Opis zdjęcia
Najbardziej zielone miasto nad całym Adriatykiem i starsze od samego Kotoru, który widać za Perastem w środku kadru. Lovcen postanowił schować się za chmurami tego wieczoru. Po lewej za drzewami widać winnicę, z której polecam lokalną raki. Mojego znajomego rodzicie ją robią, więc kto lubi jakość i smak to podam namiary :) Widok z nad klasztoru Savina. Sierpień 2023 @Montenegro
Komentarze
Nie podobno, ale na pewno, tylko nie z Podkarpacia.Oni tam owszem byli, ale znacznie wcześniej- przyszli z południa (Kultura Vinca i Starcevo) Ten temat przerabiałem przez 6 lat. Historia Polski i Słowian jest napisana przez Niemców za sprawą Gustawa Kosiny i nie piszę tu o wyssanej z palca Wielkiej Lechii tylko zupełnie innych źródłach celowo zagrzebywanych i dyskretytowanych. Niemcy nazywali Słowian Wenden, dokładnie jak dziś Serbów Łużyckich. Jeszcze do 1999r byłiśmy autochtonami, a teraz pochodzimy z Bagien Prypeci. Natomiast przed reformacją j.polskiego język serbski był bardziej podobny do naszego niż dziś słowacki. Generalnie ludzie to nie garnki i nie ufałbym arecholgiczno-historycznej narracji tylko genealogiczno-lingwistycznej. Antropologia i język nie kłamie. Tymczasem dotacje akademickie płyną od rządów, które pilnują interesy obcych. To tak w telegraficznym skrócie, bo o tym mógłbym pisać do rana. / Grałem w Armada Modern Tanks 4 lata i swoje o Chorwatach wiem :)
Podobno Serbowie pochodzą po części od Polaków z Podkarpacia tak jak Chorwaci od Czechów ;) Nie rozumiem lubienia i nielubienia . W każdej nacji można spotkać dobrych i złych ludzi.
Nie lubię Chorwatów i nie dam im zarobić. Prawdziwi Czarnogórcy to żyją w górach - Żabliak, Prekletje czy Tomovi. To są serbscy górale. Prawdobodobnie wyjąduje na weselu w Lubijanie tego lata, normalnie aż się boję :)) Mam nadzieję, że nie piją tyle co Bośniacy :) W Budvie byłem 2 godziny na plaży i starczy, urzęduje też tam rosyjsko- ukraińska brać sortu podobnego do fanów disco-polo. Ogólnie unikam tłumów i turystów- w komercyjnych miejscach trzeba być wcześnie. Im dalej trzeba iść tym lepiej dla nas :) Natomiast nie zdążyłem odwiedzić rezydencji towarzysza Tito, ale to może kolejnym razem, kiedyś.
Budva ... "mały dubrownik"- śmiech dlatego z małej literki. Jak można zepsuć perełkę . To przywara południowych Bałkanów. Hotele,które mogły być budowane w innych miejscach usadzone tak,że oczy bolą. Wybrałem się po raz drugi do Zatoki Kotorskiej bo zawsze jest co odzobaczyć :))) I to szare niebo hehehe ostatnio mam na nie szczęście. Przed Budvą jest taka mała ruina cytadeli Fort Morgen chiałem tam pójść nad zerwę klifu :D . Znów romantyczna para , sobie to miejsce zawłaszczyła na szczęście bez ekscesów :) Jendnak pstryk pstryk i musiałem uciekać bo nie wypadało parze w "obozowym natchnieniu" przeszkadzać. Kurcze no, ludzie to jednak romantycy :D Kotor to jak najbardziej "mały Dubrownik"
Romulus, nagrałem film z burzą w H.Novi, tak lało, że musieli przerwać międzynarodowy festiwal Reagge, który odbywał się w forcie. Dla mnie to rarytas, bo pamiętam takie ulewy tylko z Polski- W Irlandii pada inaczej, chmury są inne, ziemia tak nie pachnie jak u nas po deszczu. Wszystko to jest dla mnie wspomnieniem. Tivat jest jak Budva, przeciwieństwo tego co lubimy :)
W Tivacie widziałem raczej bogatszą "nację" , jachty ,że kopara opada,panienki wystrojone, pachnące a woda w marinie pożal się ... Nocą mniej widać, sklepy w dzielnicy dla bogaczy z ochroniarzami . Telefonem mogłem robić z dala, aparatem ochroniarze nie pozwalali taaa. "Monaco Bałkanów" Pogoda jak na lato bardzo kapryśna w ciągu dnia nawet po 5 burz. Kolory niestety szarobure . Tak to się po części wakacyjowało.
Czarnogóra i piejący kogut takie tam wspominki🙂
Bardzo ładny widok, wybrzeże Czarnogóry i Chorwacji jest przepiękne. Co do śmieci w Czarnogórze, to zgadza się, ale duża w tym "zasługa" Albańczyków, którzy w ostatnich dziesięcioleciach napłynęli tam w dużej liczbie i czują się jak u siebie (to samo było na Kosowie, potem w Macedonii).
Mi też bardzo się podoba.
Burdel na poboczach, syf jak w zaściankowych Czechach. Plaża była bardzo czysta jak i samo miasto - to tylko 15 km od granicy. Myślę, że problem śmieci nie wynika tylko z braku świadomości, ale infrastruktury oraz braku nawet samych śmietników na parkingach. W Irlandii nie uświadczysz śmietników lub znikomą ilość. Śmieci pali się w kominkach albo buli krocie za wywózkę lub segreguje na własną rękę. Od pół roku działają w sklepach kruszarki do plastikowych butelek i puszek - odpłatny zwrot za kaucje przy zakupie. Teraz mniej tego pływa w Oceanie.
Zielono tak ale też Czarnogóra czystością odstaje od Chorwacji. Czarnogórcy mają długą drogę przed sobą. Nie brakowało Ci tu czystych plaż, nawet kamienistych? Zdjęcie dobre .