Dzięki za nominację, niespodziewana niespodzianka. Może to jest asumpt do tego, by do tego tematu podejść jeszcze raz, tym razem z analogiem, czekam na rozpogodzenia.

Oczywiście to co tutaj jest na tym zdjęciu to tzw. odgrzewany kotlet, o czym pisałem wcześniej, a wtóre teraz już o takie zimy znacznie trudniej. Owszem mam kilka miejscówek, które można byłoby pokazać które można byłoby pokazać w zimowej szacie, ale po pierwsze czasu brak, a po drugie gdy jest trochę wolnego czasu, to nie ma odpowiedniej pogody.

Zdjęcie stare, dokładnie sprzed 10 lat, i tak jak w opisie, kilka lat temu wrzuciłem je na plfoto, uprzednio przeprowadzając konwersję do BW, jednak ostatnio oglądając je przypadkowo, zauważyłem brzydkie przeostrzenia na gałązka i jakieś nieładne piksele, zatem jedynym wyjściem było usunięcie tamtego zdjęcia i wywołanie RAWa na nowo, a następnie kompresja i ostrzenie po kompresji w Lightroomie, bo poprzednio ostrzenie robione było w GIMPie, w którym bardzo łatwo o schrzanienie wyostrzania takich drobnych wierzbowych gałązek.