieniu do innych zdjec na Plfoto jest zdjecie szczegolne, tak jest to zdjecie wybitne..... ale dla mnie wewnetrznie.....
powtarzam: to zdjęcie żyje i tym się odróżnia od zdjęć martwych, acz w oczach wielu doskonałych
ojeju..tyle komentarzy a ja mam tylko chwilkę, bo długo mnie nie było...powiem tylko tyle...dla mnie reporterskie podwójnie, bo pokazuje pracę tych ludzi ale też wiele mówi o fotografie...pzdr ciepło z Kaczogrodu
FOTA MOIM ZDANIEM JEST NIEPRZECIĘTNA. :)
centur [tylko] =>Wprawdzie jestem człowiekiem zupełnie przyzwoicie wykształconym, i znam znaczenie słowa „wybitne”, ale skoro poprosiłeś, to masz. Otwarłem słownik języka polskiego PWN. Zacytuję: wybitny ~ni, ~niejszy 1. «wybijający się ponad przeciętność, górujący nad otoczeniem, uderzający, niezwykły, nieprzeciętny, wyjątkowy» Wybitny uczony. Wybitny artysta. Wybitna postać, indywidualność. Wybitne dzieło. Wybitne zdolności. 2. «znaczny, wyraźny, bardzo duży» Wybitna poprawa. Koniec cytatu. Nie zmieniam swojej opinii o tym zdjęciu. Zaznaczam tylko, że według mnie, jest wybitne na tle zdjęć z plfoto. Bo zdarzyło mi się, że jeden z komentatorów mojego zdjęcie, ocenił je jako słabe, gdyż [jak wyjaśnił] porównywał je ze zdjęciami pewnej znanej w świecie agencji fotograficznej... I tą sympatyczną anegdotką kończę swoje przydługie wynurzenia. :{)
"...porwali bidniutkie bez łostsezenia, chiba je niesom jakby do stsyzenia...?..."
centur [i nie tylko] => Wady techniczne o jakich piszesz, dla mnie są zaletą. Zdjęcia nie trzeba tylko skanować, trzeba na nie patrzyć i odbierać ludzkimi zmysłami. Trzeba widzieć współgranie treści z techniką. Twoje zarzuty byłyby słuszne, gdyby taką jakość techniczną, przy swojej tematyce, prezentował – przykładowo - canfan. Ale jego zdjęcia są wystudiowane w każdym szczególe, cukierkowe [w dobrym znaczeniu tego słowa] z założenia, a tu mamy siermiężną rzeczywistość i reporterkę, zupełnie inną treść. To też trzeba brać pod uwagę.
centur [i nie tylko] => powyższe zdjęcie katuli oceniam jako wybitne, ponieważ w skali plfoto, moim zdaniem, wybija się ponad przeciętność. Rzadko kiedy można spotkać obrazy tak naturalne i dynamiczne, przedstawiające kawałek zwykłego życia. Tego typu „żyjące” zdjęcia są moimi ulubionymi. Najważniejszy w nich jest klimat i atmosfera. Tutaj klimat jest absolutnie „hłaskowy” [„Następny do raju”]. Sam uprawiałem reporterkę (pisaną) w Bieszczadach w pierwszej połowie lat siedemdziesiątych. Poznałem smolarzy, poznałem leśników, poznałem pasterzy – dzięki temu zdjęciu odżyły we mnie wspomnienia i klimaty tamtych chwil. Zdjęcie znakomicie oddaje trud pasterskiej pracy i surowość tych ludzi. Strona techniczna zdjęcia również dobrze przystaje do tematu. Kiedy spotykam tych ludzi w rzeczywistości, nie zawsze świeci słońce [dosłownie i w przenośni], i ta fotografia mówi również o tym. Wszystko co napisałem upoważnia mnie do wystawienia tej pracy oceny najwyższej. Jest to ocena subiektywna [jak zwykle], ale przemyślana i świadoma.
często jest tak: albo klimat, albo technika... nie każdą ciekawą chwilę da się na błysk technicznie uwiecznić... dałbym mieszek tynfów za takie jak ta wyżej fotografie ze szczęśliwych momentów mojego dzieciństwa... niestety - wiele z nich nie otarło się o obiektyw... fajne zdjęcie...
