Ale wypasik manekinek fajową ma pozę ... ii chyba ma lepsze oczy niz mój, bo mój, to tylko namalowane, Choć moja laleczka to jeszcze dziecko jest pewnie starsza odemnie tez z nią mieszkam:) stoi przy oknie i straszy przechodniów:))))
Z drugiej strony kiedys napisalem... i nadal podtrzymuje... ze prawdziwej sztuki W OGOLE nie dotyczy jakakolwiek moralnosc... (pamietajmy, co pisal Wilde o ksiazkach 'moralnych' i 'niemoralnych'). To wszystko strasznie sliskie i mysle, ze ani Pola, ani Alexander nie powinni sie usztywniac na przeciwnych barykadach, tylko probowac szukac jakiegos kompromisu.
I ostatnia sprawa: pomiedzy aktem dziecka a aktem osoby doroslej jest jednak duza roznica. Swiadomosci. Dziecko nie ma swiadomosci konsekwencji pozowania do aktu. Dorosly model lub modelka - tak. Inna jest relacja [dorosly fotograf -> nieletni model] a inna [dorosly fotograf -> dorosly model]. Tylko w tym drugim przypadku mozna mowic o jakim takim partnerstwie i wspolodpowiedzialnosci za dzielo. To w sumie dosc delikatne wszystko...
Drazni mnie tylko mocno, jesli ktos pisze, ze naturalne jest, jak dziecko biega nago, a ma na mysli, ze kiedy dorosly biega nago to juz musi byc wariat albo zboczeniec.
Wyglada, ze blisko mi do 'wybujalej feministki', bo od purytanizmu odcinam sie najbardziej, jak potrafie. Rowniez sie czegos nauczylem tutaj, dzieki Alexandrowi... tego, ze 'wybujala feministycznosc' miewa w sumie wiele wspolnego z purytanzmem... chyba cos w tym jest, ze kontrasty lubia sie przyciagac ;-). Aleksander patrzy z gruntu kraju calkowicie moralnie rozpasanego ;-), z ktorego to gruntu lepiej widac niedorzecznosci obydwu postaw. I ich podobienstwa, mimo, ze druga postawa odcinala sie od pierwszej...
Hehehe, znowu sie usmialem niesamowicie Wilku, heheheheh!
A manekiny to wypas, fakt ze makabryczne, ale i tez bardzo fascynujace. Ten na fotce mieszka u mnie, i juz sie do niego nawet bardzo przywiazalem, hehe.
no kocura w kazdym razie nie znalazlem ale i tak "Check my cat" yhhyhyhyhyhyhyhy a ta fota bardzo mi pasi.. . .. sam tez robilem swego czasu zdjecia mamnekinom... sa bardzo wymowne... i ciekawe a czasem makabryczne a to lubie :)
No, ja jestem wychowany w kraju w ktorym panowala calkowita degeneracja seksualna, i calkowicie sie do tego przyzwyczailem. Sa oczywiscie plusy i minusy, jednak chyba postawie sie po drugiej stronie plotu, bo co do moralnosci w Polsce i USA, to nie podoba mi sie to za bardzo. Jednak szanuje Twoje poglady, dajesz wrazenie rozsadnego czlowieka, Zbyszku. Zdrowko.
a swoją drogą, purytanizam w świetle dzisiejszej zupełnej otwartości na seks i traktowania płciowości w sposób przesadnie bezpośredni, a czasem wręcz instrumentalny, nie był taki najgorszy. W każdym razie niektórym odrobina purytanizmu by się przydała. Pozdrawiam :o)
Dzieki za pouczenie Zbyszku, kupoje je. Przepraszam Pole i Atamanke za to ze powiedzialem ze sa purytankami, (co moze faktycznie byloby lepsze, bo by nie bylo zadnych durnych skojarzen), i poprawiam na wybujane feministki.
Dziekuje jeszcze raz za pouczenie, czegos sie tu nauczylem.
Aha, i pozdrawiam.
