Więc dzisiaj świętujecie:)
Jeśli więc zamierzasz tam wrócić pomyśl o wyrobieniu pozwolenia na biwak w kanionie. Jest taka możliwość ale o pozwolenie należy się starać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Warto mieć takie pozwolenie by przejść wielki kanion pieszo. Nie da się tego zrobić w jeden dzień i dlatego trzeba biwakować gdzieś na dole. Ja niestety nie miałem pozwolenia i po sześciu godzinach schodzenia musiałem się wrócić.
klemek bardzo dziękuje , jestem już w domu to znaczy w Irlandii ( to mój dom ) , ale zamierzam wrócic kiedyś tam ,bo miejsce mnie zabiło swoja urodą , wiec chętnie skorzystam z rady .....:-)
O to właśnie właśnie! Przy okazji- jeśli jeszcze jesteś w pobliżu to powiem że warto się wybrać do Flagstaff i wspiąć na Humphreys Peak (3852m n.p.m) skąd rozpościerają się wspaniałe widoki, między innymi właśnie na Wielki Kanion. Szlak jest technicznie łatwy, jest to w praktyce spacerek choć przyznać muszę że pod koniec musiałem zatrzymywać się co kilkadziesiąt kroków by głębiej pooddychać.
dobre :)
Nie ma co narzekać na pogodę. Niebo Ci się udało.
fajne, taka płaskorzeźba :)
Znaczy..widok
Niezly wifok
Więc dzisiaj świętujecie:) Jeśli więc zamierzasz tam wrócić pomyśl o wyrobieniu pozwolenia na biwak w kanionie. Jest taka możliwość ale o pozwolenie należy się starać z kilkumiesięcznym wyprzedzeniem. Warto mieć takie pozwolenie by przejść wielki kanion pieszo. Nie da się tego zrobić w jeden dzień i dlatego trzeba biwakować gdzieś na dole. Ja niestety nie miałem pozwolenia i po sześciu godzinach schodzenia musiałem się wrócić.
klemek bardzo dziękuje , jestem już w domu to znaczy w Irlandii ( to mój dom ) , ale zamierzam wrócic kiedyś tam ,bo miejsce mnie zabiło swoja urodą , wiec chętnie skorzystam z rady .....:-)
O to właśnie właśnie! Przy okazji- jeśli jeszcze jesteś w pobliżu to powiem że warto się wybrać do Flagstaff i wspiąć na Humphreys Peak (3852m n.p.m) skąd rozpościerają się wspaniałe widoki, między innymi właśnie na Wielki Kanion. Szlak jest technicznie łatwy, jest to w praktyce spacerek choć przyznać muszę że pod koniec musiałem zatrzymywać się co kilkadziesiąt kroków by głębiej pooddychać.
Mnie się bardzo podoba. Na światło raczej bym nie narzekał, na pewno tak jest ciekawiej niż w pełnym słońcu.
Ale w tym przypadku dobrze że nie zaświeciło ....byłoby zbyt ostre i ukradłoby zbyt wiele detali i pewnie kontrasty byłyby za mocne .....:-)
No wiem, nie wszędzie i nie zawsze da się czekać... Następnym razem zaświeci :)
Rezon to ja byłem zbyt wcześnie , niestety nie dało rady zostać do wieczora ......:-)
Super miejsce, szkoda że światło kapryśne