ŁOK "Nie mam cierpliwości na podziwianie piękna samego w sobie - wirtuozerii oka czy ręki. Wolę poronioną propozycję niż opakowaną doskonałość.[..] Stąd często na mojej kartce nie ma jakby nic do oglądania, niczego co ładne. Są to rzeczy nie zdolne do pieszczenia oka. Raczej ulotne, mało trwałe.[...] Przestało mnie obchodzić epatowanie formą. Bawi natomiast posługiwanie się językiem którego jeszcze nie znam." Henryk Tomaszewski
Zbyt wiele do myślenia, doszukiwania się nie wiadomo czego, wiadomo że można interpretować biały lub czarny obraz, zapewne znajdą się i tacy. MZ musi być więcej podane w formie gotowca, aby nie zmuszać umysłu do głębokiego myślenia, z natury wynika to z ludzkiej wygody. Uważam że oczekiwanie jakiś głębokich refleksji nie ma podstaw po tym co widzimy. Osobiście bez urazy ale uważam to za słaby obraz, a nawet bardzo słaby. Takie jest moje zdanie, z czym inni się nie muszą zgadzać,bo nie jestem wyrocznią, a autorkę oczekującą rozpętania się dyskusji na temat piękna może to może nawet wkurzyć.
Yani, same znaki zapytania, dokładnie to! :-)
Tak siemmm zastanawiam? Mogę? Co tutaj jest takiego dobrego i fascynującego? Poproszę o uświadomienie mnie. O ile..?
chudzyy dzięki :-)
Obrazki ciekawe skojarzenie, dziękuję :-)
Paweł dzięki:-)
ŁOK "Nie mam cierpliwości na podziwianie piękna samego w sobie - wirtuozerii oka czy ręki. Wolę poronioną propozycję niż opakowaną doskonałość.[..] Stąd często na mojej kartce nie ma jakby nic do oglądania, niczego co ładne. Są to rzeczy nie zdolne do pieszczenia oka. Raczej ulotne, mało trwałe.[...] Przestało mnie obchodzić epatowanie formą. Bawi natomiast posługiwanie się językiem którego jeszcze nie znam." Henryk Tomaszewski
dobre to
"E. E." O. Tokarczuk -- jakoś tak się skojarzyło i polecam jak nie czytałaś, Małgosiu :)
Zbyt wiele do myślenia, doszukiwania się nie wiadomo czego, wiadomo że można interpretować biały lub czarny obraz, zapewne znajdą się i tacy. MZ musi być więcej podane w formie gotowca, aby nie zmuszać umysłu do głębokiego myślenia, z natury wynika to z ludzkiej wygody. Uważam że oczekiwanie jakiś głębokich refleksji nie ma podstaw po tym co widzimy. Osobiście bez urazy ale uważam to za słaby obraz, a nawet bardzo słaby. Takie jest moje zdanie, z czym inni się nie muszą zgadzać,bo nie jestem wyrocznią, a autorkę oczekującą rozpętania się dyskusji na temat piękna może to może nawet wkurzyć.
ujrzałem tu twarz, a właściwie to kilka twarzy w różnych wariantach.
ujrzałem tu twarz, a właściwie to ileś twarzy w różnych wariantach. wyobraźnia + niewyspanie to jednak niezłe tworzywo
Paweł dziękuję! czekam :-)
emolka: noc przy dziecku nieco mnie wyjałowiła, ale obiecuję, że jak na coś wpadnę to się podzielę ;)
Czekam bardzo na wasze interpretacje :-)
pozostawia duże pole do interpretacji