(Zeby nikomu nie bylo smutno....)
ja tylko małe słówko w kwestii purytanizmu. Otóż kojarzył on się główne z chrześcijańskim pojmowaniem seksualności, w którym wszelkie takowe akty dotyczyć miały małżeństwa. Obecna nauka KK nie ma nic przeciwko radości seksu, pod warunkiem, że odbywa się to wszystko w małżeństwie. I nie można Kościołowi zabronić krzewienia nauki wypływającej z Biblii. Ci sami purytanie nigdy nie wspominali o seksualności trzyletnich dzieci, tym samym widok nagiego oseska nie budził absolutnie żadnych skojarzeń. Poglądy reprezentowane przez Polę i Atamankę zrodziły się dopiero w głowach lewackich aktywistów i feministek, a więc właściwie w porównaniu z katolickimi purytanami - jest to drugi biegun pojmowania moralności. Tak więc nie zgadzam się z tym, że Pola i Atamanka reprezentują poglądy katolickich dewotek, bo jest właśnie wprost przeciwnie. Serdeczności dla obu stron sporu :o)
jak widze dziela nas nie tylko poglady, ale rowniez poziomy. musze sie w zwiazku z tym wycofac z dalszej rozmowy, bo znizac sie do twojego nie bede. this is the end.
Alexander: To "slowo" brzmialo: ..."jesli znajdzie sie w dowodach rzeczowych, to bedzie to za pomoca kogos takiego jak ty, Polu"... Ja po prostu nie uznaje tego typu dyskusji.
Dzieki Macku: Pola jak widzisz walczy o moralnosc jak lwica. Atamanka ucichla. Moze ja te wszystkie wirusy za ktore dziekowala, juz zzarly. (Chce powiedziec ze nie popieram wysylania wirusow, NAWET Atamance...) Najcieplejsze pozdrowienia, i wypasione te Twoje ramki!
tylko 1/2 "ciemnogrodu" na lini? akto bedzie bronil tego golaska? kto jak lwica zawyje NIEEEEEE!! Nie dla pornografi lalek i innych galgankow!nie dla ......nie,nie,nie !!
Kochana Polu. Troszke mi sie Ciebie szkoda zrobilo. Mozna z igly zrobic widly. Jezeli nikt by nie wykrzyczal na glos swoich pierwszych chorych skojarzen (jak np. Atamanka) to nie byloby nawet najmniejszej dyskusji. Wszyscy by sie wypowiedzieli na temat slicznej pupy czy slabosci technicznej fotki - bez zadnych problemow. Nie. Musialo byc kilku takich, ktorzy od razu zasugerowali nienormalnosc niewinnego fotografowania nagiego dziecka w calkowicie neutralnym otoczeniu. Jestem troszke podirytowany faktem ze stawia sie jakies aluzje wzgledem pornografii, i jezeli posuwamy sie w tym kierunku, to gdzie skonczymy? Jezeli ktos nie chce miec zadnych wplywow takiego czy nijakiego typu, to proponuje pozbyc sie telewizora (tak jak ja to zrobilem) lub/i komputera. A nie podsuwac innym ludziom pod nos swoja wybujala moralnosc typu, "ja jestem lepsza matka, bo nigdy nie dala bym moim dzieciom biegac po plazy nago". Kazdy przecietny psycholog sie ze mna zgodzi ze mozna dawac dzieciom biegac po plazy nago, fotografowac nagie dzieci - nie ma w tym nic zlego. Wszystko co jest, jest tylko w naszych glowach. I jezeli ktos sugeruje cos innego, to swiadczy to wiecej o nim, niz o rodzicach ktorzy maja odwage byc soba. MI, Polu, nic nie zrobilas, jestem natomiast pewny ze Autor tego drugiego zdjecia bedzie dlugo dlugo sie zastanawial, zanim wysle kolejna fotke golaska. A to jest zasluga Twoja, i Atamanki. I wybujalej moralnosci chrzescijanskiej. Ja po prostu nie lubie cenzury, historia mnie nauczyla ze nie jest ona zdrowa.
