Ta pani w głebi nie rozmawia na ten temat, bo nie ma pojazdu, bryczki, wózka, ale za to tęsknym okiem spogląda na pana siedzącego poza kadrem (wnoszę po dłoni i mankiecie koszuli). To pewnie stara miłość. Dwa wątki w jednej fotce :)
Twe portfolio oglądam z przyjemnością. Szczególnie zdjęcia/odkrywanie ludzi na których w codzienności wielu nie ma odwagi spojrzeć uważnie, obawiając się by ich nie urazić. Nie wiem skąd nastawienie, że potraktowanie kogoś jak "powietrze" jest taktowniejszą formą zachowania, niż dostrzeżenie go. Spoglądając na prace publikowane tu czasem odnoszę wrażenie, że świat składa się głównie z idyllicznych widoków. Są piekne i doceniam to, jednak częśto odczuwam pewien niedosyt tematyczny. Niedosyt tego, co znalazłem właśnie w części Twego portfolio. Dziękuję zamiast oceniać.
ja to zrobic? Stanąć na przeciw człowieka i zapytać: przepraszam bardzo, fotografuję ludzi, czy mogę zrobić Panu zdjęcie? Nie wiem jak zacząć, choć podejrzewam, że jak już zrobie pierwszy krok, to jakoś pójdzie. Ale nie wiem kurna jak zacząć... Może jeszcze nie jestem gotowy.
dotykasz bardzi ciekawej sprawy...czym jest fotografia i po co Nam Ona...co decyduje o obszarze za który sie bierzemy, na ile jest on naszym wyborem a na ile po prostu koniecznością w obliczu własnych zahamowań...na ile potrafimy wyjść z siebie na zewnątrz, na spotkanie i z czym, z kim...z martwa natura we własnym mieszkaniu, architekturą, która ani drgnie i ma swiętą do nas cierpliwość, przyrodą nieozywioną, czy może zwierzatami - naszymi "braćmi mniejszymi". Potem przychodza ludzie i nasz do nich stosunek. Są lustrem. Czasem musimy ich forsować do naszych wizji, czasm wystarczy pozwolić im być, czasem otwierac, stwarzać przestrzeń...to ciekawa i uczaca przygoda, wiele mozna się o sobie i naszym miejscu posród innych dowiedzież. Wiesz...nie bój sie ludzi, bo Oni to wyczują i staną niedostepni.Jeśli do niech nie dotrzesz pozostanie Ci tylko łapać ich strzałem zza wegła, Kiedy do nich dotrzesz pokażą Ci swoje światy. Pozdrawiam.
Podobaja mi sie baaardzo twoje fotografie starych ludzi. Mi się zdarzało ich rysować, ale nie miałbym odwagi kierować obiektyw w ich stronę. Czuję zbyt duży respekt. Mam wrażenie, że zakłóciłbym ich spokój. Jak się uwolnić od tego typu watpliwości i robić to co chciałbym robić? Na ich twarzach widać taki kawał życia, że aż szkoda tego czasem nie utrwalić.
Co prawda Twoja słaba ocena mojego zdjęcia nie jest niczym uzasadniona, tzn. nie było słowa komentarza, ale nie jestem mściwy :) Ta fotka ma coś w sobie.
poczytalem, pomyslalem...to bardzo dobre zdjecie. Obruszylem sie na tytul bo otrzymuję sprzeczne informacje; zdjecie mowi ze lubisz tych ludzi, tytul zawsze dopowiada, okresla, zamyka w ramy. Tutaj w ramy bliskie wysmiewaniu. Ale teraz obejrzalem dokladnie jeszcze raz, oswoilem sie i chowam scyzoryk do wycinania tytulów;-) Let It Be. BTW, tytuly to chyba jakas moja chora obsesja; wsciekam sie na nie, a sam je daje:-/
nie sadze zebym chciala te osoby, ktore teraz tu sie tytulem obruszyly na starosc w parku spotkac, bo to chyba beda same rozmowy o cierpieniu i o tym jaka starosc jest przykra! To rownie wesoly i bogaty etap naszego zycia a na sile nie trzeba go wcale sprowadzac do oczekiwania na s mutny koniec zycia!... autora pozdrawiam i zycze wytrwalosci :) nie lekko jest zachowac w tym wszystkim siebie!
a ja akurat sie z 2dotsDi nie zgadzam...autor nie przesadzil z humorem, z tytulem...z niczym. To od nas zalezy interpretacja fotki...tytul moze co prawda nasuwac takie a nie inne skojarzenia, ale interpretacja jest wciaz nasza. Dla mnie to spotkanie trzech przyjaciolek w cieply wiosenny (letni?) dzien w parku, raczej wspominanie niz smichy-chichy. Nie rozumiem slow, ze trzeba bylo zostawic to zdjecie tylko dla siebie. To ze 2dotsDi nic w nim nie odnalazl nie oznacza, ze inni tez rego nie zrobia. pzdr.
