No ja sie za mieszczucha nie mam.. przez wiele lat mojego życia na wsi byłem obarczony przez rodziców obowiązkiem opiekowania się kurami... uwielbiam te ptaki... są niesamowite (:
Druidzie, nie myślałem, żeś taki delikatny i wrażliwy... Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco Cię przeprosić za użycie słowa "kurza" w mojej wypowiedzi.
GH3: Domyślam się (: ||\//|| JacekW: OK. (: ||\//|| Crnimo! Mówisz jakimiś szyframi (: ||\//|| Zosiu: ee. Tam zaraz podpadłem.. po prostu były o wiele bardziej ciekawe rzeczy, niż gość z aparatem (: ||\//|| Olivio: starałem się złapać kurę w dwóch rzutach. ||\//|| Shadows: oj zdziwiłbyś się, jakbyś mnie usłyszał w oryginale (; ||\//|| Filifionko: Jak to miło Ciebie tu gościć.. Podziwiam Twoje zdjęcia od dawna, ale nie mam śmiałości, żeby je komentować. O przepaleniach na dziobie i łapach zdaję sobie sprawę, ale ja mam (niestety) troszeczkę zaniżony próg, jeśli chodzi o jakość wystawianych zdjęć. Bardziej staram się kłaść nacisk na treść niż na formę, w której jestem niedoskonały. Oczywiście nad formą będę pracował (: Dzięki za wizytę ||\//|| Nereis: tak dla ścisłości: kura jest z Laskowa z Twoich rodzinnych stron. Jakie tam zwyczaje panują między kurami i kogutami – nie wnikam (: ||\//|| Kaczko: nie moje te kury i nie wiem, kiedy będę tam po raz kolejny ||\//|| AnHel: No kura... a co? ||\//|| Michał: Dynamiczne? To nie są kury wyścigowe (;
kury są cudowne!!! połowę dzieciństwa spędzałam w kurniku to wiem co mówię;) faktycznie kadr nieco przypadkowy i trochę za bardzo pani kurze mordkę przepaliłeś:)
Ależ wcale Cię nie szufladkuję :-) Znaczek ":P" na końcu mojej wypowiedzi oznacza, że traktuję Twoje zdjęcie i moj komentarz w kategorii żartu (no bo jak można inaczej?) Pozdrawiam :-)
no cóż jestem (duuużym) męszczyzną - myślę że się doomyślisz A o meża pani kury mi chodziło :0)) - Taki żart ale jak zobaczyłem nie umiałem się powstrzymać
Pozdrawiam
Nazbierało się tego sporo, ale odpowiedziałem chyba każdemu (: Z góry przepraszam, że trzeba się przebijać przez tekst w poszukiwaniu swojej odpowiedzi.
Chwilę człowieka nie ma i już mu podwórko obrobią... Zbudowany niezwykle szlachetnym postępowaniem Katuli postaram się, jak zwykle odpowiedzieć Wszystkim (; ||\//|| Kapelusik: Dlaczego sugerujesz, że miały by szukać zielonych? Zielone są trujące (: Natomiast czerwone to co innego.. ooo.. to dopiero kurzy rarytas... na równi z białymi.. ale po białe trzeba głębiej grzebać. ||\//|| FOTOMIX: No cóż... skoro to tak odebrałeś (: Zauważ, że ta druga wykazuje pewne zainteresowanie (: Patrz na pozytywy – nie na negatywy... ||\//|| Ggato: Niestety ta druga nie zareagowała na to wołanie (: ||\//|| Rycho: To dokładnie tak jak ja... nie licząc oczywiście jajek w majonezie (: ||\//|| Hanni_lectar: No tydzień to przesada.. ale faktycznie (za Ggatą) rosołek byłby niezły. Z rosołem to jest tak.. trzeba posolić w odpowiednim momencie.. Albo na początku wtedy mięsko jest bardzo dobre, albo na końcu – wtedy rosół jest pierwsza klasa.... ||\//|| Katula: cały czas czekamy na historyjkę... nic więcej nie powiem. ||\//|| Jurek! Podziwiam Twoją podziwu godną konsekwencję w rymowaniu – nie ukrywam, że zdjęcie bez Twoich rymów już nie to samo... Kurze pióra to jeszcze nic.. Kogucie pióra potrafią być