"sztuka jest skrawkiem wolnosci kazdego z nas" - sle usmiechy zza RAMek i popieram na dwie rece - precz purytanizmem i ciemnogrodem! :):):):) - bylem tam w nocy i wiem do kogo to "prezent" , ciekawe czy sie odezwa "obronczynie czystosci ducha i ciala"?
Well, thanx for looking up. Calkiem pasuje na ciebie i Atamanke. Wiesz, ja propaguje fotografowanie tego co jest piekne, dzieci, staruszkow, twarze, golych, ubranych....You name it. Jezeli sadzisz ze sfotografowanie nagiego dziecka jest zle, Polu, to co ty dopiero mozesz sadzic o stosunku, nagosci i rozkoszy? Postulatami po ktore siegnelas wczoraj dazymy do cenzury, do autocenzury i do ograniczenia wolnosci artystycznej jak i , ewentualnie, osobistej. Uwazam ciebie i Atamanke za bardzo niebezpieczne osoby, ktore naprawde nie zdaja sobie sprawy z powagi takich postulatow. Jest to chrzescijansko-fanatyczna trucizna, ktora nie jest wcale lepsza od tej fanatycznie-muzelmanskiej.
Jak wczesniej proponowalem, prosze postudiowac sobie fotki Tierney Gearon lub Sally Mann, dwoch bardzo szanowanych kobiet i fotografow. http://www.tierneygearon.com/ i http://www.sallymann.org/ . Mozna sie naprawde czegos nauczyc o sztuce pieknej.
P.S. Ale lala fajowska, no nie? Szperalem poltorej godziny na strychu zeby znalezdz - to wszystko dla was!!!
"Purytanizm (...)Propagując surowy i wstrzemięźliwy tryb życia purytanizm kształtował charaktery, które cechowała oschłość uczuciowa, połączona z nadmiernymi wymaganiami w stosunku do siebie i innych. Uznawał seks za źródło zła, uczucie rozkoszy i przyjemności za wręcz szkodliwe dla zdrowia, akceptował jedynie stosunki małżeńskie prowadzące do zapłodnienia. Purytanizm wywarł duży wpływ na kształtowanie postaw wobec ciała i seksu w państwach protestanckich i mieszczańskich społecznościach katolickich, które przetrwały do czasów współczesnych, choć ich zasięg znacznie się zmniejszył."
z encyklopedii FYI alexandrze.(for your information)
Zbysiu: Dziekuje bardzo, jesli do tego dojdzie to chyba bedzie mi potrzebny karton prezerwatyw na tydzien. Jestem jednak pewny ze te dwie purytanki juz zadzwonily do FBI, takze jest szansa. Pola: No faktycznie: Myslalem ze bedzie superskandal a tu nici. Musze to przemyslec, sprobuje zalatwic prawdziwego modela/modelke. Aztec: Dzieki, zrobie jak mowisz, i wysle na http://www.reefboy.com . Piotr: To nie jest zart, to jest manifestacja przeciw purytanistom, ktora troszke slabo wypalila. Do wszystkich: Sorry za niewypal, postaram sie zrobic wiekszy artystyczny skandal.
Heh, kupilem go na jakiejs rupieciarni w Kopenhadze za 150 DKK. Moj stoi kolo lozka i straszy mnie. Ale kicz niesamowity. Pozdr.
Ale wypasik manekinek fajową ma pozę ... ii chyba ma lepsze oczy niz mój, bo mój, to tylko namalowane, Choć moja laleczka to jeszcze dziecko jest pewnie starsza odemnie tez z nią mieszkam:) stoi przy oknie i straszy przechodniów:))))
swietnie./
supreme!
pomysl genialny !!!!
super tytul , zdjecie ciekawie uciete
Z drugiej strony kiedys napisalem... i nadal podtrzymuje... ze prawdziwej sztuki W OGOLE nie dotyczy jakakolwiek moralnosc... (pamietajmy, co pisal Wilde o ksiazkach 'moralnych' i 'niemoralnych'). To wszystko strasznie sliskie i mysle, ze ani Pola, ani Alexander nie powinni sie usztywniac na przeciwnych barykadach, tylko probowac szukac jakiegos kompromisu.
