:) tylko w telefonie na koniec było co nieco energii :) aż dziw bierze iż takie pierdołki wyszły takie zdjęcia. może niedoskonałe ale i tak mnie cieszą
Hej Panowie, bardzo dziękuje za przeogromną dyskusję o tym i o tamtym :) Widzę masę niedoskonałości w tym zdjęciu, ale chciałem pokazać raczej ogrom tego miejsca w jakim przyszło nam się zmagać z Uszbą. Choć walka ta była przegrana to emocji po dziś ma pełen gar. A zdjęcie cóż :) zrobione telefonem :) Pozdrawiam Was wszystkich.
No przestań Zmieniasz aparat na RAWy, wchodzisz na stronę GIMPA i doczytujesz pracę na warstwach Warto No jest trochę zabawy. A z drugiej strony do takiego zdjęcia niepotrzebne - raczej byś zaszkodził
kssen: trochę to wszystko o czym piszesz skomplikowane i, podejrzewam, czasochłonne... osobiście zostaję przy "swoich" jpgach i gimpie... a na temat powyższego zdjęcia niech wypowie się również autor... ;))
Nie Marku Ty piszesz o prawdziwym HDRze, tutaj chyba bardzo trudnym bo te chmury to pewnie zap... jak zwariowane. No i kto Ci to poniesie? Inna rzecz że pierwsze zdjęcia na płytach, wywoływane na miejscu to było kilkaset kilogramów. Fotografujesz na RAWach i potem robisz kilka kolejnych zdjęć o wzrastającej ekspozycji [możbna gammą, ale to już nie jest dobry efekt] Potem albo składasz stos warstw albo ja mam gotowca Przenikanie naświetleń http://www.digikam.org. Ale temu zdjęciu to już tego nie rób - to bardziej jak będziesz fotografował samotna sosnę na Sokolicy
Marku. To oczywiście można zrobić - bierzesz kilka 3-5 naświetleń w kolejnych zmieniających się ekspozycjach i albo na warstwach, albo na gotowym programie redukujesz kontrast otrzymując szczególy i w światłach i w cieniach. Takie pseudoHDR Nie wiem tylko, czy akurat to zdjęcie tego wymaga. Uszba ma faktycznie niewiele szczegółów, ale ja tam nie wejdę bo stary juz jestem i nie będę trasy wytyczał. A widzę mroczna ponurą górę i potrafię sobie wyobrazić co przed Wami. Dla mnie to jest dobre zdjęcie i z tymi kontrastami i w tym kadrze.
Unaon: i bez "magicznego" kwadratu posiada majestat, a w tym ujęciu widać ogrom przestrzeni i odrobinę wolności tam panującej... kontrasty przeszkadzają, mz...;)
kssen: mz zdaniem przeszkadzało, tak jak przy każdym zdjęciu robionym pod słońce kiedy jest ono wysoko nad horyzontem; czy widzisz jakiś szczegół masywu Uszby, czy tylko czarną "plamę"?
on ma chyba dobry program do zapisywania zdjęć, do tego jak zauważyłem mocno odszumia (zmiękcza) zdjęcia
:) tylko w telefonie na koniec było co nieco energii :) aż dziw bierze iż takie pierdołki wyszły takie zdjęcia. może niedoskonałe ale i tak mnie cieszą
Mariusz: telefon bije wszystko na głowę, porównałem...;) i myślę, że nikt tam nie przegrał, tylko taktycznie się wycofaliśmy...;)
Hej Panowie, bardzo dziękuje za przeogromną dyskusję o tym i o tamtym :) Widzę masę niedoskonałości w tym zdjęciu, ale chciałem pokazać raczej ogrom tego miejsca w jakim przyszło nam się zmagać z Uszbą. Choć walka ta była przegrana to emocji po dziś ma pełen gar. A zdjęcie cóż :) zrobione telefonem :) Pozdrawiam Was wszystkich.
No przestań Zmieniasz aparat na RAWy, wchodzisz na stronę GIMPA i doczytujesz pracę na warstwach Warto No jest trochę zabawy. A z drugiej strony do takiego zdjęcia niepotrzebne - raczej byś zaszkodził
kssen: trochę to wszystko o czym piszesz skomplikowane i, podejrzewam, czasochłonne... osobiście zostaję przy "swoich" jpgach i gimpie... a na temat powyższego zdjęcia niech wypowie się również autor... ;))
Nie Marku Ty piszesz o prawdziwym HDRze, tutaj chyba bardzo trudnym bo te chmury to pewnie zap... jak zwariowane. No i kto Ci to poniesie? Inna rzecz że pierwsze zdjęcia na płytach, wywoływane na miejscu to było kilkaset kilogramów. Fotografujesz na RAWach i potem robisz kilka kolejnych zdjęć o wzrastającej ekspozycji [możbna gammą, ale to już nie jest dobry efekt] Potem albo składasz stos warstw albo ja mam gotowca Przenikanie naświetleń http://www.digikam.org. Ale temu zdjęciu to już tego nie rób - to bardziej jak będziesz fotografował samotna sosnę na Sokolicy
kssen: rozumiem, że podstawą tych działań, a przede wszystkim kliku naświetleń w różnych ustawieniach jest dobry statyw...??
Marku. To oczywiście można zrobić - bierzesz kilka 3-5 naświetleń w kolejnych zmieniających się ekspozycjach i albo na warstwach, albo na gotowym programie redukujesz kontrast otrzymując szczególy i w światłach i w cieniach. Takie pseudoHDR Nie wiem tylko, czy akurat to zdjęcie tego wymaga. Uszba ma faktycznie niewiele szczegółów, ale ja tam nie wejdę bo stary juz jestem i nie będę trasy wytyczał. A widzę mroczna ponurą górę i potrafię sobie wyobrazić co przed Wami. Dla mnie to jest dobre zdjęcie i z tymi kontrastami i w tym kadrze.
każdy patrzy inaczej :))) dlatego lubię tu zaglądać
Unaon: i bez "magicznego" kwadratu posiada majestat, a w tym ujęciu widać ogrom przestrzeni i odrobinę wolności tam panującej... kontrasty przeszkadzają, mz...;)
kontrasty super, kwadrat bez części lewj i prawej dodałby Uszbie majestatu, teraz trochę stłamszona
kssen: mz zdaniem przeszkadzało, tak jak przy każdym zdjęciu robionym pod słońce kiedy jest ono wysoko nad horyzontem; czy widzisz jakiś szczegół masywu Uszby, czy tylko czarną "plamę"?
Pomagało, czego chcesz. Widać jak tam jest Duża dynamika zdjęcia
chyba najbardziej męczący fragment lodowca, stąd do pamiątkowego głazu... a słońce jak zwykle ustawiało się tak żeby nie pomóc...;)