Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 17.09.2004 00:56 odpowiedz na list Zycze dobrze Manufakturze i memu miastu, ale plakac sie chce, gdy zobaczylem zmasakrowana brame wjazdowa przy ul. Ogrodowej do Fabryki Poznanskiego. Najwidoczniej naturalny spiek cegiel brutalnie zdarto piaskowaniem, a nastepnie "wypudrowano" mur farba. Wyglada to obrzydliwie i sztucznie. Mur z cegly nie ma tak jaskrawego i nienaturalnego koloru. Poszczegolne cegly powinny sie nieco roznic od siebie odcieniem, a spoiny powinny miec kolor zaprawy, a tak wszystko lacznei ze spoinami jest krzyczaco pomaranczowe. Poza tym ta brama nie przetrwa nastepnych stu lat, bo w odkryte piaskowaniem pory wejdzie woda i podczas mrozu rozsadzi stare cegly, ktore przetrwaly dziesiatki lat. Podobnie z fabrykami. Dziesiatki lat pracowaly tam ciezkie maszyny, a podczas prac nagle runela sciana. Konserwator zabytkow i architekt miasta powinni stracic posady, jesli reszta kompleksu bedzie odnawiana w tak drastyczny i nieprofesjonalny sposob. Poza tym kto z naszego biednego miasta bedzie mial pieniadze, zeby korzystac z Manufaktury? Sposob odnawiania cegiel pasuje do umyslowosci mieszkancow Lodzi, wg ktorych mioasto ladne to miasto kolorowe. Dlaczego wiec nie chlasnac fabryki na fioletowo albo zielono? Poznanski chyba obraca sie w grobowcu ze zlosci, a ja z nim. Pozdrawiam. • Cegła we krwi IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Mgr inż. arch. 17.09.2004 01:04 odpowiedz na list Popieram zdanie kolegi. Wola o pomste do nieba rowniez to, co zrobiono na Ksiezym Mlynie z remiza i z jednym z domow. Sam widzialem jak robotnicy scierali cegly flexem na szlifierce katowej. Przeciez to jak Teksanska masakra pila lancuchowa. Ten ostry pomaranczowy kolor muru na Ksiezym Mlynie i w Poznanskim to jakby krew splywajaca po zmasakrowanej ciele cegiel. Zmarnowano takie zabytki. Kto odpowie za zniszczenie dorobku kulturowego tego miasta? • Re: Cegła we krwi IP: *.pai.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: duran.duran 17.09.2004 01:32 odpowiedz na list Schizofrenie juz podobno sie leczy, swoj kolego • Re: Plany Manufaktury IP: *.tvsat364.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Jypli 17.09.2004 02:29 odpowiedz na list Więc po kolei: > Zycze dobrze Manufakturze i memu miastu, ale plakac sie chce, gdy zobaczylem > zmasakrowana brame wjazdowa przy ul. Ogrodowej do Fabryki Poznanskiego. --> Ja tam nie widzę zmasakrowania. Zmasakrowany to jest np Księży Młyn... > Najwidoczniej naturalny spiek cegiel brutalnie zdarto piaskowaniem, a > nastepnie "wypudrowano" mur farba. Wyglada to obrzydliwie i sztucznie. Mur z > cegly nie ma tak jaskrawego i nienaturalnego koloru. Poszczegolne cegly > powinny sie nieco roznic od siebie odcieniem, a spoiny powinny miec kolor > zaprawy, a tak wszystko lacznei ze spoinami jest krzyczaco pomaranczowe. -----> Bo to ma się podobać wiekszości, która i tak wolałaby stalowo-betonowy gmach miast zabytkowej bramy... > Poza tym ta brama nie przetrwa nastepnych stu lat, bo w odkryte > piaskowaniem pory wejdzie woda i podczas mrozu rozsadzi stare cegly, ktore > przetrwaly dziesiatki lat. -----> Jeśli uważnie śledzisz budowę Manufaktury to wiesz również o tym czym i w jaki sposób zabezpieczane są "odkryte" cegły by nie dostała się do nich woda i ich nie zniszczyła. > Podobnie z fabrykami. Dziesiatki lat pracowaly tam ciezkie > maszyny, a podczas prac nagle runela sciana. Konserwator zabytkow i architekt > miasta powinni stracic posady, jesli reszta kompleksu bedzie odnawiana w tak > drastyczny i nieprofesjonalny sposob. -----> Jeśli wyburza się środek budynku pozostawiając tylko zewnętrzne ściany, nieposiadając żadnych planów i grzebiąc w budynkach o gwarancji na 30 lat a nie odnawianych od 100, to wówczas jest mozliwość katastrofy budowlanej... > Poza tym kto z naszego biednego miasta > bedzie mial pieniadze, zeby korzystac z Manufaktury? -----> Z manufaktury będą kożystać pewnie ci którzy teraz kożystają z pubów, dyskotek, kin, hipermarketów, galerii i muzeów. Prawdopodobnie będą to najzwykleisi Łodzianie. Wiem taże iż będziesz pierwszym któy pobiegnie tam się bawić... > Sposob odnawiania cegiel > pasuje do umyslowosci mieszkancow Lodzi, wg ktorych mioasto ladne to miasto > kolorowe. Dlaczego wiec nie chlasnac fabryki na fioletowo albo zielono? -----> Bo wtedy nie wyglądałoby to ładnie tylko brzydko. Chociaz moze masz rację... Ładne miasto to miasto szare... patrz przykład Warszawy... > Poznanski chyba obraca sie w grobowcu ze zlosci, a ja z nim. Pozdrawiam. -----> A ja jestem zdania iż o wiele szybciej by się obracał gdyby wyburzono cały ten teren i zbudowano kościół, bloki z wielkiej płyty oraz parking. Jak zwykle wszędzie muszą się znaleźć etatowi narzekacze. Wszystko jest źle, wszystko do dupy, wszyscy się mylą a ja jestem wspaniałym wielkim krzykaczem internetowym... Panie Architekcie... czyżby najwspanialszym dziełem które pan zaprojektował był drewniany klop na działce rekreacyjnej i właśnie z tego powodu ma pan teraz kompleksy? • CO mnie wkurza w manufakturze IP: *.piotrkow.cvx.ppp.tpnet.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Mario 17.09.2004 08:32 odpowiedz na list Witam mgr inz budownictwa z tej strony, CO mnie wkurza w Manufakturze? To ze wlascicielami sa francuzi a nie Polacy, to ze w srodku bedzie kolejny hipermarket (ciekawy czy gdyby hipermarketu nie bylo to byliby zainteresowani budowa) jest tez pozytyw, nie jest to kolejny hipermarket z blachy tylko cos w co wiecej zainwestowali. Tamte sa zrobione szybko jak najnizszym kosztem nastawione na jak najwiekszy wyzysk. Mam nadzieje ze niedlugo pracownicy hipermarketow zaloza zwiazki zawodowe i beda dbali o wlasne interesy. • Re: CO mnie wkurza w manufakturze Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 13:27 odpowiedz na list Nie rzucim ziemi skąd nasz ród... bla bla bla oi oi oi Polska dla Polaków! -- HuBar • Re: CO mnie wkurza w manufakturze IP: *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: ja 17.09.2004 15:09 odpowiedz na list ale z was wieśniaki...do ligi polskich rodzin zjeżdżajcie....pewnie chcielibyście tam kościół żeby postawili co? • Re: CO mnie wkurza w manufakturze Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 15:44 odpowiedz na list Do mnie ten tekst? -- HuBar • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: JB Macyr 17.09.2004 11:12 odpowiedz na list Gdyby kazdy specjalista zajal sie swoja dzialka, to Polska wygladalaby inaczej. A tak mamy prawnikow w aptekach, architektow w sklepach