Białe czarne, czarne białe i burgund w kieliszku...sosny pływaly w basenie lekką akupunkturą. Jak tam niedostępnie było pod wielkim kapeluszem błękitu. proza wracać i znowu...:)
ot, zazdraszam. Przestrzeń balkonowa nie zawsze oddechowi sprzyja. A daszek-można sobie wyobrazić, że to altana w ogrodzie, sójki, muszydła i inne tam ślimaki pełzające. Pszczólki, chortensje, aksamitki, parzydła, pelargonie....afrodyzjaki zjawiskowe....deszcz czasem tylko kap kap. Dziękuję, Blu .
podoba bardzo
bardzo
podoba się
...Oczywiście światło, kolory, tonacja, kompozycja i jeszcze raz światło - to już nawet podkreślać nie muszę. Wszystko tu gra i buduje nastrój.
Oni zaraz przyjdą tu? :) To jest najlepsze z ostatnio zaprezentowanych. Upiorna pustka w eleganckich warunkach, luksus skoszarowany.
BDB
pierwszorzędna kompozycja i dobre kolory
+:)
Exif. Błękit się zagubił. Fajnie, jak się podoba:)
wulkaniczne...nowa ziemia...
Matisyahu wyjechali w trasę, miejscówka chwilowo wolna
Białe czarne, czarne białe i burgund w kieliszku...sosny pływaly w basenie lekką akupunkturą. Jak tam niedostępnie było pod wielkim kapeluszem błękitu. proza wracać i znowu...:)
dęby sosny dęby sosny...gęstość i wiewiórki sowy
ot, zazdraszam. Przestrzeń balkonowa nie zawsze oddechowi sprzyja. A daszek-można sobie wyobrazić, że to altana w ogrodzie, sójki, muszydła i inne tam ślimaki pełzające. Pszczólki, chortensje, aksamitki, parzydła, pelargonie....afrodyzjaki zjawiskowe....deszcz czasem tylko kap kap. Dziękuję, Blu .
autopsja..tak mam na balkonie ....dach niestety mam spadzisty
Ładnie postrzegasz, Blu.
śniadanie nie...teatr księżycowy , rząd pierwszy