wstaję rano i co ja paczę! dziękuję pięknie za wyróżnienie, niezmiennie cieszy :) a co do góry... hmmm... dla mnie jest jej ciut mało, cóż poradzić na to, że lubię, jak to ktoś już wcześniej ładnie określił, wentylować swoje modelki, może mi przejdzie :)
Zazielona - Ty mnie nie drzaźnij - mój komentarz poniżej był adresowany do ludzików początkujących w obrazkowej materii - prz taaakich portretach nie miałbym odwagi czynić Ci podobnych uwag...! :)
AnHel, staram się poznać, stosować, a że wychodzi jak wychodzi... cóż, może kiedyś się wyrobię, akurat w tej materii nie chcę się do niczego zmuszać :)
Zazielona - człek już nieco wyrobiony w materii ma to wszystko gdzieś pod skórą - nie myśli się wprost o tych pryncypiach - nasz umysł i działanie automatycznie je uwzględnia. Są też pewne granice stosowania tych zasad, jeśli je kto przekracza świadomie - często jego dzieło zyskuje (ale też: chcesz łamać zasady? - najpierw je poznaj) :)
AnHel, ktoś kiedyś zrobił eksperyment i wrzucił na jakieś forum fotograficzne kilka zdjęć sławnych fotografów, miałam kupę radochy, gdy czytałam komentarze :))) ja swoje "dzieła" dziergam "na oko", w ferworze zwyczajnie nie pamiętam o zasadach, ale czy muszę? :)
Trójpodział, mocne punkty, itd - gdzieś to działa, ale jak się przyjrzeć dziełom, które przez stulecia zyskały ceny wielu milionów dolców, to już można by je (dzieła) torpedować tymi argumentami... :)
dziękuję wszystkim za wizyty :) @black_bird, trójpodział? mocny punkt? hmmm... "Chodzi o to, żeby robić takie zdjęcia, jakie chcemy. Nic innego się nie liczy." Mike Johnston - redaktor PHOTO Techniques. ;))
Hmm, w sumie wszyscy mają po trochu racji - dla sprawnego fachmana usunięcie tego podpisu to trywialna sprawa, czyli jak ktoś ukradnie i się podszyje to i tak ten podpis nic nie znaczy (w sensie utrudnienia). A ten leśny portret jest wprost znakomity! :)
Zbigniewie Woźniaku, podpis walę na chybił trafił, jest duża szansa, że kiedyś trafi na czoło :)
Tak czy inaczej, z podpisem na czole, czy na cyckach, czy nawet bez podpisu, wszystkim dziękuję za odwiedziny :)
Dobra praca, skandalicznie brak mi dołu. Nie oceniam aby nie zaniżać średniej.
Ps.
Omal nie udzielam się na Polskich foto portalach ale czytając jakie bzdury wypisuje autor WildWhisper po prostu nie wytrzymałem.
Nie istnieje żadna skuteczna ochrona przed kradzieżą opublikowanej pracy w internecie ale za to istnieją setki (może i miliony) złodziei którzy uparcie walczą z sygnowaniem prac przez ich prawowitych autorów.
Sygnowanie nie zabezpiecza ale utrudnia kradzież, odstrasza złodzieja oraz dodatkowo w przypadku usunięcia danych autora jest ścigane z mocy prawa jako fałszerstwo.
Autorze WildWhisper napisałeś i promujesz totalne bzdury, wskaż mi choć jedne znany ukończony obraz który nie jest sygnowany przez malarza ?
Aby było jasne TYLKO ZŁODZIEJOM przeszkadza, rozprasza itp. itd. sygnowanie pracy przez autora.
Matyldo, to mój ulubiony film, miał wpływ na stylizację... od dawna chciałam tak właśnie, suknię uszyłam, bonnetu użyczyła pewna modystka i udało się... :) dziękuję wszystkim, cieszy, że się spodobało :)
Przepraszam za moje nic nie wnoszące zdanie na temat samego podpisywania jak i sposobu podpisywania swoich prac przez autorów. Mnie na plastyce już w szkole podstawowej uczono podpisywać swoje kulawe malunki. Mauczyciele się zmieniali, ale nikt nigdy nie zalecał nawet ostatnio podpisywać swoje prace niemalże w centrum obrazu prezentowanego do oglądania przez innych. Na stockach fotograficznych a i owszem, tam się zaleca podpisy ala znaki wodne, i im bardziej przeszkadzają - tym lepiej ;). Tutaj niestety to ni w jedną ni w drugą stronę. Już nie spamuję pod tą bardzo dobrą fotografią, fatalnie podpisaną- pozdrawiam.
