Opis zdjęcia
Historia tego zdjęcia sprawia, że muszę napisać tu parę słów. Schronisko dla psów w moim mieście.... Psy, które tam trafiają są porzucane przez swoich właścicieli, wywożone gdzieś daleko, wyrzucane z samochodów w takich miejscach, aby nie znalazły drogi powrotnej do domu. Pupile, które przebywają w tym schronisku wręcz lgną do ludzi, do każdego, kto okaże im choćby najmniejsze zainteresowanie i uczucie. Moje dzieci są wolontariuszami w tym schronisku. Fotografia przedstawia uroczego pieska porzuconego przez swoich właścicieli. Miłość czworonożnego przyjaciela względem osób, które okażą mu choć odrobinę zainteresowania nie zna granic. Na fotografii znajduje się mój synek, który odwiedza schronisko, obskurne, zniszczone i zaniedbane kraty, przez które wyłania się miłość, którą kiedyś ktoś zniszczył.... i nadzieja za każdym razem gdy tylko ktoś "poda łapę" lub wyprowadzi na spacer...
No i teraz już nie wiem co bardziej? Obraz czy tekst?...
bardzo emocjonalne