"Ryby, żaby i raki
Raz wpadły na pomysł taki,
Żeby opuścić staw, siąść pod drzewem
I zacząć zarabiać śpiewem.
No, ale cóż, kiedy ryby
Śpiewały tylko na niby,
Żaby Na aby-aby,
A rak Byle jak.
Karp wydął żałośnie skrzele:
"Słuchajcie mnie przyjaciele,
Mam sposób zupełnie prosty -
Zacznijmy budować mosty!"
No, ale cóż, kiedy ryby
Budowały tylko na niby,
Żaby Na aby-aby,
A rak Byle jak.
Rak tedy rzecze:
"Rodacy,
Musimy się wziąć do pracy,
Mam pomysł zupełnie nowy -
Zacznijmy kuć podkowy!"
No, ale cóż, kiedy ryby
Kuły tylko na niby,
Żaby Na aby-aby,
A rak Byle jak.
Odezwie się więc ropucha:
"Straszna u nas posucha,
Coś zróbmy, coś zaróbmy,
Trochę żywności kupmy!
Jest sposób, ja wam mówię,
Zacznijmy szyć obuwie!"
No, ale cóż, kiedy ryby
Szyły tylko na niby,
Żaby Na aby-aby,
A rak Byle jak.
Lin wreszcie tak powiada:
"Czeka nas tu zagłada,
Opuściliśmy staw przeciw prawu -
Musimy wrócić do stawu."
I poszły.
Lecz na ich szkodę
Ludzie spuścili wodę.
Ryby w płacz, reszta też, lecz czy łzami
Zapełni się staw? Zważcie sami,
Zwłaszcza że przecież ryby
Płakały tylko na niby,
Żaby Na aby-aby,
A rak Byle jak!"
trochę chrumkał i ciamkał, ale zaraz potem przepraszał i obiecywał, ze nauczy się jeść nożem i widelcem, wybaczyłem brak manier, dałem złotówkę na drogę :)
:D taki rewir ogromnego ptaka ( sokół myszołów jastrząb orlik krzykliwy a może kruk, chciałem go uwiecznić, ale był zbyt szybki, z braku laku wrzucam to :D)
Można robić pinhole'em, to można i starą komórką.
++++
:)
ja Sepulturę :)
osobiście, wolę "Kaczkę Dziwaczkę"...
"Ryby, żaby i raki Raz wpadły na pomysł taki, Żeby opuścić staw, siąść pod drzewem I zacząć zarabiać śpiewem. No, ale cóż, kiedy ryby Śpiewały tylko na niby, Żaby Na aby-aby, A rak Byle jak. Karp wydął żałośnie skrzele: "Słuchajcie mnie przyjaciele, Mam sposób zupełnie prosty - Zacznijmy budować mosty!" No, ale cóż, kiedy ryby Budowały tylko na niby, Żaby Na aby-aby, A rak Byle jak. Rak tedy rzecze: "Rodacy, Musimy się wziąć do pracy, Mam pomysł zupełnie nowy - Zacznijmy kuć podkowy!" No, ale cóż, kiedy ryby Kuły tylko na niby, Żaby Na aby-aby, A rak Byle jak. Odezwie się więc ropucha: "Straszna u nas posucha, Coś zróbmy, coś zaróbmy, Trochę żywności kupmy! Jest sposób, ja wam mówię, Zacznijmy szyć obuwie!" No, ale cóż, kiedy ryby Szyły tylko na niby, Żaby Na aby-aby, A rak Byle jak. Lin wreszcie tak powiada: "Czeka nas tu zagłada, Opuściliśmy staw przeciw prawu - Musimy wrócić do stawu." I poszły. Lecz na ich szkodę Ludzie spuścili wodę. Ryby w płacz, reszta też, lecz czy łzami Zapełni się staw? Zważcie sami, Zwłaszcza że przecież ryby Płakały tylko na niby, Żaby Na aby-aby, A rak Byle jak!"
żaby słyszę, ale... nie widzę much!
fajne to...
+
lubię taki klimat :)
Tylko niech będą takie.
:)
podoba
To Boreasz zgruchotal te nagrobki, a nie ja :)
To może sparafrazuje Susan Sontag:"Życie to film, a śmierć to fotografia,poczułem jej się bliski,kiedy łamalo mnie w krzyżu i przygięło do ziemi."
To dla mnie za trudne:) ja tylko szaradka jestem:)
*Słowa(kurka pisanie bez klawiatury, to nie pisanie)
Wpisujcie obco brzmiace, to ja może zacznę, nie wiem tylko czy pasuje do zdjęcia: chtoniczna fota bez Nereid
Silnie ontologiczne:)
bardzo dobre
Aaa ontologicznie,też pasuje, jest też ornitologiczne w domyśle
No kiedyś będę stary i mądry(eh marzenia):)
dziekju, no jeszcze się nie gnę :)
klimat jest
Cześć Art. Gniesz się ontogenicznie. Kum! ;-)
Bardzo mi się... tego... podoba:)
dzięki za filmik :))
do kompletu pasuje "Jeżyk we mgle" (animacja)
:-)))... zuch strumyk, fajna fota, ukłonna taka...
tak zwalniał na zakrętach,a później to już z górki na pazurki....
cześć!... byłeś na wycieczce..., gdzie strumyk płynie "zwolna " ?...:-)
Cześć Żabo, cześć Poganka :)
hehe..., dialogi na cztery nogi...; romantycznie, Fi
kum, kum :)
trochę chrumkał i ciamkał, ale zaraz potem przepraszał i obiecywał, ze nauczy się jeść nożem i widelcem, wybaczyłem brak manier, dałem złotówkę na drogę :)
dziękz, a gdybyś widział to na żywca, normalnie mech jadł mi z reki :)
:D taki rewir ogromnego ptaka ( sokół myszołów jastrząb orlik krzykliwy a może kruk, chciałem go uwiecznić, ale był zbyt szybki, z braku laku wrzucam to :D)