AgA-paranoja, to co Ci najbliższe, konotacja dowolna :) m___m, to są odwieczne dyskusje, w sumie nic nie wnoszące, ale jeśli ktoś ma potrzebę zaprotestować, to proszę bardzo :) progress, Firdausi, dziękuję :)
m____m,to z całą pewnością indywidualna sprawa każdego widza z osobna... Ja podpis widzę w ułamku sekundy, jak z resztą wiele innych mankamentów jakie inne fotografie w sobie skrywają, nie wiem czy mam wyczulone oko ale analizuję, i podejmuję później decyzję czy coś jest dla mnie do przyjęcia i nie ma wpływu na ocenę i wtedy oceniam, czy jednak nie jest... Praca powtórzę jest wyśmienita i za to gratulacje, ale tak potraktowana podpisem ... wrrr, serce się kraje :/. Tym bardziej, że ja użytkownik PlFoto wiem czyja to praca- nie byłaby anonimowa nawet bez podpisu, a i kraść nie mam zamiaru i chyba inni userzy też nie mają, to za małe aby drukować przyzwoicie. Sama w sobie też ta praca jest reklamą dla siebie, bo jest dobra. Podpis moim zdaniem nie daje tutaj absolutnie żadnych korzyści, ba nieco tych nawet odbiera...bo przypałęta się taki upierdliwiec jak ja :))))
WildWhisper, funkcjonuję w internecie i moje prace trafiają w przeróżne miejsca, do różnych ludzi, podpisując je chcę dać znać o sobie (jestem naiwna, ale nie aż tak, by wierzyć, że podpis zapobiegnie kradzieży), podpis umieszczam na każdej pracy publikowanej w internecie, nie widzę powodu, by tu robić wyjątek, zatem z góry wszystkich przepraszam za utrudniony odbiór i nie obiecuję poprawy :)
Uff. Naszukałem sie podpisu ale w końcu znalazłem. Dzięki tej dyskusji mozna poznać nieco bardziej ogólne aspekty oglądanych prac. Typu podpis. Pouczające
aha. P.S. ja nie twierdzę wcale, że masz problem... z całą pewnością to mój problem jako widza, że mnie coś odczas oglądania irytuje-zatem się rozumiemy. Jednak coraz więcej takich "kijowych" podpisów na fotografiach się pojawia u wielu innych autorów- rozumiem, że wszyscy Ci też mają to po swoich mamusiach :P. Generalnie mi się to nie podoba, zaniża wartość oglądanego obrazu, rozprasza, a nie jest w sumie też żadnym zabezpieczeniem przed kradzieżą. Rozumiem powód podpisywania swoich obrazów przez Twoją mamę. Pewnie nie funkcjonowała w internecie, a sprzedawane przez nią obrazy mogły trafiać do różnych ludzi, podpisując więc swoje prace chciała dać znać o sobie. Ty jednak tutaj, w tym konkretnym miejscu/galerii publikując z automatu podpisujesz się swoich nickiem/pseudonimem, w opisie możesz również pełnym nazwiskiem. Myślę, że to w zupełności wystarczy. To moim zdaniem subtelniejsze forma podpisu... Wyobrażasz sobie sytuację, kiedy Da Vinci na swojej Mona Lisie podpisałby się w taki sposób ale na obrazie w formacie 13,25 cm x 18,25 cm ? Mówiąc potencjalnemu nabywcy, że jak kupi to dostanie oryginał 53 cm × 77 cm bez podpisu? ;) - no weź :P, hehehe
Już nie gadaj, że Twoja mamusia podpisywała w taki oto sposób swoje obrazy, niemalże na środku i digitalnie :). Kupiłbym wydruk ale kiedy już teraz widzę taki podpis, to mocno bedę targować ;)
