Trollku, następnym razem będzie zupełnie co innego :) jeśli chcesz mieć wpływ na wygląd i kompozycję moich fot to zapraszam, będziesz mógł od razu na planie wszystko grzecznie i tak jak należy poustawiać, ja nie potrafię :)
zazielona termos ciepłej herbaty i dobre psie snacki następnym razem :) a w przypadku i tego zdjęcia cenie sobie zasadę " im mniej tym lepiej " nawet jesli to nie przypadek :) asiasido mnie sie też podoba znaczy tylko ze do arcydzieł go nie zalicze . Lepsze u koleżanki wygrzebię w porfolio .
tak jest Trollku! baczność, spocznij ;) no i dupa, bo ja nie potrafię myśleć "technicznie" w trakcie sesji... odpływam i focę, reszta dziełem przypadku... :)
ciekawa aranzacja , jednak nie podoba mi sié układ zdjęcia "wszystko na kupie " czy tez "w kupie " jak kto woli . Moje odczucia idą w strone modelki ,która powinna stać a pies siedzieć lub leżeć . Stojąca modelka wypełniła by pół pustego kadru , który w tym ujęciu przycięty byłby samobójczym skokiem z mostu . Pies powinien był byc w linii z modelką by w perspektywie zachował swoje rzeczywiste proporcje. Generalnie fajna sesja ,mam nadzieję ,ze zobaczę jeszcze kilka innych ujęć . pozdrawiam
dobra Tomcho, następnym razem lepiej się przygotuję, specjalnie dla Ciebie, żadnej litości dla modeli, tu był lajcik, upał niemęczący, tylko -2 i jakiś ledwo zacinający deszcz ze śniegiem... ;)
To pewnie z jakiegoś anglosaskiego mitu, albo jakiegoś szkockiego lub irlandzkiego. :)) Pewnie ta
Thinloth i jej wierny pies Rogu, przemierzają wrzosowiska i zarośla północnej Anglii. Skazani na samotność, opuszczeni przez ich współczesnych. No cóż takie jest smutne życie bohaterów mitu. Ciekawa praca, oczywiście duży plus za wkład pracy i pomysł.
mimo wszystko widziałbym to bardziej udramatyzowane, granatowe niebo, zamieć, potargane włosy wichrem, zabłocony wilk, miecz mniej wypolerowany ale nie w ziemię wbity :)))
swietny klimat piekny wilczak:)
Trollku, następnym razem będzie zupełnie co innego :) jeśli chcesz mieć wpływ na wygląd i kompozycję moich fot to zapraszam, będziesz mógł od razu na planie wszystko grzecznie i tak jak należy poustawiać, ja nie potrafię :)
wszystko gra, stylizacja przekonuje (mnie)... jak okładka komiksu z epoki (vikingów) (w pozytywnym tego słowa skojarzeniu)
zazielona termos ciepłej herbaty i dobre psie snacki następnym razem :) a w przypadku i tego zdjęcia cenie sobie zasadę " im mniej tym lepiej " nawet jesli to nie przypadek :) asiasido mnie sie też podoba znaczy tylko ze do arcydzieł go nie zalicze . Lepsze u koleżanki wygrzebię w porfolio .
Tomek :) a mnie się na kupka podoba :) taka zgrabna górka :)
tak jest Trollku! baczność, spocznij ;) no i dupa, bo ja nie potrafię myśleć "technicznie" w trakcie sesji... odpływam i focę, reszta dziełem przypadku... :)
ciekawa aranzacja , jednak nie podoba mi sié układ zdjęcia "wszystko na kupie " czy tez "w kupie " jak kto woli . Moje odczucia idą w strone modelki ,która powinna stać a pies siedzieć lub leżeć . Stojąca modelka wypełniła by pół pustego kadru , który w tym ujęciu przycięty byłby samobójczym skokiem z mostu . Pies powinien był byc w linii z modelką by w perspektywie zachował swoje rzeczywiste proporcje. Generalnie fajna sesja ,mam nadzieję ,ze zobaczę jeszcze kilka innych ujęć . pozdrawiam
ładnie
Ładna legenda
pięknie... kiedyś miałem niesamowite spotkanie z drużyna takich wojów w puszczy knyszyńskiej...;)
świetne! zabrałaś mnie w inny świat!
No to mnie zaskoczyłaś takim tematem, co do wykonania to wiedziałem, że Twoimi rękami robione, będzie wysokich lotów. Pozdrawiam i gratki !!!
Nie wiem, co to za baśń, ale taka dzika, gdzie jeden dotyk powoduje przejście gdzieś. Dziewczyna i pies...Wojowniczka.
Symp
opowiadasz pięknie
...celtycka baśń... Ale ktoś już o tym mówił... :))
b.się podoba
Ożżż Magdaleno .... jakie piękne tło ....
Super....
zazielona[ 2015-02-23 19:25:02 ] trzymam Cię za słowo :)
Oj Tak
masz talent :)
Idenie, to tacy bardziej słowiańscy Celtowie, po nadwiślańskich rozlewiskach się czają... ;)
dobra Tomcho, następnym razem lepiej się przygotuję, specjalnie dla Ciebie, żadnej litości dla modeli, tu był lajcik, upał niemęczący, tylko -2 i jakiś ledwo zacinający deszcz ze śniegiem... ;)
+
To pewnie z jakiegoś anglosaskiego mitu, albo jakiegoś szkockiego lub irlandzkiego. :)) Pewnie ta Thinloth i jej wierny pies Rogu, przemierzają wrzosowiska i zarośla północnej Anglii. Skazani na samotność, opuszczeni przez ich współczesnych. No cóż takie jest smutne życie bohaterów mitu. Ciekawa praca, oczywiście duży plus za wkład pracy i pomysł.
łał....
mimo wszystko widziałbym to bardziej udramatyzowane, granatowe niebo, zamieć, potargane włosy wichrem, zabłocony wilk, miecz mniej wypolerowany ale nie w ziemię wbity :)))
dzieje się
+++
Tomcho, sielanka sielanką, czujność zachowana ;)
wilk, miecz, wojowniczka a tu sielanka, wręcz śniadanie na trawie, ciekawa koncepcja
dobre... !