odziezowych a lekarzy prowadzacych ogrodki z piwem. Rzeczywiscie tempo prac renowacyjnych w Manufakturze juz samo mowi za siebie. To zle prowadzona renowacja. Wzorem jest tu kosciol Jezuitow na Sienkiewicza - odnawiany latami, ale cegla ma swoj kolor, spoiny rowniez. Kazdy inteligentny czlowiek pozna, ze Manufaktura to na predce robiona fuszerka. Rzeczywiscie dresom i klasie sredniej obojetne czy ogladaja mur z cegly czy wymalowany pomarancz, ale czlowiekowi znajacemu sie na rzemiosle zyla skacze. I wtym wlasnie jest caly problem. Skomercjalizowano taki zabytek. Wiadomo, ze na pierwszym miejscu beda zyski, a nie rzetelna praca konserwatorow. W kazdym razie na zachodzie nigdzie nie widzialem, zeby cos odnawiano w ten sposob. Polacy maja to, na co ich stac, a reszta Europy sie z nas smieje. I jeszcze sie dziwie, ze to robia Francuzi, ktorzy maja wieki tradycji w architekturze. Zawsze mozna cos zrobic lepiej. W Polsce zawsze sie robi gorzej. Nie moge zniesc, ze jestesmy zasciankiem Europy. • Re: Plany Manufaktury IP: *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: ja 17.09.2004 15:08 odpowiedz na list ale z was wieśniaki...do ligi polskich rodzin zjeżdżajcie... pewnie chcielibyście tam jeszcze kościół hehe • Zaden narzekacz! IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 18.09.2004 00:47 odpowiedz na list Nie jestem narzekaczem, tylko uwazam, ze nalezy wszystko robic z glowa, a nie remontowac na hurra! Juz taki okres przechodzilismy 30 lat temu i pozostawil on w krajobrazie Polski swoje widoczne i ciezkie pietno. Dlaczego wszyscy lodzianie uwazaja, ze w Lodzi nic sie nie dzieje i pragna, zeby dzialo sie cokolwiek. A ja mowie Wam, ze nie wystarczy robic cokolwiek jakkolwiek, tylko nalezy robic to z glowa. Szybkim remontem mozna zniszczyc bezpowrotnie zabytki. Co z tego, ze sa odnowione minimum pracy, jesli moglyby byc odnowione zgodnie z kunsztem konserwatorskim. Najlepiej pojsc na latwizne a za pare lat zbierac owoce zlych decyzji. Nie sa mi obojetne losy mojej Lodzi, dlatego wkurzam sie, jak ktos partaczy robote nawet w dobrej wierze. Jestem za Manufaktura, ale remontowana z glowa, a nie szybko, by jak najszybciej nabijac kase. Apsys we Francji dbalby o budynki, ale w Polsce dla Polakow wystarczy, ze machnie farba pare cegiel i czesc! • Re: Plany Manufaktury IP: *.rivm.nl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Dojo 17.09.2004 09:31 odpowiedz na list Hmm, Muzeum Miejsca, jestem ciekaw co robi archeolog ktory opiekuje sie terenem budowy? Czy ogladal znalezione tam kosci i rozne ciekawe przedmioty? Pewnie nie! • Manufaktura lepsza od wieży Eiffla? Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 10:15 odpowiedz na list Weekendowy bazar ze starociami, uliczka prezentująca ginące zawody i taras widokowy na jednym z budynków to dodatkowe atrakcje centrum handlowo- rozrywkowe „Manufaktura”, które ma zostać otwarte za 11 miesięcy. Inwestor obiecuje 3,5 tys. miejsc pracy i 4,5 mln zł rocznie z podatków dla miasta. Jego szefowie liczą, że Łodź będzie trzy razy bardziej popularna niż... wieża Eiffla. Zdjęcie: lodz.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/42/40_402398_1_d_7709.jpg „Manufaktura” ma zostać otwarta w sierpniu przyszłego roku. Do końca tego roku budynki będą już w stanie surowym. Zabytkowa brama fabryki Poznańskiego już ma z poworotem słynny zegar. – Wynajętych jest już ponad 80 proc. powierzchni handlowej, jedną trzecią zapełnią firmy z Łodzi – mówi Frederic Laloum, wiceprezes firmy „Apsys”, budującej „Manufakturę”. (mal) - Express Ilustrowany -- HuBar fotografujący także zabytkową Łódź pozdrowy • Re: Plany Manufaktury IP: 149.226.255.* Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: 123 17.09.2004 10:47 odpowiedz na list pdf.mobile.de/cgi-bin/makePDF.pl?satznum=11111111143804585&bereich=pkw&service=service&pdf=druckansicht& • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » michal.ch 17.09.2004 12:36 odpowiedz na list Gość portalu: Architekt nieMiast napisał(a): > (...) zdarto piaskowaniem (...) A to ciekawe w jaki sposób ty wyczyściłbyś te mury zafajdane wszelakim syfem, który przez tyle lat zdążył się weżreć w cegły. Miało być czysto, sterylnie i elegancko. -- Jadę tam, gdzie mnie tory poniosą. • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 18.09.2004 00:51 odpowiedz na list Czyscilbym cegle po cegle usuwajac z niej tylko brud, a nie rowniez sama cegle. Wzorowo prace sa prowadzone u Jezuitow na Sienkiewicza. Sa rozne metody czyszczenia elewacji. Chemiczne, lagodne mechaniczne i drastyczne. Apsys wybral najtansze, najmniej urodziwe i najbardziej ingerujace w mur, czyli wlasnie te mechaniczne drastyczne. • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » jasam 18.09.2004 00:53 odpowiedz na list Czy wiadomo jak firma dokonywała tej "konserwacji" ? pozdr. • Re: Plany Manufaktury IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: kas 18.09.2004 09:52 odpowiedz na list Czy konserwator zabytków nadzoruje to czyszczenie?Jeśli tak,to znowu marudzicie,jeśli nie,to może należałoby mu o tym donieść.Bo arcitekci naszego miasta,jak widać z innych artykułów nie bardzo wiedzą co się w nim dzieje. pozdr • Porównanie IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 14:32 odpowiedz na list Sposób "odnowienia" Manufaktury i Księżego Młyna to tak, jakby pomalować BMW na czerwono pędzlem farbą olejną. Można, z daleka nie tak nie razi, ale z bliska straszy. • Plastyk miasta i architekt miasta śpią. IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 16:33 odpowiedz na list Konserwator nadzoruje, ale nie wiadomo, dlaczego nie protestuje. To zapewne popularna, najtańsza oraz najszybsza i dozwolona metoda konserwacji, ale nie dla zabytków. Służby odpowiedzialne za nasze miasto już dawno pokazały, że nic nie robią w swojej branży. Plastyk i architekt miasta nie mają nic do powiedzenia. Czy oni jeszcze żyją? Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Nikt nie pilnuje, kto i jakie okna gdzie wstawia. Czy to zabytek czy blok, każdy wstawia okna z PCW z innymi podziałami i w innym kolorze. Malowane bloki mają infantylne wzorki: rybki, kwiatki, drzewka, szlaczki, kółeczka... Na każdej wolnej ścianie wiszą bilboardy i malowane są reklamy. Piotrkowska ma kiczowatą nawierzchnię z kolorowego polbruku i fragmentami latarnie jak z kurortu nad Ostsee. Niektóre kamienice zostały odmalowane na nienaturalne pastelowe kolory, np. pistacja, róż, pomarańcz. Każdy sklepikarz w zabytkowych kamienicach maluje sobie fasadę sklepu na jaki kolor chce i wiesza szyldy jakie chce, sprawiając, że przyziemia budynków wyglądają jak choinka. Wycina się drzewa, np. przy al. Mickiewicza. Rozklekotane tramwaje na krzywych torach powodują, że wszystko dookoła się sypie od wstrząsów. Spadają balkony, tynk i sztukaterie. Na każdym rogu i w reprezentacyjnych miejscach miasta stoją różnego rodzaju budy i baraki, np. na placu przed Teatrem Nowym i placu Dąbrowskiego. Wjazdy do miasta wyglądają tragicznie: dach wiaty na dworcu PKS Północnym niedługo zarwie się pod ciężarem gołębich kup, które zalegają na drewnianych płytach sufitowych, gdzie ptaszki urządziły sobie gniazda. Dworzec Fabryczny to przechowalnia bezdomnych. Na lukach w zabudowie śródmiejskiej urządza się parkingi, np. na rozprutej wschodniej pierzei alei Kościuszki. Do tego te ostatnie "konserwacje" fasad w zabytkowych obiektach pofabrycznych. I jeszcze ostatnie wuburzenia na Księżym Młynie przy Beczkach Grohmana. W planie zagospodarowania istniejące tam ceglane budynki magazynowe miały być spięte przeszkleniem, tworzać pasaż pod szklanym dachem, ale niespodziewanie ciąg magazynów wyburzono. Złamano zapis miejscowego planu zagospodarowania, który stanowi lokalne prawo na tym terenie i tylko osoby tworzące ten plan wzniosły krzyk protestu, a co z wyegzekwowaniem prawa, które zostało ewidentnie złamane? Inwestora powinno się surowo ukarać, a on dalej sobie buduje na tym terenie po swojemu. Nie wspominam już o tym, że na każdym kroku w centrum miasta stoją tandetne blaszaki. Łódź to już nie miasto fabryczne, ale kraina hipermarketów, bunkrowatych kościołów i stacji benzynowych. Ech... • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » topjes 20.09.2004 16:53 odpowiedz na list > Czyscilbym cegle po cegle usuwajac z niej tylko brud, a nie rowniez sama cegle. > > Wzorowo prace sa prowadzone u Jezuitow na Sienkiewicza. Sa rozne metody > czyszczenia elewacji. Chemiczne, lagodne mechaniczne i drastyczne. Apsys wybral > > najtansze, najmniej urodziwe i najbardziej ingerujace w mur, czyli wlasnie te > mechaniczne drastyczne. A skąd Ty byś wziął na to pieniądze? Daj budujące rozwiązanie proszę. pzdr topjes • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 16:39 odpowiedz na list Nie mam pojęcia skąd wziąć na to pieniądze. Wiem tylko, że gdyby Apsys budował u siebie, tj. we Francji, to by znalazł pieniądze, a nawet byłby do tego zmuszony, gdyby nie chciał. A w Polsce, gdzie prawo nie działa, jesteśmy skazani na łaskę i niełaskę inwestorów. A oni to wykorzystują, co widać na każdym kroku. Wystarczy wyjść z domu i się rozejrzeć. • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » topjes 22.09.2004 11:51 odpowiedz na list Więc przypominam, ze żyjemy w Polsce - nie we Francji. Brutalne ale prawdziwe. Innego inwestora nie było na ten teren. Krótkie ŻYCIOWE pytanie: - budujemy różową Manufakturę? - pozostawiamy budynki do zniszczenia? Co wybierasz? CO WYBIERASZ? Na tym polega niestety życie... pzdr topjes • Re: Plany Manufaktury IP: *.p.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: mr x 22.09.2004 11:53 odpowiedz na list Gdyby mu kazano remontowac cegla po cegle toby znalazl inna lokalizacje i pewnie powstaloby kolejne M1 albo Galeria Łodzka. Sila nabywcza francuzow jest o niebo wyzsza niz polakow czyli tam moze sie to oplacac ale nie tu... • Re: Plany Manufaktury IP: *.p.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: mr x 22.09.2004 11:50 odpowiedz na list biznes jest biznes. jak sobie wyobrazasz czyszczenie cegla po cegle? Ile by to trwalo!? 5 lat czy wiecej? Ile by to kosztowalo? Majatek. W gospodarce zaiwestowane pieniadze musza przyniesc zysk. Wiec wybrano wariant tani. Ale nie najtanszy! Najtanszy jest w Norbelanie gdzie najpierw sie zburzy budynki a na ich miejscu postawi blaszane pudla... (co sie zreszta robi) Poznanski powinien byc moze byc odnowiony przez panstwo cegla po cegle ale na to nie ma kasy. Prawda jest taka ze gdyby nie apsys to okoliczni mieszkancy wyciagneli by w ciagu 5 lat wszystko co metalowe a zamiast byc moze zle odremontowanego budynku bylaby sterta gruzu i zwykly blaszak. Pomaranczowa malowana cegla i tak o niebo lepsza niz pomalowana blacha...
rany ile tu gadania. Nie czytam - czasu brak. Lubie rysowanki, juz mowilem Ci to nie raz. Zdjecie jest oryginalne. Musze na nie troszku dluzej popatrzec.
ciężkie foty robisz w odbiorze! ale czy wszystkie muszą być takie ładne i gładkie? niekoniecznie! nie wiem co jest motorem twojej "fotograficznej" pracy ale może się podobać, ocenka za konsekwencje w tematyce! pozdrawiam ;{D
wiedziałem,że wrócisz, zastanawiałem się tylko jak i kiedy. Pewnie nam bliżej do siebie niż chciałbyś przyznać.Nie dasz się "wciągnąc"?To nie ja szukam kontaktu z Tobą...I nie ja o ten kontakt zabiegam. Nie jestem do Ciebie uprzedzony, życzę Ci abyś opuścił w końcu swa kopalnię. Doceniłes bo skojarzyła Ci się z Kandinskim...Nie wiem kim On był, ale to nie przeszkadza mi żyć i działać. Z adużo głowy jak dla mnie i teorii sztuki, Za mało życia i doświadczania. Ale to Twoja podróż. Ave.
Uważam że fajny z Ciebie gość może tylko mocno pogubiony...Bardzie zaufaj sobie.
niee. po prostu oznacza pójście dalej i głebiej. "To" akurat jest jakas forma służaca określonemu celowi. Rzuć okiem - wcale nie jest dominująca na endomediach.
Podoba mi Twa dbałośc o szczegół i doceniam ile pracy Cię ona kosztuje. Dobierasz swietne postaci. Ja własnie o historiach z ich udziałem mówiłem. Interakcji. Dotykasz i idziesz dalej. A można spróbowac wniknąć do srodka. Pozwolić im pobyć. Rozumiesz ?
czy " pójście dalej i głębiej" oznacza tworzenie dodatkowej ornamentyki na focie? oczywieście, że każdy ma inne widzenie świata i dla każdego głębia jest czym innym. ja uważam, że czasem mniej znaczy więcej, co wcale nie oznacza, że mniej głęboko;) pozdrawiam również
I ja się zgadzam. Jest taki moment kiedy doświadczamy tego , że wszystko jest iluzją i tak naprawdę to ...nie ma nic...to bardzo odważne. brawo. kiedy już to wiesz spóbuj z tym żyć.powodzenia.ahoy
Wiesz jest sporo przestrzeni. Miejsca wystarczy dla wszystkich. Ładnie rozpoczynasz swoje historyjk, i zawsze kiedy odnosze wrażenie, że to poczatek jest historii, dowiaduję się że to już koniec. Twoi bohaterowie przechodza długie kastingi. Czuję niedosyt. Dla mnie...Ślizgasz się jedynie po wierzchu. Mam niodparta pokuse pójść dalej, może głębiej. Zacząć, gdzie Ty już kończysz. Pozdrawiam
Dear Karolu. Czujny Z Pana Obywatel. Wyrazu szacunku ślę.Sporo racji odkryłem w Twych słowach, ale ( cudowne słowo na A..) daleko im do monopolu w jej temacie.