naprawdę piękne! ||\//|| Haniu: ona jeszcze nie ma niczego w... dopiero nad tym pracuje (: ||\//|| Olga: kotkodak! ||\//|| Maja: Ale czy jest pani pewna?.. Bo może to jest osioł? ||\//|| Jslawin: nie inaczej! ||\//|| Saaraa: Ona się właściwie nie ustawiała.... Wykazywała tylko typową dla kur ciekawość przeplecioną ze strachem.. Zastanawiam się tylko jak one jednym okiem są w stanie ocenić odległość od napastnika (: ||\//|| GH3: nie wiem czemu, ale myślałem, że jesteś mężczyzną. Ech ta anonimowość w Internecie. ||\//|| Jacek67: Ale co tu wyobraźnia ma do rzeczy? Ot zwykłe wiejskie podwórko (: Tyle tylko, że żadne podwórko nie bywa zwykłe (: ||\//|| Piegus: jak to mawiają: kto pierwszy ten lepszy (: ale czekam na Twoją kurę! ||\//|| Crosendork: Dokładnie tak.. Tu jak widzisz masz dwa rzuty: „z boku” i „z tyłu” W celach poglądowych tyle powinno wystarczyć. (; Siws: Jak Ty się wyrażasz.. no proszę Pana!! ||\//|| Lazyping: rozumiem, że wyraziłeś tu opinię koguta. ||\//|| Aleks: zapraszam do zapoznania się z treścią całej serii „Dialogi” ||\//|| Alzur: jam pół-krwi poznaniak. Faktycznie moja mama i moja babcia tak mówiły na te części rosołowe (: ||\//|| JackuW: trochę mnie zmartwiło, że próbujesz zaszufladkować moje zainteresowania .... ||\//|| Wojtek: a o co konkretnie chodzi? ||\//|| AnKa_AnKa: Coraz częściej spotykam poznaniaków, którzy nie znają swojego języka... Ja wychowałem się na Pomorzu, ale podejrzewam, że blubram lepij żeli niejeden poznaniok... ||\//|| Iglasta: Ośmielę się sprostować: Dwie i trochę kurki (: ||\//|| Fotodziadku: I to jest jedynie słuszna interpretacja postawy drugiej kury. Jeśli chodzi o jajecznicę, to czekam do wiosny, kiedy na ogródku pojawi się prawdziwy szczypiorek. ||\//|| Piotrze: I o to chodziło!
Z jaką gracją podnosła stópkę ! Owe stópki w poznańskim (?) zwane są SPACERÓWKAMI! Jedna do drugiej mówi: a gdzie twój stary? .. grzebie przy samochodzie, jak zwykle:))) Fajne zdjątko! Pozdr
Wiesz, że mnie uprzedziłeś ? Mam w archiwum koguta na grzędzie wśród kur. Gdybym miał lepszy kadr juz by wisiało na plf. ale co się odwlecze to nie uciecze ! kolory są świetne !
Piękna kura karmazynka ma jeden zwój mniej jak dziewczynka. Dlatego zamiast chodzić po dywanie, ma w kurniku swoje spanie. I jak jej dasz grzędę to zawsze mówi wyżej siędę – no to jak człowiek. Swoją drogą to dziękuję za przypomnienie, że kury mają pióra, bo od wielu lat widzę łyse, albo z posypką. :))))
Moje ulubione danie (takie the best no 1 i w ogóle do zrobienia i zjedzenia w każdej chwili) to dwie kromki chleba, dwa jajka w majonezie i herbatka earlgrey... I nic więcej do szczęścia nie potrzeba (:
Przepraszam, mieszczuch jestem i nie odróżniam rosołowej od nioski. Jak nioska, to jeszcze lepiej - daruję jej życie, bo osobiście wolę jajecznicę pod każdą postacią, a na miękko też może być - ino gotowane przynajmniej 4 minuty 30 sekund (bez żartów).
kokokokokokoko oczywiscie znowu moglabym opowiedziec swoja historyjke z kurami:) ale Wam oszczedzebo to dluga historyjka:) kokokokokokoko lubie fotki ptakow:)))) kokokokokokokokoko no a to ptaki przeca:) pzdr.serd.
dajcie spokój z kulinariami.. toć jak widać ona jeszcze żyje - jak uslyszy będzie jej przykro (; ... nie dzielcie skóry na niedźwiedziu jak on jeszcze po mateczniku hula!
