Oczywista oczywistość, że pojadę tam znowu. Pogoda w poniedziałkową noc dała do pieca i lało jak z cebra. Całkowicie przemokłem i zmarzłem. Czuję mocny niedosyt.
Kamila, zeby zrobić takie foty to trzeba się dostać na teren zakładu i miec pozwolenie na wykonywanie zdjęć. Ja sobie pojechałem tylko rekreacyjnie, a że ciekawił mnie widok od strony pustyni Kalenbacha to się właśnie tam udałem :)
O widzisz, trzeba było całą panoramkę wstawić, tam o wiele więcej przestrzeni, zyskuje zdecydowanie na odbiorze. Moje ZA wyglądają tak :) http://plfoto.com/zdjecie,inne,r-r1,2444829.html
Kamila, tu cała fabryka z pierwszym planem i w kolorach oryginalnych, niestety zapaćkana deszczem. https://www.flickr.com/photos/dzemski/24560635363/in/dateposted-public/
Kamila, w deszczu zrobione to i flary od kropel są i w sumie właśnie tak mają być. Zrobiłem wiele zdjęć poniedziałkowej nocy i na tym jednym flary wyszły tak jak chciałem. A kolor to już moja swoboda artystyczna ;) Mam tez takie w kolorystyce zastanej (pomarańczowo-zielonej), jednak takie mi bardziej pasuje. Zakład chemiczny to i toksyczne, chemiczne kolory ;)
Zalogowałam się aż bo Puławy... Ale.. bliki, kolory... pierwszy plan... wielu jest zachwyconych tym widokiem, ale ... przeciętnie tu to widać... sorry, takie moje zdanie...
ciekawe...
ależ roziskrzone :)
dzemski: ja tam nigdy nie pytam czy mogę ;)
Są boczne uliczki, też kiedyś tam polowałam :)
Raz wracałem z Radomia i wstawał superksiężyc nad Azotami, ale widoczny tylko z obwodnicy z górki, a tam nie ma jak się zatrzymać i zrobić zdjęcie :(
Marzę by złapać zachodzące Słońce albo Księżyc na tle jednej z instalacji... Teleskop oczywiście... :)
Oczywista oczywistość, że pojadę tam znowu. Pogoda w poniedziałkową noc dała do pieca i lało jak z cebra. Całkowicie przemokłem i zmarzłem. Czuję mocny niedosyt.
Masz rację, widok od pustyni ma potencjał. Ale tam też trzeba uważać..:) Spróbuj następnym razem z panoramką, warto.
Bardzo fajne.
Panoramki na plfoto tracą strasznie ograniczeniami do 1000 pikseli w dłuższym boku.
Kamila, zeby zrobić takie foty to trzeba się dostać na teren zakładu i miec pozwolenie na wykonywanie zdjęć. Ja sobie pojechałem tylko rekreacyjnie, a że ciekawił mnie widok od strony pustyni Kalenbacha to się właśnie tam udałem :)
O widzisz, trzeba było całą panoramkę wstawić, tam o wiele więcej przestrzeni, zyskuje zdecydowanie na odbiorze. Moje ZA wyglądają tak :) http://plfoto.com/zdjecie,inne,r-r1,2444829.html
Od razu wiedziałam że Twoja ta fota bo masz rozpoznawalny styl. Nie wszystkie twoje zdjęcia mi się podobają ale wszystkie zaciekawiają :)
Na lokalnym rynku działa spółka córka wyłoniona z ZAP, min. produkują napoje gazowane
Kamila, tu cała fabryka z pierwszym planem i w kolorach oryginalnych, niestety zapaćkana deszczem. https://www.flickr.com/photos/dzemski/24560635363/in/dateposted-public/
nie, a co to?
dzemski: a miałeś okazję napić się puławskiej coli? :)
Zapach mocznika niezapomniany. Dla mnie jako chemika nawet przyjemny ;)
Kamila, w deszczu zrobione to i flary od kropel są i w sumie właśnie tak mają być. Zrobiłem wiele zdjęć poniedziałkowej nocy i na tym jednym flary wyszły tak jak chciałem. A kolor to już moja swoboda artystyczna ;) Mam tez takie w kolorystyce zastanej (pomarańczowo-zielonej), jednak takie mi bardziej pasuje. Zakład chemiczny to i toksyczne, chemiczne kolory ;)
Zalogowałam się aż bo Puławy... Ale.. bliki, kolory... pierwszy plan... wielu jest zachwyconych tym widokiem, ale ... przeciętnie tu to widać... sorry, takie moje zdanie...