I ostatnia sprawa: pomiedzy aktem dziecka a aktem osoby doroslej jest jednak duza roznica. Swiadomosci. Dziecko nie ma swiadomosci konsekwencji pozowania do aktu. Dorosly model lub modelka - tak. Inna jest relacja [dorosly fotograf -> nieletni model] a inna [dorosly fotograf -> dorosly model]. Tylko w tym drugim przypadku mozna mowic o jakim takim partnerstwie i wspolodpowiedzialnosci za dzielo. To w sumie dosc delikatne wszystko...
Drazni mnie tylko mocno, jesli ktos pisze, ze naturalne jest, jak dziecko biega nago, a ma na mysli, ze kiedy dorosly biega nago to juz musi byc wariat albo zboczeniec.
Wyglada, ze blisko mi do 'wybujalej feministki', bo od purytanizmu odcinam sie najbardziej, jak potrafie. Rowniez sie czegos nauczylem tutaj, dzieki Alexandrowi... tego, ze 'wybujala feministycznosc' miewa w sumie wiele wspolnego z purytanzmem... chyba cos w tym jest, ze kontrasty lubia sie przyciagac ;-). Aleksander patrzy z gruntu kraju calkowicie moralnie rozpasanego ;-), z ktorego to gruntu lepiej widac niedorzecznosci obydwu postaw. I ich podobienstwa, mimo, ze druga postawa odcinala sie od pierwszej...
Gut.
prawdziwy kosmita!
za dowcip
lubie
Hehehe, znowu sie usmialem niesamowicie Wilku, heheheheh! A manekiny to wypas, fakt ze makabryczne, ale i tez bardzo fascynujace. Ten na fotce mieszka u mnie, i juz sie do niego nawet bardzo przywiazalem, hehe.
no kocura w kazdym razie nie znalazlem ale i tak "Check my cat" yhhyhyhyhyhyhyhy a ta fota bardzo mi pasi.. . .. sam tez robilem swego czasu zdjecia mamnekinom... sa bardzo wymowne... i ciekawe a czasem makabryczne a to lubie :)
No, ja jestem wychowany w kraju w ktorym panowala calkowita degeneracja seksualna, i calkowicie sie do tego przyzwyczailem. Sa oczywiscie plusy i minusy, jednak chyba postawie sie po drugiej stronie plotu, bo co do moralnosci w Polsce i USA, to nie podoba mi sie to za bardzo. Jednak szanuje Twoje poglady, dajesz wrazenie rozsadnego czlowieka, Zbyszku. Zdrowko.
a swoją drogą, purytanizam w świetle dzisiejszej zupełnej otwartości na seks i traktowania płciowości w sposób przesadnie bezpośredni, a czasem wręcz instrumentalny, nie był taki najgorszy. W każdym razie niektórym odrobina purytanizmu by się przydała. Pozdrawiam :o)
Dzieki za pouczenie Zbyszku, kupoje je. Przepraszam Pole i Atamanke za to ze powiedzialem ze sa purytankami, (co moze faktycznie byloby lepsze, bo by nie bylo zadnych durnych skojarzen), i poprawiam na wybujane feministki. Dziekuje jeszcze raz za pouczenie, czegos sie tu nauczylem. Aha, i pozdrawiam. (Zeby nikomu nie bylo smutno....)
