Nie ma dysharmonii barw, piękna zieleń ładnie gra z włosami i suknią. Ja bym pewno nieco przesterowała odcien narzutki/szala, ale to w sumie niuans i moje skrzywienie ;)
Bluszcz rozpowszechniany jako roślina ozdobna, dziczeje poza obszarem naturalnego zasięgu stając się problematycznym gatunkiem inwazyjnym. Do cech decydujących o jego inwazyjnym charakterze należą: łatwość i tempo rozprzestrzeniania się, brak szkodników, odporność na niskie temperatury. Traktowany jest jako gatunek problematyczny ponieważ rosnąc na powierzchni ziemi tworzy gęste agregacje uniemożliwiające rozwój rodzimym gatunkom roślin....
Bluszcz można dotykać gołymi rękami. Trzeba jednak unikać kontaktu z sokiem, bo może spowodować podrażnienie skóry .... Zatrucia bluszczem trującym objawiają się pojawieniem się swędzącego rumienia i czerwonawą wysypką, która przechodzi w postać pęcherzykową. Rozwija się stan zapalny skóry. Objawy pojawiają się ok. tygodnia po ekspozycji na bluszcz trujący i mogą utrzymywać się od jednego do nawet 4 tygodni. Płyn z pęcherzyków skórnych nie ma zdolności rozprzestrzeniania trucizny na inne części ciała lub na innych ludzi. Zjedzenie bluszczu lub ziołowych środków leczniczych, które go zawierają, powoduje uszkodzenie błon śluzowych przewodu pokarmowego, a to w konsekwencji może być przyczyną groźnego zapalenia żołądka i jelit. Jeżeli liście bluszczu są palone, następuje wdychanie dymu - to prowadzi do powstania wysypki w obrębie płuc, powodując ból i silne uszkodzenie dróg oddechowych.
Lubię bluszcze, nie wymagają specjalnej troski a Modelka pęknie współgra.
Czarus jako jasnowidz wszystko jasno widzi .....
A i kalesonki też bo zimno....
przyjemnie... :)
a, że odpycha, jest nieprzyjemny, to dobrze. Jakieś emocje wywołuje, a to w sztuce ważne.
ja nie pytam, czy tworzysz (portfolio Twoje widziałam), tylko w jakich barwach byś to widział, tak z ciekawości ?
Czaruś polecam wełniany berecik i zostaw nas w spokoju...
Nie ma dysharmonii barw, piękna zieleń ładnie gra z włosami i suknią. Ja bym pewno nieco przesterowała odcien narzutki/szala, ale to w sumie niuans i moje skrzywienie ;)
Czarek B. , a w jakich barwach byś to widział ? :) bardzo jestem ciekawa :)
Chyba najlepsze w serii, ładnie w bluszczu i w kompozycji ;)
DB
Bluszcz rozpowszechniany jako roślina ozdobna, dziczeje poza obszarem naturalnego zasięgu stając się problematycznym gatunkiem inwazyjnym. Do cech decydujących o jego inwazyjnym charakterze należą: łatwość i tempo rozprzestrzeniania się, brak szkodników, odporność na niskie temperatury. Traktowany jest jako gatunek problematyczny ponieważ rosnąc na powierzchni ziemi tworzy gęste agregacje uniemożliwiające rozwój rodzimym gatunkom roślin.... Bluszcz można dotykać gołymi rękami. Trzeba jednak unikać kontaktu z sokiem, bo może spowodować podrażnienie skóry .... Zatrucia bluszczem trującym objawiają się pojawieniem się swędzącego rumienia i czerwonawą wysypką, która przechodzi w postać pęcherzykową. Rozwija się stan zapalny skóry. Objawy pojawiają się ok. tygodnia po ekspozycji na bluszcz trujący i mogą utrzymywać się od jednego do nawet 4 tygodni. Płyn z pęcherzyków skórnych nie ma zdolności rozprzestrzeniania trucizny na inne części ciała lub na innych ludzi. Zjedzenie bluszczu lub ziołowych środków leczniczych, które go zawierają, powoduje uszkodzenie błon śluzowych przewodu pokarmowego, a to w konsekwencji może być przyczyną groźnego zapalenia żołądka i jelit. Jeżeli liście bluszczu są palone, następuje wdychanie dymu - to prowadzi do powstania wysypki w obrębie płuc, powodując ból i silne uszkodzenie dróg oddechowych.
O tak.
Ładne zestawienie barw.