Szczesiarz!! czemu? bo: 1. tak mieszkasz; 2. mozesz bawic sie nowym nikonem :> (po pierwszej wyplacie w lozannie od razu go kupuje -no chyba, ze skusi mnie 10D :)) szkoda, ze minimalnie leci - ale i tak mz jest to jedno z lepszych zdjec nocnych... pzdr
Po polsku na Bayern mówię Bawaria, na Regensburg - Ratyzbona, a na Mainz - Moguncja, na Prahę - Praga, a na New York - Nowy Jork. Nikt nikomu tu nic nie ujmuje - takie są zasady językowe. Niemca też nie zmusisz, by mówił Kraków, Wrocław, czy Warszawa (Krakau, Breslau Warschau) i jest O.K. Bardziej mnie drażnią napisy na sklepach i budach wPolsce.
no patrz... jak ten czas szybko leci... nawet nie zauwazylem ze cos sie pozmienialo;) ...kiedys sie mowilo Bayern a teraz jest Bawaria... albo odwrotnie;)
nieprawda ! Szwaby nie istnieją jako Land, bo masz tylko (Badenię - Wirtembergię) Baden - Württemberg i Bawarię. Dziś Szwabia pozostała już tylko w resztkoewej formie jako dzielnica administracyjna (Landkreis Schwaben) Bawarii , Augsburg jest jej stolicą. Szwabia zniknęła na skutek napoleońskiego podziału Niemiec. Dawna Szwabia leżała pomiędzy rzeką Lech na wschodzie i kończyła się na zachodzie gdzieś między Ulm, a Stuttgartem. Mieszkam od 14-tu lat w Augsburgu, więc wiem o czym mówię.
Piotrze -> wiem, ale obiektyw był stałoogniskowy i dość długi (50mm odpowiada 75mm), nie mogłem tak skadrować. Ale chyba jeszcze będzie okazja przy innym nastroju świetlnym.
będzieładnie -> ja się nie skarżę.Problem polega na tym, że zapominam o mandatach (ich płaceniu się znaczy) i przypominam sobie o nich, gdy dzwoni do mnie komornik, ale z jego honorarium to już 4-5 cio krotna sumka ...
eee... też się skarżysz... są tacy co mają te wszystkie niedogodności, które wymieniłeś a z okna widzą dwa wieżowce, parking i zdewastowany plac zabaw. Bodega to nic w porównaniu z osiedlową żulernią albo sklepem całodobowym... (aha... nie piszę o sobie na szczęście) :)
Rzeczywiście wiem, że fajnie mieszkam - kosztuje mnie to wnoszenie zakupów i bagaży na 4 piętro (bez windy), płacę mnóstwo mandatów za parkowanie w niedozwolonym miejscu (niby mam garaż, ale 10 min. piechotą - lenistwo), nie mam balkonu, a pod oknem w dzień co 5 minut przejeżdża tramwaj (ostatnio wyciszyli torowisko gumową warstwą), nocą słychać hiszpańską "bodegę" i jej klientów. Mimo wszystko przez ten właśnie widok nie chcę mieszkać gdzie indziej - taka dulszczyzna.
Druidzie-Piotrze - porównaj z 261818 - to ten sam widok. A rzeczywiście mieszkam jak w Krakowie przy Rynku. Taki mam widok m.in. z dużego pokoju - siedzęc przy stole widzę ratusz i wiżę kościoła św. Piotra. Z innych pokoi widać mury i okna paskudnego domu po prawej ...
świetne, pozdr.
amarena : mam go wciąż ...
ładny miałeś widok z okna :) pozdrawiam
az zal ze spędziłem w tym miescie zaledwie kilka godzin i to wtedy kiedy o cyfrowkach nawet nie marzylismy :) bardzo ładne zdjęcie :)
Ładne, ale trochę psuje to żółte światło.
Szczesiarz!! czemu? bo: 1. tak mieszkasz; 2. mozesz bawic sie nowym nikonem :> (po pierwszej wyplacie w lozannie od razu go kupuje -no chyba, ze skusi mnie 10D :)) szkoda, ze minimalnie leci - ale i tak mz jest to jedno z lepszych zdjec nocnych... pzdr
Pięknie, czysto i klarownie, Świetny akcent świetlny na ośmiokątnej baszcie! :)) Pzdr!