Ładne co ładne czy co sie podoba demokratycznemu spoleczństwu ?Zadziwaia mnie ludzkość przyznam Ci się. Z tym że ta praca naprawdę bardzo mi sie podoba...Ahoj
całkowicie mnie nie rusza. odnoszę wrażenie, iż finalny efekt to bliżej nieokreślona próba ratowania zwykłej fotki i dorabiania do niej kosmicznych ideologii. i nie chodzi bynajmniej o szopa, bom z tym programem zaprzyjaźniony (chociaż te kółka, zygzaczki i strzałki to raczej nie efekt współpracy z obiektywem)...sex i przemoc? "tu, tam, wszedzie", a tak naprawdę nigdzie.. ot.. panna pannę za kołnierz chwyciła... no chyba, że to szatański industrial jakiś, to ok...
Duchu...bierzesz do siebie słowa które nie padły w Twym kierunku...dystansuję się w ten sposób od jedynie słusznej wizji świata. Krzyżowców i Niewiernych. Czas...? Podłożem jest fota z roku 99...leżakowała. Nie Ona jedna...Dzis posłałem ją do Lokki, której NIGDY NIE WIDZIAŁEM. i po wymianie opini na gg dotyczacej 1 wersji, powstała obecna.
Cień...rodzi się z nami i umiera z nami, choć czasem się do niego nie przyznajemy. Tak przez całe, długie życie. A On nas jest. Po coś . Nam On...dopełnia nas. Do całości... Gdzie sex, gdzie przemoc ?wewnątrz, na zewnątrz, tu i obok.
skąd jest cień, co go tworzy...jest pierwotnym stworem, czy też ewoluuje z czasem... bo ja widze czas na tej pracy...nie wiem, byc może słowa są mało doskanałe, żeby przekazać pewne myśli, one poruszają się obrazami...
Dobra. Teraz lista płac.Lokki - to była bardzo dobra robota.Ukłon. Chwała 7 domowi.Podziękowania dla czołowych libańskich modelek które spontanicznie wystylizowały się do tej przyjacielskiej, godzinnej sesji, w pokoju na piętrze Hotelu Konrad w Kairze zupełnie za friko...Za ten magiczny, najdłuższy w mym zyciu dzień. W tym ponoć złym kraju... Przepraszam. Ale Nie chcę słuchać bzdetów o spisku arabskim wymierzonym w mój świat. To nie mój świat...salut.
Endo...jaką niesamowitą wrażliwość widać u Ciebie, w Twoich pracach... się tłumaczę z własnego widzenia:) ... ja się czuję tak porysowana i pokiereszowana, kiedy dociera do mnie ten cały medialny zgiełk, kiedy nie chcąc, nie wiedząc... reaguję tak, jak ktos tego chce... całe dziesiątki ruchomych obrazów ...
Mistrz i Zosia [ignoruj] napisał 20.04.04 23:17
u-ha... ciekawe co z pozostałymi ćwiartkami i pewnie ułamkiem prawdy, jakiej jeszczo w sobie nie odkryłeś.
rozumiem . To o czym dotychczas opowiadałem...nie jest zbyt medialne to prawda.Ale nie jest równiez cała prawda o swiecie który odbieram. to nikły procent.
nawet jesli staram się żyć w zgodzie własnie z nim i ten nikły procent wybieram. Tu pojawiaja się zupełnie inne tematy, może nie bez powodu znajadują innego odbiorcę niz te "niszowe", poprzednie. Widzisz drogi Olivierze...życie większości ludzi wcale nie polega na poszukiwaniu wciąz nowych wartości, a osadza się na sekwencji archetypowych poczynań. Jakież to żenujące - można krótko podsumowac. Ale ja sam często ulegam im własnie. i odnosze wrażenie, że nadchodzi czas na spotkanie się z własnym Cieniem. Pozdrawiam ciepło.
zdjecie i grafika bardzo mi sie podoba jednak wybor tematu jest dosc nieciekawy i odpcha - bo jest tez zbyt malo, jak by to powiedziec inteligentny, nie wnosi zadnych nowych wartosci w zycie - nie chroni niczego i nie odwoluje sie do zadnych praw...jestem pacyfista wiec agresja mi nie odpowiada...daje wybitne za grafike
super grafika .zapraszam do mnie..
fajna grafika - ze zdjeciem ma to juz chyba niewiele wspolnego... ale ogolnie podoba sie.
w deche fota , super
grafika nie zdjęcie.aczkolwiek-dobra [;
zajebioszka nawet : )
!!! mocne
dziękuję za autorskie komentarze...dzięki za odwiedziny
To też jest pełne magii. Kojarzy mi się z teledyskiem "Living on my own" F. Mercurego.
Interesujace portfolio:} Bardzo dobre zdiecie, na max jak dla mnie :
znakomite ..i wybitne portfolio
jakze milo jest zobaczyc cos inspirujacego !!!!