centur [i nie tylko] => zareagowałem na Twoją wypowiedź, ponieważ nie lubię postaw negujących i poddających w wątpliwość oceny i komentarze pozostałych widzów. Kiedy zdjęcie mi się nie podoba, wyrażam swoją opinię i ew. słabo go oceniam. Czasem dyskutuję z innymi oceniającymi. Ale nie poddaję w wątpliwość ich ocen. Bywają zdjęcia, które mi się nie podobają, a mają bardzo dużo ocen wysokich. Jest to tylko bodziec do zastanowienia – może źle patrzę, może czegoś nie widzę, może mam inny gust, inne zainteresowania, a może mam zły dzień... :{) Reasumując: uważam, że powinno się oceniać zdjęcie, a nie oceniać oceny innych.
Centur - pierdoły wypisujesz i tyle - Twoje prawo ale dobijają mnie stwierdzenia w stylu: "...nie widzisz chciażby technicznych mankamentów tej fotki?: koszmarnie skompresowanych i mało widocznych twarzy, plam spowodowanych prze przesłoniętą gałązkę, białych plam na owcy..." Jak Ci się nie podoba moja ocena trudno, nie zależy mi na tym aby Ci się podobała!
Ale my nie znamy:( Dawaj tutaj czajniku-szkociku:-)
:) katulisko moja opinie juz znasz
:D Cześć katulko!! Bardzo realistyczne to Twoje spojrzenie... Czuje się wysiłek jaki ci ludzie jak również zwierzęta wkładają w swą pracę. Świetnie to pokazałaś. Dobra reporterka. Pozdrawiam cieplutko i :*
fantastyczne, pzdr.:))
A dodam jeszcze, że ja też się napatrzec nie moge:)
Siwis- ja to wiem, za to Cię przecież tak bardzo cenię :)
centur => wieczorem opowiem, dlaczego zdjęcie uważam za wybitne. Jest to moja subiektywna ocena, i nikogo nie ganię, jeśli jego ocena jest inna. Natomiat teraz muszę jasno i głośno powiedzieć, że źle trafiłeś ze swoimi uwagami na temat dupowłaztwa - nie przy tym zdjęciu i nie do tych osób... :{(
Państwo pozwolą, że się wtrącę:) Otóż dla mnie jest to zdjęcie szczególne i w pewnym sensie wybitne, przy czym nie chodzi mi tu o walory artystyczne tylko o to co udało mi się zatrzymać w kadrze, a gałązki, które wlazły w kadr i świadomie nie zostały usunięte dodaja fotce tego czegoś, tworzą kurtynę pomiędzy światem tych Ludzi a naszym... Tak, według mnie to zdjęcie rzeczywiście zyje i to takim zyciem o jakim my mentalne mieszczuchy nie mamy bladego pojęcia.... Siwis - mnie też się wydaje, że to ze wszystkich zdjęć Katulowego redyku jest zdjęcie najlepsze, choc nie twierdzę, że po pokazaniu jeszcze dwóch, które zamkną tę opowieść i Waszych opiniach zmienię zdanie... Jest jeszcze szóste, z Cyrlańczykiem nie japończykiem, który przysiadł na skraju drogi, patrzy na owce, kózki i psy i widać jak jest niezmiernie szczęśliwy z tego spotkania... ale tego nie pokaze.... Dziekuje Wam za odwiedziny i opinie.... I niesamowicie się cieszę, że udało mi się wywołac tyle emocji.... a tak na marginesie, podobnie jak dla Druida i wielu innych tutaj najważniejsze dla mnie są słowa, które mówią o Waszych odczuciach jak patrzycie na moje zdjęcia i ja jako i Piotr gdybym miała możliwość zapisałabym się do Plfoto umożliwiającego przede wszystkim rozmowy, długie, prowadzone w ciepłej, dobrej atmosferze rozmowy..... A i jeszcze dodam - Siwis - nie śmialabym sie na Ciebie gniewac za to co piszesz, wrecz przeciwnie - bardzo Ci dziekuje.... Skrzaciego lasu i Zaczarowanego ogrodu nigdy nie zostawie (to moj magiczny azyl) ale , że tak napisze bede się rozwijac i wyjde w swiat, do ludzi .... Bardzo, bardzo Ci Przewodniku dziekuje:) Serdecznosci dla wszystkich:)
