@Piotrze - to szersza dyskusja co się rozumie przez: "pełen analog". :) Zdaję sobie sprawę, że "ortodoksyjne" podejście wymaga jeszcze - przynajmniej - wykonania odbitki pod powiększalnikiem :). Ale - dla amatora, który nie zajmuje się zawodowo fotografią - wykonywanie samodzielne odbitek - i to w większych rozmiarach - to są koszta. A i tak, by zaprezentować fotografię w internecie - konieczne jest zeskanowanie - odbitki (albo negatywu). Z reguły - w internecie prezentowany jest - tak czy inaczej - cyfrowo obrobiony plik ze skanu. "Ciemnia cyfrowa" - naprawdę nie różni się wiele od "tradycyjnej" :) A w dodatku mniejszym kosztem pozwala na korekcję - ewentualnych - błędów na etapie tworzenia obrazu pozytywowego :)
:) - po wywołaniu negatywu - jest on dygitalizowany przy pomocy cyfrowego aparatu i podświetlarki (taka trochę inna forma skanowania :) ) - a później plik cyfrowy z negatywem - opracowywany jest w programie graficznym. Z tym, że tym programem wykonuję wyłącznie takie "działania", jakie można uzyskać pod powiększalnikiem (i także wcześniej - w procesie wywoływania negatywu) :)
no masz :)))
...Rudi Szubert aż sie pcha na usta... ;)
@Piotrze - to szersza dyskusja co się rozumie przez: "pełen analog". :) Zdaję sobie sprawę, że "ortodoksyjne" podejście wymaga jeszcze - przynajmniej - wykonania odbitki pod powiększalnikiem :). Ale - dla amatora, który nie zajmuje się zawodowo fotografią - wykonywanie samodzielne odbitek - i to w większych rozmiarach - to są koszta. A i tak, by zaprezentować fotografię w internecie - konieczne jest zeskanowanie - odbitki (albo negatywu). Z reguły - w internecie prezentowany jest - tak czy inaczej - cyfrowo obrobiony plik ze skanu. "Ciemnia cyfrowa" - naprawdę nie różni się wiele od "tradycyjnej" :) A w dodatku mniejszym kosztem pozwala na korekcję - ewentualnych - błędów na etapie tworzenia obrazu pozytywowego :)
ok, w sumie to miałem nadzieję na pełen analog, ale i tak jest dobrze :) czyli robimy bardzo podobnie :)
bdd :)) (bardzo dziękuję)
bdb
:) - po wywołaniu negatywu - jest on dygitalizowany przy pomocy cyfrowego aparatu i podświetlarki (taka trochę inna forma skanowania :) ) - a później plik cyfrowy z negatywem - opracowywany jest w programie graficznym. Z tym, że tym programem wykonuję wyłącznie takie "działania", jakie można uzyskać pod powiększalnikiem (i także wcześniej - w procesie wywoływania negatywu) :)
milutki średniak :) Co rozumiesz przez "opracowanie obrazu: obróbka własna." to znaczy, że cyfrowo czy chemicznie?
bardzo dziękuję :)
bardzo fajne :)
@Byebaskecie, Pawle :) dziękuję :)
niezłe...
"... jego kombajn Bizon ..." ;-)
dzięki :)
przyjemna scena :)
@Piotrze - mnie się nie udało - za to jeździłem na bardzie tradycyjnej kosiarce - zaprzęgniętej we dwa konie :)
@Ijonie :):):); Królu :) dziękuję :)
W młodości nawet jeździłem czymś takim :-), podoba się
oki foto
też +++
dzięki :)
podoba...:))