Opis zdjęcia
05.12.2018 Wczorajszy zachód słońca na Wielkim Rozsutcu. Mała Fatra, Słowacja. Są czasem takie chwile, kiedy czuję, że żyję. Są czasem takie chwile, że naprawdę oddycham i czuję, że życie ma smak. Jedną z takich chwil przeżyłem wczoraj podczas pięknego lodowatego zachodu słońca w górach. Są takie miejsca, które to umożliwiają. Mała Fatra jest tutaj niezawodna! We wszelkich sprawdzanych przez mnie prognozach pogody zapowiadano w ostatnich dniach odwilż w górach. Kiedy jednak pojawiłem się wczoraj rano w Małej Fatrze okazało się, że wszystko przykrywa cienka warstwa świeżego śniegu. Krajobraz był naprawdę bajkowy, a kontrast między ośnieżonymi górami i rozświetlonymi słońcem dolinami bez grama śniegu był bardzo uderzający. Najpiękniejszy jednak był zachód słońca na Wielkim Rozsutcu, gdzie przez prawie godzinę mogłem podziwiać niesamowity taniec chmur. Przez cały dzień spotkałem 2 osoby. Nocą przyszedł silny lodowaty wiatr i dziś, po pięknym śniegu oblepiającym wszystko pozostało już tylko wspomnienie. Czasem trzeba mieć w życiu trochę szczęścia :-)
mega ! woww!
zabrakło mi słów
Cudowna chwila pieknie uchwycona.
+++ :)
i o to chodzi :)
Foto:[+++++] Genialne. Piękne ZD!
Nie ma się do czego przyczepić
Dziękuję za ZD i wszystkie komentarze :-)
"Zazdraszczam"... :-)
...o, i gratuluję ZD!... :)
...świetne... Pozdrawiam
Doskonałe :-)
Rewelacja!
Michał Kasperczyk - ostatnio nie lubię czarnych cieni, ale to zależy od zdjęcia.
szacyn duży
Piękny, klasyczny górski kadr. Warunki super !
rewelacja...
Pytanie techniczne: lewa część histogramu dość sporo od brzegu, przez co cienie dość zmulone - przeoczenie, czy celowo (jeżeli tak - to w jakim celu?). Z ciekawości oczywiście
bdb
zazdroszcze miejsca i czasu
Bliski kontakt z Wszmogacym :)
cieszy oczy