Jestem kwiatem jaśminu, toksycznym, jak brzydka Kleopatra i delikatnym, jak Audrey. Zastanawiam się czasem ile we mnie kobiety w kobiecie, jak wąż , jak ogar, jak motyl, jak pończochy....Jak świetlik spadający i dotyk skrzydła nietoperza. Ile jeszcze nieodgadnionych aromatem chwil. Muslin tkwi na ciele, jak opuszki ulotne.Dotykam.Przepiękny obraz , który myślę chciałby mieć Goya.
dziękuję :) ..........ach puento! Tyś w rycerskiej szlachetności serca swego o płeć niewieścią strachem zdjęty?? spieszę zatem uwolnić Cię od mąk niepokojem i troską wywołanych i zapewniem, że w procesie twórczym dzieła rzeczonego ani jedna białogłowa życia nie straciła, wedle najlepszej recepty życiem pisanej użyłam mężczyzn... :) .............ta książka pachnie, film również... podziwiam tych, którzy mieszając kilka składników potrafią stworzyć zapach będący przedmiotem pożądania, ale jeszcze bardziej tych, którzy potafią za pomocą słów jedynie, lub obrazów zapach przywołać... a wpomnienia? one również pachną i to zapachy właśnie najczęściej mi je przywołują... tak jak zapach starej, drewnianej podłogi, przez dwa stulecia pastowanej... :) p.s. próbuj dalej... ;)
Przerażające, ile Kobiet zamordowano, abyśmy mogli delektować się tym obrazem. "Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści." Pozdrawiam ETF! :-)
dzięki :) @looo, ech... tak to właśnie jest, gdy zieloni zabierają się za coś, o czym nie mają zielonego pojęcia... jak dzieci normalnie, jak dzieci... :)
W poszukiwaniu idealnego pachnidła, które odurzonych i zniewolonych mężczyzn, rzuci do stóp każdej kobiety. Bez tego zapach już czuję się zniewolony patrząc na Twoje prace.. :)) Bardzo duży plus za pomysł, w klimacie jak obraz Frencisco Goi ,, Maja naga" Światło jak u mistrza Rembrandta.
fantastic !
pięknie
fajne
genialne...
Jestem kwiatem jaśminu, toksycznym, jak brzydka Kleopatra i delikatnym, jak Audrey. Zastanawiam się czasem ile we mnie kobiety w kobiecie, jak wąż , jak ogar, jak motyl, jak pończochy....Jak świetlik spadający i dotyk skrzydła nietoperza. Ile jeszcze nieodgadnionych aromatem chwil. Muslin tkwi na ciele, jak opuszki ulotne.Dotykam.Przepiękny obraz , który myślę chciałby mieć Goya.
piękne, perfekcyjne
Muszę przetrawić...
dziękuję :) ..........ach puento! Tyś w rycerskiej szlachetności serca swego o płeć niewieścią strachem zdjęty?? spieszę zatem uwolnić Cię od mąk niepokojem i troską wywołanych i zapewniem, że w procesie twórczym dzieła rzeczonego ani jedna białogłowa życia nie straciła, wedle najlepszej recepty życiem pisanej użyłam mężczyzn... :) .............ta książka pachnie, film również... podziwiam tych, którzy mieszając kilka składników potrafią stworzyć zapach będący przedmiotem pożądania, ale jeszcze bardziej tych, którzy potafią za pomocą słów jedynie, lub obrazów zapach przywołać... a wpomnienia? one również pachną i to zapachy właśnie najczęściej mi je przywołują... tak jak zapach starej, drewnianej podłogi, przez dwa stulecia pastowanej... :) p.s. próbuj dalej... ;)
Wysmakowane.
o tak, tak bardzo tak!
Przerażające, ile Kobiet zamordowano, abyśmy mogli delektować się tym obrazem. "Ludzie bowiem mogą zamykać oczy na wielkość, na grozę, na piękno, i mogą zamykać uszy na melodie albo bałamutne słowa. Ale nie mogą uciec przed zapachem. Zapach bowiem jest bratem oddechu. Zapach wnika do ludzkiego wnętrza wraz z oddechem i ludzie nie mogą się przed nim obronić, jeżeli chcą żyć. I zapach idzie prosto do serc i tam w sposób kategoryczny rozstrzyga o skłonności lub pogardzie, odrazie lub ochocie, miłości lub nienawiści." Pozdrawiam ETF! :-)
:)
dzięki :) @looo, ech... tak to właśnie jest, gdy zieloni zabierają się za coś, o czym nie mają zielonego pojęcia... jak dzieci normalnie, jak dzieci... :)
pięknie :)
Iden dobrze napisał !!!
git!
dziękuję wszystkim Gościom za wizyty :) ach puento, nie bój się, to nieszkodliwe, w przypadku alergii wystarczy ograniczyć spożycie... ;)
Przerażające...
bardzo ok
na skrzypcach , nuty zapachu wygrywasz........db...
super
Dobra fota , jestem pod wrażeniem....
No ta natura na pewno nie jest martwa ......;)
...cudne... Pozdrawiam
dzięki :) @Idenie, bardzo sobie cenię Twoje komentarze, dużą przyjemność sprawia mi ich czytanie, nie tylko tych pod pod moimi... :)
W poszukiwaniu idealnego pachnidła, które odurzonych i zniewolonych mężczyzn, rzuci do stóp każdej kobiety. Bez tego zapach już czuję się zniewolony patrząc na Twoje prace.. :)) Bardzo duży plus za pomysł, w klimacie jak obraz Frencisco Goi ,, Maja naga" Światło jak u mistrza Rembrandta.
bdb
zdolna jesteś, wszechstronnie:)
dziękuję... :) @szarado, domowa robota, Givenchy'emu nie ustępuje, przynajmniej na oko... ;)
[pachnidło- ale już nie jestem odkrywczy ]
piękne wszystko i modelka i fotografia i stylizacja ...i...ten zapach :)
Pięknie, buduarowo:) ciekawe cóż za pachnidło?:)