Ogrodniczka w koncu - sadzi mi same rozowe - ewentualne czerwone ;) No i pomaranczowe maki - ale to w innej czesci posadlosci. Tam, gdzie trzymam stare samoloty i kolekcje aut :)
płeć obecnie to kwestia umowy, byłbym ostrożny z dobieraniem czegokolwiek do płci, tym bardziej zabieranie się za płeć wymaga wywiadu środowiskowego bo można się zdrowo naciąć :)
Tytana :) Bo to Ona jeZD ;) No, Szara - nie lam sie. Teraz jest tyle programow do robienia animacji, ze dasz rade. Jeszcze tylko wybierz sobie czas akcji => najlepiej jakas wojna albo oboz - nie do konca radosny - i laury zbierzesz :D Babranie w przeszlosci jest zawsze w cenie :)
Szara - to moj robot ogrodniczka, pielegnuje kwiaty w mojej nadmorskiej posiadlosci. Kazdego roku odbywa sie tu festival filmowy i musi byc pieknie, gdy wybitni artysci odpoczywaja po ciezkim boju;)
A jak ma na imię? Pewnie Fuksja...
słownictwo jest tylko odzwierciedleniem, jacy. Nje trzeba na tym polegać. To wytwór-przerażacz. Ważne to, co i jak.
Slownictwo artystow - ku pamieci :) glupi, pedal, kibol, cyborg, bilbord, weryfikacja, obrazowanie, podstawowy zestaw symboli, papuzi halas, niskolot, bilbordowy dewotyzm, new szambo wave. Jeszcze bylo cos o fikolkach ;) Dobranoc plfoto :D
broda z drutow kolczastych :D wtedy wymienie na nowszy obiekt, tak kaza bilbordy :)
urośnie mu broda to zacznie latać ... ;-)
R o c h o - ja tu walcze o oskaro-noblo-lwo-trzewiko-maline a Ty wyskakujesz z wywiadem... hmm, masz racje - ONA moze byc agentem :)
Krabik nad przepaścią.
Ogrodniczka w koncu - sadzi mi same rozowe - ewentualne czerwone ;) No i pomaranczowe maki - ale to w innej czesci posadlosci. Tam, gdzie trzymam stare samoloty i kolekcje aut :)
płeć obecnie to kwestia umowy, byłbym ostrożny z dobieraniem czegokolwiek do płci, tym bardziej zabieranie się za płeć wymaga wywiadu środowiskowego bo można się zdrowo naciąć :)
nawet kwiatek do płci dobrałeś:)
Rocho - probowalem :) Dostalem kluczem francuskim po lapach = a to boli bardziej niz pokrzywy ;)
Szara - masz szanse :) Plec latwo rozpoznac - rozowe - kobitki, niebieskie - chlopaczki :)
ja bym ją lekko rozebrał, jakiś akcik, cy cuś :)
...chociaż płci nie odróżniam robociej:)
Czyli nie jestem bez szans:)
Tytana :) Bo to Ona jeZD ;) No, Szara - nie lam sie. Teraz jest tyle programow do robienia animacji, ze dasz rade. Jeszcze tylko wybierz sobie czas akcji => najlepiej jakas wojna albo oboz - nie do konca radosny - i laury zbierzesz :D Babranie w przeszlosci jest zawsze w cenie :)
TYTAN zatem:) na taki festival to i ja bym chciała... a sorry nie doczytałam, że dla wybitnych;)
Szara - to moj robot ogrodniczka, pielegnuje kwiaty w mojej nadmorskiej posiadlosci. Kazdego roku odbywa sie tu festival filmowy i musi byc pieknie, gdy wybitni artysci odpoczywaja po ciezkim boju;)
Bilbordy mowia, ze sa odporne :D
Wysokogórski robot?:)
a jak zardzewieje? ;)