CIESZE SIĘ ŻE TO SKWAPLIWIE PRZEPISAŁEŚ - WARTO
Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 17.09.2004 00:56 odpowiedz na list Zycze dobrze Manufakturze i memu miastu, ale plakac sie chce, gdy zobaczylem zmasakrowana brame wjazdowa przy ul. Ogrodowej do Fabryki Poznanskiego. Najwidoczniej naturalny spiek cegiel brutalnie zdarto piaskowaniem, a nastepnie "wypudrowano" mur farba. Wyglada to obrzydliwie i sztucznie. Mur z cegly nie ma tak jaskrawego i nienaturalnego koloru. Poszczegolne cegly powinny sie nieco roznic od siebie odcieniem, a spoiny powinny miec kolor zaprawy, a tak wszystko lacznei ze spoinami jest krzyczaco pomaranczowe. Poza tym ta brama nie przetrwa nastepnych stu lat, bo w odkryte piaskowaniem pory wejdzie woda i podczas mrozu rozsadzi stare cegly, ktore przetrwaly dziesiatki lat. Podobnie z fabrykami. Dziesiatki lat pracowaly tam ciezkie maszyny, a podczas prac nagle runela sciana. Konserwator zabytkow i architekt miasta powinni stracic posady, jesli reszta kompleksu bedzie odnawiana w tak drastyczny i nieprofesjonalny sposob. Poza tym kto z naszego biednego miasta bedzie mial pieniadze, zeby korzystac z Manufaktury? Sposob odnawiania cegiel pasuje do umyslowosci mieszkancow Lodzi, wg ktorych mioasto ladne to miasto kolorowe. Dlaczego wiec nie chlasnac fabryki na fioletowo albo zielono? Poznanski chyba obraca sie w grobowcu ze zlosci, a ja z nim. Pozdrawiam. • Cegła we krwi IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Mgr inż. arch. 17.09.2004 01:04 odpowiedz na list Popieram zdanie kolegi. Wola o pomste do nieba rowniez to, co zrobiono na Ksiezym Mlynie z remiza i z jednym z domow. Sam widzialem jak robotnicy scierali cegly flexem na szlifierce katowej. Przeciez to jak Teksanska masakra pila lancuchowa. Ten ostry pomaranczowy kolor muru na Ksiezym Mlynie i w Poznanskim to jakby krew splywajaca po zmasakrowanej ciele cegiel. Zmarnowano takie zabytki. Kto odpowie za zniszczenie dorobku kulturowego tego miasta? • Re: Cegła we krwi IP: *.pai.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: duran.duran 17.09.2004 01:32 odpowiedz na list Schizofrenie juz podobno sie leczy, swoj kolego • Re: Plany Manufaktury IP: *.tvsat364.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Jypli 17.09.2004 02:29 odpowiedz na list Więc po kolei: > Zycze dobrze Manufakturze i memu miastu, ale plakac sie chce, gdy zobaczylem > zmasakrowana brame wjazdowa przy ul. Ogrodowej do Fabryki Poznanskiego. --> Ja tam nie widzę zmasakrowania. Zmasakrowany to jest np Księży Młyn... > Najwidoczniej naturalny spiek cegiel brutalnie zdarto piaskowaniem, a > nastepnie "wypudrowano" mur farba. Wyglada to obrzydliwie i sztucznie. Mur z > cegly nie ma tak jaskrawego i nienaturalnego koloru. Poszczegolne cegly > powinny sie nieco roznic od siebie odcieniem, a spoiny powinny miec kolor > zaprawy, a tak wszystko lacznei ze spoinami jest krzyczaco pomaranczowe. -----> Bo to ma się podobać wiekszości, która i tak wolałaby stalowo-betonowy gmach miast zabytkowej bramy... > Poza tym ta brama nie przetrwa nastepnych stu lat, bo w odkryte > piaskowaniem pory wejdzie woda i podczas mrozu rozsadzi stare cegly, ktore > przetrwaly dziesiatki lat. -----> Jeśli uważnie śledzisz budowę Manufaktury to wiesz również o tym czym i w jaki sposób zabezpieczane są "odkryte" cegły by nie dostała się do nich woda i ich nie zniszczyła. > Podobnie z fabrykami. Dziesiatki lat pracowaly tam ciezkie > maszyny, a podczas prac nagle runela sciana. Konserwator zabytkow i architekt > miasta powinni stracic posady, jesli reszta kompleksu bedzie odnawiana w tak > drastyczny i nieprofesjonalny sposob. -----> Jeśli wyburza się środek budynku pozostawiając tylko zewnętrzne ściany, nieposiadając żadnych planów i grzebiąc w budynkach o gwarancji na 30 lat a nie odnawianych od 100, to wówczas jest mozliwość katastrofy budowlanej... > Poza tym kto z naszego biednego miasta > bedzie mial pieniadze, zeby korzystac z Manufaktury? -----> Z manufaktury będą kożystać pewnie ci którzy teraz kożystają z pubów, dyskotek, kin, hipermarketów, galerii i muzeów. Prawdopodobnie będą to najzwykleisi Łodzianie. Wiem taże iż będziesz pierwszym któy pobiegnie tam się bawić... > Sposob odnawiania cegiel > pasuje do umyslowosci mieszkancow Lodzi, wg ktorych mioasto ladne to miasto > kolorowe. Dlaczego wiec nie chlasnac fabryki na fioletowo albo zielono? -----> Bo wtedy nie wyglądałoby to ładnie tylko brzydko. Chociaz moze masz rację... Ładne miasto to miasto szare... patrz przykład Warszawy... > Poznanski chyba obraca sie w grobowcu ze zlosci, a ja z nim. Pozdrawiam. -----> A ja jestem zdania iż o wiele szybciej by się obracał gdyby wyburzono cały ten teren i zbudowano kościół, bloki z wielkiej płyty oraz parking. Jak zwykle wszędzie muszą się znaleźć etatowi narzekacze. Wszystko jest źle, wszystko do dupy, wszyscy się mylą a ja jestem wspaniałym wielkim krzykaczem internetowym... Panie Architekcie... czyżby najwspanialszym dziełem które pan zaprojektował był drewniany klop na działce rekreacyjnej i właśnie z tego powodu ma pan teraz kompleksy? • CO mnie wkurza w manufakturze IP: *.piotrkow.cvx.ppp.tpnet.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Mario 17.09.2004 08:32 odpowiedz na list Witam mgr inz budownictwa z tej strony, CO mnie wkurza w Manufakturze? To ze wlascicielami sa francuzi a nie Polacy, to ze w srodku bedzie kolejny hipermarket (ciekawy czy gdyby hipermarketu nie bylo to byliby zainteresowani budowa) jest tez pozytyw, nie jest to kolejny hipermarket z blachy tylko cos w co wiecej zainwestowali. Tamte sa zrobione szybko jak najnizszym kosztem nastawione na jak najwiekszy wyzysk. Mam nadzieje ze niedlugo pracownicy hipermarketow zaloza zwiazki zawodowe i beda dbali o wlasne interesy. • Re: CO mnie wkurza w manufakturze Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 13:27 odpowiedz na list Nie rzucim ziemi skąd nasz ród... bla bla bla oi oi oi Polska dla Polaków! -- HuBar • Re: CO mnie wkurza w manufakturze IP: *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: ja 17.09.2004 15:09 odpowiedz na list ale z was wieśniaki...do ligi polskich rodzin zjeżdżajcie....pewnie chcielibyście tam kościół żeby postawili co? • Re: CO mnie wkurza w manufakturze Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 15:44 odpowiedz na list Do mnie ten tekst? -- HuBar • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: JB Macyr 17.09.2004 11:12 odpowiedz na list Gdyby kazdy specjalista zajal sie swoja dzialka, to Polska wygladalaby inaczej. A tak mamy prawnikow w aptekach, architektow w sklepach odziezowych a lekarzy prowadzacych ogrodki z piwem. Rzeczywiscie tempo prac renowacyjnych w Manufakturze juz samo mowi za siebie. To zle prowadzona renowacja. Wzorem jest tu kosciol Jezuitow na