siwis, żeby była jasność, żadnego zdjęć w moim portfolio nie uważam za wybitne, moze 2 lub3 za bardzo dobre, reszta to poprawne lub dobre, zresztą pisałem juz nie raz że szastanie "wybitnymi" na plfoto przybiera juz chyba formy skrzywienia psychicznego (bez obrazy dla nikogo), otwórz prosze słownik i sprawdz hasło "wybitne" i spróbuj to przełożyć na fotografie to moze zrozumiesz o co mi chodzi. Ja naprawde nie mam nic przeciwko TWA, uważam nawet że jest to sympatyczne że grupa ludzi ocenia i komentuje wzajemnie swoje fotki ale, na Teutatesa, róbmy to bezstronnie, z głową i bez "dupowłaztwa" bo to żałosne. Czy ty naprawde nie widzisz chciażby technicznych mankamentów tej fotki?: koszmarnie skompresowanych i mało widocznych twarzy, plam spowodowanych prze przesłoniętą gałązkę, białych plam na owcy itd ??? We wrazenia artystyczne nie wnikam bo tu kazdy moze mieć swoje przemyślenia i dobrze by to było uszanować. Nie mam tu żadnych zastrzeżen do Katuli którą uważam za wrazliwego i mającego "to coś" fotografa, której fotki zresztą lubię oglądać, ale do tych którzy chyba zapominają znaczenie słów "wybitne" i sprowadzają ten serwis do parteru, to tyle ................
Faktycznie zdjęcie żyje (: bardziej się nadaje do kategorii reporterskie niż do inne (:
centur, mógłbym Ci to wyłożyć, jednak nie mam na to niestety czasu. Zadam więc tylko jedno pytanie do zastanowienia: czy rozumiesz "wybitność" zdjęcia 313602??? [a żeby nie było wątpliwości, ja rozumiem wybitność tamtego zdjęcia tak samo jak i powyższego]. Pozdrowienie...
jagry, miałem na myśli te pięć zdjęć z cyklu!!! Ale nie będę cię odwodził od Twojej interpretacji... :{)
Centur nie rozumiesz bo ja bardzo dobrze rozumiem ale nie będę się wypowiadać, fotka całkiem całkiem:)
Siwis szefie, zrozumiałem. Jutro kupuję płyty:)
niezła reporterka ale nigdy nie zrozumiem tej "wybitności" na plfoto .........
no kurcze - świetne - ( tylko trzeba było wyszopować ta niebieską czapkę :P ) - :)))
jagry, nie mogę się z Tobą zgodzić. Ale tylko dlatego, że nie znam jeszcze wszystkich zdjęć... :{)
Tylko powiem tyle - super.
ciekawe
Katulisko już pochrapuje:) Moim wysoce nieobiektywnym zdaniem to jest najlepsze zdjęcie Katulowego redyku. Pozdrawiam (jak zwykle w zastępstwie).
Bardzo ciekawa fotka, dobrze pokazane, a dlaczego nie w reporterskich?
Podpisuję się pod trzplem - to zdjęcie żyje!!! Bardzo naturalnie i bardzo przekonująco.
Po publikacji tego zdjęcia, mogę już śmiało powiedzieć, że masz dryg do fotografowania. Nie pogniewaj się, że wyrażę na forum publicznym swoją zupełnie niefachową opinię. Powinnaś więcej zdjęć robić poza swoim skrzacim lasem i czarodziejskim ogrodem...
Katulo, nie zdziwisz się zapewne, gdy powiem, żem zachwycony...
Ufff, udało mi sie :)) Napatrzyłam, się, napatrzyłam. Bardzo ciekawe i przejmujące to zdjęcie. Ci ludzie nie maja wesołych min (nawet japończycy nie byli w stanie ich rozbawić). Wykonują ciężką pracę....Promienie słońca są optymistyczne, dobrze,że są :)))
to zdjęcie żyje
Pierwsza