WildWhisper, irytuje Cię? a wiesz, że gdy coś kogoś irytuje, to jest problem poirytowanego, a nie przedmiotu (czy podmiotu) irytację wywołującego? just calm down... ;))) pytasz po co? mam to po mamusi, mamusia zawsze podpisywała swoje obrazy :) chcesz oglądać bez podpisu? zamów wydruk, zapłać, podpis nadal będzie, ale w miejscu mniej irytującym :)))
Praca wyśmienita... Takie podpisy na fotografiach jednak strasznie mnie irytują i wtedy nie oceniam :/. Pytam się po co ten gigitalny podpis na tej konkretnej fotografii w tym konkretnym miejscu? :)))
Gratuluję Zdjęcia Dnia!!!:) piękny portret:)
:D
cudne
wstaję rano i co ja paczę! dziękuję pięknie za wyróżnienie, niezmiennie cieszy :) a co do góry... hmmm... dla mnie jest jej ciut mało, cóż poradzić na to, że lubię, jak to ktoś już wcześniej ładnie określił, wentylować swoje modelki, może mi przejdzie :)
Gratki :)
góry mniej, zgadzam się
bez tej góry cudnie
Przepraszam ale musze dodac tez ze jednak za duzo gory jest w tej kompozycji.
Extra,moze za jasno po lewej stronie u gory-jakby przeswietlone.inaczej byloby 10
Piekne ZD :-) Gratuluję Magdaleno :-)
m___m, a tu padło coś obraźliwego? pytam, bo ja to wiesz, stara, niedowidzę, niedosłyszę, a może powinnam się obrazić? ;))
Dyskusja, a zwłaszcza używane w niej obraźliwe argumenty ad persona opowiadają wiele o dyskutantach. Tak mi sie off topic wrzuciło ;)
Zazielona - Ty mnie nie drzaźnij - mój komentarz poniżej był adresowany do ludzików początkujących w obrazkowej materii - prz taaakich portretach nie miałbym odwagi czynić Ci podobnych uwag...! :)
AnHel, staram się poznać, stosować, a że wychodzi jak wychodzi... cóż, może kiedyś się wyrobię, akurat w tej materii nie chcę się do niczego zmuszać :)
Zazielona - człek już nieco wyrobiony w materii ma to wszystko gdzieś pod skórą - nie myśli się wprost o tych pryncypiach - nasz umysł i działanie automatycznie je uwzględnia. Są też pewne granice stosowania tych zasad, jeśli je kto przekracza świadomie - często jego dzieło zyskuje (ale też: chcesz łamać zasady? - najpierw je poznaj) :)
bardzo ładnie ,....:https://www.youtube.com/watch?v=kbcnSHQe-VE ...:)
AnHel, ktoś kiedyś zrobił eksperyment i wrzucił na jakieś forum fotograficzne kilka zdjęć sławnych fotografów, miałam kupę radochy, gdy czytałam komentarze :))) ja swoje "dzieła" dziergam "na oko", w ferworze zwyczajnie nie pamiętam o zasadach, ale czy muszę? :)
Trójpodział, mocne punkty, itd - gdzieś to działa, ale jak się przyjrzeć dziełom, które przez stulecia zyskały ceny wielu milionów dolców, to już można by je (dzieła) torpedować tymi argumentami... :)
dziękuję wszystkim za wizyty :) @black_bird, trójpodział? mocny punkt? hmmm... "Chodzi o to, żeby robić takie zdjęcia, jakie chcemy. Nic innego się nie liczy." Mike Johnston - redaktor PHOTO Techniques. ;))
ani mocny punkt ani trójpodział się nie przydał? tym nie mniej pięknie wyszło..
:)
Wspaniała kolorystyka i klimat !
:)
AnHel, dziękuję :) tak jak wcześniej wspomniałam, nie podpisuję dla zabezpieczenia przed kradzieżą :) Mirasie, nie korale ino broszkę ;-)
:)
Podpis bezpodpis .... mydlenie oczu, odwrócenie uwagi od sprawy zasadniczej ... Kto pannie ukradł korale ?? !