2dotsDi-dzięki za wyczuwalną obecność i uwagę.
to kolejne napotkane po drodze osoby.
Podsumowanie tego co było zanim nastąpi co ma nastapić.
Z rozmów o liftingu byłoby lepiej ? czasem tytuł to byt autonomiczny, czy tak jest teraz...?
nigdy nie jest tylko dobrze, czasem po prostu jest.
zostawić sobie to zdjęcie ?
już się nim nasyciłem
Ale rozumiem co masz na mysli, to pewnie podobny obszar wrażliwości się odzywa.
Jestem Tu aby dowiedzić się jacy są otaczający mnie ludzie, zbiorowaść, suma jednostek. Chcę ich poznawać.
Pozdrawiam
poprzednie lepsze i tam znajdziesz mile slowa ode mnie. tu przesadziles z humorem, tytulem, puszczaniem oka do ogladacza:-/ fajny moment znalazles - zgoda, ale trzeba bylko sobie zostawic to zdjecie.pzdr /nadal jestes w ulubionych:-)/
Wydaje mi sie, ze osoby zainteresowany (czyli znajdujace sie na zdjeciu) wogole, a wogole nie czulyby sie zgorszone. Nie rozumiem troche komentarzy o beznadziejnosci tytulu ... ja go rozumiem i uwazam, ze jest bardzo dobry, ale to az moja subiektywna opinia. :)
gada
biore cie do ulubionych!! moge ? moge? :)
zdjęcie full wypas
czasem przy szybkich, analogowych strzałachz kikunastu metrów, tak się dzieje, a sekwencje są nie do odworzenia po tej chwili...cykać zatem czy nie...
super, jakość mogłaby byc troche lepsza, ale motyw na zdjeciu jest znakomity !
Ta pani w głebi nie rozmawia na ten temat, bo nie ma pojazdu, bryczki, wózka, ale za to tęsknym okiem spogląda na pana siedzącego poza kadrem (wnoszę po dłoni i mankiecie koszuli). To pewnie stara miłość. Dwa wątki w jednej fotce :)
ta fota ilustruje grupę dyskusyjną TUNING, uprasza się o rozmowy na jego temat pod nią
"umieszczenie foty w lewym górnym rogu czyni z niej częsciej komentowaną". 11 prawo Plfoto.
koval (o:
hermar :-))
graaf ! :-)))
Jakub Kamiński - :))
koval ! ;-)))
super
A czy to EG Studio ?
Twe portfolio oglądam z przyjemnością. Szczególnie zdjęcia/odkrywanie ludzi na których w codzienności wielu nie ma odwagi spojrzeć uważnie, obawiając się by ich nie urazić. Nie wiem skąd nastawienie, że potraktowanie kogoś jak "powietrze" jest taktowniejszą formą zachowania, niż dostrzeżenie go. Spoglądając na prace publikowane tu czasem odnoszę wrażenie, że świat składa się głównie z idyllicznych widoków. Są piekne i doceniam to, jednak częśto odczuwam pewien niedosyt tematyczny. Niedosyt tego, co znalazłem właśnie w części Twego portfolio. Dziękuję zamiast oceniać.
dobra scenka rodzajowa, byłoby super gdyby panie były zajete rozmową, choć to tylko moja opinia, tytuł tez cos... pozdrawiam;-)
tytuł mnie zmiażdżył :))) ale obciąłbym trochę z prawej (z lewej nie przejąłeś się i ciachnąłeś koło)...
Dobre i tytuł też doskonały:)
ja to zrobic? Stanąć na przeciw człowieka i zapytać: przepraszam bardzo, fotografuję ludzi, czy mogę zrobić Panu zdjęcie? Nie wiem jak zacząć, choć podejrzewam, że jak już zrobie pierwszy krok, to jakoś pójdzie. Ale nie wiem kurna jak zacząć... Może jeszcze nie jestem gotowy.
tak
dotykasz bardzi ciekawej sprawy...czym jest fotografia i po co Nam Ona...co decyduje o obszarze za który sie bierzemy, na ile jest on naszym wyborem a na ile po prostu koniecznością w obliczu własnych zahamowań...na ile potrafimy wyjść z siebie na zewnątrz, na spotkanie i z czym, z kim...z martwa natura we własnym mieszkaniu, architekturą, która ani drgnie i ma swiętą do nas cierpliwość, przyrodą nieozywioną, czy może zwierzatami - naszymi "braćmi mniejszymi". Potem przychodza ludzie i nasz do nich stosunek. Są lustrem. Czasem musimy ich forsować do naszych wizji, czasm wystarczy pozwolić im być, czasem otwierac, stwarzać przestrzeń...to ciekawa i uczaca przygoda, wiele mozna się o sobie i naszym miejscu posród innych dowiedzież. Wiesz...nie bój sie ludzi, bo Oni to wyczują i staną niedostepni.Jeśli do niech nie dotrzesz pozostanie Ci tylko łapać ich strzałem zza wegła, Kiedy do nich dotrzesz pokażą Ci swoje światy. Pozdrawiam.