Sienkiewicza - odnawiany latami, ale cegla ma swoj kolor, spoiny rowniez. Kazdy inteligentny czlowiek pozna, ze Manufaktura to na predce robiona fuszerka. Rzeczywiscie dresom i klasie sredniej obojetne czy ogladaja mur z cegly czy wymalowany pomarancz, ale czlowiekowi znajacemu sie na rzemiosle zyla skacze. I wtym wlasnie jest caly problem. Skomercjalizowano taki zabytek. Wiadomo, ze na pierwszym miejscu beda zyski, a nie rzetelna praca konserwatorow. W kazdym razie na zachodzie nigdzie nie widzialem, zeby cos odnawiano w ten sposob. Polacy maja to, na co ich stac, a reszta Europy sie z nas smieje. I jeszcze sie dziwie, ze to robia Francuzi, ktorzy maja wieki tradycji w architekturze. Zawsze mozna cos zrobic lepiej. W Polsce zawsze sie robi gorzej. Nie moge zniesc, ze jestesmy zasciankiem Europy. • Re: Plany Manufaktury IP: *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: ja 17.09.2004 15:08 odpowiedz na list ale z was wieśniaki...do ligi polskich rodzin zjeżdżajcie... pewnie chcielibyście tam jeszcze kościół hehe • Zaden narzekacz! IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 18.09.2004 00:47 odpowiedz na list Nie jestem narzekaczem, tylko uwazam, ze nalezy wszystko robic z glowa, a nie remontowac na hurra! Juz taki okres przechodzilismy 30 lat temu i pozostawil on w krajobrazie Polski swoje widoczne i ciezkie pietno. Dlaczego wszyscy lodzianie uwazaja, ze w Lodzi nic sie nie dzieje i pragna, zeby dzialo sie cokolwiek. A ja mowie Wam, ze nie wystarczy robic cokolwiek jakkolwiek, tylko nalezy robic to z glowa. Szybkim remontem mozna zniszczyc bezpowrotnie zabytki. Co z tego, ze sa odnowione minimum pracy, jesli moglyby byc odnowione zgodnie z kunsztem konserwatorskim. Najlepiej pojsc na latwizne a za pare lat zbierac owoce zlych decyzji. Nie sa mi obojetne losy mojej Lodzi, dlatego wkurzam sie, jak ktos partaczy robote nawet w dobrej wierze. Jestem za Manufaktura, ale remontowana z glowa, a nie szybko, by jak najszybciej nabijac kase. Apsys we Francji dbalby o budynki, ale w Polsce dla Polakow wystarczy, ze machnie farba pare cegiel i czesc! • Re: Plany Manufaktury IP: *.rivm.nl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Dojo 17.09.2004 09:31 odpowiedz na list Hmm, Muzeum Miejsca, jestem ciekaw co robi archeolog ktory opiekuje sie terenem budowy? Czy ogladal znalezione tam kosci i rozne ciekawe przedmioty? Pewnie nie! • Manufaktura lepsza od wieży Eiffla? Przeczytaj komentowany artykuł » hubar 17.09.2004 10:15 odpowiedz na list Weekendowy bazar ze starociami, uliczka prezentująca ginące zawody i taras widokowy na jednym z budynków to dodatkowe atrakcje centrum handlowo- rozrywkowe „Manufaktura”, które ma zostać otwarte za 11 miesięcy. Inwestor obiecuje 3,5 tys. miejsc pracy i 4,5 mln zł rocznie z podatków dla miasta. Jego szefowie liczą, że Łodź będzie trzy razy bardziej popularna niż... wieża Eiffla. Zdjęcie: lodz.naszemiasto.pl/grafika2/nowy/42/40_402398_1_d_7709.jpg „Manufaktura” ma zostać otwarta w sierpniu przyszłego roku. Do końca tego roku budynki będą już w stanie surowym. Zabytkowa brama fabryki Poznańskiego już ma z poworotem słynny zegar. – Wynajętych jest już ponad 80 proc. powierzchni handlowej, jedną trzecią zapełnią firmy z Łodzi – mówi Frederic Laloum, wiceprezes firmy „Apsys”, budującej „Manufakturę”. (mal) - Express Ilustrowany -- HuBar fotografujący także zabytkową Łódź pozdrowy • Re: Plany Manufaktury IP: 149.226.255.* Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: 123 17.09.2004 10:47 odpowiedz na list pdf.mobile.de/cgi-bin/makePDF.pl?satznum=11111111143804585&bereich=pkw&service=service&pdf=druckansicht& • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » michal.ch 17.09.2004 12:36 odpowiedz na list Gość portalu: Architekt nieMiast napisał(a): > (...) zdarto piaskowaniem (...) A to ciekawe w jaki sposób ty wyczyściłbyś te mury zafajdane wszelakim syfem, który przez tyle lat zdążył się weżreć w cegły. Miało być czysto, sterylnie i elegancko. -- Jadę tam, gdzie mnie tory poniosą. • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Architekt nieMiast 18.09.2004 00:51 odpowiedz na list Czyscilbym cegle po cegle usuwajac z niej tylko brud, a nie rowniez sama cegle. Wzorowo prace sa prowadzone u Jezuitow na Sienkiewicza. Sa rozne metody czyszczenia elewacji. Chemiczne, lagodne mechaniczne i drastyczne. Apsys wybral najtansze, najmniej urodziwe i najbardziej ingerujace w mur, czyli wlasnie te mechaniczne drastyczne. • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » jasam 18.09.2004 00:53 odpowiedz na list Czy wiadomo jak firma dokonywała tej "konserwacji" ? pozdr. • Re: Plany Manufaktury IP: *.toya.net.pl / *.toya.net.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: kas 18.09.2004 09:52 odpowiedz na list Czy konserwator zabytków nadzoruje to czyszczenie?Jeśli tak,to znowu marudzicie,jeśli nie,to może należałoby mu o tym donieść.Bo arcitekci naszego miasta,jak widać z innych artykułów nie bardzo wiedzą co się w nim dzieje. pozdr • Porównanie IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 14:32 odpowiedz na list Sposób "odnowienia" Manufaktury i Księżego Młyna to tak, jakby pomalować BMW na czerwono pędzlem farbą olejną. Można, z daleka nie tak nie razi, ale z bliska straszy. • Plastyk miasta i architekt miasta śpią. IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 16:33 odpowiedz na list Konserwator nadzoruje, ale nie wiadomo, dlaczego nie protestuje. To zapewne popularna, najtańsza oraz najszybsza i dozwolona metoda konserwacji, ale nie dla zabytków. Służby odpowiedzialne za nasze miasto już dawno pokazały, że nic nie robią w swojej branży. Plastyk i architekt miasta nie mają nic do powiedzenia. Czy oni jeszcze żyją? Wystarczy rozejrzeć się dookoła. Nikt nie pilnuje, kto i jakie okna gdzie wstawia. Czy to zabytek czy blok, każdy wstawia okna z PCW z innymi podziałami i w innym kolorze. Malowane bloki mają infantylne wzorki: rybki, kwiatki, drzewka, szlaczki, kółeczka... Na każdej wolnej ścianie wiszą bilboardy i malowane są reklamy. Piotrkowska ma kiczowatą nawierzchnię z kolorowego polbruku i fragmentami latarnie jak z kurortu nad Ostsee. Niektóre kamienice zostały odmalowane na nienaturalne pastelowe kolory, np. pistacja, róż, pomarańcz. Każdy sklepikarz w zabytkowych kamienicach maluje sobie fasadę sklepu na jaki kolor chce i wiesza szyldy jakie chce, sprawiając, że przyziemia budynków wyglądają jak choinka. Wycina się drzewa, np. przy al. Mickiewicza. Rozklekotane tramwaje na krzywych torach powodują, że wszystko dookoła się sypie od wstrząsów. Spadają balkony, tynk i sztukaterie. Na każdym rogu i w reprezentacyjnych miejscach miasta stoją różnego rodzaju budy i baraki, np. na placu przed Teatrem Nowym i placu Dąbrowskiego. Wjazdy do miasta wyglądają tragicznie: dach wiaty na dworcu PKS Północnym niedługo zarwie się pod ciężarem gołębich kup, które zalegają na drewnianych płytach sufitowych, gdzie ptaszki urządziły sobie gniazda. Dworzec Fabryczny to przechowalnia bezdomnych. Na lukach w zabudowie śródmiejskiej urządza się parkingi, np. na rozprutej wschodniej pierzei alei Kościuszki. Do tego te ostatnie "konserwacje" fasad w zabytkowych obiektach pofabrycznych. I jeszcze ostatnie wuburzenia na Księżym Młynie przy Beczkach Grohmana. W planie zagospodarowania istniejące tam ceglane budynki magazynowe miały być spięte przeszkleniem, tworzać pasaż pod szklanym dachem, ale niespodziewanie ciąg magazynów wyburzono. Złamano zapis miejscowego planu zagospodarowania, który stanowi lokalne prawo na tym terenie i tylko osoby tworzące ten plan wzniosły krzyk protestu, a co z wyegzekwowaniem prawa, które zostało ewidentnie złamane? Inwestora powinno się surowo ukarać, a on dalej sobie buduje na tym terenie po swojemu. Nie wspominam już o tym, że na każdym kroku w centrum miasta stoją tandetne blaszaki. Łódź to już nie miasto fabryczne, ale kraina hipermarketów, bunkrowatych kościołów i stacji benzynowych. Ech... • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » topjes 20.09.2004 16:53 odpowiedz na list > Czyscilbym cegle po cegle usuwajac z niej tylko brud, a nie rowniez sama cegle. > > Wzorowo prace sa prowadzone u Jezuitow na Sienkiewicza. Sa rozne metody > czyszczenia elewacji. Chemiczne, lagodne mechaniczne i drastyczne. Apsys wybral > > najtansze, najmniej urodziwe i najbardziej ingerujace w mur, czyli wlasnie te > mechaniczne drastyczne. A skąd Ty byś wziął na to pieniądze? Daj budujące rozwiązanie proszę. pzdr topjes • Re: Plany Manufaktury IP: *.vline.pl / *.rev.vline.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: Klicha 21.09.2004 16:39 odpowiedz na list Nie mam pojęcia skąd wziąć na to pieniądze. Wiem tylko, że gdyby Apsys budował u siebie, tj. we Francji, to by znalazł pieniądze, a nawet byłby do tego zmuszony, gdyby nie chciał. A w Polsce, gdzie prawo nie działa, jesteśmy skazani na łaskę i niełaskę inwestorów. A oni to wykorzystują, co widać na każdym kroku. Wystarczy wyjść z domu i się rozejrzeć. • Re: Plany Manufaktury Przeczytaj komentowany artykuł » topjes 22.09.2004 11:51 odpowiedz na list Więc przypominam, ze żyjemy w Polsce - nie we Francji. Brutalne ale prawdziwe. Innego inwestora nie było na ten teren. Krótkie ŻYCIOWE pytanie: - budujemy różową Manufakturę? - pozostawiamy budynki do zniszczenia? Co wybierasz? CO WYBIERASZ? Na tym polega niestety życie... pzdr topjes • Re: Plany Manufaktury IP: *.p.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: mr x 22.09.2004 11:53 odpowiedz na list Gdyby mu kazano remontowac cegla po cegle toby znalazl inna lokalizacje i pewnie powstaloby kolejne M1 albo Galeria Łodzka. Sila nabywcza francuzow jest o niebo wyzsza niz polakow czyli tam moze sie to oplacac ale nie tu... • Re: Plany Manufaktury IP: *.p.lodz.pl Przeczytaj komentowany artykuł » Gość: mr x 22.09.2004 11:50 odpowiedz na list biznes jest biznes. jak sobie wyobrazasz czyszczenie cegla po cegle? Ile by to trwalo!? 5 lat czy wiecej? Ile by to kosztowalo? Majatek. W gospodarce zaiwestowane pieniadze musza przyniesc zysk. Wiec wybrano wariant tani. Ale nie najtanszy! Najtanszy jest w Norbelanie gdzie najpierw sie zburzy budynki a na ich miejscu postawi blaszane pudla... (co sie zreszta robi) Poznanski powinien byc moze byc odnowiony przez panstwo cegla po cegle ale na to nie ma kasy. Prawda jest taka ze gdyby nie apsys to okoliczni mieszkancy wyciagneli by w ciagu 5 lat wszystko co metalowe a zamiast byc moze zle odremontowanego budynku bylaby sterta gruzu i zwykly blaszak. Pomaranczowa malowana cegla i tak o niebo lepsza niz pomalowana blacha...
to uwielbiam ...
odwrotnie i
fajna ale ilustracja a nie fotografia
genialne
pal cel
M A X !!
uwielbiam TO...
Dla mnie to sztuka pełną gębą, chylę czoła :), pozdr i zapraszam do mnie
Tak,jest chyba od kogo się uczyć - bynajmniej w dwuwymiarze :)
♥ ogladam i podziwiam !!! Twoje foty sa niesamowite, cale portfolio na maxa ♥ ♥
lubie grafike i mimo ze malo widac tu prawdziwej foty to bardzo dobrze
proste w swej formie,ale podoba mi się...zapraszam do siebie
bomba! uwielbiam twoje foty
tylko skromnie zagłosuję, ZDr
łąął!!!
tyż fajne
max... autor do ulubionych :))
do ulubionych...
pewnie wylecę...
a to nawet top jest? Endo jeszcze jeden taki numer i z ulu wylecisz;-) :-P
rany ile tu gadania. Nie czytam - czasu brak. Lubie rysowanki, juz mowilem Ci to nie raz. Zdjecie jest oryginalne. Musze na nie troszku dluzej popatrzec.
megalomanię trzymam w puszce po herbacie. ;->
ciężkie foty robisz w odbiorze! ale czy wszystkie muszą być takie ładne i gładkie? niekoniecznie! nie wiem co jest motorem twojej "fotograficznej" pracy ale może się podobać, ocenka za konsekwencje w tematyce! pozdrawiam ;{D
wiedziałem,że wrócisz, zastanawiałem się tylko jak i kiedy. Pewnie nam bliżej do siebie niż chciałbyś przyznać.Nie dasz się "wciągnąc"?To nie ja szukam kontaktu z Tobą...I nie ja o ten kontakt zabiegam. Nie jestem do Ciebie uprzedzony, życzę Ci abyś opuścił w końcu swa kopalnię. Doceniłes bo skojarzyła Ci się z Kandinskim...Nie wiem kim On był, ale to nie przeszkadza mi żyć i działać. Z adużo głowy jak dla mnie i teorii sztuki, Za mało życia i doświadczania. Ale to Twoja podróż. Ave. Uważam że fajny z Ciebie gość może tylko mocno pogubiony...Bardzie zaufaj sobie.
Ta fotka jest po prostu mistrzowska.. Ma taki klimat, że z powodzeniem mogłaby być okładką Marylina Mansona :]:]:]
Nooooooooo!!
ciekawy z Ciebie człowiek
niee. po prostu oznacza pójście dalej i głebiej. "To" akurat jest jakas forma służaca określonemu celowi. Rzuć okiem - wcale nie jest dominująca na endomediach. Podoba mi Twa dbałośc o szczegół i doceniam ile pracy Cię ona kosztuje. Dobierasz swietne postaci. Ja własnie o historiach z ich udziałem mówiłem. Interakcji. Dotykasz i idziesz dalej. A można spróbowac wniknąć do srodka. Pozwolić im pobyć. Rozumiesz ?
czy " pójście dalej i głębiej" oznacza tworzenie dodatkowej ornamentyki na focie? oczywieście, że każdy ma inne widzenie świata i dla każdego głębia jest czym innym. ja uważam, że czasem mniej znaczy więcej, co wcale nie oznacza, że mniej głęboko;) pozdrawiam również
I ja się zgadzam. Jest taki moment kiedy doświadczamy tego , że wszystko jest iluzją i tak naprawdę to ...nie ma nic...to bardzo odważne. brawo. kiedy już to wiesz spóbuj z tym żyć.powodzenia.ahoy
taaakk...zgadzam sie w przypadku tej foty z karolem. MNie tez jakos nie rusza, moze za duzo wszystkiego a moze wrecz nie ma nic?
To lubię
no trza, trza...
nawet nie wiesz jak bardzo sie podoba...jedna z najlepszych prac jakie tu widzialam.pozdrawiam
dobrze :) spokoju trzeba, wielkiej ciszy...