Gdzie ta kura zagląda kurze!? A to świnia!
Przymierza sie :-).
o kurka! Dwie nawet :-) Fajna fota. Pozdrawiam. PS. Ostatnio przestuj. Wylądowałem w Ballarat i nie mam netu :-( Twój ostatni domysł jest słuszny :-)
Niby kury - to takie prozaiczne stworzenia,ale fotografia bardzo mila :-))
No ja sie za mieszczucha nie mam.. przez wiele lat mojego życia na wsi byłem obarczony przez rodziców obowiązkiem opiekowania się kurami... uwielbiam te ptaki... są niesamowite (:
muisi to być atrakcja nielada dla mieszczuchów
Siwis! I żeby mi to było przedostatni raz! (;
a cos Ty Kunio taki mily sie ostatnio zrobil?
szyfry sa jedne i zbiegaja sie do oskarow i shire!!! :-))))
zabawne pozdrawiam :)))
a druga mówi: mam to wszystko w dupie ...
"piejo kury piejo nie maja koguta" fajne kurki:)
Puli nie będzie :(( Padł!!
Czy mogę Panią prosić do tańca??? :))
Druidzie, nie myślałem, żeś taki delikatny i wrażliwy... Nie pozostaje mi nic innego, jak gorąco Cię przeprosić za użycie słowa "kurza" w mojej wypowiedzi.
GH3: Domyślam się (: ||\//|| JacekW: OK. (: ||\//|| Crnimo! Mówisz jakimiś szyframi (: ||\//|| Zosiu: ee. Tam zaraz podpadłem.. po prostu były o wiele bardziej ciekawe rzeczy, niż gość z aparatem (: ||\//|| Olivio: starałem się złapać kurę w dwóch rzutach. ||\//|| Shadows: oj zdziwiłbyś się, jakbyś mnie usłyszał w oryginale (; ||\//|| Filifionko: Jak to miło Ciebie tu gościć.. Podziwiam Twoje zdjęcia od dawna, ale nie mam śmiałości, żeby je komentować. O przepaleniach na dziobie i łapach zdaję sobie sprawę, ale ja mam (niestety) troszeczkę zaniżony próg, jeśli chodzi o jakość wystawianych zdjęć. Bardziej staram się kłaść nacisk na treść niż na formę, w której jestem niedoskonały. Oczywiście nad formą będę pracował (: Dzięki za wizytę ||\//|| Nereis: tak dla ścisłości: kura jest z Laskowa z Twoich rodzinnych stron. Jakie tam zwyczaje panują między kurami i kogutami – nie wnikam (: ||\//|| Kaczko: nie moje te kury i nie wiem, kiedy będę tam po raz kolejny ||\//|| AnHel: No kura... a co? ||\//|| Michał: Dynamiczne? To nie są kury wyścigowe (;
Fajne. Dynamiczne. Pozdrawiam
- Powiedz: "kura"? - No, "kura". - Nie mów "No kura" tylko "Kura!" - "Kura!" - No...! :)) Pzdr.
pozdrów swoje kury ode mnie;
ta kura to jakaś podejrzana jest, może to kogut w przebraniu? ....:PPPP
kury są cudowne!!! połowę dzieciństwa spędzałam w kurniku to wiem co mówię;) faktycznie kadr nieco przypadkowy i trochę za bardzo pani kurze mordkę przepaliłeś:)
Druid Piotrek - ale nam Poznaniakom tu po poznańsku pojechałeś ;) pozdro.
Kocham kury! ;))) Kadr niezbyt szczęśliwy ..;)
Coś jej podpadłeś Piotrze, bo niedwuznacznie sie na Ciebie wypięła. :)
Sąsiadki? nie siatek już nie ma. I pamietaj Big Eye oberwuje cie czas caly, jak 11 statuetek :-))))
Ależ wcale Cię nie szufladkuję :-) Znaczek ":P" na końcu mojej wypowiedzi oznacza, że traktuję Twoje zdjęcie i moj komentarz w kategorii żartu (no bo jak można inaczej?) Pozdrawiam :-)
no cóż jestem (duuużym) męszczyzną - myślę że się doomyślisz A o meża pani kury mi chodziło :0)) - Taki żart ale jak zobaczyłem nie umiałem się powstrzymać Pozdrawiam
Ależ dziękuję Pawle!
piekne.. udalo Ci sie zfotografowac kure.. no no.. gratuluje.
