:) dzięki :)

dzięki... zaszalał, oj zaszalał... zdarza mu się raz na 40-50 lat :)

prędzej czy później - odrośnie... zapewne nawet prędzej :)

Ave...

:) koniecznie trzeba to zobaczyć - jeśli choć trochę ktoś się interesuje Tatrami :)

JarekZ-68[ 2014-03-19 21:26:33 ] - niektórych odcinków - nie poznasz...

@Klemku - naprawdę robi... wędrowałem dol. Kościeliską prawie od 40 lat - kilkanaście razy w roku, i muszę napisać, że niektórych miejsc - po prostu nie poznałem...; @Arku - byłem w Kościeliskiej prawie półtora miesiąca po tym wietrze. Główna droga jest już uprzątnięta, ale boczne szlaki - np. na Stoły, czy na Przysłop Miętusi w lutym jeszcze były zamknięte. Po prostu nie dało się przejść pomiędzy powalonymi drzewami.... Kilka razy przechodziłem (raz czy dwa mi się to udało, więcej razy tylko próbowałem) przez wiatrołomy - zdecydowanie mniejsze. Jestem sobie w stanie wyobrazić zarówno to - jak to wygląda jak i to w jakich ciężkich warunkach pracują ekipy porządkujące... To jeszcze potrwa...

@Szarado :) dziękuję :))); @Mirasie :))))

@Endymionie :) nie wiem na ile znasz tamte rejony, ale nie da się ukryć, że oglądając zniszczenia wiatrowe, odruchowo zwraca się uwagę, że po zachodniej stronie polany, gdzie wiatr powalił i połamał - +/- 90% drzew rozmaitego wieku, właściwie bez szwanku ostały się - ogromna lipa i kilka klonów - sztucznie posadzonych w okresie gdy na polanie istniała osada hutnicza i kilka świerków zgrupowanych wokół kapliczki. Większość z nich jest widoczna na tej fotografii :)

kadr miał pokazać ślady po halnym widoczne za kapliczką. Ale w kadrze konieczna była i kapliczka. Z innych ujęć - albo nie widać kapliczki, albo powalonych drzew :). Przez ostatnie +/- 40 lat taki widok był "niemożliwy"... :)