tez czekam:) interesujacy blog Piotrze. Z tym uzyciem aparatu cyfrowego to sie niezupelnie zgadzam, to wszystko zalezy od fotografujacego. Ale niech Ci bedzie:) pozdrawiam:)
Może to nie jest wszystko dokładnie to co myślę na ten temat, bo nie potrafię tego ubrać w słowa (pracuję nad udoskonaleniem ;-), ale cieszę się, że sie spodobało i dziękuję. Co do Rokkora.. obiektyw jest na stale przymocowany do tamtej Minolty. Od dłuższego czasu jej nie używam, po pierwsze dlatego, że to nie lustrzanka (nie wiem nawet co.. bo kompaktem to też nie można jej nazwać), a po drugie uciążliwy brak światłomierza. Ale szkło fajne ;-) Co do pozostałych, obiektywy dostałem od Dziadka, który ich używał do Pentacona Sixa. Powiedzenie 'stare, ale jare' wg mnie tu pasuje. Jestem z nich b.zadowolony, a do braku AF i wagi już się przyzwyczaiłem. Pozdrawiam
Musze przyznać, że kolega "rozwalił mnie" swoim monologiem na swojej stronce ;-) Też miewam takie rozterki, ale ktos mnie z tego skutecznie wyleczył. Nie ważne co lepsze: cyfra czy analog, ważne by mieć z tego frajde i zadowalający efekt. Brawo za wybór szkieł! A co do tedo rokkora to od minolty hi-matic?
dzięki za komentarz ;-) co do ostrego cięcia pod kątem w mocnym dysonansie do rytmów.. ;-) ..żałuję teraz, że nie przelazłem przez barierkę, bo wtedy można by bylo zrobić lepsze ujęcie i faktycznie szerzej by się wtedy przydało.. mea culpa. choć z drugiej strony kilka metrów do tyłu był niezły wodospad.. ;-) nadal jestem zdania, że nie ma co tu opowiadać. zresztą w ogóle trudno w fotografii przyrodniczej cokolwiek opowiedzieć. tam liczą się głównie te właśnie 'orgazmy fotograficzne' ;-) ale akurat tu też nie.. widoczek i tyle.. pozdrawiam
miłe, fajny widok, fajne miejsce..... ale kadr mi się nie bardzo podoba. Jak dla mnie za wąsko. za mało 2 planu. Albo sam wodospad albo więcej planu pokazałbym. od prawej strony kompozyzja statyczna: majestat, rytmy pionowe, subtelne kolory... i nagle z lewej- jeb! - ostre cięcie pod kątem w mocnym dysonansie do rytmów i 20% nieczytelnego, wrzeszczącego kadru. Moim zdaniem tą lewą, wyjącą połowę z ostrym cięciem pod kątem trzebaby było troche uspokoić a wprowadzając szerszy kąt możnaby z prawej strony uczynić opowieść. Płynący strumień z daleka, pietrzący się strumień przed wodospadem.....i sam wodospad jako konkluzja opowieści. Kulminacja akcji. Wydarzenie. Troche tak jak z seksem ;))))))) Więc albo opowieść od samego początku albo sam orgazm! ;)
eee.. dawaj inne, czy wszystkie musza byc naj. fota przyzwoita a przy okazji mozna troche spraw przemyslec co pewnie wiekszosci nas sie przyda w ewentualnych nastepnych.
jak się nie ma co wystawiać pozostają gorsze zdjęcia.. albo w ogóle nie pokazywać (i chyba na tym drugim przez pewien czas pozostanę) ;-) zdaję sobie z tego sprawę i kadr też uważam, że nie bardzo.. teren nie był tam płaski a jakbym zszedł niżej nie uchwyciłbym koloru potoku, na którym mi najbardziej zależało. (bo to chyba jedyna zaleta tego zdjęcia.) kompromis też na dobre, jak widać, nie wyszedł.. ale najbardziej to mi przeszkadza przepalenie wody, szkoda, że nie użyłem szarej połówki.. dzięki za opinie i pozdrawiam wszystkich!
MZ kadr nie jest dobry, powinno byc miejscem przed wodospadem, chciales pokazac wodospad w kontekscie lasu, ale nie ma kontekstu wodospadu, MZ, jak na Ciebie Piotrze to przypadkowe.... milego dnia
normalnie az mnie do lasu ciągnie!
ollala.... :) /i.
fajny ten potok :-)
pieknisty ten piwny potok, a u mnie wiosna w pelni:) pzdr.serd.
wygląda jak potok piwa hi hi, żartowałam! a wiosna dopiero rozkwita, ale już niedługo
no w takim miejscu to az chce sie focic
:-} "ślyczne"
Baaardzo przyjemne:) tylko wodospad strasznie regularny:P Pozdrawiam serdecznie
Swietny klimat.Wodospad marzenie :-))
Fajnie! :)) Pzdr.
o ile to jest ta minolta co myslę to to jest dalmierzówka
zerknij do Adama F.....widzisz przynajmniej jedno zdjęcie inne....dało się :))))
odpisałam.....dzinks.....
..niby nic takiego..widokówka... ale przyciąga wzrok..Pozdr..