Nazbierało się tego sporo, ale odpowiedziałem chyba każdemu (: Z góry przepraszam, że trzeba się przebijać przez tekst w poszukiwaniu swojej odpowiedzi.
Chwilę człowieka nie ma i już mu podwórko obrobią... Zbudowany niezwykle szlachetnym postępowaniem Katuli postaram się, jak zwykle odpowiedzieć Wszystkim (; ||\//|| Kapelusik: Dlaczego sugerujesz, że miały by szukać zielonych? Zielone są trujące (: Natomiast czerwone to co innego.. ooo.. to dopiero kurzy rarytas... na równi z białymi.. ale po białe trzeba głębiej grzebać. ||\//|| FOTOMIX: No cóż... skoro to tak odebrałeś (: Zauważ, że ta druga wykazuje pewne zainteresowanie (: Patrz na pozytywy – nie na negatywy... ||\//|| Ggato: Niestety ta druga nie zareagowała na to wołanie (: ||\//|| Rycho: To dokładnie tak jak ja... nie licząc oczywiście jajek w majonezie (: ||\//|| Hanni_lectar: No tydzień to przesada.. ale faktycznie (za Ggatą) rosołek byłby niezły. Z rosołem to jest tak.. trzeba posolić w odpowiednim momencie.. Albo na początku wtedy mięsko jest bardzo dobre, albo na końcu – wtedy rosół jest pierwsza klasa.... ||\//|| Katula: cały czas czekamy na historyjkę... nic więcej nie powiem. ||\//|| Jurek! Podziwiam Twoją podziwu godną konsekwencję w rymowaniu – nie ukrywam, że zdjęcie bez Twoich rymów już nie to samo... Kurze pióra to jeszcze nic.. Kogucie pióra potrafią być naprawdę piękne! ||\//|| Haniu: ona jeszcze nie ma niczego w... dopiero nad tym pracuje (: ||\//|| Olga: kotkodak! ||\//|| Maja: Ale czy jest pani pewna?.. Bo może to jest osioł? ||\//|| Jslawin: nie inaczej! ||\//|| Saaraa: Ona się właściwie nie ustawiała.... Wykazywała tylko typową dla kur ciekawość przeplecioną ze strachem.. Zastanawiam się tylko jak one jednym okiem są w stanie ocenić odległość od napastnika (: ||\//|| GH3: nie wiem czemu, ale myślałem, że jesteś mężczyzną. Ech ta anonimowość w Internecie. ||\//|| Jacek67: Ale co tu wyobraźnia ma do rzeczy? Ot zwykłe wiejskie podwórko (: Tyle tylko, że żadne podwórko nie bywa zwykłe (: ||\//|| Piegus: jak to mawiają: kto pierwszy ten lepszy (: ale czekam na Twoją kurę! ||\//|| Crosendork: Dokładnie tak.. Tu jak widzisz masz dwa rzuty: „z boku” i „z tyłu” W celach poglądowych tyle powinno wystarczyć. (; Siws: Jak Ty się wyrażasz.. no proszę Pana!! ||\//|| Lazyping: rozumiem, że wyraziłeś tu opinię koguta. ||\//|| Aleks: zapraszam do zapoznania się z treścią całej serii „Dialogi” ||\//|| Alzur: jam pół-krwi poznaniak. Faktycznie moja mama i moja babcia tak mówiły na te części rosołowe (: ||\//|| JackuW: trochę mnie zmartwiło, że próbujesz zaszufladkować moje zainteresowania .... ||\//|| Wojtek: a o co konkretnie chodzi? ||\//|| AnKa_AnKa: Coraz częściej spotykam poznaniaków, którzy nie znają swojego języka... Ja wychowałem się na Pomorzu, ale podejrzewam, że blubram lepij żeli niejeden poznaniok... ||\//|| Iglasta: Ośmielę się sprostować: Dwie i trochę kurki (: ||\//|| Fotodziadku: I to jest jedynie słuszna interpretacja postawy drugiej kury. Jeśli chodzi o jajecznicę, to czekam do wiosny, kiedy na ogródku pojawi się prawdziwy szczypiorek. ||\//|| Piotrze: I o to chodziło!
