Opis zdjęcia
Zagubiona w górach Pamiru wioska Sary-Tash (Kirgistan). Przed 7 rano metalowe drzwi jedynego sklepu monopolowego w promieniu 150 km. jeszcze były zamknięte, ale pierwsi klienci już dzielnie oczekiwali na przyjazd sprzedawcy. Kirgistan, pomimo dominującej tu religii muzułmańskiej (wymieszanej zresztą w znacznym stopniu z lokalnymi wpływami szamańskimi) po czasach wspólnoty w ramach ZSRR otrzymał w spadku zwyczaj częstego picia mocnych alkoholi. Pamiętam, że litrowa butelka lepszej ruskiej wódki (np. Rasputin) kosztowała tam mniej niż 1 dolara, a w sklepach spożywczych mocne alkohole stanowiły 80% procent asortymentu. Może też dlatego, że Kirgizi rzadko kupują jedzenie w sklepie, zazwyczaj sami hodują zwierzęta (głównie owce, kozy, konie) i uprawiają warzywa i owoce i prowadzą przez większość roku koczowniczy tryb życia. Nawet jeśli zimą mieszkają w miastach, to na cieplejsze miesiące przeprowadzają się w góry i mieszkają w jurtach, pasąc swoje stada owiec... Piękny to kraj ale nadal jeszcze nieco zagubiony w dawnym sowieckim systemie.
Komentarze
bdb
Ciekawe z opisem
co za życie... 150km do monopolowego... skandal! ;)
Ciekawie z opisem :)
świetny opis, znakomity gadający kadr !!!
+++
Bardzo dobry i ciekawy opis....zdjęcie świetne!
PE proszę :)