Opis zdjęcia
W konwoju płyną od lewej: Luboń (Wielki i Mały), Szczebel, Lubogoszcz. Po lewej w oddali widać brzegi Beskidu Żywieckiego (Babia, Mała Babia, Czyrniec, Polica). W oddali po prawej widoczne fragmenty archipelagu Beskidu Średniego. Na pierwszym planie połomisko na drugiej co do wysokości wyspie Beskidu Wyspowego. [Zapraszam na PE, gdzie zdjęcie nieskalowane, a nawigacja jet łatwiejsza...] :{)
jak dla mnie, to raczej stado wielorybów. ale niech będzie i konwój, byle nie PQ17...
piękne wyspy się porobiły , brawo :)
ślicznie
piknie Panie, piknie!
Takie pokazywanie gór, których szczyty wystają z chmur najbardziej mi się podoba, to pasmo w konwoju na pierwszym planie jeszcze na mnie czeka:)
Póki młodniki nie podrosną, widoki są w każdą stronę, jeśli powałęsać się stokówkami dookoła szczytu. Śnieżnicę też oczywiście widać. Bar Pod Cyckiem też... :{)))
:D Tak, oczywiście masz rację... zauważyłam, że tu jest niezupełnie prosta ta linia, dlatego napisałam, o zachodnich stokach, skąd widać również Lubogoszcz. Czy Śnieżnica też stamtąd jest widoczna, czy już zasłania ją las? :)
ja-nusz => Niedawno pokazałeś zdjęcie pt. "Morze i góry", które skasowałeś, chyba, że ślepy jestem... Przyszło mi przy tym zdjęciu do łba, żeby odwrócić sytuację... Mam coś jeszcze w zanadrzu. :{)
Iglasta => Tak. Ale wynika to bardziej z faktu, że widać Lubogoszcz. Babią i Luboń Wielki w prawdziwie jednej linii, szczyt pod szczytem, widać z Michurowej Polany i to z dolnej części. :{)
:D Pięknie potopione wyspy... :) Sądząc po Babiej z Luboniem w prostej linii, zdjęcie robiłeś z zachodnich stoków Ćwilina, tak? :)
To nie dzisiejsze, ani nie wczorajsze. W każdym razie paździenikowe. W Beskidach pogoda w tym dniu była taka, że gdy ktoś nie wyszedł w góry, to mógł cały dzień słońca nie zobaczyć. Ja, pomimo złych prognoz, miałem przeczucie i poszedłem... :{)))
podoba
To dzisiejsze takie niebieściutkie, cieplutkie, śliczniutkie. Dobre jesienne.
i tylko mi białej pierzynki brak ...:)
Siwisku miły, cudnie tam jest, u Ciebie... :)
Ech...miód dla oczu:-)/Kiedy tak było?