Akurat to mnie się bardziej podoba niż tamto z "syndromem" szkarlatyny, ponieważ tam dostrzegłem więcej epatowania stylistyką turpizmu tu zaś przemawia - przynajmniej do mnie - metafora egzystencji. " Kamień jest stworzeniem doskonałym, równy samemu sobie o zapachu który niczego nie płoszy, nie budzi pożądania. Jego zapał i chłód są pełne godności, czuję ciężki wyrzut kiedy go trzymam w dłoni /.../ Zbigniew Herbert
kolejna ocene zostawiam :)
Enkil? :)
Rafalek, plecy Ci sie krusza, wiedziales? ;]
właśnie po raz kolejny oglądałem ,,Milczenie owiec ,, i tak mi się skojarzyło ,>) pozdr .
znowu Beksinski? ok, ok
zupelnie niechcacy ;o)
no czlowikeuuu... ja prawie identyczne zrobilem... :DDD teraz musze pozmieniac :]
no prawie sie udalo z tym zdjeciem, ale jednek przeszlo ledwo zauwazone ;o) ... moze ktos jeszcze zajrzy i skomentuje? ;o)
Rozwalasz mnie tymi fotami.. :))
:o)
Akurat to mnie się bardziej podoba niż tamto z "syndromem" szkarlatyny, ponieważ tam dostrzegłem więcej epatowania stylistyką turpizmu tu zaś przemawia - przynajmniej do mnie - metafora egzystencji. " Kamień jest stworzeniem doskonałym, równy samemu sobie o zapachu który niczego nie płoszy, nie budzi pożądania. Jego zapał i chłód są pełne godności, czuję ciężki wyrzut kiedy go trzymam w dłoni /.../ Zbigniew Herbert
ow shit!!! jak z filmu o drodze chrystusa.....
Skamieniale plecy czlowieka??? pozdrawiam i zapraszam do siebie..:))
z tym ze drugie konto lepiej sie rozreklamowalo (glownie z tamtego oceniam i komentuje), wiec tutaj publika niewielka ;o)
swietne
calkiem mozliwe :o)
juz widzialam w podobnym klimacie dzis... (moze to u Ciebie), podoba mi sie efekt, troche przeraza