Macieju... :-) Twoja ignorancja, żeby nie napisać indolencja fotograficzna, troszkę mnie onieśmiela... Wpadłeś tu z autopromocją czy nadal jeszcze odczuwasz ból w kroczu? ;-) Cóż mam napisać? Macieju, nadal nie radzisz sobie z przygotowaniem "jotpega" do publikacji na plfoto (vide "Stalowy ogier", a próbujesz opiniować portret Mirka? Hihihihi... :-) To co, odwecik Ci zadać Macieju towarzyski czy merytoryczny? :-)
O ile mnie pamięć nie myli, to imion sobie nie wybieramy... Witam Gości :-) Kiki, no, rany... Blu, Mirek był, jest i będzie "wojownikiem". Mariuszu, trochę... Sllonko, mimo, że się zarzekają, chcą być zauważeni, a detale, to detal :-) A teraz Maciej... Ale to już w osobnym "rozdziale" :-)
Dzień Dobry :-) Piotrze, ten gniew jest konkretny i chyba "wzajemny" wobec rzeczywistości Mirka... Looo, z tego, co Mirek mówił, można wnioskować, że wszelkie złudzenia są Mu już obce. Cytować nie wypada. Dziękuję, że zatrzymaliście się tu na moment i Pozdrawiam!
Piotrze, miło mi :-) Poganko, dziękuję, że właśnie "tu".
gratki Poleconego!... właśnie pod tym portretem...
sukces - złapałeś cały wyraz emocji, podoba mi sie
Jarku, jest szansa, żeby zajrzeć w oczy na spokojnie i bez stresu :-)
Macieju... :-) Twoja ignorancja, żeby nie napisać indolencja fotograficzna, troszkę mnie onieśmiela... Wpadłeś tu z autopromocją czy nadal jeszcze odczuwasz ból w kroczu? ;-) Cóż mam napisać? Macieju, nadal nie radzisz sobie z przygotowaniem "jotpega" do publikacji na plfoto (vide "Stalowy ogier", a próbujesz opiniować portret Mirka? Hihihihi... :-) To co, odwecik Ci zadać Macieju towarzyski czy merytoryczny? :-)
dobry, mocny portret
O ile mnie pamięć nie myli, to imion sobie nie wybieramy... Witam Gości :-) Kiki, no, rany... Blu, Mirek był, jest i będzie "wojownikiem". Mariuszu, trochę... Sllonko, mimo, że się zarzekają, chcą być zauważeni, a detale, to detal :-) A teraz Maciej... Ale to już w osobnym "rozdziale" :-)
Ufff, jak dobrze, że to tylko wirtualne spotkanie. Lubię Twoje portrety i towarzyszące im opisy. Wg mnie ten jest wybitny w każdym detalu.
fotograficznie bardzo przeciętne.... Towarzysko - majstersztyk.....
Przerażające trochę....
już go kurna miałem ino nóż wyciągnął
(oj Miras wkrecił hehe) a ja tu się dziele danymi prawie, ze osobowymi :)
też masz brata Sławomira? mój jest łysy, tez bez zarostu :)
Firduś - nie sądzę, mój brat Sławomir i jest blondasem bez zarostu ;-)
może ma na drugie Sławomir , a nie cos mi sie pomyliło :)
o rany!!!
Mocny portret. Nie pasuje do imienia, Mirosław - sławiący mir ;-)
Dzień Dobry :-) Piotrze, ten gniew jest konkretny i chyba "wzajemny" wobec rzeczywistości Mirka... Looo, z tego, co Mirek mówił, można wnioskować, że wszelkie złudzenia są Mu już obce. Cytować nie wypada. Dziękuję, że zatrzymaliście się tu na moment i Pozdrawiam!
Rzeczywistość bywa brutalna. Ten gniew musi byś konkretny - widać iskry w oczach… Szwów prawie nie zauważyłem.