ja tylko małe słówko w kwestii purytanizmu. Otóż kojarzył on się główne z chrześcijańskim pojmowaniem seksualności, w którym wszelkie takowe akty dotyczyć miały małżeństwa. Obecna nauka KK nie ma nic przeciwko radości seksu, pod warunkiem, że odbywa się to wszystko w małżeństwie. I nie można Kościołowi zabronić krzewienia nauki wypływającej z Biblii. Ci sami purytanie nigdy nie wspominali o seksualności trzyletnich dzieci, tym samym widok nagiego oseska nie budził absolutnie żadnych skojarzeń. Poglądy reprezentowane przez Polę i Atamankę zrodziły się dopiero w głowach lewackich aktywistów i feministek, a więc właściwie w porównaniu z katolickimi purytanami - jest to drugi biegun pojmowania moralności. Tak więc nie zgadzam się z tym, że Pola i Atamanka reprezentują poglądy katolickich dewotek, bo jest właśnie wprost przeciwnie. Serdeczności dla obu stron sporu :o)
jak widze dziela nas nie tylko poglady, ale rowniez poziomy. musze sie w zwiazku z tym wycofac z dalszej rozmowy, bo znizac sie do twojego nie bede. this is the end.
Aha, skojarzylo mi sie inne slowo...
Alexander: To "slowo" brzmialo: ..."jesli znajdzie sie w dowodach rzeczowych, to bedzie to za pomoca kogos takiego jak ty, Polu"... Ja po prostu nie uznaje tego typu dyskusji.
oko-oko: Nooooo. Molestowanie lalek jest paskudne...
Dzieki Macku: Pola jak widzisz walczy o moralnosc jak lwica. Atamanka ucichla. Moze ja te wszystkie wirusy za ktore dziekowala, juz zzarly. (Chce powiedziec ze nie popieram wysylania wirusow, NAWET Atamance...) Najcieplejsze pozdrowienia, i wypasione te Twoje ramki!
Piotrze: To slowo jest calym sensem tej fotki, i calej tej dyskusji.
bo co zrobi mamusialalusia jak zobaczy w przedszkolu jak inne dzieci bawia sie jej coreczka sciagajac majteczki?:):):):):):)
oko-oko: Heheheheheheheh! Nie dla pornografii lalek! Dobre...!
tylko 1/2 "ciemnogrodu" na lini? akto bedzie bronil tego golaska? kto jak lwica zawyje NIEEEEEE!! Nie dla pornografi lalek i innych galgankow!nie dla ......nie,nie,nie !!
Kochana Polu. Troszke mi sie Ciebie szkoda zrobilo. Mozna z igly zrobic widly. Jezeli nikt by nie wykrzyczal na glos swoich pierwszych chorych skojarzen (jak np. Atamanka) to nie byloby nawet najmniejszej dyskusji. Wszyscy by sie wypowiedzieli na temat slicznej pupy czy slabosci technicznej fotki - bez zadnych problemow. Nie. Musialo byc kilku takich, ktorzy od razu zasugerowali nienormalnosc niewinnego fotografowania nagiego dziecka w calkowicie neutralnym otoczeniu. Jestem troszke podirytowany faktem ze stawia sie jakies aluzje wzgledem pornografii, i jezeli posuwamy sie w tym kierunku, to gdzie skonczymy? Jezeli ktos nie chce miec zadnych wplywow takiego czy nijakiego typu, to proponuje pozbyc sie telewizora (tak jak ja to zrobilem) lub/i komputera. A nie podsuwac innym ludziom pod nos swoja wybujala moralnosc typu, "ja jestem lepsza matka, bo nigdy nie dala bym moim dzieciom biegac po plazy nago". Kazdy przecietny psycholog sie ze mna zgodzi ze mozna dawac dzieciom biegac po plazy nago, fotografowac nagie dzieci - nie ma w tym nic zlego. Wszystko co jest, jest tylko w naszych glowach. I jezeli ktos sugeruje cos innego, to swiadczy to wiecej o nim, niz o rodzicach ktorzy maja odwage byc soba. MI, Polu, nic nie zrobilas, jestem natomiast pewny ze Autor tego drugiego zdjecia bedzie dlugo dlugo sie zastanawial, zanim wysle kolejna fotke golaska. A to jest zasluga Twoja, i Atamanki. I wybujalej moralnosci chrzescijanskiej. Ja po prostu nie lubie cenzury, historia mnie nauczyla ze nie jest ona zdrowa.
