:)) Urokliwe [Ggato, musimy pogadać na małpkę, bo chciałabym Coś Ci opowiedzieć i nie tylko opowiedzieć... Czy możesz wysłać mi pustego maila? - to ułatwiłoby mi sprawę... Nic więcej nie powiem]
Małgorzato - jak zzieleniejesz, to chlorofil załatwi Ci sprawy odżywiania. Wszystko bedzie takie proste! Ewbor i jslawin: tak, nasturcja forever! Druidzie - odpowiedź masz pod gniotkiem; Haniu - zawsze trafiasz w sedno!
Siwis zauważyl to już bardzo dawno, ale powtórzę.. niesamowicie trafnie dobierasz cytaty do swoich obrazów. (nota bene - nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam być zaczynem fermentu Ggato.. jak już to moim zamiarem jest być beczką oliwy na spienione fale)
Chcesz powiedzieć, że ocean, w którym powstało życie, sam powstał dzięki rurociągom? Ciekawe. Dziś słyszałem, jak Imperium Rzymskie otarło się o wynalezienie maszyny parowej. Nawet skonstruowano model i używano jako zabawki. Potem przez godzinę skręcał mnie histeryczny śmiech nad kolejami historii. Aha. A metafizyka popełniła samobójstwo.
Wieśniaku - dzięki za próby pocieszenia - jego żaby i płotki, tudzież lasy i Chińczyka znam, a historii drewnianego kołnierzyka - NIE! Duzo straciłam? Borysiasty - bez rurek kalpilarnych i rurociągów nie byłoby życia.
ggata, nie przejmuj się borysiastym, on tylko żaby, płotki w sniegu, Rentgeny, na poezji to się on raczej nie zna,. Raz mu się tylko "drewniany kołnierzyk" udał i to przypomocy Yaśka na cudzym dywanie !
Marysieńko - dziękuję i pozdrawiam!
pięknie... bardzo ładne te Twoje zdjęcia, wiesz? pozdrowionka i serdeczności :o)
W labiryncie pnaczy....
Mariachi, Przemku - cieszę się:). Antelio - zatem lubię Cię tak samo jak nasturcję!
ja - zanim sie urodziłam to byłam taką własnie rurą...
Bardzo mi się podoba :)
Ale śliczne! Taka zieleń, i takie łagodne światło. Aż mnie uspokoiło.
Siwis - witaj!
Pozdrawiam miłych gosci! Trochę naplątałam zieleniny, a i tak okazało się, że to po prostu włosy Nereis:) Ciekawe, jak sobie radzi z rozczesywaniem?
Kurczaczek, dużo zdjęć mi ostatnio ucieka... :{( A tu tak pięknie. :{)
Jak patrzę to widzę oczyma wyobrażni to co będzie: ciepło, jasno, słonecznie, zielono, kolorowo, pachnąco i radośnie:)) Pozdr z nadzieją na spełnienie
Ależ sie napląteło, wiosennie. :)
Upleść obraz w treść to już sztuka; )))POzdrawiam
...swietne w kolorze.Pozdrawiam,A.
o, kurczę! przecież to moje nereidowe zielone włosy!!!
dziekuje z gory:) bardzo dziekuje:)
Katulo - jak znajdę, od razu wyślę:)
ilez tu nadzieji:) ....... moglabys mi podac tytul tego wiersza grochowiaka z moja dewiza? nie znalazlam:(
Pozdrawiam wszystkich tęskniących za świeżą zieleninką!
Slodkie i subtelne.
no i co ja mogę powiedzieć...tylko OJEJU...to takie bardzo kacze tematy. Pzdr
Ależ zieloności u Ciebie :))
szpinak jest :-( przecież wiesz i mnie tu nie podbieraj
plątaninka ziela :)
"Zielone szkiełko, zielony kamyk zielono migocze, dlaczego nadzieja ma kolor zielony tego nie wiedzą zielone oczy." R
:)) Urokliwe [Ggato, musimy pogadać na małpkę, bo chciałabym Coś Ci opowiedzieć i nie tylko opowiedzieć... Czy możesz wysłać mi pustego maila? - to ułatwiłoby mi sprawę... Nic więcej nie powiem]
Kiniu i zofjez - pozdrowienia! wojuwoju - podobno w rzeżusze same witaminki! To może i szpinak posiejesz?
a ja po tej fotce zzieleniałem z zazdrości , sieje rzeżuche i kupuje wiejski ckłebek smacznego wszystkim
Bardzo ciekawy pomysł, podoba się:)
Świetne. :)
Małgorzato - jak zzieleniejesz, to chlorofil załatwi Ci sprawy odżywiania. Wszystko bedzie takie proste! Ewbor i jslawin: tak, nasturcja forever! Druidzie - odpowiedź masz pod gniotkiem; Haniu - zawsze trafiasz w sedno!
super foteczka
Tajemnicza gmatwanina zieloności. Ach.... :)))
Siwis zauważyl to już bardzo dawno, ale powtórzę.. niesamowicie trafnie dobierasz cytaty do swoich obrazów. (nota bene - nigdy nie zamierzałem i nie zamierzam być zaczynem fermentu Ggato.. jak już to moim zamiarem jest być beczką oliwy na spienione fale)
Jak się już nasycę to zzielenieję.
_(..)_ nasturcja :)
Małgorzato - syć! Jako i ja sycę:)
Bardzo fajna fotka. Sycę oczy tą zielenią. Przyrada funduje nam piękne obrazy :))
O, fotodziadku - Splotowatość! To dobre na podtytuł:)
Splotowatość ponadnaturalna. Soczysta barwa i ładnie podchwycone. Pozdrawiam
O wodzie nic nie wspominałam; ("Na poczatku była woda, tako rzecze Zaratusta":-)) Ale i tak moja metafizyka kapituluje przed Twoją dialektyką.
Chcesz powiedzieć, że ocean, w którym powstało życie, sam powstał dzięki rurociągom? Ciekawe. Dziś słyszałem, jak Imperium Rzymskie otarło się o wynalezienie maszyny parowej. Nawet skonstruowano model i używano jako zabawki. Potem przez godzinę skręcał mnie histeryczny śmiech nad kolejami historii. Aha. A metafizyka popełniła samobójstwo.
Wieśniaku - dzięki za próby pocieszenia - jego żaby i płotki, tudzież lasy i Chińczyka znam, a historii drewnianego kołnierzyka - NIE! Duzo straciłam? Borysiasty - bez rurek kalpilarnych i rurociągów nie byłoby życia.
Co za wieśniak. Rury?? Cud życia nazywasz rurami?? Odchodzę.
ggata, nie przejmuj się borysiastym, on tylko żaby, płotki w sniegu, Rentgeny, na poezji to się on raczej nie zna,. Raz mu się tylko "drewniany kołnierzyk" udał i to przypomocy Yaśka na cudzym dywanie !
ooooo, borysiasty! Gdyby tło było jednobarwne, to na zdjęciu byłyby tylko rury. Chcesz unicestwić metafizykę?
Nooooooo Paaaani Ggato! Coraz bardziej sie przekonuje :) Tło tylko uhm... podłożyłbym jednobarwne.