Hmm, w sumie wszyscy mają po trochu racji - dla sprawnego fachmana usunięcie tego podpisu to trywialna sprawa, czyli jak ktoś ukradnie i się podszyje to i tak ten podpis nic nie znaczy (w sensie utrudnienia). A ten leśny portret jest wprost znakomity! :)
Zbigniewie Woźniaku, podpis walę na chybił trafił, jest duża szansa, że kiedyś trafi na czoło :) Tak czy inaczej, z podpisem na czole, czy na cyckach, czy nawet bez podpisu, wszystkim dziękuję za odwiedziny :)
Tak... Nieco większy i na czole skutecznie załatwi wszystko to o czym pisze wykopalisko :)))))
i te podpisy.....proponuję na czole.../
Dobra praca, skandalicznie brak mi dołu. Nie oceniam aby nie zaniżać średniej. Ps. Omal nie udzielam się na Polskich foto portalach ale czytając jakie bzdury wypisuje autor WildWhisper po prostu nie wytrzymałem. Nie istnieje żadna skuteczna ochrona przed kradzieżą opublikowanej pracy w internecie ale za to istnieją setki (może i miliony) złodziei którzy uparcie walczą z sygnowaniem prac przez ich prawowitych autorów. Sygnowanie nie zabezpiecza ale utrudnia kradzież, odstrasza złodzieja oraz dodatkowo w przypadku usunięcia danych autora jest ścigane z mocy prawa jako fałszerstwo. Autorze WildWhisper napisałeś i promujesz totalne bzdury, wskaż mi choć jedne znany ukończony obraz który nie jest sygnowany przez malarza ? Aby było jasne TYLKO ZŁODZIEJOM przeszkadza, rozprasza itp. itd. sygnowanie pracy przez autora.
Właśnie mój też, Zazielonku. Mogłabym obejrzeć go po raz n-ty, bez znudzenia. Cieszę się, że co do Twojego zamysłu tu się nie pomyliłam.
...w mojej inscenizacji znanej bajki wilk też miał DYLEMAT... wrażliwy był i poszedł inną drogą...
Matyldo, to mój ulubiony film, miał wpływ na stylizację... od dawna chciałam tak właśnie, suknię uszyłam, bonnetu użyczyła pewna modystka i udało się... :) dziękuję wszystkim, cieszy, że się spodobało :)
...znakomite... Pozdrawiam
Zachwycające:)
Jane Campion, to mnie Top of the Lake rozkłada na łopatki(Off-topic)
Przypominiał mi się dzięki stylizacji film ' Fortepian' tyle, że w kolorze
bdb
m___m, w sumie... racja :)
Dyskusje zawsze coś wnoszą. Jakaś wiedzę :)
;)
WildWhisper, polecam się na przyszłość :)
Przepraszam za moje nic nie wnoszące zdanie na temat samego podpisywania jak i sposobu podpisywania swoich prac przez autorów. Mnie na plastyce już w szkole podstawowej uczono podpisywać swoje kulawe malunki. Mauczyciele się zmieniali, ale nikt nigdy nie zalecał nawet ostatnio podpisywać swoje prace niemalże w centrum obrazu prezentowanego do oglądania przez innych. Na stockach fotograficznych a i owszem, tam się zaleca podpisy ala znaki wodne, i im bardziej przeszkadzają - tym lepiej ;). Tutaj niestety to ni w jedną ni w drugą stronę. Już nie spamuję pod tą bardzo dobrą fotografią, fatalnie podpisaną- pozdrawiam.