śmieszne
Ta pierwsza to z baletu, a druga pokazuje gdzie ona ma te jajka. To jak będzie jajecznica, czy nie?
:D O kurka, ... jaka kurka!!! ;)))
Alzur - hmmm z Poznania jestem i 1 raz to słyszę !!!!
He....jaka nomenklatura biologiczna:)
Druidzie - lasy, morza i góry fotografuj, a nie przyziemne kurczaki... :P
Z jaką gracją podnosła stópkę ! Owe stópki w poznańskim (?) zwane są SPACERÓWKAMI! Jedna do drugiej mówi: a gdzie twój stary? .. grzebie przy samochodzie, jak zwykle:))) Fajne zdjątko! Pozdr
stosunek tej kury do plfoto jest właściwy ;)
zgrabny tyłeczek, przyznam
O kurza dupa!!!
hmmm to tak wygląda kura domowa :))
Wiesz, że mnie uprzedziłeś ? Mam w archiwum koguta na grzędzie wśród kur. Gdybym miał lepszy kadr juz by wisiało na plf. ale co się odwlecze to nie uciecze ! kolory są świetne !
masz wyobraźnię ;)
...A mój mąż grzebie przy samochodzie...
ko ko ko! alez sie ustawila do obiektywu! zaraz ja dziobne to sie odwroci! ko ko!
Raczej dla jaj...
to jest kura....., fajnie podpatrzone:)
kokokoko
Jedna kura ciekawska ,a druga ma wszystko w ..nosie.Ładnie piórka wyszły w słońcu:))
Piękna kura karmazynka ma jeden zwój mniej jak dziewczynka. Dlatego zamiast chodzić po dywanie, ma w kurniku swoje spanie. I jak jej dasz grzędę to zawsze mówi wyżej siędę – no to jak człowiek. Swoją drogą to dziękuję za przypomnienie, że kury mają pióra, bo od wielu lat widzę łyse, albo z posypką. :))))
Moje ulubione danie (takie the best no 1 i w ogóle do zrobienia i zjedzenia w każdej chwili) to dwie kromki chleba, dwa jajka w majonezie i herbatka earlgrey... I nic więcej do szczęścia nie potrzeba (:
Przepraszam, mieszczuch jestem i nie odróżniam rosołowej od nioski. Jak nioska, to jeszcze lepiej - daruję jej życie, bo osobiście wolę jajecznicę pod każdą postacią, a na miękko też może być - ino gotowane przynajmniej 4 minuty 30 sekund (bez żartów).
Katula.. jak już zaczęłaś, to nie ma mowy.. nie wykręcisz się.. zarzucaj historyjkę!
kokokokokokoko oczywiscie znowu moglabym opowiedziec swoja historyjke z kurami:) ale Wam oszczedzebo to dluga historyjka:) kokokokokokoko lubie fotki ptakow:)))) kokokokokokokokoko no a to ptaki przeca:) pzdr.serd.
Ale za to jaki pożywny rosołek... Zawiesisty...
No właśnie....
to są raczej chyba nioski? kto by gotował taką kurę - chyba tydzień by to trwało...
dajcie spokój z kulinariami.. toć jak widać ona jeszcze żyje - jak uslyszy będzie jej przykro (; ... nie dzielcie skóry na niedźwiedziu jak on jeszcze po mateczniku hula!
Kury kurami, ale to koryto niedługo nabierze wartości muzealnej .. A ja nienawidzę Mc-Food, wolę rosół, albo z rożna nadzianą ziołami.
Galluska do Galluski: Ej, sąsiadko, tak - to tylko twoje tyły będą uwiecznione!
Jedna z nich ma widza w głębokim poważaniu; )))Pozdrawiam
ko ko koooochana kumo widzialas gdzie tego tlusciutkiego zielnego robalka ? (((:
Poznaj chicken mc-nuggets w wersji wyjściowej (:
wole chicken mc-nuggets ;)