Opis zdjęcia
LIZBONA, BAIXA, grubo po północy PE proszę :) Pamiętam taki film z 1991 r. "Noc na ziemi" Jima Jarmuscha. Film składał się z 5 epizodów rozgrywających się równocześnie w różnych strefach czasowych, na różnych kontynentach i w różnych krajach. Każdy z nich wypełniała nocna jazda taksówką. W czasie jej trwania między taksówkarzem a pasażerem rodziły się różne uczucia i więzi (pozytywne i negatywne). Pamiętam, że ten film wywarł na mnie ogromne wrażenie i sprawił, że zacząłem inaczej patrzeć na miasta nocą. Od tej pory będąc w jakimś ciekawym mieście więcej wychodziłem z aparatem po północy. I tu właśnie jest zdjęcie z jednego takiego wyjścia... Filmy i muzyka zawsze wpływały zresztą na to w jaki sposób chciałem widzieć świat przez wizjer aparatu. Mam tak do dziś :) chociaż okazji do nocnych eskapad już nie tyle niestety...
Komentarze
@Dorian Grey: nie wszędzie jest ciasno :) ale rozumiem, że lubisz takie klimaty... Może jakieś ciaśniejsze kadry też się pojawią z czasem. Pozdro i dzięki za komentarz
Dobra fota
fajne zdjecie. Ale jesczze klimatu mojej ulubionej Lizbony nie czuje . moze gdyby bylo ciasniej, tak jak ta linia potrafi sie przeciskac, moze ludzie przytuleni do scian gdy ich mija.tak pewien niedosyt
świetne !!!
Bdb
Świetne!
Dobra perspektywa.
@Marek Lapa: one dość wolno jeżdżą, zwłaszcza pod górę :)))
Na PE przwie mnie stuknal :)