Podobaja mi sie baaardzo twoje fotografie starych ludzi. Mi się zdarzało ich rysować, ale nie miałbym odwagi kierować obiektyw w ich stronę. Czuję zbyt duży respekt. Mam wrażenie, że zakłóciłbym ich spokój. Jak się uwolnić od tego typu watpliwości i robić to co chciałbym robić? Na ich twarzach widać taki kawał życia, że aż szkoda tego czasem nie utrwalić.
(mimo że szanuję starość...)
niektóre laski są tak żenujące... "interesuję się tuningiem i szybką jazdą..." ;-)
pięknie pokazujesz starość !!!!!!
tytuł dziwny,ale zdjęcie godne uwagi
tak, ale wolę freski:->
Co prawda Twoja słaba ocena mojego zdjęcia nie jest niczym uzasadniona, tzn. nie było słowa komentarza, ale nie jestem mściwy :) Ta fotka ma coś w sobie.
poczytalem, pomyslalem...to bardzo dobre zdjecie. Obruszylem sie na tytul bo otrzymuję sprzeczne informacje; zdjecie mowi ze lubisz tych ludzi, tytul zawsze dopowiada, okresla, zamyka w ramy. Tutaj w ramy bliskie wysmiewaniu. Ale teraz obejrzalem dokladnie jeszcze raz, oswoilem sie i chowam scyzoryk do wycinania tytulów;-) Let It Be. BTW, tytuly to chyba jakas moja chora obsesja; wsciekam sie na nie, a sam je daje:-/
nie sadze zebym chciala te osoby, ktore teraz tu sie tytulem obruszyly na starosc w parku spotkac, bo to chyba beda same rozmowy o cierpieniu i o tym jaka starosc jest przykra! To rownie wesoly i bogaty etap naszego zycia a na sile nie trzeba go wcale sprowadzac do oczekiwania na s mutny koniec zycia!... autora pozdrawiam i zycze wytrwalosci :) nie lekko jest zachowac w tym wszystkim siebie!
ech babeczki! tez nie rozumiem beblan pod ta fota odnosnie nieetycznosci tytulu!:(
a ja akurat sie z 2dotsDi nie zgadzam...autor nie przesadzil z humorem, z tytulem...z niczym. To od nas zalezy interpretacja fotki...tytul moze co prawda nasuwac takie a nie inne skojarzenia, ale interpretacja jest wciaz nasza. Dla mnie to spotkanie trzech przyjaciolek w cieply wiosenny (letni?) dzien w parku, raczej wspominanie niz smichy-chichy. Nie rozumiem slow, ze trzeba bylo zostawic to zdjecie tylko dla siebie. To ze 2dotsDi nic w nim nie odnalazl nie oznacza, ze inni tez rego nie zrobia. pzdr.
2dotsDi-dzięki za wyczuwalną obecność i uwagę. to kolejne napotkane po drodze osoby. Podsumowanie tego co było zanim nastąpi co ma nastapić. Z rozmów o liftingu byłoby lepiej ? czasem tytuł to byt autonomiczny, czy tak jest teraz...? nigdy nie jest tylko dobrze, czasem po prostu jest. zostawić sobie to zdjęcie ? już się nim nasyciłem Ale rozumiem co masz na mysli, to pewnie podobny obszar wrażliwości się odzywa. Jestem Tu aby dowiedzić się jacy są otaczający mnie ludzie, zbiorowaść, suma jednostek. Chcę ich poznawać. Pozdrawiam
poprzednie lepsze i tam znajdziesz mile slowa ode mnie. tu przesadziles z humorem, tytulem, puszczaniem oka do ogladacza:-/ fajny moment znalazles - zgoda, ale trzeba bylko sobie zostawic to zdjecie.pzdr /nadal jestes w ulubionych:-)/
Dzięki w imieniu...producenta tych wspaniałych pojazdów, swoim i Miłych Modelek, dzięki mamie i papie
no tytuł zajebisty dałeś !!! ;-)))
starosc to nie tylko nostalgiczne wspomnienia i opowiesci dla wnukow, bardzo podoba mi sie to co robisz
Daniel, tez tak mysle.
dyskomfortowe etycznie z tym tytułem
niezle - ale w tym gronie to nacisk na kolor ramy pasujacy do sukienki ;o)
Wydaje mi sie, ze osoby zainteresowany (czyli znajdujace sie na zdjeciu) wogole, a wogole nie czulyby sie zgorszone. Nie rozumiem troche komentarzy o beznadziejnosci tytulu ... ja go rozumiem i uwazam, ze jest bardzo dobry, ale to az moja subiektywna opinia. :)
fota spoko (tylko wykadrowac z prawej by sie przydalo) zato tytyul beznadziejny...
niepotrzebnie widac rękę z prawej strony
tytuł beznadziejny
nismaczny zart..