Fajny efekt daje powtorzenie motywu kraty na skarpetkach i swetrze - ale to raczej nie zasluga fotografa ;)) Fotka swietna i dobrze ze B&W :) Zapraszam kiedys przy okazji na moje portofolio ;)
naprawde dobra fotografia. czytelna ale i dopisac sobie mozna co komu tam w duszy gra. gost dojrzal/a/ wzory, ktorych ja nie widzialem, mistrzu koszmary. A ja widze zmeczonego czlowieka. I juz wiadomo gdzie kto stoi teraz:-) Endo: tu jest najsilnieszy punkt, centrum i biegun wokol ktorego ta cala historia moze sobie pulsowac, kurczyc sie i rosnac. Pojdziesz tam dzis noca i to miejsce opowie Ci cos innego. czyz to nie fascynujace?
oj, co ja mam za dzień?...zobaczyłam powtarzajacy się wzór na skarpetach i swetrze... zmęczenie spadające ze słońcem uśpiło serce tego człowieka...gołąb zatracił się w tej jasności...jego serce nie wytrzymało tak szybko-wolnego rytmu miasta... Dotsi...masz rację, czułość...
na pierwszy rzut oka to mnie odpycha -pijak na lawce...ale przecierz to moze byc bezdomny albo czlowiek zmeczony po pracy. mnie zaciekawil uklad jego nog...podwiniete jakby lawka nie bylo dosc dluga aby polozyc sie na calosci. skromnosc ? bojazn przed byciem wielkim? zbyt wielka wygoda,komfort? dlaczego sie kuli?...golab mi przeszkadza - zciaga czlowieka na ziemie-zaslonilem reka golebia i calosc wtedy jest jak zawieszona w powierzy.... kamienny zawieszony sen na kamiennej zawieszonej lawce..cien laki nadaje zdjeciu przestrzennosc golab ja zakloca..pozdrawiam ;)
no i ku pokrzepieniu serc. I-ching podpowiedział...Sukces nadchodzi drobnymi krokami. Dobrze jest dokądś pójść. Dobrze się kogoś poradzić. Łagodność to, wbrew pozorom, niemała siła, której moc leży w niestrudzonym oddziaływaniu. Działaj konsekwentnie, nie siląc się na wielkie czyny. Nastawiaj się na drobne sukcesy. W tym wszystkim jednak nie zatracaj jednolitego kierunku, inaczej rozmienisz się na drobne lub zagarnie cię chaos. Tyle On. Dziękuję. Za współtowarzyszenie.
no i meczy mnie ze masz mala ogladalnosc. A przed chwila odwiedzilem Macro i jego ostatnia tym razem kiche. i on twierdzi, ze trzeba "potrafic" zeby trafic do top/rotfl/
ajaj. to na dole to martwe? A moze to jego drugie sniadanie? Kazdy ma swojego garba. Przewaznie od wyboru miejsca do spania. Co cesarskie cesarzowi...niech bedzie:-) Przekonujesz. Jest czulosc, ktorej nie cenisz. Jest twarda historia. A facet ma twarz jak z reklamy Marlboro i to jest dopiero ironia, ktorej sie chyba nie spodziewales w tej fotce. Co cesarskie cesarzowi...pozdrawiam
nieustające wakacje
Fajny efekt daje powtorzenie motywu kraty na skarpetkach i swetrze - ale to raczej nie zasluga fotografa ;)) Fotka swietna i dobrze ze B&W :) Zapraszam kiedys przy okazji na moje portofolio ;)
ciekawe
buty pod głową zeby nie zdjeli , a moze juz ktoś mu zdjął . widac ze jest biedny bo nie trzyma rąk w kieszeniach podczas snu ,sąd jak to znam :)
Jak to w Szwejku było? Pewnego razu spił się jeden człowiek i prosił, żeby go nie budzili.
naprawde dobra fotografia. czytelna ale i dopisac sobie mozna co komu tam w duszy gra. gost dojrzal/a/ wzory, ktorych ja nie widzialem, mistrzu koszmary. A ja widze zmeczonego czlowieka. I juz wiadomo gdzie kto stoi teraz:-) Endo: tu jest najsilnieszy punkt, centrum i biegun wokol ktorego ta cala historia moze sobie pulsowac, kurczyc sie i rosnac. Pojdziesz tam dzis noca i to miejsce opowie Ci cos innego. czyz to nie fascynujace?
a może śni? wygląda na to, że nie śnią mu się koszmary, może zapomnieć... ;)
oj, co ja mam za dzień?...zobaczyłam powtarzajacy się wzór na skarpetach i swetrze... zmęczenie spadające ze słońcem uśpiło serce tego człowieka...gołąb zatracił się w tej jasności...jego serce nie wytrzymało tak szybko-wolnego rytmu miasta... Dotsi...masz rację, czułość...
gada gada ;-) nic dodać nic ująć ;-)
na pierwszy rzut oka to mnie odpycha -pijak na lawce...ale przecierz to moze byc bezdomny albo czlowiek zmeczony po pracy. mnie zaciekawil uklad jego nog...podwiniete jakby lawka nie bylo dosc dluga aby polozyc sie na calosci. skromnosc ? bojazn przed byciem wielkim? zbyt wielka wygoda,komfort? dlaczego sie kuli?...golab mi przeszkadza - zciaga czlowieka na ziemie-zaslonilem reka golebia i calosc wtedy jest jak zawieszona w powierzy.... kamienny zawieszony sen na kamiennej zawieszonej lawce..cien laki nadaje zdjeciu przestrzennosc golab ja zakloca..pozdrawiam ;)
no i ku pokrzepieniu serc. I-ching podpowiedział...Sukces nadchodzi drobnymi krokami. Dobrze jest dokądś pójść. Dobrze się kogoś poradzić. Łagodność to, wbrew pozorom, niemała siła, której moc leży w niestrudzonym oddziaływaniu. Działaj konsekwentnie, nie siląc się na wielkie czyny. Nastawiaj się na drobne sukcesy. W tym wszystkim jednak nie zatracaj jednolitego kierunku, inaczej rozmienisz się na drobne lub zagarnie cię chaos. Tyle On. Dziękuję. Za współtowarzyszenie.
mówiłeś o tym że najważniejsze jest niewypowiadane, zatem skoro Ona tam jest to może jednak...cenię ?
zdechły gołab...czyli twardo zresetowany nielot
no i meczy mnie ze masz mala ogladalnosc. A przed chwila odwiedzilem Macro i jego ostatnia tym razem kiche. i on twierdzi, ze trzeba "potrafic" zeby trafic do top/rotfl/
to chyba zdechły gołąb tam pod nim leży?!?
ajaj. to na dole to martwe? A moze to jego drugie sniadanie? Kazdy ma swojego garba. Przewaznie od wyboru miejsca do spania. Co cesarskie cesarzowi...niech bedzie:-) Przekonujesz. Jest czulosc, ktorej nie cenisz. Jest twarda historia. A facet ma twarz jak z reklamy Marlboro i to jest dopiero ironia, ktorej sie chyba nie spodziewales w tej fotce. Co cesarskie cesarzowi...pozdrawiam
a cóż tam za gołąbek wypoczywa :)
:-)
ciekawa seria sie z tego robi :)