"sztuka jest skrawkiem wolnosci kazdego z nas" - sle usmiechy zza RAMek i popieram na dwie rece - precz purytanizmem i ciemnogrodem! :):):):) - bylem tam w nocy i wiem do kogo to "prezent" , ciekawe czy sie odezwa "obronczynie czystosci ducha i ciala"?
prowokator co? :)
Alexander: napisales o jedno slowo za duzo.
a jak ja mu w tym pomoge???!!! obrazasz mnie, co ja ci takiego zrobilam? :(
Kiedy sie tylko urodzi, to zobaczycie milion fotek. A jesli znajdzie sie w dowodach rzeczowych, to bedzie to za pomoca kogos takiego jak ty, Polu.
piotrze, gdyby alexander znalazl zdjecie swojego dziecka w dowodach rzeczowych, zrozumialby o co nam chodzi. moze.
Well, thanx for looking up. Calkiem pasuje na ciebie i Atamanke. Wiesz, ja propaguje fotografowanie tego co jest piekne, dzieci, staruszkow, twarze, golych, ubranych....You name it. Jezeli sadzisz ze sfotografowanie nagiego dziecka jest zle, Polu, to co ty dopiero mozesz sadzic o stosunku, nagosci i rozkoszy? Postulatami po ktore siegnelas wczoraj dazymy do cenzury, do autocenzury i do ograniczenia wolnosci artystycznej jak i , ewentualnie, osobistej. Uwazam ciebie i Atamanke za bardzo niebezpieczne osoby, ktore naprawde nie zdaja sobie sprawy z powagi takich postulatow. Jest to chrzescijansko-fanatyczna trucizna, ktora nie jest wcale lepsza od tej fanatycznie-muzelmanskiej. Jak wczesniej proponowalem, prosze postudiowac sobie fotki Tierney Gearon lub Sally Mann, dwoch bardzo szanowanych kobiet i fotografow. http://www.tierneygearon.com/ i http://www.sallymann.org/ . Mozna sie naprawde czegos nauczyc o sztuce pieknej. P.S. Ale lala fajowska, no nie? Szperalem poltorej godziny na strychu zeby znalezdz - to wszystko dla was!!!
Alexander: Gdybys byl blizej tych spraw wiedzialbys troche wiecej.
"Purytanizm (...)Propagując surowy i wstrzemięźliwy tryb życia purytanizm kształtował charaktery, które cechowała oschłość uczuciowa, połączona z nadmiernymi wymaganiami w stosunku do siebie i innych. Uznawał seks za źródło zła, uczucie rozkoszy i przyjemności za wręcz szkodliwe dla zdrowia, akceptował jedynie stosunki małżeńskie prowadzące do zapłodnienia. Purytanizm wywarł duży wpływ na kształtowanie postaw wobec ciała i seksu w państwach protestanckich i mieszczańskich społecznościach katolickich, które przetrwały do czasów współczesnych, choć ich zasięg znacznie się zmniejszył." z encyklopedii FYI alexandrze.(for your information)
Zbysiu: Dziekuje bardzo, jesli do tego dojdzie to chyba bedzie mi potrzebny karton prezerwatyw na tydzien. Jestem jednak pewny ze te dwie purytanki juz zadzwonily do FBI, takze jest szansa. Pola: No faktycznie: Myslalem ze bedzie superskandal a tu nici. Musze to przemyslec, sprobuje zalatwic prawdziwego modela/modelke. Aztec: Dzieki, zrobie jak mowisz, i wysle na http://www.reefboy.com . Piotr: To nie jest zart, to jest manifestacja przeciw purytanistom, ktora troszke slabo wypalila. Do wszystkich: Sorry za niewypal, postaram sie zrobic wiekszy artystyczny skandal.
jezeli to maja byc baty dla wiktorianskiej inkwizycji to rzeczywiscie kiepsko sie postarales.
Alex - będę Ci przysyłał paczki do więzienia ;o)
pomysl na tak... drazni cholernie ten napis... i ciut bym cemniej robil
kiekski żart
■ dobre calosciowo (tylko ten www drazni jak horera)
bez komentarza...