Jeśli masz przestać miłować, to wtedy,
Gdy świat przewrotny mąci moje sprawy.
Ból złóż do bólu i biedę — do biedy,
Gnęb mnie, gdy razem gnębi los plugawy.
Ale gdy serce umknie już przemocy
Swych strapień — nie dąż w ślad minionej męki,
Jak dżdżysty ranek po burzliwej nocy,
Nie bądź mi kroplą ostatnią udręki.
Porzuć mnie, ale nie w ostatniej chwili,
Kiedy się z błahszym już uporam ciosem.
Uczyń to zaraz! Później niech się sili
Los mój — ja z każdym pojednam się losem.
Bo cóż mi marne przeciwności świata —
Jedna jest klęska: twej miłości strata...William Szekspir
:-)
Jeśli masz przestać miłować, to wtedy, Gdy świat przewrotny mąci moje sprawy. Ból złóż do bólu i biedę — do biedy, Gnęb mnie, gdy razem gnębi los plugawy. Ale gdy serce umknie już przemocy Swych strapień — nie dąż w ślad minionej męki, Jak dżdżysty ranek po burzliwej nocy, Nie bądź mi kroplą ostatnią udręki. Porzuć mnie, ale nie w ostatniej chwili, Kiedy się z błahszym już uporam ciosem. Uczyń to zaraz! Później niech się sili Los mój — ja z każdym pojednam się losem. Bo cóż mi marne przeciwności świata — Jedna jest klęska: twej miłości strata...William Szekspir
:-)
piękne
Super!
;-)
:-)
Dziewczyna pelna melancholi..
bdb tu