Wiesz jest sporo przestrzeni. Miejsca wystarczy dla wszystkich. Ładnie rozpoczynasz swoje historyjk, i zawsze kiedy odnosze wrażenie, że to poczatek jest historii, dowiaduję się że to już koniec. Twoi bohaterowie przechodza długie kastingi. Czuję niedosyt. Dla mnie...Ślizgasz się jedynie po wierzchu. Mam niodparta pokuse pójść dalej, może głębiej. Zacząć, gdzie Ty już kończysz. Pozdrawiam
fajne, gadżeciki też fajne ale wolałabym fotkę bez gadżecików:)
Kolnierzyk wraz z krawatem tej zlej uklada sie tak ,ze w pierwszej chwili myslalem- Tassak!
z zapisków wędrownego lekarza: tu wyciąć tam poprawić
no wreście coś godnego uwagi w T48-podziwiam i pozdrawiam
az sobie normalnie do obserwowanych wrzuce ... to jedna z lepszych rzeczy jakie widzialem na tym soft-porno portalu ...
Dear Karolu. Czujny Z Pana Obywatel. Wyrazu szacunku ślę.Sporo racji odkryłem w Twych słowach, ale ( cudowne słowo na A..) daleko im do monopolu w jej temacie. Ładne co ładne czy co sie podoba demokratycznemu spoleczństwu ?Zadziwaia mnie ludzkość przyznam Ci się. Z tym że ta praca naprawdę bardzo mi sie podoba...Ahoj
btw: w Twoim folio leża znacznie lepsze prace, wykonane podobną techniką... znacznie lepsze... paradoksalnie - znacznie niedocenione. pozdrawiam.
całkowicie mnie nie rusza. odnoszę wrażenie, iż finalny efekt to bliżej nieokreślona próba ratowania zwykłej fotki i dorabiania do niej kosmicznych ideologii. i nie chodzi bynajmniej o szopa, bom z tym programem zaprzyjaźniony (chociaż te kółka, zygzaczki i strzałki to raczej nie efekt współpracy z obiektywem)...sex i przemoc? "tu, tam, wszedzie", a tak naprawdę nigdzie.. ot.. panna pannę za kołnierz chwyciła... no chyba, że to szatański industrial jakiś, to ok...
fotografia ??
swietne
nie podoba mi sie.
oj rewelacja.
naajs.
bardzo zajebiste :] moje klimaty :)
sie doloze
a ja tak mniej 'duchowo'... ;] ciągle tu wracam - bo pomijając wszystko inne - piękne te modelki... idealnie trafiają w mój gust... ;p
spiski opon ?...bierzcie i jedzcie.
eee, phu, nieważne.
wszyscy kochamy spiski. a jeszcze bardziej klucze do zagadek. ;-)
Duchu...bierzesz do siebie słowa które nie padły w Twym kierunku...dystansuję się w ten sposób od jedynie słusznej wizji świata. Krzyżowców i Niewiernych. Czas...? Podłożem jest fota z roku 99...leżakowała. Nie Ona jedna...Dzis posłałem ją do Lokki, której NIGDY NIE WIDZIAŁEM. i po wymianie opini na gg dotyczacej 1 wersji, powstała obecna. Cień...rodzi się z nami i umiera z nami, choć czasem się do niego nie przyznajemy. Tak przez całe, długie życie. A On nas jest. Po coś . Nam On...dopełnia nas. Do całości... Gdzie sex, gdzie przemoc ?wewnątrz, na zewnątrz, tu i obok.
skąd jest cień, co go tworzy...jest pierwotnym stworem, czy też ewoluuje z czasem... bo ja widze czas na tej pracy...nie wiem, byc może słowa są mało doskanałe, żeby przekazać pewne myśli, one poruszają się obrazami...
qrna ... oświećcie prostaczka ... gdzie tu sex albo przemoc ... albo cokolwiek poza może wygłupem modelki ... albo pshopiarza ....
Endo... to nie tak, ale też masz prawo do przyjacielskiej nadinterpretacji...
rany, jakie to ladne!
Dobra. Teraz lista płac.Lokki - to była bardzo dobra robota.Ukłon. Chwała 7 domowi.Podziękowania dla czołowych libańskich modelek które spontanicznie wystylizowały się do tej przyjacielskiej, godzinnej sesji, w pokoju na piętrze Hotelu Konrad w Kairze zupełnie za friko...Za ten magiczny, najdłuższy w mym zyciu dzień. W tym ponoć złym kraju... Przepraszam. Ale Nie chcę słuchać bzdetów o spisku arabskim wymierzonym w mój świat. To nie mój świat...salut.
Endo...jaką niesamowitą wrażliwość widać u Ciebie, w Twoich pracach... się tłumaczę z własnego widzenia:) ... ja się czuję tak porysowana i pokiereszowana, kiedy dociera do mnie ten cały medialny zgiełk, kiedy nie chcąc, nie wiedząc... reaguję tak, jak ktos tego chce... całe dziesiątki ruchomych obrazów ...
nie ma sensu uciekać przed tym kim w rzeczywistości jesteśmy
nie ma sensu spotykania sie z wlasnym cieniem - z takich spokan nie wraca sie takim samym jak sie bylo...
Mistrz i Zosia [ignoruj] napisał 20.04.04 23:17 u-ha... ciekawe co z pozostałymi ćwiartkami i pewnie ułamkiem prawdy, jakiej jeszczo w sobie nie odkryłeś.
nieee. to kolejne.powiedzemy 25% całosci o które zagadnąłeś. a raczej prawdy.
aż Ty... Da Vinci fotografii. ;->
słucham propozycji na inny. tytuł to ...haczyk lepem zwany ? może
niezle bardzo :oD
a mi sie takie kontrowersje podobaja. tytul tylko kiczowaty. pzdr
byłem tu juz z dwa razy ..ma jakieś przysiąganie ta fotka :0)
nieźle wypracowana ta fota... naprawdę bardzo, bardzo się podoba. gratuluję pomysłu
rozumiem . To o czym dotychczas opowiadałem...nie jest zbyt medialne to prawda.Ale nie jest równiez cała prawda o swiecie który odbieram. to nikły procent. nawet jesli staram się żyć w zgodzie własnie z nim i ten nikły procent wybieram. Tu pojawiaja się zupełnie inne tematy, może nie bez powodu znajadują innego odbiorcę niz te "niszowe", poprzednie. Widzisz drogi Olivierze...życie większości ludzi wcale nie polega na poszukiwaniu wciąz nowych wartości, a osadza się na sekwencji archetypowych poczynań. Jakież to żenujące - można krótko podsumowac. Ale ja sam często ulegam im własnie. i odnosze wrażenie, że nadchodzi czas na spotkanie się z własnym Cieniem. Pozdrawiam ciepło.
bezdyskusyjnie
zdjecie i grafika bardzo mi sie podoba jednak wybor tematu jest dosc nieciekawy i odpcha - bo jest tez zbyt malo, jak by to powiedziec inteligentny, nie wnosi zadnych nowych wartosci w zycie - nie chroni niczego i nie odwoluje sie do zadnych praw...jestem pacyfista wiec agresja mi nie odpowiada...daje wybitne za grafike
Czy temat ma być kontynuowany ?
O.K!:)
nieźle poczarowałeś...
info wysyłam na maila.pozdrawiam.
wystarczy dla wszystkich
tak.powiedz tylko do jakich celów i w jakiej wersji-rozdzielczości
doskonałe, nie sprzedawaj ;)
ciekawe
można kupic to zdjęcie???Pytam Poważnie.
sama prawda. nawet i 69%
Tomek: prawda... endomedia: była?
zła ? bo to zła kobieta była...zgadnij która