@Mizy - proszę Cię - to jest merytoryczny komentarz??? "same najpiękniejsze tulipany nie robią niestety jeszcze zdjęcia"???? To truizm, banalny i ograny/oczytany zwrot, świadczący o tym, że piszący - tak naprawdę - nie ma nic do napisania, poza drobną złośliwostką, która ma sugerować, że komentowane zdjęcie (czy cokolwiek innego) komentującemu się nie podoba. To już nawet - skądinąd słynne- lakoniczne zwroty używane w "moderacyjnych " uzasadnieniach zawierają nieco więcej treści merytorycznej, a gdy jeszcze "moderator" trafi z uzasadnieniem do odpowiedniego (np tematycznie) zdjęcia - może takie uzasadnienie uchodzić za merytoryczny komentarz :)... nie kompromituj się :)))

Mizy[ 2014-03-11 09:40:02 ] oczywiście, że pamiętam. Miałem/mam przyjemność dyskutować z Madame nie tylko na tematy okołofotograficzne, a jej komentarz - dotyczący moich fotografii (zwłaszcza fotografii kwiatów, roślin) - mam zacytowany na tutejszym blogu :)

@Mizy - i bardzo dobrze. Postawiłeś "ocenę" 4/cztery punkty :) i nawet nie musisz uzasadniać - choć komentarz m_e_r_y_t_o_r_y_c_z_n_y - byłby mile widziany (tylko nie powtarzaj go - komentarza - za innymi). O to właśnie chodzi na portalu fotograficznym - komentarz, opinia, nawet ocena, własne zdanie - a nie kiepskie złośliwości, udowadnianie, że ----- "ja gdybym robił takie zdjęcie, zrobiłbym je o niebo lepiej, a w ogóle, to tylko ktoś pozbawiony jakiegokolwiek poczucia smaku, gustu, ktoś o całkowitym braku wrażliwości estetycznej i plastycznej mógł zrobić taką fotografię. Od razu widać, że to - najzwyklejszy, przypadkowy pstryk, wykorzystujący automatyczne oprogramowanie aparatu, w dodatku - co również widać na pierwszy rzut oka - robiący nie ma żadnego pojęcia o odwiecznych i świętych zasadach kadrowania. Mnie by nawet do głowy nie przyszło zrobienie takiego zdjęcia, o temacie i opracowaniu - nawet nie mówię." ----. Bo do tego typu przekazów sprowadza się - niestety - większość "komentarzy". Oczywiście mam na myśli sytuację ogólną na Portalu.

dziękuję bardzo :) - to zdjęcie wyłącznie w ramach poprawiania nastroju - na wiosnę :)... głównie sobie samemu :)))

@Poganko - dziękuję :); @Tomcho - oczywiście. To nie dziwne, skoro prezentujący "boją się" zaprezentować zdjęcia z takim efektem - nawet - gdy jest on świadomie wykorzystany :). (nie znaczy to, że akurat na tej fotografii tak było :) ;) ). No, a w dodatku zawsze się znajdą "tropiciele", którzy wypatrują w zdjęciach "przepaleń", nieostrości, "niewłaściwej" głębi czy braku tego lub owego :)

ps. być może dlatego ten "efekt" jest tu akceptowany :)

@Tomcho - powiększanie na pełny ekran - jest powiększaniem obrazu z tutejszej "przeglądarki". Możesz mi jedynie wierzyć na słowo (pisane!), że tych pierścieni nie widać - nie tylko na pliku RAW, ale nawet na pliku JPEG - po "wywołaniu" RAW-a, czy po zmniejszeniu boku do tych 1000-900 pixeli. Pojawiają się dopiero po zmniejszeniu do tych

@Radosławie ;) - komentarz kol. Mirasa to właściwie moja odpowiedź... Ostatnio "robię" głównie w czerni-bieli, a te pastelowe kolory, jednych z moich ulubionych kwiatów po prostu aż się "prosiły" o zdjęcia :))). No i miałem radość i dobry nastrój :)

@Tomcho - faktycznie piękny, a co ciekawe - widoczny dopiero po "otworzeniu" fotografii w przeglądarce plfotowej :); @Maćku - to akurat jest proste - bardzo lubię fotografować "pod światło" obiektywami o długiej ogniskowej (na prawie maksymalnym zasięgu) takie "zbliżenia". Rozmycia tła są niesamowite. A ponieważ coś tam czytałem, że przy długiej ogniskowej czas powinien być mniej więcej zgodny z wartością tejże, bo inaczej można "poruszyć" - z braku statywu, użyłem oparcia od krzesła :)