Fajne, zwłaszcza ten świetlny akcent :):)
Po polsku na Bayern mówię Bawaria, na Regensburg - Ratyzbona, a na Mainz - Moguncja, na Prahę - Praga, a na New York - Nowy Jork. Nikt nikomu tu nic nie ujmuje - takie są zasady językowe. Niemca też nie zmusisz, by mówił Kraków, Wrocław, czy Warszawa (Krakau, Breslau Warschau) i jest O.K. Bardziej mnie drażnią napisy na sklepach i budach wPolsce.
no patrz... jak ten czas szybko leci... nawet nie zauwazylem ze cos sie pozmienialo;) ...kiedys sie mowilo Bayern a teraz jest Bawaria... albo odwrotnie;)
nieprawda ! Szwaby nie istnieją jako Land, bo masz tylko (Badenię - Wirtembergię) Baden - Württemberg i Bawarię. Dziś Szwabia pozostała już tylko w resztkoewej formie jako dzielnica administracyjna (Landkreis Schwaben) Bawarii , Augsburg jest jej stolicą. Szwabia zniknęła na skutek napoleońskiego podziału Niemiec. Dawna Szwabia leżała pomiędzy rzeką Lech na wschodzie i kończyła się na zachodzie gdzieś między Ulm, a Stuttgartem. Mieszkam od 14-tu lat w Augsburgu, więc wiem o czym mówię.
bawaria a szwaby to dwa rozne landy!;)
Piotrze -> wiem, ale obiektyw był stałoogniskowy i dość długi (50mm odpowiada 75mm), nie mogłem tak skadrować. Ale chyba jeszcze będzie okazja przy innym nastroju świetlnym.
:)))
Nie ruskie, a bawarsko-szwabskie. Tutaj tak budują, a symbolika leży nie w cebuli (ruskie), a w szyszce pinii (wpływ rzymski) .
ruskie widoki z okna;)
Faktycznie przypominam sobioe tamto zdjęcie.. szkoda, ze nie wykadrowałeś dokładnie tak samo jak tamtego (te trzy trójkątne daszki)
:) /pzdr.i.
tak, tam na prawo jest rynek i odbywała się jakaś impreza w związku z U.E. , albo 1. maja ...
Fajnie to uchwyciłeś...te światełka kolorowe, dozowane w mroku. Nastrojowe. Pozdrawiam.
ech... :/... tylko na litość Niebios, nie sprzedawaj aparatu ;)
będzieładnie -> ja się nie skarżę.Problem polega na tym, że zapominam o mandatach (ich płaceniu się znaczy) i przypominam sobie o nich, gdy dzwoni do mnie komornik, ale z jego honorarium to już 4-5 cio krotna sumka ...
wodok z okna jak najbardziej, tylko pozazdroscic. pzdr.
eee... też się skarżysz... są tacy co mają te wszystkie niedogodności, które wymieniłeś a z okna widzą dwa wieżowce, parking i zdewastowany plac zabaw. Bodega to nic w porównaniu z osiedlową żulernią albo sklepem całodobowym... (aha... nie piszę o sobie na szczęście) :)
Rzeczywiście wiem, że fajnie mieszkam - kosztuje mnie to wnoszenie zakupów i bagaży na 4 piętro (bez windy), płacę mnóstwo mandatów za parkowanie w niedozwolonym miejscu (niby mam garaż, ale 10 min. piechotą - lenistwo), nie mam balkonu, a pod oknem w dzień co 5 minut przejeżdża tramwaj (ostatnio wyciszyli torowisko gumową warstwą), nocą słychać hiszpańską "bodegę" i jej klientów. Mimo wszystko przez ten właśnie widok nie chcę mieszkać gdzie indziej - taka dulszczyzna.
ach... Oprych a nie blokers... oprych ze starówki... znaczy się oprych z klasą... ;) fajnie mieszkasz i widać, że wiesz, że fajnie mieszkasz :)
Sliczna,przejrzysta fotografia.Klimat super ! :-))
Druidzie-Piotrze - porównaj z 261818 - to ten sam widok. A rzeczywiście mieszkam jak w Krakowie przy Rynku. Taki mam widok m.in. z dużego pokoju - siedzęc przy stole widzę ratusz i wiżę kościoła św. Piotra. Z innych pokoi widać mury i okna paskudnego domu po prawej ...
Hmm.. fajnie mieszkasz (:
Tak, jak najbardziej skadrowany troszku.
To widok z Twojego okna?
Witaj, witaj byłem pięknym mieście Bremie, ale nie mogłem focić, bo większość czasu spędziłem wewnątrz murów.
Witajcie Oprychu. Dobrze że już jesteś :))