A dla mnie to również ciekawy żart... Urządzenie (niestety, nie wiem jakie...) z żółtym daszkiem stało krzywo jak diabli... dlatego to ono jest punktem odniesienia i jako jedyne w kadrze jest prosto ;)
Kostek-St -> Z mniejszą głębią było by też ciekawe, ale napis "Legia" by się zupełnie zatarł. A tu również o ten napis mi chodziło. GO tu stanowi pewien kompromis...
Rdzawik, gdybyś bardziej rozmył drugi plan i jednocześnie same zielone druty i to coś do czego są podłonczone, były bardziej kotrastowe w stosunku do tła efekt byłby dużo lepszy. Na pewno nie jest to knot. Pozdrawiam
Tak patrze i patrze... i probuje zrozumiec... cos mi mowi, ze w tym zdjeciu cos dziwnego sie ukrywa... zaraz cos tu sie wydarzy... pozytywnie, bo intrygujaco...
A dla mnie to również ciekawy żart... Urządzenie (niestety, nie wiem jakie...) z żółtym daszkiem stało krzywo jak diabli... dlatego to ono jest punktem odniesienia i jako jedyne w kadrze jest prosto ;)
jak dla mnie jest ekstra podoba mi się z punktu widzenia mrówki :))) pozdrawiam
Kostek-St -> Z mniejszą głębią było by też ciekawe, ale napis "Legia" by się zupełnie zatarł. A tu również o ten napis mi chodziło. GO tu stanowi pewien kompromis...
Rdzawik, gdybyś bardziej rozmył drugi plan i jednocześnie same zielone druty i to coś do czego są podłonczone, były bardziej kotrastowe w stosunku do tła efekt byłby dużo lepszy. Na pewno nie jest to knot. Pozdrawiam
To z przedwczorajszej wiosennej wycieczki po MM. Jakoś te zdjęcia przechodzą bez echa. Pewnie dlatego, że same knoty... ;(
Tak patrze i patrze... i probuje zrozumiec... cos mi mowi, ze w tym zdjeciu cos dziwnego sie ukrywa... zaraz cos tu sie wydarzy... pozytywnie, bo intrygujaco...