ładne te starocie
(-)
nono. przyjemnie sie zerka:)
;/
och... piekny potok
przecudowne! po prostu...brak mi slow:)
tez czekam:) interesujacy blog Piotrze. Z tym uzyciem aparatu cyfrowego to sie niezupelnie zgadzam, to wszystko zalezy od fotografujacego. Ale niech Ci bedzie:) pozdrawiam:)
wystarczyłaby mała gęstość połówkowego by nie było przepalonej wody, czas by pozostał ten sam, więc smugi też.
mysle ze by nie wystarczyla. Owszem - zgasilbys sam wodospad ... ale co ze smugami ? A smugi to 70% wyrazu tego zdjecia
Deusz: chyba nie tak bardzo trudny.. szara połówka by nie wystarczyła?
ale jaki tam jest piękny Las!! :)))
trudny temat, ekstremalnie wysokie kontrasty
Ciekawa kolorystyka. Fajne. :)
Potok może bursztynowy, ale wśród zdjęć to dimencik! piękne. pzdr
Tamto bardziej
Może to nie jest wszystko dokładnie to co myślę na ten temat, bo nie potrafię tego ubrać w słowa (pracuję nad udoskonaleniem ;-), ale cieszę się, że sie spodobało i dziękuję. Co do Rokkora.. obiektyw jest na stale przymocowany do tamtej Minolty. Od dłuższego czasu jej nie używam, po pierwsze dlatego, że to nie lustrzanka (nie wiem nawet co.. bo kompaktem to też nie można jej nazwać), a po drugie uciążliwy brak światłomierza. Ale szkło fajne ;-) Co do pozostałych, obiektywy dostałem od Dziadka, który ich używał do Pentacona Sixa. Powiedzenie 'stare, ale jare' wg mnie tu pasuje. Jestem z nich b.zadowolony, a do braku AF i wagi już się przyzwyczaiłem. Pozdrawiam
Musze przyznać, że kolega "rozwalił mnie" swoim monologiem na swojej stronce ;-) Też miewam takie rozterki, ale ktos mnie z tego skutecznie wyleczył. Nie ważne co lepsze: cyfra czy analog, ważne by mieć z tego frajde i zadowalający efekt. Brawo za wybór szkieł! A co do tedo rokkora to od minolty hi-matic?
Ciekawe mi się podoba kolorki bardzo ładne. POzdrawiam
dzięki za komentarz ;-) co do ostrego cięcia pod kątem w mocnym dysonansie do rytmów.. ;-) ..żałuję teraz, że nie przelazłem przez barierkę, bo wtedy można by bylo zrobić lepsze ujęcie i faktycznie szerzej by się wtedy przydało.. mea culpa. choć z drugiej strony kilka metrów do tyłu był niezły wodospad.. ;-) nadal jestem zdania, że nie ma co tu opowiadać. zresztą w ogóle trudno w fotografii przyrodniczej cokolwiek opowiedzieć. tam liczą się głównie te właśnie 'orgazmy fotograficzne' ;-) ale akurat tu też nie.. widoczek i tyle.. pozdrawiam
miłe, fajny widok, fajne miejsce..... ale kadr mi się nie bardzo podoba. Jak dla mnie za wąsko. za mało 2 planu. Albo sam wodospad albo więcej planu pokazałbym. od prawej strony kompozyzja statyczna: majestat, rytmy pionowe, subtelne kolory... i nagle z lewej- jeb! - ostre cięcie pod kątem w mocnym dysonansie do rytmów i 20% nieczytelnego, wrzeszczącego kadru. Moim zdaniem tą lewą, wyjącą połowę z ostrym cięciem pod kątem trzebaby było troche uspokoić a wprowadzając szerszy kąt możnaby z prawej strony uczynić opowieść. Płynący strumień z daleka, pietrzący się strumień przed wodospadem.....i sam wodospad jako konkluzja opowieści. Kulminacja akcji. Wydarzenie. Troche tak jak z seksem ;))))))) Więc albo opowieść od samego początku albo sam orgazm! ;)
ladnie tam :) zdjecie fajnie ukazuje spokoj , az sie szum wody slyszy :) pozdr.
przyjemne
eee.. dawaj inne, czy wszystkie musza byc naj. fota przyzwoita a przy okazji mozna troche spraw przemyslec co pewnie wiekszosci nas sie przyda w ewentualnych nastepnych.
jest parę ale , lecz i tak jestem na bardzo :)))
jak się nie ma co wystawiać pozostają gorsze zdjęcia.. albo w ogóle nie pokazywać (i chyba na tym drugim przez pewien czas pozostanę) ;-) zdaję sobie z tego sprawę i kadr też uważam, że nie bardzo.. teren nie był tam płaski a jakbym zszedł niżej nie uchwyciłbym koloru potoku, na którym mi najbardziej zależało. (bo to chyba jedyna zaleta tego zdjęcia.) kompromis też na dobre, jak widać, nie wyszedł.. ale najbardziej to mi przeszkadza przepalenie wody, szkoda, że nie użyłem szarej połówki.. dzięki za opinie i pozdrawiam wszystkich!
Piekna kolorystyka
MZ kadr nie jest dobry, powinno byc miejscem przed wodospadem, chciales pokazac wodospad w kontekscie lasu, ale nie ma kontekstu wodospadu, MZ, jak na Ciebie Piotrze to przypadkowe.... milego dnia
dol to zawaliles...w podgladaniu zakochanych lepiej sie starasz;)
Zaszumiało mi w pokoju.
piękne:)
bardzo ladne, przeszkadza jednak za duze rozmycie za wodospadem, zupelnie mi nie pasuje do reszty. pozdro.
grzebień wodny jak marzenie
dla mnie bomba :o) kolory urzekajace
bardzo ładne ;) - pozdr
piekne!! pozdr.
poprostu bombowe choc takie widoków sam nie robie
jak bursztynowe, to stare... :{)
noo, pstrążek pewnie tam się jakiś przyczaił :)
Ralvek: załóżmy.. odmiana patykowata ;-) pzdr
ładne -czy to jakies rybki tam skaczą ? Pzdrawiam.
A kto nie czeka?Pozd.
ładnie szumi..