WildWhisper, a pałętaj się tu do woli, marudź, wybrzydzaj, mnie to nie przeszkadza :)
10
AgA-paranoja, to co Ci najbliższe, konotacja dowolna :) m___m, to są odwieczne dyskusje, w sumie nic nie wnoszące, ale jeśli ktoś ma potrzebę zaprotestować, to proszę bardzo :) progress, Firdausi, dziękuję :)
m____m,to z całą pewnością indywidualna sprawa każdego widza z osobna... Ja podpis widzę w ułamku sekundy, jak z resztą wiele innych mankamentów jakie inne fotografie w sobie skrywają, nie wiem czy mam wyczulone oko ale analizuję, i podejmuję później decyzję czy coś jest dla mnie do przyjęcia i nie ma wpływu na ocenę i wtedy oceniam, czy jednak nie jest... Praca powtórzę jest wyśmienita i za to gratulacje, ale tak potraktowana podpisem ... wrrr, serce się kraje :/. Tym bardziej, że ja użytkownik PlFoto wiem czyja to praca- nie byłaby anonimowa nawet bez podpisu, a i kraść nie mam zamiaru i chyba inni userzy też nie mają, to za małe aby drukować przyzwoicie. Sama w sobie też ta praca jest reklamą dla siebie, bo jest dobra. Podpis moim zdaniem nie daje tutaj absolutnie żadnych korzyści, ba nieco tych nawet odbiera...bo przypałęta się taki upierdliwiec jak ja :))))
WildWhisper, funkcjonuję w internecie i moje prace trafiają w przeróżne miejsca, do różnych ludzi, podpisując je chcę dać znać o sobie (jestem naiwna, ale nie aż tak, by wierzyć, że podpis zapobiegnie kradzieży), podpis umieszczam na każdej pracy publikowanej w internecie, nie widzę powodu, by tu robić wyjątek, zatem z góry wszystkich przepraszam za utrudniony odbiór i nie obiecuję poprawy :)
Uff. Naszukałem sie podpisu ale w końcu znalazłem. Dzięki tej dyskusji mozna poznać nieco bardziej ogólne aspekty oglądanych prac. Typu podpis. Pouczające
aha. P.S. ja nie twierdzę wcale, że masz problem... z całą pewnością to mój problem jako widza, że mnie coś odczas oglądania irytuje-zatem się rozumiemy. Jednak coraz więcej takich "kijowych" podpisów na fotografiach się pojawia u wielu innych autorów- rozumiem, że wszyscy Ci też mają to po swoich mamusiach :P. Generalnie mi się to nie podoba, zaniża wartość oglądanego obrazu, rozprasza, a nie jest w sumie też żadnym zabezpieczeniem przed kradzieżą. Rozumiem powód podpisywania swoich obrazów przez Twoją mamę. Pewnie nie funkcjonowała w internecie, a sprzedawane przez nią obrazy mogły trafiać do różnych ludzi, podpisując więc swoje prace chciała dać znać o sobie. Ty jednak tutaj, w tym konkretnym miejscu/galerii publikując z automatu podpisujesz się swoich nickiem/pseudonimem, w opisie możesz również pełnym nazwiskiem. Myślę, że to w zupełności wystarczy. To moim zdaniem subtelniejsze forma podpisu... Wyobrażasz sobie sytuację, kiedy Da Vinci na swojej Mona Lisie podpisałby się w taki sposób ale na obrazie w formacie 13,25 cm x 18,25 cm ? Mówiąc potencjalnemu nabywcy, że jak kupi to dostanie oryginał 53 cm × 77 cm bez podpisu? ;) - no weź :P, hehehe
Już nie gadaj, że Twoja mamusia podpisywała w taki oto sposób swoje obrazy, niemalże na środku i digitalnie :). Kupiłbym wydruk ale kiedy już teraz widzę taki podpis, to mocno bedę targować ;)
ojej "Rozważna i romantyczna" czy "Duma i uprzedzenie" a może "Emma" ??
symp, fota oddycha kolorem
WildWhisper, irytuje Cię? a wiesz, że gdy coś kogoś irytuje, to jest problem poirytowanego, a nie przedmiotu (czy podmiotu) irytację wywołującego? just calm down... ;))) pytasz po co? mam to po mamusi, mamusia zawsze podpisywała swoje obrazy :) chcesz oglądać bez podpisu? zamów wydruk, zapłać, podpis nadal będzie, ale w miejscu mniej irytującym :)))
wyborne
* digitalny ;)
Praca wyśmienita... Takie podpisy na fotografiach jednak strasznie mnie irytują i wtedy nie oceniam :/. Pytam się po co ten gigitalny podpis na tej konkretnej fotografii w tym konkretnym miejscu? :)))
gracias Mirasie, ano, jakoś tak widzi mi się ostatnio... :)
Uroczo w barwach i światłach. Lubisz dużo przestrzeni w górze, masz prawo ... :-)